- 1 W Arce na derby po półmaratonie? (41 opinii)
- 2 Eliminacje IMP - VI Memoriał Henryka Żyto (17 opinii)
- 3 Lechia nie bierze remisu w derbach (59 opinii)
- 4 W tej lidze będzie walka do ostatniej kolejki (4 opinie)
- 5 Z jakimi piłkarzami Lechia na ekstraklasę? (72 opinie)
- 6 Przyszły mistrz KSW trenuje w Gdyni? (44 opinie)
Lotos Gdynia w finale ekstraklasy!
17 kwietnia 2005 (artykuł sprzed 19 lat)
VBW Gdynia
Koszykarki Lotosu Gdynia najkrótszą z możliwych dróg znalazły się w ligowym finale. Podopieczne Krzysztofa Koziorowicza po raz trzeci pokonały CCC Polkowice. Tym razem mistrzynie Polski pokonały rywalki na wyjeździe 62:57 (9:10, 22:16, 16:14, 15:17). Najlepsza na parkiecie była Deanna Nolan. Gdynianki w krajowym finale zagrają po raz dziesiąty!
LOTOS: Nolan 25 (2x3, 9 zbiórek), Dydek 10, Veselovski 6 (5 zbiórek), Kobryn 6, Troina 6, Pawlak 5 (1x3), Bibrzycka 4 (5 zbiórek). Trener: Krzysztof Koziorowicz.
CCC: Pałka 14 (2x3), Nowacka 10 (1x3), Koryzna 9, Marczewska 9 (7 zbiórek), Jasnowska 6, Żytomirska 5, Kłosińska 2 (6 zbiórek), Waligórska 2, Trener: Andrzej Nowakowski.
Sobotni mecz obie drużyny rozpoczęły zdenerwowane. Aż przez trzy minuty piłka nie mogła znaleźć drogi do kosza. Gospodynie do tego stopnia nie mogły zapanowac nad nerwami, że marnowały seryjnie nawet rzuty wolne. Jednak pierwsza kwarta to im przyniosła minimalne prowadzenie.
Potem uwidoczniła się przewaga Lotosu. Końcowy wynik nie oddaje tego, że przyjezdne kontrolowąły sytuację na parkiecie. W ostatnich fragmentach gry miały nawet dziewięć punktów w zapasie.
Finałowego rywala dla gdynianek wyłoni rywalizacja Wisła Can-Pack Kraków - PZU Polfa Pabianice. Na własnym parkiecie "Biała Gwiazda" wyrównała stan rywalizacji na 2-2, wygrywając 81:65 i 75:66. Decydujący, piatek pojedynek odbędzie się 20 kwietnia w Pabianicach.
LOTOS: Nolan 25 (2x3, 9 zbiórek), Dydek 10, Veselovski 6 (5 zbiórek), Kobryn 6, Troina 6, Pawlak 5 (1x3), Bibrzycka 4 (5 zbiórek). Trener: Krzysztof Koziorowicz.
CCC: Pałka 14 (2x3), Nowacka 10 (1x3), Koryzna 9, Marczewska 9 (7 zbiórek), Jasnowska 6, Żytomirska 5, Kłosińska 2 (6 zbiórek), Waligórska 2, Trener: Andrzej Nowakowski.
Sobotni mecz obie drużyny rozpoczęły zdenerwowane. Aż przez trzy minuty piłka nie mogła znaleźć drogi do kosza. Gospodynie do tego stopnia nie mogły zapanowac nad nerwami, że marnowały seryjnie nawet rzuty wolne. Jednak pierwsza kwarta to im przyniosła minimalne prowadzenie.
Potem uwidoczniła się przewaga Lotosu. Końcowy wynik nie oddaje tego, że przyjezdne kontrolowąły sytuację na parkiecie. W ostatnich fragmentach gry miały nawet dziewięć punktów w zapasie.
Finałowego rywala dla gdynianek wyłoni rywalizacja Wisła Can-Pack Kraków - PZU Polfa Pabianice. Na własnym parkiecie "Biała Gwiazda" wyrównała stan rywalizacji na 2-2, wygrywając 81:65 i 75:66. Decydujący, piatek pojedynek odbędzie się 20 kwietnia w Pabianicach.
jag.