• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Asseco utopione w Jeziorze trójek

mad
14 listopada 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 

Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia

Craig Williams (z piłką) okazał się zmorą dla Ovidijusa Galdikasa (nr 5) i Piotra Szczotki (nr 20}. Craig Williams (z piłką) okazał się zmorą dla Ovidijusa Galdikasa (nr 5) i Piotra Szczotki (nr 20}.

Aż 15 trafionych rzutów za trzy punkty przez koszykarzy Jezioro Tarnobrzeg sprawiło, że Asseco przegrało po raz pierwszy w tym sezonie w Gdynia Arena 81:93 (27:25, 14:14, 16:24, 24:30). Rywali, którzy do piątkowego meczu mieli w Tauron Basket Lidze na koncie komplet sześciu porażek, do zwycięstwa poprowadził tercet Amerykanów, którzy zdobyli łącznie 73 punkty. Miejscowym w najważniejszych momentach zabrakło zespołowości i mądrych decyzji.



SPRAWDŹ, GDZIE PÓJŚĆ NA MECZE KOSZYKÓWKI W TEN WEEKEND W TRÓJMIEŚCIE

ASSECO: Radosavljević 16 (4x3), Galdikas 14 (13 zb.), Walton 13 (5 zb., 9 as.), Szczotka 13 (10 zb.), Matczak 5 (5 zb. 6 st.) oraz Kowalczyk 14 (2x3), Żołnierewicz 6, Szymański 0, Parzeński 0

Jezioro: Williams 27 (5x3, 7 zb.), Miller 25 (4x3, 7 as.), Johnson 21 (4x3), Młynarski 6 (1x3, 5 zb.), Wysocki 5 (6 zb.) oraz Patoka 7 (1x3), Kozłow 2

Kibice oceniają



Typowanie wyników

ASSECO Gdynia
Jezioro Tarnobrzeg

Jak typowano

99% 426 typowań ASSECO Gdynia
0% 1 typowanie REMIS
1% 3 typowania Jezioro Tarnobrzeg

Twoje dane



Mecz z Jeziorem miał być dla Asseco przyjemnym doświadczeniem. Przynajmniej w grze w ataku. Goście, przed przyjazdem do Gdyni tracili w obecnym sezonie Tauron Basket Ligi średnio ponad 100 punktów na mecz. Grający zazwyczaj siódemką koszykarzy goście nie są także specjalistami od ataku. Trudno w ich poczynaniach doszukać się ustawionych, przemyślanych akcji. Głównie chodzi o to, aby rzucić z trzy punkty.

Niestety gdynianie dali się wciągnąć w grę Jeziora. To zazwyczaj drużyna Davida Dedka wprowadzała chaos w poczynania rywali. Tym razem to przeciwnikowi udo się to uczyć. Po kilku akcjach, w których Asseco zagrało pod kosz, zaczęło próbować sił na obwodzie. A Jezioro tylko na to czekało. W pierwszej kwarcie zza linii 6,75 m. rzucali głównie Josh Miller, Dominique Johnson oraz Craig William. W sumie do 10 min. trafili 7 z 12 prób. Gdynianie mieli na swoje usprawiedliwienie to, że również nie zawodzili więc wynik był na granicy remisu.

Asseco miało głównie problemy z Williamsem, który okazał się oszukanym środkowym. Przebywał głównie na obwodzie, gdzie starał się nie wychodzić Ovidijus Galdikas. Tego samego po wejściu na boisku nie potrafił uczynić Roman Szymański.

Jezioro nie było jednak w stanie utrzymać tak wysokiej skuteczności rzutów za trzy przez cały czas. Z drugiej strony nie stworzyło to przewagi dla gdynian. Ci starali się grać długie akcje, z których mało co wychodziło. Do tego nie potrafili prezentować zespołowego ataku. Po pierwszej połowie obie drużyny miały jedynie po 4 asysty.

Amerykanie zdobyli w tym czasie dla Jeziora 33 z 39 pkt. Po stronie Asseco najaktywniejszy i najpewniejszy w ataku był Lazar Radosavljević - 11 pkt. Skrzydłowy zaliczył także pierwsze trafienie w drugiej połowie (43:39) i tym nakręcił do ataków resztę drużyny. Trwało to jednak tylko dwie i pół minuty. Po bloku, a następnie wsadzie Galdikasa gdynianie prowadzili 51:43. I zamiast dobić rywala pozwoli się mu odrodzić. Oczywiście nie w inny sposób, jak rzutami za trzy punkty. Po trzech trafieniach zza linii 6,75 m. Kacpra Młynarskiego, Williamsa i Millera to Jezioro prowadziło 61:55. A gdy w 29. min. punkty z kontry dołożył Johanson, Dedek musiał ratować się czasem (55:63).

