- 1 Lechia po awans, ale bez kibiców (72 opinie) LIVE!
- 2 Arka odpowiada na kontuzje. "To nie kryzys" (70 opinii)
- 3 Czy Wybrzeże ma kasę dla juniorów? (165 opinii) LIVE!
- 4 Dramatyczna sytuacja w juniorskiej piłce (26 opinii)
- 5 Sinusoidalna Arka kończy koszykarski sezon (7 opinii)
- 6 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (109 opinii)
Koziorowicz: Faworytem jest CCC
VBW Arka Gdynia
Najpóźniej za osiem dni dowiemy się, czy koszykarki Lotosu zapewnią sobie powrót na ligowe podium i minimum srebrny medal, czy też podium to wciąż będzie niepewne i po raz drugi z rzędu gdynianki walczyć będą o brąz. W środę o godzinie 18.00 podopieczne Javiera Fort Puente rozpoczynają w Polkowicach rywalizację do trzech zwycięstw w półfinale play-off. W szeregach rywalek gwiazdą jest Agnieszka Bibrzycka, a na CCC stawia również były trener obu zespołów oraz reprezentacji Polski, Krzysztof Koziorowicz.
Tegoroczne półfinały FGE będą nie tylko sprawdzianem umiejętności koszykarskich poszczególnych zespołów, ale także ich przygotowania fizycznego. W ciągu siedmiu dni ekipy w nich uczestniczące mogą rozegrać nawet pięć spotkań, a w przypadku gdynianek dojdą to tego wielogodzinne podróże do i z Polkowic.
Przypomnijmy, że w półfinale gra się do trzech zwycięstw, pierwsze dwa mecze rozegrane zostaną 11 i 12 kwietnia w Polkowicach. Trzecie spotkanie i ewentualne czwarte zaplanowano na nadchodzący weekend w Gdyni. Jeśli po tych potyczkach bilans rywalizacji byłby remisowy wówczas piąty, decydujący mecz rozegrano by w Polkowicach 18 kwietnia.
Playoff
Ćwierćfinały
Wisła Can-Pack Kraków | |
ŁKS Siemens AGD Łódź |
Energa Toruń | |
ROW Rybnik |
CCC Polkowice | |
KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. |
LOTOS GDYNIA | |
Matizol Lider Pruszków |
Półfinały
Wisła Can-Pack Kraków | |
Energa Toruń |
CCC Polkowice | |
LOTOS GDYNIA |
Finał
Nie trudno wskazać faworyta półfinałowej potyczki, jest to ekipa z Polkowic, która dysponuje bardziej zbilansowanym składem, tworzona była z myślą o wywalczeniu mistrzostwa Polski a w trakcie sezonu dokooptowano do niej kolejne klasowe zawodniczki - Agnieszkę Bibrzycką i Jantel Lavender.
Analizując składy ekip widać, że "Pomarańczowe" mają bardzo dużą przewagę jeśli chodzi o zawodniczki obwodowe. Sharnee Zoll, Evanthia Maltsi i Agnieszka Bibrzycka mają o wiele większy potencjał niż w większości młody skład trenera Javiera Forta Puente. Na obwodzie wiele zależeć będzie od postawy Jolene Anderson i od jej skuteczności. Być może Amerykanka, wspólnie ze swoją rodaczką Constance Jinks powinna "urywać" się do szybkich kontr.
Przewaga Polkowic wydaje się być nieco zniwelowana pod koszem. Lavender, mimo że skuteczna, powinna zostać ograna, przez gdyński duet wysokich zawodniczek Geraldine Robert i Aneikę Henry. Ta druga będzie już do dyspozycji trenera po ostatnim zatruciu pokarmowym, które wykluczyło ją z trzeciego ćwierćfinałowego pojedynku z Matizolem Liderem Pruszków.
Gdynianki na pozycji 4 i 5 sprawiają wrażenie bardziej ruchliwych i zwinniejszych od swoich rywalek.
