- 1 Duże zmiany w Lechii. Mecz u siebie 28.07 (74 opinie)
- 2 Błąd z GKS: Arka zasługuje na ekstraklasę (91 opinii)
- 3 Najmłodszy, który zagrał w I lidze (2 opinie)
- 4 Na ile Arka oddaliła sie od ekstraklasy? (330 opinii)
- 5 SPR Gdynia odbudowuje piłkę ręczną (21 opinii)
- 6 Deskorolka, energetyczna muza, głośne wooooow (8 opinii)
Kiepski sparing przed inauguracją ekstraklasy
Lechia Gdańsk
Nie ma dobrych wieści dla blisko dwóch tysięcy kibiców Lechii, którzy przyszli na ostatni sparing gdańskich piłkarzy przed inauguracją ekstraklasy, ani innych sympatyków biało-zielonych. Gdańszczanie mają nadal problemy nie tylko ze strzelaniem goli, ale nawet ze stwarzaniem podbramkowych sytuacji. W sobotę na głównej murawie stadionu przy ul. Traugutta podopieczni Pawła Janasa pokonali I-ligowego Zawiszę Bydgoszcz 1:0 (0:0) dopiero po przypadkowym golu w ostatniej minucie Tomasza Dawidowskiego
.Bramka:
Dawidowski 90
LECHIA: Pawłowski (46 Małkowski) - Deleu (60 Pietrowski), Vućko (60 Bąk), Janicki (60 Kożans), Wilk (60 Andruskievicius) - Surma (60 Poźniak), Bajić (60 Hajratepjan)- Wiśniewski (60 Tuszyński), Lukjanovs (60 Tadić), Nowak (60 Dawidowski) - Traore (60 Duda)
ZAWISZA (pierwsza połowa): Witan - Stefańczyk, Skrzyński, Jankowski, Cuper - Kukol, Strąk, Mąka, Nowak, Gevorgyan - Wójcicki
(druga połowa): Pejkow - Ilków-Gołąb, Hrymowicz, Drzymont, Oleksy - Lipiński, Strąk (70 Jankowski), Ekwueme, Nowak, Błąd - Leśniewski.
Trener Janas przez godzinę pozwolił wykazać się piłkarzom, którzy mają największe szanse, aby za tydzień zagrać z Cracovią. Właściwie do tego składu może jeszcze wskoczyć Piotr Grzelczak, który wraz z bramkarzem Bartoszem Kanieckim zostanie w poniedziałek wytransferowany z Widzewa Łódź (czytaj więcej).
Na razie na szpicy ustawiony został Razack Abdou Traore, dla którego był to pierwszy sparing w tym sezonie w Lechii, a na ostatnie pół godziny do gry na tej pozycji wszedł Adam Duda. Nowe pozycje znaleziono dla Ivansa Lukjanovsa i Josipa Tadicia. Obaj zaprezentowali się na pozycji cofniętego napastnika bądź jak kto woli ofensywnego pomocnika.
Na płocie okalającym murawę sympatycy Lechii rozwiesili transparent z hasłem: "Wiosna nasza". Lechia od początku starała się podyktować swoje warunki gry. Gospodarze czuli się na tyle mocni, że podaniami próbowali konstruować akcje już tuż za własnym polu karnym, ale niewiele brakowało, aby kilka z takich prób zakończyło się stratą piłki. Dwukrotnie napastnicy Zawiszy biegi też sam na sam z Wojciechem Pawłowski, ale te akcje przerwały gwizdki o spalonych.
Gdańszczanie przez całe spotkanie mieli optyczną przewagę, ale spięć podbramkowych było jak na lekarstwo. Jedyny celny strzał Lechii w tym meczu należał do Lukjanovsa. Popularny Wania uderzył z około 25 metrów w 18. minucie, ale bramkarz Zawiszy pewnie złapał piłkę.
Natomiast najlepszą okazję, którą wypracowali gdańszczanie sami, miał Luka Vućko. W 22. minucie chorwacki stoper dostał piłkę na głowę po dośrodkowaniu z wolnego Jakuba Wilka i choć nie był przez nikogo atakowany to spudłował.
Z kolei Pawłowskiego najmocniej zatrudnił Paweł Strąk. W 42. minucie defensywny pomocnik gości huknął z 30 metrów z wolnego. Piłka zmierzała pod poprzeczkę, ale bramkarz Lechii czujnie przerzucił futbolówkę nad bramką.
Po zmianie stron jeszcze mniej działo się na boisku. Głową strzelał Martins Ekweeme, ale za słabo, aby pokonać Sebastiana Małkowskiego. Natomiast dobra dwójkowa akcja Traore z Lukjanovsem nie zakończyła się nawet strzałem, gdyż reprezentant Burkina Faso nie w tempo zagrał do Łotysza.
Gdy wydawało się, że mecz zakończy się bezbramkowym remisem, błąd defensywy gości, wykorzystał jak zwykle niezwykle waleczny Tomasz Dawidowski. Po jego golu sędzia nie wznowił już gry. -Właściwie to nie musiałem wiele robić. Piłka trafiła mnie, jak to się mówi, w... siedzenie i wpadła do siatki - z uśmiechem komentował napastnik Lechii, który został trafiony piłką przez bramkarza rywali, Bojana Pejkowa.