Do mądrej koszykówki Asseco wróciło na początku czwartej kwarty. Zaczęło grać więcej w polu trzech sekund, ale kiedy trzeba odrzucać piłkę na obwód. Trójka Sebastiana Kowalczyka, wsad Galdikasa i kontra z trafieniem i faulem na Waltonie dały remis 65:65. Wtedy na boisko wrócił Williams i zdobył 5 pkt z rzędu. Kolejnych 7 gości, którzy nagle przyspieszyli i pokazali kilka kontr przedzielił trafieniem Piotr Szczotka (67:77). Asseco miało problemy ze strefą gości. Głównie z tego względu, że nie posiadają seryjne strzelca z dystansu. Zdecydowanie zabrakło w tym momencie kontuzjowanego Przemysława Frasunkiewicza.

Poza nauką, jaką dostało Asseco od rywala w obronie, koszykarze z Gdyni dowiedzieli się w czwartej kwarcie, że nie można uderzać piłki pięścią, gdyż jest to strata (Szczotka), podawać w powietrze - także strata, czy zbierać piłkę znajdującą się nad koszem - punkty dla rywali (dwa ostatnie Galdikas). Te błędy, brak agresywnej obrony i kolejne skuteczne akcje Williamsa i Johnsona przeszkodziły Asseco w odrobieniu strat.

- Rywale trafiali z dystansu, a my nie byliśmy w stanie odpowiedzieć na to. Tutaj szukam przyczyny naszej porażki. Do tego nie zagraliśmy w obronie tego, co powinniśmy zagrać. Z tego wziął się również nasz słabszy atak - podsumował trener Dedek.

Tabela po 7 kolejkach

Koszykówka - Orlen Basket Liga
Drużyny M Z P Bilans Pkt.
1 PGE Turów Zgorzelec 7 7 0 640:537 14
2 Śląsk Wrocław 7 7 0 570:521 14
3 AZS Koszalin 7 6 1 617:504 13
4 Rosa Radom 7 5 2 532:449 12
5 Stelmet Zielona Góra 7 4 3 552:519 11
6 Energa Czarni Słupsk 7 4 3 552:549 11
7 Asseco Gdynia 7 4 3 538:539 11
8 Trefl Sopot 7 3 4 562:556 10
9 Polski Cukier Toruń 7 3 4 530:529 10
10 Polfarmex Kutno 7 3 4 549:570 10
11 Polpharma Starogard Gdański 7 3 4 524:591 10
12 King Wilki Morskie Szczecin 7 2 5 553:581 9
13 Wikana Start Lublin 7 2 5 498:544 9
14 Anwil Włocławek 7 1 6 507:552 8
15 MKS Dąbrowa Górnicza 7 1 6 543:611 8
16 Jezioro Tarnobrzeg 7 1 6 577:692 8
Tabela wprowadzona: 2014-11-18

Wyniki 7 kolejki

  • ASSECO Gdynia - Jezioro Tarnobrzeg 81:93 (27:25, 14:14, 16:24, 24:30)
  • TREFL Sopot - Stelmet Zielona Góra 81:77 (16:22, 23:18, 21:17, 21:20)
  • Wikana Start Lublin - Polpharma Starogard Gdański 81:97 (22:28, 20:29, 24:20, 15:20)
  • AZS Koszalin - Polfarmex Kutno 95:63 (23:19, 18:15, 32:8, 22:21)
  • MKS Dąbrowa Górnicza - Rosa Radom 57:72 (18:15, 14:16, 6:25, 19:16)
  • PGE Turów Zgorzelec - Anwil Włocławek 97:87 (26:13, 20:22, 23:28, 28:26)
  • King Wilki Morskie Szczecin - Energa Czarni Słupsk 91:104 (21:22, 19:18, 24:22, 19:21, dogrywka 11:18)
  • Śląsk Wrocław - Polski Cukier Toruń 84:80 (21:21, 21:21, 14:17, 28:21)
mad

Opinie (36) 1 zablokowana

  • przegrali z jakimś kurduplem i gościem z nadwagą - to ma być "ekstraklasa" ???

    • 1 0

  • (3)

    Przegrali bo zabrakło trenerskiej wiedzy Franca. Nie mówiąc o jego trójkach

    • 4 3

    • Franc na meczu w Słupsku, cały czas coś tam p...ł do ucha Dedkowi i zawracał mu d'pę. Może teraz miarka się przebrała i dostał polecenie, żeby sobie mecz obejrzał w domu. Jest też opcja, że został w Słupsku, bo od jakiegoś czasu sie mówi, że ma tam zostać trenerem (będzie pewnie takim furiatem jak swego czasu Pac).

      • 0 0

    • Franc wydolnoźciowo i szybkościowo zupełnie nie łapie się do tego składu. A nie jest też takim strzelcem który uratuje jakikolwiek mecz. Bez przesady.
      (może przydać się tylko na treningach).

