- 1 Lechia. Kolejne daty świętowania awansu (48 opinii)
- 2 Jak Arka zastąpi kontuzjowanego Gojnego? (10 opinii)
- 3 Wybrzeże - Polonia. Nowe otwarcie (163 opinie)
- 4 Lechia prawie w ekstraklasie (300 opinii) LIVE!
- 5 Arka narzeka. Trener: Sędzia fatalny (95 opinii)
- 6 IV Liga. Comeback Jaguara, porażka Bałtyku (36 opinii)
Jeden zamiast trzech
Trefl Gdańsk
TREFL: Kruk, Stancelewski, Chwastyniak, Kocik, Serafin, Winnik, Poskrobko (libero) oraz Drabkowski.
Miały być trzy punkty, ale w Gdańsku został tylko jeden. Avia, piata drużyna minionego sezonu, potwierdziła dobre przygotowanie do sezonu. Świdwiczanie, których trener miejscowych Wojciech Kasza, nie zaliczał do faworytów rozgrywek, do tie-breaków zahartowali się podczas sparingów z Gwardią Wrocław i AZS Nysa. W sobotę pokazali, że mają nerwy jak postronki.
Gospodarze drużynę z poprzedniego sezonu przypominali przede wszystkim w inauguracyjnej partii. Łukasz Kruk dobrze rozgrywał, a spustoszenie w szeregach rywali siały głównie ataki Jarosława Stancelewskiego. Nikt ze szczelnie wypełniającej ciasną halę MOSiR widowni, nie wątpił wówczas, że zwycięzcami będą gdańszczanie.
Jednak w drugim secie goście znaleźli sposób i na byłego środkowego bloku reprezentacji Polski. Kasza nawet posadził Stancelewskiego na ławce, ale nie przeszkodził Avii w doprowadzeniu do wyrównania. W trzeciej części gry miejscowych do wygranej poprowadził rozgrywający Marcin Drabkowski, który uspokoił grę. Ponadto znów było i przyjęcie, i atak na I-ligowym poziomie.
W dwóch ostatnich setach ważniejsze niż umiejętności była odporność psychiczna. W partii numer cztery grę zakończyło zdobycie dopiero 62. punktu! W walce na przewagi Trefl miał trzy piłki meczowe, ale nie wykorzystał żadnej. Najwyraźniej gdańszczanie jeszcze rozpamiętywali to niepowodzenie na początku tie-breaka, bo decydujący fragment pojedynku rozpoczęli od wyniku 1:4. Remis udało się dogonić na 12:12. Niestety, trzy ostatnie punkty, w tym kończący dwugodzinne starcie po asie serwisowym Tomasza Bogusza, należały do gości.
Trenerski dwugłos:
Wojciech Kasza: - Przegraliśmy wygrany mecz. Przy stanie 9:6 w czwartym secie i naszej zagrywce piłkę w aut posyła Wojciech Winnik i od tego czasu coś zaczęło się psuć. Zwycięstwo kosztowały nas niewymuszone błędy w końcówkach czwartego i piątego seta.
Sławomir Czarnecki: - Spodziewaliśmy się bardzo ciężkiego meczu w Gdańsku, ale jednocześnie liczyliśmy na słabszą postawę gospodarzy, bo docierały do nas sygnały o słabszej formie zespołu w turniejach przedsezonowych. Sukces cieszy tym bardziej, gdyż dziś graliśmy tylko... jednym środkowym. Czwarty set to prawdziwy horror. Dopisało nam szczęście.
Pozostałe wyniki 1. kolejki: Orzeł Międzyrzecz - AZS Nysa 0:3 (22:25, 24:26, 22:25), BBTS Siatkarz Orginal Bielsko-Biała - Skra II Bełchatów 3:0 (25:23, 25:22, 25:17), Energetyk Jaworzno - GTPS Gorzów 3:2 (25:18, 20:25, 27:29, 31:29, 15:11), SMS PZPS Spała - KS Poznań 0:3 (24:26, 23:25, 18:25). Pauza: Gwardia Wrocław.
Z trzech drużyn, które na inaugurację wywalczyły maksymalną liczbę punktów najlepszy bilans osiągnęli siatkarze z Bielska i oni zostali pierwszymi liderami. Trefl startuje z szóstej pozycji.
