- 1 Czy Arka się pozbiera i awansuje? (158 opinii)
- 2 Czy Lechia zrobi limit w młodzieżowcach? (49 opinii)
- 3 Wywiad z nowym trenerem Trefla (6 opinii)
- 4 Arka: Karny ewidentny. Boniek popiera (479 opinii)
- 5 Momoa spotkał się z Michalczewskim (66 opinii)
- 6 Bez gdańskich wioseł na IO Paryż 2024
Czy Arka Gdynia się pozbiera? Jakie problemy? Bezpośredni awans czy baraże?
21 maja 2024
(158 opinii)Kiedy następne derby?
Piętno historii
Dokładnie dziesięć lat i dwa tygodnie przyszło nam czekać na gola w trójmiejskich derbach! Strzelecką niemoc gdyńskich i gdańskich piłkarzy przełamał Grzegorz Niciński. Kapitan Arki był zresztą na boisku jedynym łącznikiem między obecnymi a poprzednimi świętymi wojnami. Poza grą pozostali bowiem inni ich uczestnicy, którzy są jeszcze w kadrach obu zespołów: Dariusz Ulanowski i Maciej Kalkowski.
Popularny "Nitek" powtórzył swój wyczyn sprzed 13 lat. Wówczas po jego golu, również w pojedynku o II-ligowe punkty, na własnym boisku Arka wygrała 1:0. Co ciekawe to właśnie na kapitana żółto-niebieskich w sobotnim "Przeglądzie Sportowym" stawiał Marcin Pudysiak, do niedzieli ostatni autor gola w derby i to dla... Lechii. Wyszło na to, że popularny "Pudys" namaścił kolegę klubowego, z którym przy ul. Olimpijskiej grał jeszcze jesienią ubiegłego roku.
Mimo, że obaj trenerzy zapowiadali grę o zwycięstwo, to historia meczów Arka - Lechia odcisnęła swe piętno i na niedzielnym pojedynku. Gdynianie na Traugutta nie zwyciężyli od ponad 33 lat! Teraz potwierdziło się, że u siebie mogą zdobyć co najwyżej jedną bramkę i jeśli wygrywają (po raz siódmy) - to tylko 1:0. Natomiast gdańszczanie, kiedy w Gdyni strzelali gole (zdarzyło się to dwa razy), to do domu wracali z pełną pulą. W niedzielę w dużej mierze przez czerwoną kartkę dla Pawła Kapsy nie udało się lechistom po raz szósty bezbramkowo zremisować w Gdyni. Zresztą bramkarz dobitnie skwitował swoją interwencję tuż przed przerwą poza polem karnym: Skompromitowałem się! Źle obliczyłem lot piłki, która po odbiciu od murawy dostała jeszcze poślizgu. To mój ewidentny błąd. Gdybym nie złapał piłki poza "16", to albo od razu byłby gol, albo atakujący zawodnik gospodarzy znalazłby się sam na sam z pustą bramką.
Kiedy i gdzie?
Najczęściej w derby remisowano (aż 12 razy). Częściej wygrywała Arka (9:6), ale to Lechia ma lepszy bilans bramkowy (21:16). Od pierwszego meczu, który miał miejsce jesienią 1964 roku aż do tego niedzielnego te klubu grały ze sobą w II (22 mecze) bądź w III lidze (4), a raz zmierzyły się na szczeblu centralnym Pucharu Polki. Zapytaliśmy trenerów, kiedy mogą obiecać derby nr 28, ale chętniej mówili o aspiracjach własnych drużyn niż rywali.
- Nie chcę się zastanawiać, kiedy będą następne derby, bo mi przede wszystkim zależy na tym, aby wrócić tam, gdzie jest nasze miejsce - deklaruje Wojciech Stawowy. - Mozolnie zbliżamy się do realizacji naszego celu. W niedzielę wyprzedziliśmy kolejnego rywala, wygrywając mecz za sześć punktów. Zależy nam na awansie, ale podobnie myślą zapewne co najmniej w trzech innych klubach - ocenił szkoleniowiec żółto-niebieskich.
