210 punktów zdobyły w sumie koszykarki
Lotosu VBW Climy Gdynia i CCC Aquaparku Polkowice w meczu 18. kolejki Sharp Torell Basket Ligi. Rekordowa w tym sezonie kanonada zakończyła się po myśli mistrzyń Polski, które zwyciężyły 112:98 (27:21, 27:22, 24:30, 34:25). 11. z kolei zwycięstwo gdynianek było udanym rewanżem za porażkę z pierwszej rundy w Polkowicach, która przerwała passę 72. ligowych wygranych Lotosu.
LOTOS: Grubin 24 (8/11 za dwa), Bibrzycka 12, Cupryś 7, Melvin 16 (15 zbiórek), Dydek 34 (12/17 za dwa, 2/2 za trzy, 4/5 z wolnych, 10 zb.) - Ose-Hlebowicka 7, Witherspoon 8, Bruzgul, Barabanowa, Wodopianowa.
AQUAPARK: Pantelejewa 8, Koryzna 26 (4/5 za dwa, 3/4 za trzy, 9/12 z wolnych), Cicierska 13, Marczewska 19 (7/14 za dwa, 5/7 za trzy), Pałka 9 - Kłosińska 5, Mrozińska 2, Kędzior 5, Portianko 9.
Nieobecność na ławce trenerskiej
Krzysztofa Koziorowicza (rodzinna tragedia) umożliwiła
Katarzynie Dydek debiut w roli pierwszego coacha gdyńskiej ekipy. Najstarszej z sióstr Dydek do uzyskania trenerskiej licencji brakuje niewiele (jedno zaliczenie), jednak do meczowego protokołu została wpisana
Gordana Grubin, która posiada wymagane dokumenty. Jugosłowiańska rozgrywająca jest pierwszą nie tylko kobietą, ale w ogóle szkoleniowcem z zagranicy, który poprowadził Lotos.
- To była formalność. Zespołem dyrygowała Kaśka - tłumaczy "Gordi", która już w pierwszej kwarcie popełniła trzy faule.
- Sędziowie różnie odbierają moją agresywną obronę. Dzisiaj trafiłam na szczególarzy - wyjaśnia. Mimo że przez cały mecz Lotos posiadał wyraźną przewagę (65:45 w 22 min po dwóch rzutach wolonych Grubin), gospodynie musiały mieć się na baczności.
- Musiałam nawet wracać do wyjściowej piątki, a Melvin przebywała na parkiecie niemal bez przerwy. Aquapark to zespół o wielkim potencjale. Może powalczyć z Polfą o srebro - mówi Dydek.
- Przez cały mecz brakowało mi trenera Koziorowicza. Zdecydowanie wolę być asystentem - dodaje.
- Nie oszukujmy się. Nie mieliśmy szans na wygraną. Cała Polska kibicuje Lotosowi w Eurolidze, jednak dzisiaj go wymęczyliśmy. Nie potrafimy grać inaczej - wyjaśnia
Wojciech Spisacki, coach z Polkowic.
Zwycięstwo było prezentem dla
Joanny Cupryś, która obchodziła 31. urodziny. W szatni na "Spider Woman" czekał ogromny tort oraz bukiet kwiatów.
18. kolejka.ŁKS Łódź - Łączność Olsztyn 67:62 (20:17, 10:19, 21:14, 16:12), SMS PZKosz. Warszawa - Zapolex Toruń 74:56 (18:18, 10:8, 16:21, 30:9), Ślęza Wrocław - Quay POSiR Poznań 85:83 (18:20, 21:15, 15:21, 22:20, 9:7), Wisła Kraków - Cukierki Odra Brzeg 63:58 (21:13, 12:8, 12:23, 18:14).