- 1 Czubak o Arce: Wygrywać i świętować (29 opinii) LIVE!
- 2 Chłań: Lechia w ekstraklasie jeszcze lepsza (44 opinie)
- 3 Wybrzeże liczy na mocny start z Polonią (46 opinii)
- 4 Święto gimnastyki. Ponad 20 krajów (1 opinia)
- 5 Zyskowski: Trefl do play-off bez presji LIVE!
- 6 Kapić chce i zasłużył, by zostać w Lechii (61 opinii)
Lider Trefla: Więcej takich meczów jak derby
Trefl Sopot
Występ Anthony'ego Irelanda zapisał się w historii koszykarskich derbów Trójmiasta. Amerykanin zagrał jeden z najlepszych meczów w profesjonalnej karierze pomagając tym samym w rozbiciu lokalnego rywala. - Uwielbiam mecze jak derby, gdzie jest wiele emocji nie tylko związanych z grą. Nie zdawałem sobie wcześniej sprawy, jak ważne jest to spotkanie - mówi rozgrywający Trefla Sopot.
30 PUNKTÓW RÓŻNICY - NAJWYŻSZE W HISTORII ZWYCIĘSTWO TREFLA NAD ASSECO - OCEŃ KOSZYKARZY PO TYM SPOTKANKIU
W trzech ostatnich meczach Anthony Ireland zdobywał dla Trefla po ponad 20 punktów. Rekord sezonu uzyskał w derbach Trójmiasta, w których rzucił aż 31 punktów. Dzięki temu w sopockim klubie mamy drugiego najlepszego strzelca Polskiej Ligi Koszykówki - średnia 17,6 pkt. Do tego Trefl posiada trzeci bilans w tabeli.
- Uwielbiam mecze jak derby, gdzie jest wiele emocji, związanych nie tylko z grą. Nie zdawałem sobie wcześniej sprawy, jak ważne jest to spotkanie. Kiedy jednak zobaczyłem na trybunach tych wszystkich kibiców, po rozmowach z kolegami z drużyny przez cały tydzień, patrząc na reakcje trenera wiedziałem, że musimy wygrać ten mecz. Była to świetna okazja, aby podczas ważnego wydarzenia robić to co kocham - mówi Ireland.
Dla Amerykanina, który gra w Treflu od końcówki poprzedniego sezonu był to pierwszy mecz, w którym doświadczył kompletu na trybunach w Hali 100-lecia.
- Zdecydowanie był to pierwszy raz, gdy doświadczyłem tyle energii płynącej z trybun w Sopocie. Bardzo mi się to podobało i mam nadzieję, że będzie więcej takich meczów w tym sezonie. Momenty, kiedy trafiasz do kosza lub zrobisz coś pozytywnego na boisku, a kibice szaleją, to takie, na które także się czeka. Gdy wychodzisz z szatni na rozgrzewkę, słyszysz i widzisz wielu kibiców, masz więcej mocy. Wtedy grasz z przeciwnikiem 6 na 5. Podczas derbów kibice wielokrotnie napędzali nas do lepszej gry i jak widać poniosło nas to do efektownego zwycięstwa - twierdzi Ireland.
W starciu z Asseco Ireland nie miał litości dla rywala. Trafił wszystkie 9 rzutów za dwa punkty. Czy próbował spod kosza, czy z półdystansu był nie do zatrzymania. Poza tym jego szybkość była wielkim problemem dla gdyńskiej drużyny.
- Nawet nie wiedziałem, że nie pomyliłem się w rzutach za dwa punkty. Dopiero po raz drugi w zawodowej karierze przekroczyłem granicę 30 punktów w meczu. Sztab trenerski i koledzy pozwolili mi grać tak, jak lubię najbardziej i za to jestem im bardzo wdzięczny. Kiedy widzisz, że większość rzutów wpada do kosza wtedy wierzysz, że możesz wszystko. Dlatego tez zdecydowałem się na kilka dziwnych prób za trzy punkty, które nie były skuteczne - dodaje amerykański rozgrywający.
TREFL ZWOLNIŁ STAMENKOVICIA A ZATRUDNIŁ LASERA
Pierwszy raz 30 punktów przekroczył w ostatnim spotkaniu poprzedniego sezonu. Wtedy 35 pkt zdobył przeciwko PGE Turowowi Zgorzelec. Do przerwy w derbach jego świetny dorobek - wówczas 20 pkt - na niewiele się zdawał, ponieważ żółto-czarni prowadzili tylko 9 pkt.
- Byłem szczęśliwy, że udało mi się zdobyć wiele punktów, ale z drugiej strony, gdy spojrzałem na wynik i zobaczyłem, że prowadzimy tylko 9 punktami, to opadłem na ziemię. Nie mogłem być zadowolony do końca z samego siebie, ponieważ moja postawa nie dawała drużynie pewnego prowadzenia. W drugiej połowie wyszedłem na boisko z innym nastawieniem i udało się uruchomić w ataku Nikolę Markowicia, Jakuba Karolaka i Artura Mielczarka - mówi Ireland.