- Nie ma co składać deklaracji, bo wszystko rozstrzygnie się wiosną. Moim zdaniem nawet więcej drużyn, gdyż 6-7 ma ogromne apetyty na I ligą. Ekstraklasa to na pewno miejsce, w którym warto być i pokazywać się. W niedzielę zaprezentowaliśmy się godnie. Mam nadzieję, że porażka, w dodatku doznana w takich okolicznościach nie sprawi, że drużyna straci pewność siebie. Z drugiej strony pamiętajmy, że jesteśmy tak wysoko, bo potrafiliśmy wykorzystać niestabilną formę innych zespołów. Zimą trzeba zrobić wszystko, aby Lechia stała się lepszą ekipą - zadeklarował Dariusz Kubicki, trener pod którego wodzą gdańscy piłkarze doznali pierwszej porażki. W Gdyni skończyła się, zapoczątkowana 29 sierpnia, seria trzynastu pojedynków (jedenastu ligowych, dwóch pucharowy) bez przegranej biało-zielonych. Dla Arki z kolei był po piąty mecz z rzędu bez straty gola.
Zgodnie z regulaminem bezpośredni awans do ekstraklasy zdobędą dwa najlepsze zespoły, a trzeci zagra w barażach. Jednak jeśli Zagłębie Sosnowiec, które po sezonie czeka karna degradacja, zajmie miejsce wyższe niż spadkowe, to wówczas z II ligi od razu wejdą trzy drużyny, a w barażach grać będzie czwarta. Na razie Arka jest trzecia, a Lechia czwarta. Prowadzą Piast Gliwice przed Śląskiem Wrocław.
Najwcześniej w pucharze
Pierwszym możliwym terminem derbów Trójmiasta jest 1 lub 2 kwietnia przyszłego roku. Tego dnia zaplanowano inauguracyjne spotkania w ramach ćwierćfinału Pucharu Polski, a tydzień później rewanże. Na tym szczeblu rozgrywek jest już Arka. Lechia o awans do najlepszej ósemki walczyć będzie u siebie z Wisłą Płock 18 listopada. Spekulować możemy na temat kolejnej świętej wojny, tym razem pucharowej, gdyż jeszcze nie znamy zasad losowania. Jednak nie możemy zapominać, że PZPN z urzędu może wykluczyć derby. Wystarczy, iż związek zdecyduje się dokonać rozstawienia drużyn, a nasze zespoły skieruje do tego samego koszyka.
Co ciekawe żaden z trenerów nie ma nic przeciwko temu, aby zagrać z lokalnym rywalem już wiosną. - Zależy nam, aby awansować jak najdalej w pucharze. Jeśli Lechię uda nam się ograć w ćwierćfinale, to mogą być gdańszczanie - pół żartem pół serio zadeklarował Stawowy. Nie gorszym poczuciem humoru popisał się w tej kwestii też Kubicki. - Dla mnie najważniejsze jest na razie, aby pokonać Wisłę, co wcale nie musi być łatwe. Wiosną nie mam nic przeciwko derbom. Przynajmniej trochę zaoszczędzimy pieniędzy, bo na obserwację rywala nie trzeba będzie jechać daleko, a ponadto o Arce i tak już dużo wiemy - stwierdził szkoleniowiec biało-zielonych.
Kluby sportowe
Opinie (140) ponad 10 zablokowanych
-
2007-11-06 22:42
Heh zaraz sie okaze ze lechia rzadzi na cisowej :) Prawdy nie oszukacie Arki jest coraz wiecej a Karwiny i Brodwino juz to potwierdzaja.
- 0 0
-
2007-11-06 22:43
Lechia - Slask widzow 4000 :)
Ekipa widmo- 0 0
-
2007-11-06 22:44
Dziwne
chodzę w biało-zielonym szalu po całym Sopocie i prócz swoich biało-zielonych braci nigdy nie spotkalem śledzia w Sopoćkowie. zresztą wystarczy wspomnieć ile na traugutta jest pięknych i dużych flag "Sopot" i jedna szmacianka żółtoniebieska metr/metr Sopot.
