- 1 Wszystko o derbach Lechia - Arka (75 opinii) LIVE!
- 2 Jak dojechać na mecz Lechia - Arka (149 opinii)
- 3 Półmaraton wrócił. Odzyskał zaufanie? (62 opinie)
- 4 Arka na derby po wygraną i awans (217 opinii)
- 5 Grad goli. Jaguar oddalił się od awansu (26 opinii)
- 6 Lechia nastawia się na wielkie rzeczy (87 opinii)
To te Polkowice...
7 lutego 2003 (artykuł sprzed 21 lat)
VBW Gdynia
Rewanżów ciąg dalszy. Po ciężkim meczu z Gysev Ringa Euroleasing Sopron w Eurolidze, koszykarki Lotosu VBW Clima Gdynia wciąż są żądne zemsty. Tym razem obiektem odwetu będzie CCC Aquapark Polkowice, z którym nasze zmierzą się w 18. kolejce Sharp Torell Basket Ligi PLKK (hala GOSiR, sobota, 15.00). 9 listopada polkowiczanki wygrały z Lotosem 76:68. Była to pierwsza porażka mistrzyń Polski w ekstraklasie od ponad dwóch lat.
Od tamtej wpadki zawodniczki Krzysztofa Koziorowicza wygrały dziesięć meczów w lidze. Zespół CCC przyjeżdża do Gdyni w najsilniejszym składzie (Olga Pantelejewa, Edyta Koryzna, Agnieszka Pałka, Monika Cicierska-Gonciarz), jednak nie ocenia on zbyt wysoko swych szans na wygranie pojedynku. - W pierwszej rundzie udało nam się wygrać, bo Lotos nas zlekceważył. Jeśli nasza wygrana była wtedy sensacją, to teraz zwycięstwo byłoby supersensacją - ocenia Wojciech Spisacki, trener zespołu gości, który wygraną z mistrzem Polski okrasił zjedzeniem rekordowej wielkość ulubionej golnki po bawarsku oraz wypiciem kilku piw. - Zapewne pokażą nam miejsce w szyku, jednak nie chciałabym, aby to był mecz tylko do jednego kosza - dodaje rozgrywająca Edyta Koryzna, uchodząca za najlepszego nurka wśród koszykarek.
Od tamtej wpadki zawodniczki Krzysztofa Koziorowicza wygrały dziesięć meczów w lidze. Zespół CCC przyjeżdża do Gdyni w najsilniejszym składzie (Olga Pantelejewa, Edyta Koryzna, Agnieszka Pałka, Monika Cicierska-Gonciarz), jednak nie ocenia on zbyt wysoko swych szans na wygranie pojedynku. - W pierwszej rundzie udało nam się wygrać, bo Lotos nas zlekceważył. Jeśli nasza wygrana była wtedy sensacją, to teraz zwycięstwo byłoby supersensacją - ocenia Wojciech Spisacki, trener zespołu gości, który wygraną z mistrzem Polski okrasił zjedzeniem rekordowej wielkość ulubionej golnki po bawarsku oraz wypiciem kilku piw. - Zapewne pokażą nam miejsce w szyku, jednak nie chciałabym, aby to był mecz tylko do jednego kosza - dodaje rozgrywająca Edyta Koryzna, uchodząca za najlepszego nurka wśród koszykarek.