- 1 Wyniki potrzebne do awansu Arki 12 maja (139 opinii)
- 2 Były skaut Monaco we władzach Lechii (28 opinii)
- 3 Kolejne transfery Wybrzeża (18 opinii)
- 4 Żużel. Wątpliwości kapitana. Kara za DMPJ (191 opinii)
- 5 14. z rzędu mistrzostwo Polski rugbistek (6 opinii)
- 6 Cztery polskie sztafety na igrzyskach (2 opinie)
Arka weryfikuje przedsezonowe plany
Arka Gdynia
Bartosz Ława pozwolił Arce wygrać pierwszy mecz przed własną publicznością od blisko pięć miesięcy. W dodatku zdobył gola, który może kandydować do tytułu najładniejszego w rundzie jesiennej I ligi. Pomocnik strzelał też w przeszłości bramki w Lubinie, gdzie gdynianie w sobotę zmierzą się z Zagłębiem. - Zapowiada się fajny mecz, bo zmierzą się dwie uznane marki - zapowiada 35-latek.
ZAGŁOSUJ I WYBIERZ NAJLEPSZEGO PIŁKARZA WEEKENDU W TRÓJMIEŚCIE
Bartosz Ława: Nie da się ukryć, że była z tym związana jeszcze większa presja. Przecież nie tak to miało wyglądać. Wiedzieliśmy, że zawodzimy i jak długo nie zdobyliśmy trzech punktów w Gdyni. Zresztą ta presja towarzyszyła naszemu meczowi nie tylko z Pogonią, ale także była obecna w kilku poprzednich spotkaniach przy ul. Olimpijskiej. Najważniejsze, że się przełamaliśmy, wygraliśmy i zagraliśmy niezły mecz.
Z tego spotkania zapamiętamy głównie pana gola. Tak miał wyglądać ten strzał?
Zobaczyłem, że mam dużo miejsca i nikt mnie nie atakuje. Fakt, że do bramki było daleko. Dlatego starałem się tak uderzyć, aby dać się wykazać bramkarzowi. Piłka nabrała lekkiej rotacji do lewej strony i wyszło jak wyszło.
GOL ŁAWY POKONAŁ POGOŃ. OCEŃ PIŁKARZY ARKI ZA TEN MECZ
W prywatnym pana rankingu ładnych bramek ten gol będzie wysoko?
Nie strzelam może zbyt dużo bramek, ale jak już wpadają to są przeważnie ładne. Ta też była niezwykłej urody, ale jak tak szybko sobie przypominam, to nie była najładniejsza.
A pod względem wagi i znaczenia dla drużyny?
Każda bramka, która daje trzy punkty jest ważna. Nie ma znaczenia, czy jest ładna, czy brzydka, bo najważniejsze jest zwycięstwo. W naszym wypadku wygrana oznacza także lekki oddech.
W Lubinie, jak pamiętam, też strzelał pan gole?
Tak. Nawet w ostatnim sezonie, gdy grałem w Arce w ekstraklasie, zdobyłem bramkę z rzutu wolnego i wygraliśmy 2:0.
30.09.2009 ARKA WYGRAŁA W LUBINIE. PRZECZYTAJ RELACJĘ
Stać was na powtórzenie takiego wyniku w sobotę?
Na pewno jedziemy na bardzo ciężki teren. Zobaczymy, jakie scenariusz napisze życie. Zapowiada się fajny mecz, bo zmierzą się dwie uznane marki. Zagłębie to tegoroczny spadkowicz, a Arka ma też przeszłość w ekstraklasie. W dodatku dobry stadion, to wszystko myślę przyczyni się do tego, że zobaczymy ciekawe spotkanie.
ŁAWA I SOBIERAJ GONIĄ TRENERÓW
Gdy Arce nie szło, mówiliście, że sytuacje diametralnie może zmienić jedno zwycięstwo. Czy teraz będzie już tylko lepiej?