      • 5 0

    • To prawda. Troche go zabrakło.

      • 0 3

  • (4)

    Jaki doping taka gra

    • 12 4

    • (2)

      Doping? Ta garstka w sektorze klubu kibica? Żenada

      • 4 1

      • (1)

        Żenadą są te grupy, które sobie poszły na inne sektory ... szczególnie gruby Leszek, wspaniały lider dopingu...

        • 1 0

        • wszyscy chętnie wrócą, ale jest jeden warunek:

          że jeden pan stamtąd zniknie.

          • 0 0

    • niestety tak było:(

      • 3 2

  • Oczywiście Sopot stolicą koszykówki wraz z najlepszym graczem Stefanem (2)

    • 8 2

    • zajmij się swoją szczotką i resztą wiary, o Trefla się nie martw (1)

      • 1 7

      • Ortotografia, ortografia a później martw się o Stefka

        • 0 0

  • krótko pisząc, zrobił sie jeden wielki syf z koszykówką w trójmieście, wszystko zostało zniszczone (2)

    pozdrowienia dla debilów podziałowców

    • 6 1

    • sam się nie zrobił, ludzie to wymyślili ( a którzy to chyba wiesz ) (1)

      • 1 1

      • I znowu czepiasz się ludzi z Sopotu

        • 1 0

  • (2)

    Asseco przegrało jeden mecz i wszyscy zaczynają gadkę typu "to koniec, koszykówka w trójmieście to gów*no, nie płacą im" no błagam. Po prostu zlekceważyli przeciwnika i dostali niezłe lanie. Miejmy nadzieje, że się ogarną i takich wpadek juz nie będzie. Zastanawiam się czemu Dedek wpuszcza ciągle tych samych zawodników a Żołnierz, Parzeński czy Paredes siedzą na ławie mimo że są bardzo utalentowani. Oby takich meczy więcej nie było bo aż żal patrzec. Pozdrawiam wszystkich PRAWDZIWYCH kibiców :)

    • 8 1

    • Parzeński? Szymański? Toż to parodia koszykówki. Pierwszy wczoraj próbował zrobić wsad i pier...w obręcz aż jęknęła a drugi dobił i nie trafił. Tyle w temacie

      • 2 0

    • Żołnierz przecież gra....
      A co do Parzeńskiego to jestem podobnego zdania, fajna alternatywa szymańskiego, ale no cóż...

      • 1 0

  • JUż dawno pisałem ,że trzeba się pozbyć Franca (2)

    bo jest żenujący z tym swoim człapaniem po parkiecie. Za niego sprowadzić prawdziwego rzucającego, który weźmie grę w swoje ręce. A tak prawdę mówiąc jak to jest z tym ogrywaniem młodych skoro Żołnierz wchodzi na kilka minut a Dedek dalej gra 7-8 zawodnikami. Dzisiejsza gra w zimne ognie czyli jak najszybciej pozbyć się piłki aby tylko nie rzucać do kosza wyraźnie pokazuje ,że w tym zespole nie ma osoby która by wzięła ciężar gdy na siebie. I jeszcze na zakończenie podsumowując- przegrać z trzema amerykanami to wstyd dla drużyny mającej aspiracje Play-off

    • 9 0

    • (1)

      Nie wiem czy oglądaliśmy ten sam mecz, ale Francu ma kontuzję od jakiegoś czasu, zaś na tym meczu nawet nie występował na ławce...

      • 1 0

      • to nie chodzi o ten mecz tylko o całość gry Franca

        od kilu tygodni bez Franca ta drużyna wygląda lepiej. Dlatego Klub powinien sprowadzić w jego miejsce nowego zawodnika

        • 2 0

  • w poprzednim sezonie też była wpadka z kotwicą a potem brakuje punktów gdy się waży miejsce w tabeki przed p-off i trzeba grać o życie

    • 5 0

  • gdynia stolicą polskiej koszykówki ha ha ha...

    • 2 7

  • to było zgodne z planem... popatrzcie na kurs u buka... Trzeba bylo dorobić troche ha ha
    A gawiedz mysli, ze oni przegrali sportowo ha ha

    • 1 3

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Marcin W. 29 62 82.8%
2 Marek Węgrzynowski 30 56 73.3%
3 Piotr Matusiak 30 55 76.7%
4 Barbara Werner 30 55 73.3%
5 Radosław Dymkowski 29 55 69%

Ostatnie wyniki Arki

27 kwietnia 2024, godz. 17:30
92% Icon Sea Czarni Słupsk
1% REMIS
7% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia
20 kwietnia 2024, godz. 15:30
93% MKS Dąbrowa Górnicza
0% REMIS
7% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia

Najczęściej czytane