• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kolporter - Nata AZS AWF

jag.
23 kwietnia 2003 (artykuł sprzed 21 lat) 
Przed piłkarkami ręcznymi ekstraklasy już tylko trzy kolejki. Nata AZS AWF Gdańsk nadal ma szansę na srebro, ale w dzisiejszej serii gier akademiczki muszą oglądać się przede wszystkim za siebie. Zespół Jerzego Cieplińskiego zmierzy się w Kielcach z Kolporterem. Rywalki, które zajmują czwarte miejsce, do Naty tracą tylko dwa punkty.

Terminarz, który miał być w czwartej, ostatniej rundzie sprzymierzeńcem gdańszczanek, niespodziewanie stał się ich przeciwnikiem. A wszystko przez niespodziewaną przegraną u siebie z Sośnicą Gliwice. W trzech ostatnich kolejkach - czego oczywiście gdańszczankom nie życzymy - mogą nie zdobyć już żadnego punktu. Poza Kielcami zagrają wszak w Piotrkowie, a na ostatni mecz do Gdańska przyjedzie Pol-Skone Lublin. Kolporter, zanim w ostatniej kolejce pojedzie do Lubina, gościć będzie u siebie Sośnicę i raczej w tym meczu nie powieli grzechu akademiczek.

- Wszystko wskazuje na to, że gra w Kielcach może być kluczowa dla obsady podium. Przygotowywaliśmy się do niej niezwykle solidnie. Jednak z uwagi na krótką ławkę rezerwowych niczego nie można wykluczyć - przyznaje Jerzy Ciepliński.

Aby jak najlepiej przygotować się do gry, akademiczki na treningu spotkały się nawet w drugim dniu świąt. Wolne miały tylko w sobotę i niedzielę, ale też nie wszystkie. Zawodniczki z kadry młodzieżowej zaangażowane były wszak w kwalifikacje do mistrzostw świata.

Jako że nie można wykluczyć, iż Nata i Kolporter ukończą rozgrywki z identyczną liczbą spotkań, warto zadbać o to, by bilans bezpośrednich meczów był korzystny dla gdańszczanek. A jest ku temu doskonała okazja. Wprawdzie sezon zasadniczy akademiczki zakończyły z niekorzystnym bilansem (po 26:29 w Kielcach tylko 17:16 u siebie), ale w trzeciej rundzie rozgromiły Kolportera przy ul. Wiejskiej 32:21. W zapasie mają zatem aż 9 bramek i tej różnicy nie można dzisiaj roztrwonić w Kielcach.

Na dłuższe święta mogą pozwolić sobie szczypiornistki Startu. Elblążanki postanowiły połączyć dwa ostatnie mecze wyjazdowe, co ucieszyło również klubowego kasjera. W sobotę, zgodnie z terminarzem, podopieczne Zdzisława Czoski mają grać w Chorzowie, zatem do Rudy Śląskiej na spotkanie w ramach 30. kolejki udadzą się nie dzisiaj lecz dopiero w piątek.
Głos Wybrzeżajag.

Opinie (27)

  • Szczypior tu też się z Tobą zgadzam

    • 0 0

  • Do pierwszego wpisu XXXP ,całe szczęście dla NATY że odeszły, bo w tym sporcie potrzeba harakteru, i po tym sezonie myślę że następne odejdą, te bez!! A nie ładnie się ubierać i paradować na meczach koło trybun z gipsikiem! A może podasz kto tak znaczący odszedł z Naty? Bo w Polskiej lidze nie widze Gdańskich zawodniczek które by coś znaczyły! Ale miejsza o takie wpisy, myśle ze wszystko się ułoży pozytywnie i w Piotrkowie odbierzemy SREBRO na które zespół zasługuje za sezon! Jeszcze raz gratulacje , ale liczę na wiecej!

