- 1 Lechia dokonała "wymaganych płatności" (90 opinii) LIVE!
- 2 Arka nie będzie świętować w niedzielę (140 opinii)
- 3 Kibice Legii na KSW? Tajne ważenie (47 opinii)
- 4 Lechia nie dostała licencji, ma ją Arka (260 opinii)
- 5 Żużel odwołany 5 minut przed startem (224 opinie)
- 6 Derby o finał, Lechia żegna kapitana (11 opinii)
Królewscy poza zasięgiem mistrzów Polski
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
Koszykarze Asseco Prokomu Gdynia po porażce u siebie z EWE Baskets, myśląc o awansie do TOP-16, muszą wygrywać takie mecze jak ten w Madrycie. Qyntel Woods i David Logan wspomagani Ronnie Burrellem wystarczą na ligę polską, ale na "Królewskich" to za mało. Dlatego mistrzowie Polski w środowy wieczór zostali rozbici przez Real Madryt 72:94 (22:30, 11:21, 12:17, 27:26).
REAL: Ławrynowicz 19, Bullock 15, Garbajosa 13, Kaukenas 11, Vidal 10, Llull 10, Velicković 7, Hansen 6, Dasić 3, Samb 0, De Miguel 0, Prigioni 0.
ASSECO PROKOM: Woods 22, Logan 19, Burrell14, Ewing 9, Jagla 4, Sow 4, Brazelton 0, Kostrzewski 0, Szczotka 0, Hrycaniuk 0.
Kibice oceniają
"Królewscy" rozpoczęli mecz od prowadzenia 3:0, jednak sopocianie nie zamierzali poddawać się łatwo i "trzymali" dystans. Na "trójkę" Jorge Garbajosy trafieniem za dwa odpowiedział Daniel Ewing. W 4 minucie po trafieniu Dariusa Ławrynowicza Real wygrywał 10:7, za chwilę jednak serię punktów zdobył David Logan i gdynianie w 6 minucie prowadzili 17:14.
W końcowych fragmentach pierwszej kwarty Real znów zaczął kontrolować wydarzenia na parkiecie i dość szybko wyszedł na wyraźne prowadzenie, które po 10 minutach gry wynosiło 8 punktów.
Ekipa z Hiszpanii dyktowała warunki również w drugiej kwarcie, w 15 minucie gospodarze prowadzili już 41:24. Gdyniane dzięki rzutom Ronnie Burrella i Qyntela Woodsa minimalnie zniwelowali różnicę jednak gospodarze na wiele im nie pozwolili.
Real grał szybciej piłką, dokładniej, wykorzystywał straty piłki drużyny gdyńskiej. Po pierwszej połowie mistrzowie Polski przegrywali już 33:51.
W pierwszych minutach drugiej połowy z Realem walczył jedynie Woods, który trafił dwie "trójki", jednak dużej krzywdy "Królewskim" nie zrobił. Gospodarze cały czas prowadzili kilkunastoma punktami.
Gdynianie nie potrafili przede wszystkim zniwelować róznicy w umiejętnościach środkowych. Pod jednym i drugim koszem bezapelacyjnie królował Darius Ławrynowicz. W 28 minucie Real prowadził 60:43.
Gdynianie chwilami byli bezradni wobec poczynań koszykarzy z Hiszpanii, w 29 minucie przegrywali już 20 punktami 43:63. Na 10 minut przed końcem meczu Real prowadził 68:45.
Ekipa z Polski już na początku czwartej kwarty chyba tylko czekała z utęsknieniem na końcową syrenę. Real umiejętnie wynajdywał luki w grze Asseco Prokomu i niemal po każdej akcji powiększał swoją przewagę. W 35 min. Hiszpanie prowadzili 85:54.
Logan efektownym wsadem tyłem do kosza osłodził nieco gorycz porażki. Szkoda, ze tylko on, Woods a chwilami Burrell ratowali twarz mistrzów Polski.
Gospodarze w końcówce grali na wyraźnym luzie, ich trener testował rozmaite warianty gry i zawodników spoza pierwszego składu. W 38 minucie gdynianie przegrywali 67:92. Ostatecznie drużyna z Gdyni przegrała 72:94. To już druga porażka polskiego reprezentanta w Eurolidze koszykarzy.
Koszykarze Asseco Prokomu nie byli wyraźnie gorsi od gospodarzy ani w skuteczności rzutów za 2, ani za 3 punkty, lepiej wykonywali rzuty wolne, minimalnie przegrali również zbiórki, mieli jednak aż dwa razy więcej strat a asysty przegrali w stosunku 10:24.