Kluby sportowe
Opinie (44) 1 zablokowana
-
2007-09-29 19:35
Tie-Break
Byłem na meczu było spoko ale moglismy wygrac ale napewno sie utrzymamy pozdro
- 0 0
-
2007-09-29 19:49
do tego wyżej
chyba nie wiesz o czym mówiśz "utrzymamy się"
w takim składzie ta drużyna jest skazana na 1 miejsce, no chyba że trener będzie lipny, albo chłopakom się kasa nie będzie zgadzać...- 0 0
-
2007-09-29 20:04
szkoda punktów
tyle emocji co w całym poprzednim sezonie razem wzięte.wszystko było ok tylko wynik nie do końca!!!mam nadzieję że za tydzień pokonają Nysę i już u siebie wygramy ze Skrą II. widać że ludzie chcą siatkówki na takim poziomie w Gdańsku.pełna hala,wysoki poziom, emocje- czego chcieć więcej (oprócz wygranej ;()
- 0 0
-
2007-09-29 20:22
:(
No niestety...moglismy wygrac 3:1..ale sie cos popsulo...brawo za gre dla Drabkowskiego dobry wystep...oby inne mecze poszly lepiej... :/
- 0 0
-
2007-09-29 21:09
:(
Szkoda, że przegrali bo grali dobrze. Bardzo miło zaskoczyli mnie Drabkowski i Winnik :) Atmosfera na hali super, a wierzę, że będzie jeszcze lepiej z meczu na mecz. Szkoda, że fala nie wyszła
- 0 0
-
2007-09-29 21:26
Z takim trenerem, który nie ma doświadczenia w grupa seniorskich, a co dopiero mówić o 1 lidze to nie ma co liczyć na awans. Avia będzie walczyć o środek tabeli, a treflowi miejsce w szeregu pokaże Poznań i Wrocław. Swoją drogą Prus musi się czuć co najmniej nieswojo siedząc za laptopem. No cóż, nie wiem co kierowałem Wierzbą, ale zatrudnienie Kaszy jako pierwszego było działaniem delikatnie mówiąc nie na miejscu.
- 0 0
-
2007-09-30 08:12
zgadzam się z przedmówcą
widać było zakłopotanie Rafała, Kasza to totalny ignorant, nie potrafi prowadzić drużyny seniorskiej, ale pretensje ma tylko do zawodników, sama słyszałam, że zawodnicy przegrali na własne życzenie, a on zrobił wszystko co mógł
pytam się co Pan zrobił trenerze, bo według mnie nic, drużyna gra dużo gorzej niż w poprzednim sezonie ???!!!- 0 0
-
2007-09-30 08:45
Prus?
Co to za użalanie się nad Panem Trenerem! Teraz wie jak smakuje to co zrobił poprzednikowi. A łaska pańska na pstrym koniu jeżdzi. Ciekawe kto bedzie za Kaszę itd itd...
- 0 0
-
2007-09-30 09:16
trener?
ludzie, czy ja dobrze widziałem czy na parkiecie grało 6+1 zawodników zdarzało im się kilkakrotnie zle przyjąc piłkę(Serafin), niedokladnie ja dograć(Kruk) itp itd. nie wazne czy Prus czy Kasza jest trenerem- na boisku graja zawodnicy i tyle. poza tym mamy pierwszy mecz za sobą po 20 latachnieobecności siatkówki męskiej na Pomorzu w I lidze a widze same negatywne prawie opinie. duzo ludzi, cisnienie na maxa momentami b. dobra gra obu zespołów i tylko szkoda 2 straconych punktów. opanujcie się i nie wieszajcie Kaszy po 1 meczu.Benhakera też wszyscy wieszali po meczu z Finlandią a teraz co drugi by mu ....(trener jest trener)ehhh Ci polscy Kibice.zaczną zaraz wygrywać i będzie dobrze.
- 0 0
-
2007-09-30 10:14
Było blisko wygranej. Szkoda że skończyło sie niepomyslnie dla nas. I już tu nie piszcie tak o trenerze. Mam nadzieje ze wyciągną wnioski na przyszłość i teraz już będzie szło tylko lepiej.
A tak poza tym to I liga jest dużo trudniejsza wiec nie bedzie juz łattwych meczów wygranych 3:0.
Ale było dużo emocji i atmosfera na hali robi sie coraz lepsza. No i doping coraz głośniejszy ;]
Mam nadzieje że będzie jeszcze głośniej ;]- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.