Najważniejsze, że zdobyliśmy w końcu 3 punkty. Bardzo ważne jest również to, że w naszej grze widać poprawę i pewność siebie. W meczu z Pogonią od początku prowadziliśmy grę, dominowaliśmy, a przez całą pierwszą połowę byliśmy w zdecydowanym ataku pozycyjnym. To musi cieszyć. Szkoda tylko, że do przerwy nie strzeliliśmy jeszcze drugiego gola na udokumentowanie tej przewagi, gdyż to uspokoiłoby mecz w końcówce.
CZESŁAW MICHNIEWICZ: ARKA NIE POWINNA REZYGNOWAĆ ZE SWOICH CELÓW
O co tak naprawdę gra Arka jeszcze w tym sezonie?
Na pewno o trzy punkty w każdym meczu. Natomiast te przedsezonowe plany, czyli walka o awans, jednak trzeba zweryfikować. Mamy za dużą stratę do czołówki. Ponadto nie wiemy do końca, jaka jest nasza dyspozycja. Nie możemy się zachłystywać jednym zwycięstwem, w dodatku, powiedzmy sobie uczciwie, ze słabą Pogonią Siedlce. W tej rundzie czekają nas jeszcze ciężkie mecze. Po Lubinie zagramy m.in. z Katowicami czy Grudziądzem. Dlatego trzeba spokojnie do tego podchodzić i tak grać, by po każdej kolejce dopisywać do swojego dorobku kolejne punkty. A na podsumowanie przejdzie czas na początku grudnia.
Ostatnia akcja meczu Arka - Pogoń i radość po pierwszym od blisko pięciu miesięcy zwycięstwie żółto-niebieskich w Gdyni.
Kluby sportowe
Opinie (41) 5 zablokowanych
-
2014-10-22 11:58
Won z Gdyni połamańcy (1)
Kur...te nasze łajazy z Ławą na czele są oderwani od rzeczywistości. Najpierw "siema dżwigu" razem z "siema Nicze" opowiadali jaki to mamy wspaniały styl. Teraz ten kumpel chłopaków z Cisowy (czyli naszych dyrektorów sportowych bo oni dużo tego szrotu tutaj wstawili) i pozostali kopacze są zupełnie oderwani od rzeczywistości. Pognać to całe towarzystwo z Gdyni na kopach. I jeśli gruby Rychu nie sprzeda klubu w uczciwe ręce to należy naszą Arka zbudować od nowa.
- 9 2
-
2014-10-22 13:35
Hehe. Uczciwe ręce.
Podaj adres tych rąk kolego.
- 1 0
-
2014-10-22 13:32
Jak mantrę będę powtarzać - że przez Ławę, Sobieraja, Kowalskiego, Lecha i Boguszewicza
mamy obecnie klub o nazwie Arka ZUS Gdynia. Emeryci jak to emeryci, grają piach.
- 11 4
-
2014-10-22 11:25
Że co? (1)
chodze na arkę przeszło 20 lat ale jak słyszę Ławkę ze widać oprawę w grze to sie zastanawiam czy komuś cos sie nie pomieszało.takiej żenujacej gry nie widziałem od dobrych 10lat.wy juz nie jesteście ze swoją gra na dnie a pukacie w dno od dołu.spiesze sie na mecz z pracy a tu takie bagno wiec jak chcecie przyciągnąć na stadion kibiców ?pogoda nie będzie służyła a wasza gra napewno ich nie przyciągnie!!!spiąć pośladki i trenować a nie pieprzyć o poprawie gry!!!TAG
- 21 0
-
2014-10-22 11:57
racja
- 0 0
-
2014-10-22 09:34
Trzeba się pogodzić z poziomem jaki mamy w Arce i się nie szarpać, ani napinać. Środek tabeli to maks. (1)
Każda wygrana będzie cieszyć, a porażkę trzeba przyjąć z pokorą i się nie napinać i nie zwalniać pół zespołu. Mamy taki materiał jaki mamy i spoko. Też ich będę dopingować!! TAG
- 25 2
-
2014-10-22 11:23
dokładnie
tym co mamy trzeba walczyć o spokojne utrzymanie, a przy okazji okienek transferowych staać się robić drobne roszady i porawiać jakość drużyny
- 3 1
-
2014-10-22 11:18
Mzks Mzks ARKA GDYNIA MZKS !!!!!
Arka gol ! Arka gol !!
- 11 13
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.