- 0 0
-
2007-11-06 22:46
Lechia od lat robi zjazdy na Monte Cassino w Sopocie
pokazując kto u nas w Sopocie rządzi. No śledziki macie już pełne portki na myśl o przejściu przez monciaków.
- 0 0
-
2007-11-06 22:52
Co ciekawe nikt nie patrzy....
jaka roznica punktowa dzieli Lechie od piasta?4 pkt.Pierwsz cztery druzyny graja z niezbyt wymagajacymi rywalami, ktorzy graja w krakte ostatnie kolejki.Porazka lub remis kazdej z nich moze sie zdarzyc i wtedy tabela sie zmieni. Wygraliscie w derbach i trudno. Ale Lechia pokazala ze presing (do czerwieni Kapsy), do przerwy nie pozwolil wam na wiele. Gdyby nie kartka pewnie padl by remis, a moze bramka dla Lechi z kontry?Kto wie .Na wiosne Lechia Slask i arka moga byc w OE i to dopiero bedzie cos. No i prawie same mecze podwyzszonego ryzyka.
TYLKO LECHIA!!!!- 0 0
-
2007-11-06 22:59
kto gdzie i dlaczego
Gdynia jest młodym - świeżo zasiedlone nowe osiedla (dużo młodych napływowych mieszkańców) i prężnym miastem, dlatego wielu młodych ludzi chodzi na mecze, poza tym mniejsze miasta oferując mniejszą ilość rozrywek (chociaż chwała władzom za silverscreen) stąd ludziska pchają się na mecze z bądź co bądź świetną oprawą, na dobrym poziomie i z niezłymi wynikami (pomijam kwestie korupcyjne)
natomiast Gdańsk zasiedlony jest od dawna - bo od wojny i Gdynię dopiero organizacyjnie dogania ale.... dogoni, ma potencjał (kasa), coraz więcej nowych osiedli, przebudowuje stadion, buduje drużynę
a co do obecności kibiców w różnych miastach to sprawa jest prosta, ja przeniosłem się już 9 lat temu z Gdańska na Karwiny, i co? raz kibicuje tak a raz siak? - nie, wierność klubowi zobowiązuje - dotyczy to i Lechistów i Arkowców (bo mówimy o dwóch sobie przeciwnych ale bardzo poważnych i mocnych kibicowsko klubach w Polsce), bez względu na to gdzie się zamieszka, prawdziwi kibice obu drużyn to rozumieją a kto tego nie rozumie może napinać się w necie i biegać ze sprayem ale chamstwem wystawi opinię sobie....- 0 0
-
2007-11-06 23:45
EEE GADACIE
I w soposcie i w gdańsku i w Gdynski sa arkowcy i lechisci, to chyba normalne ze co niektórzy arkowcy maja babki z gdanska i tam mieszkaja i na odwórót, troszke to sie wymiesząło. JA osobiscie Sopot i za Arką i sporo jest Arkowców w Sopocie a i sporo w Gdańsku!!!
- 0 0
-
2007-11-06 23:45
następne derby bedą jak lechia pokona wisłe płock ale czarno to widze zeby lechia wygrała PP z wisłą płock
- 0 0
-
2007-11-07 00:26
troche to dziwne takie dyskusje, i nikt nie wyzywa !! czyli mozna rozmawiac !
Ja bym by zatm zeby na czas derbow oglosc ZGODE !!!!
TYLKO PO TO ZEBY WIECEJ LUDZI MOGLO WEJSC NA STADION, chyba kazdy sie zgodzi ! ja pamietam derby po 30 tys widzow na stadionie w Gdyni czy Gdansku ! i teraz jak widzialem te puste trubuny na Trauguta, to az Glupio bylo patrzec ! to powinno byc swieto Pilki Noznej w Trujmiescie ! smutne ze gownirze zadza pilka !!- 0 0
-
2007-11-07 00:35
popieram popieram
wszyscy na derby
na stadionie bez policji
sami kibice dbają o porządek- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.