- 1 Lechia wystawi Arce fakturę za derby (215 opinii)
- 2 Wybrzeże - Orzeł. Składy, jest zagrożenie (63 opinie)
- 3 Arka z kompletem. Navarro na dłużej (226 opinii)
- 4 TLG o awans. Gdzie jeszcze na mecz? (5 opinii)
- 5 Arka nie kombinuje, a modyfikuje grę (23 opinie)
- 6 Finał ekstraligi z nowym selekcjonerem (2 opinie)
We wtorek mecz ostatniej szansy Asseco
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
Koszykarze Asseco Gdynia ulegli na wyjeździe Stelmetowi BC Zielona Góra 81:53 (24:12, 18:8, 18:16, 21:17) i w ćwierćfinale Tauron Basket Ligi przegrywają już 0-2. Mistrzowie Polski potrzebują już tylko jednej wygranej nad gdynianami, aby znaleźć się w gronie czterech najlepszych drużyny w kraju. Spotkanie numer trzy rozegrane zostanie w Gdynia Arenie we wtorek o godz. 18.
ASSECO: Hickey 11 (3x3), Szczotka 9, Matczak 8, Żołnierewicz 4, Frasunkiewicz 0 oraz Czerlonko 10 (2x3), Jankowski 5 (1x3), Kowalczyk 4, Kaplanović 0, Parzeński 5 (5zb.), Frąckiewicz 0, Konopatzki 0
Pierwsze spotkanie tej serii zakończyło się zwycięstwem gospodarzy, którym gdynianie postawili się tylko w pierwszej kwarcie. Potem mistrzowie Polski urządzili przyjezdnym bezpłatną lekcję koszykówki i wygrali 91:57.
WYSOKA PORAŻKA ASSECO NA POCZĄTEK PLAY-OFF
Sobotnie starcie rozpoczęło się od popisu środkowego gospodarzy - Vlada Moldoveanu, który w ciągu pierwszych 4 minut spotkania zdobył 10 punktów, dwukrotnie trafiając zza linii 6,75m. Świetna skuteczność Rumuna sprawiła, że Stelmet prowadził z Asseco 13:9. Do końca tej kwarty dorobek gdynian powiększyła jedynie "trójka" Anthony'ego Hickey. Miejscowi dużo częściej dziurawili kosz przyjezdnych i za sprawą 5 oczek Dee Bosta w ostatnich 30 sekundach skończyli tę odsłonę z 12 punktami przewagi.
W drugiej odsłonie meczu gra Asseco wyglądała jeszcze gorzej. Przez 10 min żółto-niebiescy zdobyli tylko 8 oczek, a co gorsza popełniali sporo strat, po których Stelmet wyprowadzał zabójcze kontry. Specjalistą w bieganiu do szybkiego ataku był Nemanja Djurisić, który w ten sposób zdobył 6 punktów. Na przerwę koszykarze obu drużyn schodzili przy wyniku 42:20, co zwiastowało jeszcze wyższą porażkę gdynian niż dwa dni wcześniej.
W trzeciej kwarcie sytuacja na parkiecie nie uległa zmianie, a Stelmet sukcesywnie powiększał swoją przewagę. Gdy w 27. min. piłkę do kosza wsadził Karol Gruszecki, jego zespół prowadził 55:28. Niedługo później dobry fragment gry zanotowali Piotr Szczotka oraz Sebastian Kowalczyk. Pierwszy z nich dwukrotnie trafił z półdystansu, natomiast rozgrywający Asseco skutecznie egzekwował rzuty osobiste i przed ostatnią częścią gry było 60:36 dla gospodarzy.
W końcówce meczu oglądaliśmy głównie zmienników, zarówno po jednej jak i drugiej stronie. Przez ostatnie 5 min. po parkiecie biegali sami Polacy, co jest niezwykle rzadkim zjawiskiem w Tauron Basket Lidze. W takim towarzystwie jak ryba w wodze czuł się Wojciech Czerlonko, który zdobył w tej kwarcie aż 10 punktów. Dzięki jego skuteczności Asseco przegrało tę część gry tylko czteroma oczkami.
Dwie porażki poniesione w Zielonej Górze oznaczają, że Asseco sezon może zakończyć już we wtorek. Wówczas w Gdynia Arenie o godz. 18 rozegrany zostanie trzeci mecz ćwierćfinałowy. Stelmetowi do awansu potrzebna jest jeszcze jedna wygrana. Gdynianie, aby awansować do najlepszej czwórki Tauron Basket Ligi musieliby wygrać trzy spotkania.