Piłkarze gospodarzy mieli świadomość, że zagrali słaby mecz, ale zapewniali, iż w Turcji grali lepiej i liczą na dużą wyższą formę również w wyjazdowym spotkaniu z Cracovią. -Nie wiem, dlaczego tak to słabo wyglądało. Może warunki miały na to wpływ. W Turcji graliśmy przy wyższych temperaturach - przyznał Łukasz Surma, kapitan biało-zielonych.
W poniedziałek do Lechii dołączą Grzelczak i Kaniecki. Trener Janas liczy głównie na tego pierwszego, gdyż o pozyskaniu bramkarza - jak mówi - dowiedział się z... telewizji. -Mam już w głowie 90 procent składu na inaugurację - przyznaje szkoleniowiec. Ta jedyna wątpliwość to z pewnością ta, czy napastnik Widzewa ma grać od początku, czy też najpierw będą mogli wykazać się ci piłkarze, którzy przepracowali cały okres przygotowawczy w Lechii.
SPARINGI LECHII - ZIMA 2012:
BILANS: 5 zwycięstw - 2 remisy - 1 przegrana, bramki 11:4
14.01 (Niechorze) Flota Świnoujście 2:1 (1:0) przeczytaj relację
Bramki dla Lechii: Ivans Lukjanovs, Rafał Janicki
18.01 (Kołobrzeg) Kotwica Kołobrzeg 1:1 (0:0) przeczytaj relację
Bramka: Paweł Nowak
21.01 (Malbork) Olimpia Grudziądz 2:0 (1:0) przeczytaj relację
Bramki: Piotr Wiśniewski, Adam Duda
25.01 (Belek, Turcja) Universitatea Cluj (Rumunia) 1:0 (1:0) przeczytaj relację
Bramka: Josip Tadić
28.01 (Antalya, Turcja) Vointa Sibiu (Rumunia) 0:0 przeczytaj relację
2.02 (Antalya, Turcja) Zorja Ługańsk (Ukraina) 0:2 (0:0) przeczytaj relację
6.02 (Antalya, Turcja) FC Costuleni 4:1 (2:0) przeczytaj relację
Bramki: Piotr Wiśniewski dwie, Paweł Nowak, Ivans Lukjanovs
Kluby sportowe
Opinie (208) ponad 10 zablokowanych
-
2012-02-11 19:34
Wypad! (1)
Razack Abdou Traore, wypad z naszej Lechii ! Nikt cie tu nie potrzebuje. Oczekujemy na transfer Buzały i Kalkowskiego. Aaaaeeeeoo !!!
- 1 22
-
2012-02-11 20:39
sam spadaj
- 12 0
-
2012-02-11 19:37
3900
Brawo Lechia! Obiektywnie to po co Lukjanows grał na srodku? Widac było ze miota sie jak dziecko we mgle! Brawo dla Wilka-kilka naprawde dobrych interwencji!Cieszy mnie powrot Baica-Brawo Marco! Z przebiegu spotkania widac było przewage Lechii,druga połowa to juz nasza dominacja.Jak Janas ich dobrze poskłada to nie daje Craxie szans. Cieszy mnie jeszcze remis Flotarki z ta III czy IV ligowa druzyna.Niedlugo derby Gdyni !
- 11 2
-
2012-02-11 20:16
kozans to sie nadaje do arki albo jakiegoś innego .. przecież jak on gra to jest poprostu dramat. (1)
troche deleu się ogarnał ale jeszcze spor mu brakuje. ale w dalszym ciągu mnie ma kto strzelać gole...
- 5 2
-
2012-02-11 20:45
jak nie ma? snajper dawidowski zawsze cos ustrzeli nawet tyłkiem
- 4 0
-
2012-02-11 20:38
Trzeba ściągnąć tego Nildo. Jak strzela bramki to bo brać
aż takiej wielkiej różnicy miedzy I ligą a E-klasą nie ma
- 9 0
-
2012-02-11 20:44
smiac sie czy plakac?
napastnik dawidowski z pierwszego skladu sam nawet nie pamieta kiedy strzelil gola.w lidze NIE ISTNIEJE.teraz w sparingu bramkarz kopie go pilka w d*pe a pilka toczy sie do bramki.GOL JEST GOL smiech przez łzy
- 5 0
-
2012-02-11 20:46
ARKA GDYNIA!!!!
Betoniki i Kadluby = WIELKA SZANOWNA MILOSC
Hehehe po co wam to?Pewnie sie szanujeta ze tak razem hehehe- 1 8
-
2012-02-11 20:54
Władcy Północy znowu górą
Nie zasnę. I połowa ekstraklasy też nie.
- 4 0
-
2012-02-11 22:26
hihihihihih
sukces niesamowity....
- 3 1
-
2012-02-11 22:37
nie wazne to wszystko ! wazne zeby wygrac w krakowie z cracovia ! bo inaczej 1 liga !
a remis tez przybliza do 1 ligi ! bedzie ciezko sie utrzymac lechi ! zycze jej tego ale znajc realia tego marnego zespolu to prawie nieuniknione no, ale dopoki pilka w grze !
- 3 0
-
2012-02-12 02:11
mam koszmary przez klimat turecki
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.