W ostatnich kolejkach piłkarze Arki wskazywali spadkowiczów do II ligi, a w 34. kolejce będą mieli wpływ na to, kto awansuje do ekstraklasy. W niedzielę o godzinie 17.00 w Gdyni stawi się Pogoń Szczecin. Gościom wygrana zapewni promocję, a w najgorszy wypadku da im prawo gry w barażu. Przy odrobinie szczęścia nawet remis może otworzyć "portowcom" bramy elity
.
Relacja LIVE
-
POGOŃ
27 maja 2012, godz. 17:00
Na finiszu rozgrywek
Arka jest przysłowiowym języczkiem u wagi. Gdynianie kolejno wygrywali z Wisłą Płock, KS Polkowice i Polonią Bytom, czyli z drużynami, które w następstwie tych porażek spadły do II ligi. Szczególnie trudne zadanie mieli żółto-niebiescy w ostatniej kolejce, gdyż przyszło im degradować klub, którego kibice są zaprzyjaźnieni z gdyńskimi. Dlatego pod adresem piłkarzy skandowano:
"arkowcy nic nie musicie" (
przeczytaj relację z tego spotkania).
Zawisza, a między Piastem a Pogonią potrzebny będzie baraż
14%
-
Jak gram, to staram się nie zważać na okrzyki, a zwłaszcza docinki, które padają z trybun. Zresztą kibice to nie nasz problem, a klubu. My w każdym meczu gramy o zwycięstwo. W Bytomiu pokazaliśmy, że mamy honor, nikomu nie odpuszczamy - podkreśla
Tomasz Jarzębowski, najbardziej rutynowany z piłkarzy Arki.
Tak jak przed wizytą Arki w Bytomiu, tak i przed meczem z Pogonią pojawiają się sugestię, że gdynianie mogą "odpuścić". Gdyńscy piłkarze otwarcie tego typu sugestie nazywają bzdurami, a trener
Petr Nemec nawet oburza się, gdy pytamy go o te kwestie.
Szczerze powiem, że nawet po ostatnim meczu straciłem nieco ochotę do pracy w piłce. To nie jest normalne, żeby myślał ktoś, że my będziemy mecze odpuszczać. Ja takich zawodników nie chciałbym mieć i wierzę, że ich nie mam. W meczach z dwoma spadkowiczami to pokazaliśmy, że gramy honorowo i wierzę, że w niedzielę będzie podobnie - zapewnia szkoleniowiec.
Na postawę drużyny w ostatniej kolejce nie mają mieć wpływu zawirowania finansowe, które są w klubie. Piłkarze nie otrzymali pieniędzy za kwiecień i maj. -
Są kłopoty, ale chcemy podtrzymać zwycięską passę. Na pewno nie będziemy kalkulować i zastanawiać się, którą drużynę puścić wyżej, aby w przyszłym sezonie nie przeszkadzała nam w awansie. Jak pokazały te rozgrywki, I liga jest nieobliczalna. Nie ma w niej z góry faworytów. Stróże pokazują, że każdy może włączyć się do walki o awans. Myślę, że pod względem kadrowym jesteśmy przygotowani na ekstraklasę. Niestety, każdej drużynie w sezonie zdarzają się słabsze mecze, a nam one przypadły akurat wtedy, gdy walczyliśmy o czołowe miejsca - dodaje Jarzębowski.
Tabela po 33 kolejkach
Piłka nożna - I liga
|
Drużyny |
M |
Z |
R |
P |
Bilans |
Pkt. |
|
1
|
Piast Gliwice
|
33
|
18
|
7
|
8
|
54:40
|
61
|
|
2
|
Zawisza Bydgoszcz
|
33
|
16
|
11
|
6
|
47:36
|
59
|
|
3
|
Pogoń Szczecin
|
33
|
17
|
7
|
9
|
52:30
|
58
|
|
4
|
Kolejarz Stróże
|
33
|
16
|
8
|
9
|
38:32
|
56
|
|
5
|
Termalica Bruk-Bet Nieciecza
|
33
|
15
|
10
|
8
|
42:26
|
55
|
|
6
|
Bogdanka Łęczna
|
33
|
15
|
8
|
10
|
50:37
|
53
|
|
7
|
Arka Gdynia
|
33
|
13
|
12
|
8
|
50:39
|
51
|
|
8
|
Ruch Radzionków
|
33
|
13
|
9
|
11
|
45:46
|
48
|
|
9
|
Flota Świnoujście
|
33
|
11
|
13
|
9
|
41:42
|
46
|
|
10
|
Warta Poznań
|
33
|
12
|
9
|
12
|
41:33
|
45
|
|
11
|
Olimpia Grudziądz
|
33
|
9
|
13
|
11
|
43:41
|
40
|
|
12
|
Sandecja Nowy Sącz
|
33
|
10
|
9
|
14
|
42:46
|
39
|
|
13
|
Dolcan Ząbki
|
33
|
10
|
9
|
14
|
40:50
|
39
|
|
14
|
GKS Katowice
|
33
|
9
|
11
|
13
|
33:38
|
38
|
|
15
|
Wisła Płock
|
33
|
9
|
7
|
17
|
36:47
|
34
|
|
16
|
Polonia Bytom
|
33
|
8
|
9
|
16
|
35:51
|
33
|
|
17
|
KS Polkowice
|
33
|
7
|
9
|
17
|
40:62
|
30
|
|
18
|
Olimpia Elbląg
|
33
|
4
|
9
|
20
|
31:64
|
21
|
Tabela wprowadzona: 2012-05-20
Arka w przypadku wygranej na Pogonią oraz porażki Bogdanki Łęczna w meczu u siebie z Termaliką Niecieczą, skończy rozgrywki na szóstym miejscu. Remis da żółto-niebieskim siódmą lokatę. Natomiast porażka to ewentualność obsunięcia się na ósmą lokatę, jeśli Ruch Radzionków wygra w Świnoujściu. W przypadku zakończenia rozgrywek z taką samą liczbą punktów jak Bogdanka bądź Ruch gdynianie będą za tymi drużynami, gdyż mają z nimi niekorzystny bilans bezpośrednich meczów (2:2 i 1:2 z Łęczną, 1:3 i 3:2 z Radzionkowem).