Typowanie wyników
Jak typowano
97% | 286 typowań | Stelmet BC Zielona Góra | |
0% | 1 typowanie | REMIS | |
3% | 8 typowań | ASSECO Gdynia |
Playoff
Ćwierćfinały
Stelmet BC Zielona Góra | |
ASSECO GDYNIA |
Polski Cukier Toruń | |
Energa Czarni Słupsk |
Rosa Radom | |
Polfarmex Kutno |
Anwil Włocławek | |
King Wilki Morskie Szczecin |
Półfinały
Finał
Kluby sportowe
Opinie (18)
-
2016-04-30 19:42
(2)
Dlaczego nikogo to nie dziwi... Wstyd i tyle. Play-offy pokazują dobitnie jaka jest wartość tej drużyny. W przyszłym sezonie zasilą nas zapewne kolejne asy koszykówki, których nikt nie będzie chciał w naszej lidze, ewentualnie spady od Packa i innych Fimiciów, którzy od lat kręcą swoje lody i robią z wszystkich głupków. Ale cieszmy się, że rzuciliśmy w kwartach ponad 3 punkty nie zrównując się z rekordem Szczecina. Brawo trener rzucający ręcznik w połowie 3 kwarty i wypuszczający Konopatzkich, Frąckiewiczów i inne Czerlonki.
- 18 14
-
2016-05-01 15:47
a propos tych 3-ch punktów w kwarcie. spokojnie jeszcze jeden mecz. na pewno się da pobić i ten rekord
- 4 1
-
2016-05-02 11:18
Wracaj kibicować Treflowi.
Ach... prawda, dla niego już po sezonie.
Ale gratulacje za utrzymanie się w TBL.- 3 3
-
2016-04-30 19:45
Dwa mecze dziś przegrane
Zamiast wysłać Frąckiewicza i Jankowskiego do Łowicza aby walczyć o finał II ligi to ktoś bardzo myślący kazał im grać z Mistrzem Polski. Gratuluje bezmózgowia
- 20 2
-
2016-04-30 20:24
Rysiek wracaj!
Czy naprawdę nie mamy większych ambicji? Jak to było? "Mistrz jest tylko jeden", " Gdynia stolicą polskiej koszykówki". Jeśli mamy być polskim Partizanem to zlitujcie się, ale kibice już są trochę zniecierpliwieni. Rysiek wracaj, bo Ci twoi znajomi z Rzeszowa trochę chyba nas nie lubią.
- 26 0
-
2016-04-30 21:06
ja
Jak trefl rok temu
- 7 5
-
2016-05-01 07:47
lac to dziadostwo ile wlezie............
- 1 13
-
2016-05-01 08:48
(4)
Ostatnie dwa mecze(i wiele innych w sezonie) dokładnie dowiodło że "ogrywanie młodzieży" a gra w TBL to dwie różne bajki. Jeśli w następnym sezonie usłyszę o stawianiu na młodzież, daję sobie spokój z 3-miejską koszykówką.
Kibicującym przez lata mistrzowskiej drużynie nie da się wcisnąć erzatzu (można brać przykład np z anwilu)- 6 1
-
2016-05-01 09:03
(1)
Bo w Anwilu nie ma sponsora, który chce mieć wyłączność i nie dopuszcza innych. Tam i w innych klubach zbiera się złotówkę do złotówki, jest wielu małych sponsorów, którzy w całości budują większy budżet a co za tym idzie daje większe możliwości. A u nas- towarzystwo wzajemnej adoracji, wycieczki rodzinne do Stanów, jakieś niejasne interesy z Packiem, trzymanie przez cały sezon tych koszykarskich leni, którzy siedzą w klubie nie za darmo, koszykarze od jednego agenta itp. Naprawdę można długo wymieniać
Dziwię się tylko, że władzom klubu nie przeszkadza coraz mniejsza ilość kibiców na trybunach. Szkoda powolnego upadku...- 10 0
-
2016-05-01 09:37
Ale dbając jedynie o własne interesy dalej będą wypuszczali źrebaki na Wielką Pardubicką
- 2 0
-
2016-05-01 15:41
(1)
nie uwierzę że w trójmieście jest mniej sponsorów i kasy niż we Włocławku, Słupsku, Kutnie, Radomiu, Toruniu, itd
- 7 0
-
2016-05-02 15:16
Oczywiście ,że są tylko Asseco ich niechce
Sęczkowski z Pacesasem i tą wszech wiedzącą blondyną wykończą ten Klub
- 1 0
-
2016-05-01 12:30
we wtorek przyjdę...
Koniec sezonu.
Pora szukać sponsorów na przyszły sezon
i walczyć o utrzymanie na powierzchni.
Rysiu Dobrodzieju- wracaj- 4 1
-
2016-05-01 16:21
Tytuł jak z Faktu i na poziomie posłanki Pawłowicz.
- 7 2
-
2016-05-01 23:13
Tytuł
ASSECO zlane,TREFL tylko przegrywa,te Gdyńskie kluby są solą w oku "szanownych redaktorków" z portalu Trójmiasto
- 6 3
-
2016-05-02 14:30
Czy bilety beda za free na ostni mecz?
- 3 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.