    • 0 0

  • Gratuluje medelu!!! a do Piotrkowa tez bym pojechal

    • 0 0

  • JA tez chce jechac!! :) Gratuluje zdobycia brazu!!!!! Ale: malo, malo malo!!!!! Checemy srebra :).

    • 0 0

  • KUMAN

    GRATULACJE :) I DO ZOBACZENIA W SULKOWICACH W NASTEPNYM SEZONIE
    POZDRAWIAM

    • 0 0

  • Dołączam się do gratulacji, wielkie wielkie brawa dla wszystkich natalek. Świetny pomysł z tym wyjazdem do Piotrkowa, byłbym chętny,może rzeczywiście warto o tym pomysleć

    • 0 0

  • 3 w 1 !!!

    Asystent dzisiejszego Solenizanta : L. Elbicki stwierdził jednoznacznie, że historia meczu była dla ludzi o żelaznych nerwach. Nie jest pewny czy stwarzana dramaturgia jest dla Niego do wytrzymania. Z relacji trenera Elbickiego wynikało, że dziewczyny bardzo chciały : zatrzeć pamięć o meczu z Sośnicą, po drugie zdobyć medal w tegorocznych rozgrywkach i po trzecie : sprawić imieninowy prezent trenerowi Jerzemu Cieplińskiemu.
    Walka tym bardziej była zacięta, że podobny cel /medal/ towarzyszył Kolporterowi, a "zdrowie" naszych zawodniczek nie jest do pozazdroszczenia /K.Tmoszewicz na początku spotkania z ogromnym grymasem z powodu bólu w kolanie opuściła boisko, by po kilkunastu minutach na nie powrócić. Przypominanie o kontuzjach "małej" Karoliny i Darii Bołtromiuk chyba jest zbyteczne/.
    Jeżeli do zdrowotnych kłopotów naszej drużyny dodamy Kolporterowi atut własnego boiska i "coś" jeszcze, to odniesine zwycięstwo nabiera dodatkowej wartości.
    Gratulując całej drużynie zdobycia /już/ brązowego medalu życzę powodzenia w walce o srebro, chociaż wiem, że będzie to ogromnie trudne zadanie, informuję, że bramki dzisiaj zdobywały:Monika Stachowska 5,Karolina Kudłacz i Daria Bołtromiuk po 4, Agnieszki Golińska i Truszyńska po 3, Karolina Tomaszewicz 2 i Beata Orzeszka 1.
    Najwięcej bramek dla Kolportera zdobyły Białorusinki: Swatko 7 i Artsiomenka 6.

    • 0 0

  • kibic

    NATALKI GORA.Prosba do zarzadu,czy jest mozliwosc zorganizowania wyjazdu na mecz z Piotrkowia dla kibicow ,za odplatnoscia .Jezeli tak to prosze o podanie informacji.dzieki.JESZCZE RAZ WIELKIE BRAWA. DLA TRENERA I PREZESA WSZYSTKIEGO NAJ,NAJ

    • 0 0

  • GÓRĄ NASZE

    OLE MÓGŁBYŚ OBYĆ SIĘ BEZ GŁUPICH UWAG!!!! BAO SĄ NIE NA MIEJSCU ŁATWO KRYTYKOWAĆ. TO TYLE DO OLEGO .GRATULACJE OGROMNE DLA NATALEK,ZASŁUŻYLIŚCIE SOBIE NA TĄ WYGRANĄ NO I NA BRĄZ !!, A MOŻE BĘDZIE SREBRO .JESZCZE RAZ GRATULACJE HIP HIP HURRRRRRRA !!!!!

    • 0 0

  • ole

    BRAWO NATA. ALE CIEKAWI MNIE CZY ZNOWU GORA BYLA MLODZIEZOWKA. BO CO NIEKTORE LUBIA NARZEKAC NA KONTUZJIE.ZABOLI PALUSZEK I JUZ CHORE.ALE DO BRANIA KASY JAKOS TEN PALUSZEK NIE BOLI.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane