- 1 Lechia zdobyła awans do ekstraklasy! (150 opinii) LIVE!
- 2 Arka: krok do ekstraklasy, 45-lecie PP (45 opinii) LIVE!
- 3 Lechia dokonała "wymaganych płatności" (97 opinii)
- 4 IV Liga. Jaguar liderem, Bałtyk gubi punkty (22 opinie)
- 5 Koniec sezonu dla Lechii i kariery kapitana (7 opinii)
- 6 Gedania wygrała i zostanie w III lidze (2 opinie)
Koszykarze Prokomu Trefla Sopot w półfinale mistrzostw Polski
14 kwietnia 2005 (artykuł sprzed 19 lat)
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
Najszybciej jak to tylko było możliwe koszykarze Prokomu Trefla Sopot zdobyli awans do półfinału mistrzostw Polski. Podopieczni Eugeniusza Kijewskiego trzykrotnie pokonali Polpharmę Starogard Gdański. Po dóch zwycięstwa w miniony weekend na własnym parkiecie, wczoraj obrońcy tytułu zwyciężyli beniaminka ekstraklasy na jego parkiecie 97:77 (28:11, 17:24, 20:30, 32:12). W półfinale przeciwnikiem żółto-czarnych będzie Turów Zgorzelec.
POLPHARMA: Thomas 24 (4x3, 8 asyst), Marculewicz 19 (3x3, 5 zbiórek), Cielebąk 13 (5 zbiórek), Reese 8 (2x3, 6 zbiórek, 6 strat), Olszewski 8, Rybczyński 3 (1x3), Kukiełka 2, McNaull, Jagoda, Sarzało.
PROKOM TREFL: Jagodnik 35 (7x3, 8 zbiórek), Pacesas 12 (1x3, 9 asyst, 6 zbiórek), Nemeth 10 (2x3), Bacik 10, Wójcik 9, Maskoliunas 8 (2x3), Masiulis 5 (8 zbiórek, 4 straty), Farmer 5 (1x3), Dylewicz 2, Cirić 1.
Pierwsze i ostatnie minuty zdecydowanie należały do Prokomu, ale pomiędzy nimi mieliśmy sporo emocji. Pojedynek rozpoczął się od dwóch udanych rzutów Gorana Jagodnika i prowadzenia sopocian 4:0. Potem przewaga gości systematycznie rosła. W drugiej kwarcie wynosiła nawet 23 punkty! Wówczas trener Eugeniusz Kijewski posłał na parkiet rezerwowych.
"Farmaceutów" do walki poderwały nie tyle te zmiany, co John Thomas. W krótkim odstępie czasu Amerykanin zdobył 10 punktów, wręczając słabiej tego dnia dysponowanego rzutowo rodaka, George'a Reese'a. Tym samym na przerwę miejscowi schodzili "tylko" z dzisięcioma "oczkami" straty.
W trzeciej kwarcie wyróżniającą się postacią Polpharmy był Zbigniew Marculewicz. To jego akcje sprowadziły wynik do 60:59 dla Prokomu. Natomiast remis (65:65) przyniósł rzut za trzy Reese'a, który najwyraźniej przypomniał sobie, że to on jest pierwszym snajperem drużyny.
Zaraz na początku ostatniej kwarty trafił Aleksy Olszewski. Jak się później okazało podopieczni Dariusz Szczubiała zdobyli pierwsze i ostatnie zarazem tego dnia prowadzenie. Na więcej nie pozwolił im głównie Jagodnik, który m.in. w całym meczu popisałó się aż siedmioma rzutami celnymi zza linii 6,25. Pierwsza "sopocka" armata zdobyła w środę 35 punktów.
W półfinale Prokom Trefl zagra z Turowem. Zespół ze Zgorzelca ćwierćfinałową rywalizację z Astorią Bydgoszcz zakończył również wynikiem 3-0. W środę zwyciężył rywali 93:85.
Drugą parę półfinałową tworzą Anwil Włocławek i Polonia Warszawa. Wicemistrzowie Polski w czwartym meczu play off pokonali we Wrocławiu tamtejszy Deichmann Śląsk 101:84. Natomiast "Czarne Koszulę" rywalizację z Platinum Wisłą Kraków zakończyli 3-0. W ostatnim spotkaniu wygrali na wyjeździe 96:88.
W rywalizacji Śląsk Wrocław - Anwil Włocławek wynik 1-2. W środę we Wrocławiu gospodarze wygrali 90:72.
POLPHARMA: Thomas 24 (4x3, 8 asyst), Marculewicz 19 (3x3, 5 zbiórek), Cielebąk 13 (5 zbiórek), Reese 8 (2x3, 6 zbiórek, 6 strat), Olszewski 8, Rybczyński 3 (1x3), Kukiełka 2, McNaull, Jagoda, Sarzało.
PROKOM TREFL: Jagodnik 35 (7x3, 8 zbiórek), Pacesas 12 (1x3, 9 asyst, 6 zbiórek), Nemeth 10 (2x3), Bacik 10, Wójcik 9, Maskoliunas 8 (2x3), Masiulis 5 (8 zbiórek, 4 straty), Farmer 5 (1x3), Dylewicz 2, Cirić 1.
Pierwsze i ostatnie minuty zdecydowanie należały do Prokomu, ale pomiędzy nimi mieliśmy sporo emocji. Pojedynek rozpoczął się od dwóch udanych rzutów Gorana Jagodnika i prowadzenia sopocian 4:0. Potem przewaga gości systematycznie rosła. W drugiej kwarcie wynosiła nawet 23 punkty! Wówczas trener Eugeniusz Kijewski posłał na parkiet rezerwowych.
"Farmaceutów" do walki poderwały nie tyle te zmiany, co John Thomas. W krótkim odstępie czasu Amerykanin zdobył 10 punktów, wręczając słabiej tego dnia dysponowanego rzutowo rodaka, George'a Reese'a. Tym samym na przerwę miejscowi schodzili "tylko" z dzisięcioma "oczkami" straty.
W trzeciej kwarcie wyróżniającą się postacią Polpharmy był Zbigniew Marculewicz. To jego akcje sprowadziły wynik do 60:59 dla Prokomu. Natomiast remis (65:65) przyniósł rzut za trzy Reese'a, który najwyraźniej przypomniał sobie, że to on jest pierwszym snajperem drużyny.
Zaraz na początku ostatniej kwarty trafił Aleksy Olszewski. Jak się później okazało podopieczni Dariusz Szczubiała zdobyli pierwsze i ostatnie zarazem tego dnia prowadzenie. Na więcej nie pozwolił im głównie Jagodnik, który m.in. w całym meczu popisałó się aż siedmioma rzutami celnymi zza linii 6,25. Pierwsza "sopocka" armata zdobyła w środę 35 punktów.
W półfinale Prokom Trefl zagra z Turowem. Zespół ze Zgorzelca ćwierćfinałową rywalizację z Astorią Bydgoszcz zakończył również wynikiem 3-0. W środę zwyciężył rywali 93:85.
Drugą parę półfinałową tworzą Anwil Włocławek i Polonia Warszawa. Wicemistrzowie Polski w czwartym meczu play off pokonali we Wrocławiu tamtejszy Deichmann Śląsk 101:84. Natomiast "Czarne Koszulę" rywalizację z Platinum Wisłą Kraków zakończyli 3-0. W ostatnim spotkaniu wygrali na wyjeździe 96:88.
W rywalizacji Śląsk Wrocław - Anwil Włocławek wynik 1-2. W środę we Wrocławiu gospodarze wygrali 90:72.
Kluby sportowe
Opinie (2)
-
2005-04-15 08:47
:(
- 0 0
-
2005-04-15 08:50
:((( zniesmaczony!!!
Na ostatnim meczu euroligi spiker powiedzial ze mecze play off beda rozgrywane w hali Olivia. i co???? dalej bedziemy się zciskac w tej beznadziejnej malej klatce i walczyc pod kasami o kazdy bilet???? PORAŻKA!!!!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.