- Ekipa z Polkowic ma bardziej komplety skład. Trener Arkadiusz Rusin na każdej pozycji ma do wyboru przynajmniej dwie wartościowe zawodniczki. W takich warunkach nietrudno więc o wskazanie faworyta półfinałowej rywalizacji. To jednak tylko rozważania teoretyczne. Na pewno szansą Lotosu jest wykorzystanie talentu do rzutów z dystansu Anderson. Dwie zawodniczki podkoszowe, czyli Henry i Robert - również są bardzo groźne. Jednak bardzo duża odpowiedzialność ciążyć będzie na polskich, młodych koszykarkach. Ziętara i Kaczmarska muszą zagrać na maksimum swoich umiejętności, aby uzupełniać koleżanki z zagranicy - powiedział nam Krzysztof Koziorowicz twórca największych sukcesów Lotosu Gdynia a do niedawna jeszcze trener CCC Polkowice.
To właśnie trener drużynowych wicemistrzyń Europy i świata z Gdyni kompletował przed tym sezonem skład CCC. - Widać, że w tej ekipie jest potencjał , koszykarkom dużo dały również występy w Eurolidze gdzie nabrały doświadczenia. Patrząc z dystansu na zespól gdyński widać, że nastąpiła w nim pewna zmiana układu sił. W czasie gdy ja prowadziłem zespół było tam więcej bardzo dobrych polskich zawodniczek, które stanowiły o sile ekipy, one były uzupełniane gwiazdami z zagranicy, teraz z kolei w zespole pierwszoplanowa role odgrywają koszykarki zza granicy, natomiast polski skład stanowią koszykarki stojące dopiero na progu zawodowej kariery - ocenił Krzysztof Koziorowicz.
Faworytem są polkowiczanki, jednak gdynianki udowodniły już w tym sezonie, że potrafią wygrać z "Pomarańczowymi" na ich terenie. Stało się tak w pierwszej rundzie sezonu zasadniczego a gdynianki wygrały w Polkowicach 62:54 przeczytaj relację. W rewanżu, pod koniec sezonu zasadniczego stawka pojedynku w Gdyni było drugie miejsce przed play-off, wówczas minimalnie lepsze (84:83) okazały się polkowiczanki zobacz naszą relację.
Teraz, przed wyjazdową częścią półfinałów planem minimum gdynianek jest zapewne jedno zwycięstwo w Polkowicach. Mecze, zarówno w środę, jak i w czwartek rozpoczynać się będą o 18.00.
Kluby sportowe
Opinie (6)
-
2012-04-10 16:18
Trzymamy kciuki dziewczyny!! Jest szansa ,i trzeba ją wykorzystać.Finał jest blisko.
- 16 3
-
2012-04-10 17:55
Widzów 499 czy 501 ?
- 1 17
-
2012-04-10 18:54
Przy takiej różnicy składów,z tak chimerycznie grającą Jinks...? (1)
Koziorowicz niestety ma rację,CCC ma mocniejszy skład.Życzę dziewczynom powodzenia,choć rozum każe stawiać na zespół z Polkowic.Zobaczymy co będzie; ale jeśli nie zdołają awansować do finału,to trzeba będzie chyba to wszystko przemeblować... z zarządem w pierwszej kolejności.
- 8 5
-
2012-04-10 20:17
Popieram
Popieram szczególnie drugą częśc wypowiedzi. Pan M.Krawczyk zrobił już swoje.
A Lotosowi życzę szczęścia w potyczkach z CCC.- 4 2
-
2012-04-10 21:43
Czy Mietek nadal może ?
Pudło blisko ale to jednak za mało przy takim potencjale,tradycji ,HSWG no i kibicach/kilkuset najwierniejszych/.Mietek ! Musisz !
- 2 2
-
2012-04-11 11:38
dziś wygrana
Wydaję mi się, że Lotos jest w stanie dziś wygrać, dziś kiedy są najmniej zmęczone. Niestety z każdym kolejnym meczem może być gorzej. Ale dzisiaj trzymamy kciuki za Lotos! Jak wypali Anderson, a Robert zagra jak trzeba, dołoży Ziętara i Misiuk i będziemy cieszyć się zwycięstwem.
- 7 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.