Jednak największe liczenie możliwych wariantów odbywa się obecnie z udziałem czterech drużyn, z których dwie w niedzielę krótko przed 19.00 cieszyć się będą z awansu do ekstraklasy. Pogoń, która zagra w Gdyni, zdobędzie promocję, jeśli wygra z Arką, a Zawisza Bydgoszcz co najwyżej zremisuje w Gliwicach. Szczecinian ucieszy także remis, jeśli równocześnie Zawisza przegra, a Kolejarz Stróże nie wygra u siebie ze zdegradowaną już Olimpią Elbląg. Porażka w Gdyni definitywnie zamyka drogę gościom drogę do ekstraklasy.
Jest też możliwy jeden wariant według, którego
w niedzielę poznamy tylko jedną drużynę, która awansuje do ekstraklasy. Stanie się tak, jeśli Zawisza wygra w Gliwicach, a Pogoń zwycięży w Gdyni. Wówczas promocję zdobędą bydgoszczanie, a szczecinianie staną do barażu o awans z Piastem.
-
Na pewno żałujemy, że nie udało się awansować, bo nikt nie lubi przegrywać. Jednak każdy z zawodników może stanąć przed lustrem i powiedzieć, że dał z siebie wszystko, oddał serce, zrobił wszystko co było możliwe, aby cel zrealizować, ale się nie udało. Taki jest sport. Po porażce trzeba się szybko podnieść i pracować dalej. Wówczas sukcesy na pewno przyjdą, tym bardziej że w nie jednym meczu pokazaliśmy, że potrafimy grać w piłkę. Tak też podejdziemy do meczu z Pogonią. Bez względu o co gramy, i z kim gramy, zależy nam na zdobyciu trzech punktów. Pytań o to, czy gramy na poważnie nawet nie skomentuję, bo drażnią mnie one. Po to cały tydzień pracujemy, aby grać w meczu jak najlepiej - zapewnia
Piotr Kuklis.
Najlepszy snajper Arki w tym sezonie (10 goli, 8 w I lidze, 2 w Pucharze Polski) jeszcze nie postanowił, czy zostanie w Gdyni na kolejny sezon, czy zmieni klub, ale na niedzielę ma pomysł jak skutecznie walczyć ze szczecińską drużyną. -
Mam nadzieję, że zakończymy ten sezon ładnym akcentem. W niedzielę to Pogoń musi wygrać, my możemy i chcemy tego na pewno. Zobaczymy jak będzie. Na pewno nie otworzymy się przed tym rywalem, a tym bardziej nie położymy się i nie oddamy im pola i trzech punktów. Zapraszamy do walki. Szczecinianie mogą być pewni, że będą musieli się mocno napracować, jeśli chcą w Gdyni wygrać. Pod względem piłkarskim z tej czwórki walczącej o awans uważam, że Pogoń na niego najbardziej zasługuje, ale najpierw musi nas przejść. W lidze decydują punkty i jeśli Piast i Zawisza mają ich więcej to im też promocja się należy - ocenia pomocnik Arki.
Na korzyść żółto-niebieskich przemawia historia oraz dokonania w obecnym sezonie.
Pogoń w meczu ligowym nie wygrała w Gdyni od września 1981 roku! Wówczas spadająca z ekstraklasy Arka przegrana przy ul. Ejsmonta 1:3. Natomiast w obecnych rozgrywkach "portowcy" potrafili wygrać zaledwie 4 z 16 meczów wyjazdowych (po 6 zremisowali i przegrali). Natomiast Arka u siebie przegrała tylko dwukrotnie (Ruch 1:3, Kolejarz 0:1), a połowę z dotychczasowych spotkań (8) wygrała.
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