Amerykanin mógł zmierzyć się w derbach z Krzysztofem Szubargą, czyli jednym z najlepszych, polskich rozgrywających. Jak zapamięta tę rywalizację?
- To bardzo twardy gracz. Okazywał emocje, ale nie były one związane z rywalami. Podczas wyprowadzania piłki czy rzutów nie wykazywał żadnego zdenerwowania. Myślę, że to wynika z jego doświadczenia. Pokazał wiele ciekawych rzeczy, Nie forsował gry, czekał aż ona sama przyjdzie do niego. Bardzo dobrze podawał. Fajnie, że mogliśmy się zmierzyć - ocenia Ireland.
Tabela po 14 kolejkach
Drużyny | M | Z | P | Bilans | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Polski Cukier Toruń | 15 | 13 | 2 | 1211:1082 | 28 |
2 | Stelmet BC Zielona Góra | 15 | 12 | 3 | 1113:1014 | 26 |
3 | Anwil Włocławek | 16 | 10 | 6 | 1239:1158 | 26 |
4 | PGE Turów Zgorzelec | 15 | 9 | 6 | 1225:1120 | 24 |
5 | MKS Dąbrowa Górnicza | 15 | 9 | 6 | 1165:1078 | 24 |
6 | BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski | 16 | 8 | 8 | 1173:1158 | 24 |
7 | Trefl Sopot | 15 | 9 | 6 | 1088:1139 | 24 |
8 | Miasto Szkła Krosno | 15 | 9 | 6 | 1149:1135 | 24 |
9 | Rosa Radom | 15 | 8 | 7 | 1083:1057 | 23 |
10 | King Szczecin | 15 | 8 | 7 | 1229:1222 | 23 |
11 | Polpharma Starogard Gdański | 16 | 7 | 9 | 1193:1230 | 23 |
12 | Energa Czarni Słupsk | 15 | 7 | 8 | 1139:1125 | 22 |
13 | AZS Koszalin | 15 | 6 | 9 | 1047:1078 | 21 |
14 | Asseco Gdynia | 15 | 6 | 9 | 1113:1161 | 21 |
15 | Polfarmex Kutno | 15 | 3 | 12 | 967:1061 | 18 |
16 | TBV Start Lublin | 15 | 3 | 12 | 1090:1242 | 18 |
17 | Siarka Tarnobrzeg | 15 | 2 | 13 | 1068:1231 | 17 |
Wyniki 14 kolejki
- ASSECO GDYNIA - Siarka Tarnobrzeg 82:78 (23:21, 15:20, 26:17, 18:20)
- TBV Start Lublin - TREFL SOPOT 87:79 (20:20, 16:14, 26:21, 25:24)
- Polfarmex Kutno - King Szczecin 63:69 (7:20, 22:12, 14:19, 20:18)
- AZS Koszalin - Polpharma Starogard Gdański 83:75 (15:17, 18:22, 17:18, 33:18)
- Anwil Włocławek - Polski Cukier Toruń 91:73 (14:13, 29:23, 17:12, 31:25)
- PGE Turów Zgorzelec - Rosa Radom 82:69 (18:18, 18:19, 24:11, 22:21)
- Stelmet BC Zielona Góra - BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski 74:63 (12:23, 17:15, 23:17, 22:8)
- Energa Czarni Słupsk - MKS Dąbrowa Górnicza 68:82 (18:21, 22:19, 16:17, 12:25)
- Polfarmex Kutno - Miasto Szkła Krosno 65:75 (15:20, 13:17, 17:22, 20:16)
Kluby sportowe
Opinie (8)
-
2017-01-09 15:37
to Dylu już nie jest liderem? (2)
- 6 3
-
2017-01-09 16:23
Bo Dylu już swoje zrobił i może już iść na zasłużoną koszykarską emeryturę!
- 4 4
-
2017-01-09 18:18
w tym tygodniu jest zmiana na pozycji lidera
- 4 0
-
2017-01-09 19:01
Ja sie pytam gdzie jest Asecco ? Gdzie oni pasują? Won do II ligi
- 4 8
-
2017-01-09 19:34
Niby Ireland
a gra jak Amerykanin
- 10 1
-
2017-01-09 19:55
Niestety odkad R. Krause ma klopoty finansowe to koszykowka jest max. srednia w 3city
Nie ma kasy to sa rzemieslnicy. Plus dla Gdyni za granie mlodymi Polakami
- 4 6
-
2017-01-09 20:34
(1)
co to za plus jak nie ma czym płacić.
- 1 5
-
2017-01-10 14:19
To tak zwany plus ujemny !!!!
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.