Pozostałe wyniki 2. kolejki grupy D:
EWE Baskets Oldenburg - Armani Jeans Milan 70:79, Panathinaikos Ateny - Chimki Moskwa 101:66.
Tabela po dwóch kolejkach:
kolejno mecze, zwycięstwa, przegrane, kosze, punkty
1. Panathinaikos Ateny 2 2 0 176:133 4
2. Real Madryt 2 1 1 175:156 3
3. AJ Mediolan 2 1 1 146:145 3
4. Ewe B. Oldenburg 2 1 1 157:160 3
5. Chimki Moskwa 2 1 1 150:182 3
6. Asseco Prokom 2 0 2 153:181 2
Po drugiej przegranej w Eurolidze gdynianie nastroje będą mogli sobie poprawić w sobotę w Poznaniu. O 18.00 w PLK zmierzą się z tamtejszym PBG Basketem, którą to drużynę prowadzi były szkoleniowiec mistrzów, Eugeniusz Kijewski. Wynik tego spotkania aż do pierwszego gwiazdka można obstawiać w naszym typerze.
Kluby sportowe
Opinie (87) 5 zablokowanych
-
2009-10-28 21:52
26 min 56-41
- 1 0
-
2009-10-28 22:04
3 kwarta 68-45
- 1 0
-
2009-10-28 22:13
http://demotywatory.pl/333856/Wszystkie-samochody
- 0 0
-
2009-10-28 22:14
eh
Tego wieczora Pacek i Jego team pobił swój własny rekord w różnicy przegranych punktów, Ja zapalam znicze!!!!!
- 6 0
-
2009-10-28 22:16
mecz live
http://www.ustream.tv/channel-popup/más-baloncesto-tv
pozdrawiam- 0 0
-
2009-10-28 22:24
baty baty baty 94-72 (1)
- 4 3
-
2009-10-29 20:31
po cholere ktos sie nie zgadza z opinia skoro to prawda de..le........
- 0 0
-
2009-10-28 22:25
straszne baty
- 5 3
-
2009-10-28 22:25
straszne baty
- 5 3
-
2009-10-28 22:38
Pamietacie? Paczesas z red. K.........m zwolnił z pracy Kijewskiego. Ostatnio Pacek wyrzucił z pracy Jakubowskiego. Ciekawe
kiedy Pan TRener wyrzuci Górala i Wielkiego R. Krauze
- 17 0
-
2009-10-28 22:42
komentarza Michałowicza i Konieckiego powinni wysłuchać włodarze Asseco !!! (1)
Koniecki do spółki z Michałowiczem stwierdzili kilkakrotnie, że problemem nie są umiejętności indywidualne zawodników. Nie ma zespołu !!!!!!! Nie zdziwię się, jeżeli afro-amerykanie Prokomu zbojkotują Pacesas'a (o ile już nie zaczeli). W każdej normalnej drużynie (czytaj spółce) wywala się na pysk trenera po takich porażkach. Ale tak jak Kijewski przylepił się do Prokomu tak teraz Pacek nie chce się odłączyć od dojnej krowy.
Jeżeli chodzi o zawodników to tylko Sow (wolny jak ciele) + Hrycaniuk (myśli jak ciele) do wymiany. Łapeta jeszcze ulgowo bo młody, ale zaraz po nich w kolejce.- 19 1
-
2009-10-29 15:51
niestety - to wszystko prawda !
Jestem zagorzałym kibicem tego zespołu od dawna . W tym sezonie miało być dużo lepiej ( prawie ten sam skład + Jagla !), ale niestety nie jest ! Juz po pierwszym meczu Euroligi napisałem, że to nie jest ZESPÓŁ , tylko zlepek indywidualności. Dwóch rozgrywających miało razem DWIE asysty , każdy grał pod siebie, a centra to my wogóle nie mamy !!! I kolejny mecz - i to samo ! Z tych zawodników , no może prawie wszystkich - potrzeba prawdziwej "jedynki" (taki np. Szubarga) i " piątki" - mozna zrobic naprawdę porządny zespół , na poziomie 10-12 miejsca w Europie. Ale jest jeden warunek : TRZEBA KONIECZNIE ZNALEŻĆ TRENERA , KTÓRY WIE O CO W KOSZYKÓWCE CHODZI !!!!!!!! Inaczej kolejny raz będą baty w Eurolidze , cięzka walka o tytuł mistrza Polski czyli KOLEJNA KUPA PIENIĘDZY WYWALONA W BŁOTO !!!! Panie Krauze - przeczytaj to i zastanów się !!!!!!!!!
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.