Czy CCC Aquapark Polkowice ma szanse na pokonanie w Gdyni koszykarek
Lotosu VBW Climy w 12. kolejce Sharp Torell Basket Ligi? Wbrew pozorom, zespół z Polkowic, który nieoczekiwaine wywindował się na drugą pozycję w tabeli, nie stoi na straconej pozycji. O tym, czy team Wojciecha Spisackiego stać na sprawienie sensacji, przekonany się w sobotę. Spotkanie rozpocznie się o 13.00.
Pytanie wydaje się być irracjonalne, jednak... Lotos będzie przystępował do tego spotkania po zaledwie kilkudzięciu godzinach przerwy od ciężkiego boju z ROS Casares Walencja w Eurolidze. Dodajmy do tego trudy kilkunastogodzinnej podróży z południa Europy, gdzie w tej chwili jest 18 stopni w skali Celsjusza.
Agnieszka Bibrzycka, opromieniona triumfem w plebiscycie "La Gazzetta dello Sport" na najlepszą koszykarkę Europy, wciąż jest osłabiona ubiegłotygodniową grypą. Ponadto aż cztery ze swych sześciu ligowych wygranych Aquapark odniósł na obcych boiskach, doznając przy tym tylko jednej porażki. Na zakończenie tej wyliczanki dodajmy, że w ostatniej kolejce polkowiczanki pokonały w Łodzi ŁKS 103:87 (po dogrywce), rewanżując się za przegraną walkę z łodziankami o brązowe medale w poprzednim sezonie. Jak więc będzie?
- Pyta pan poważnie, czy żartuje? Te wszystkie argumenty, które pan przedstawił, są najprawdziwszą prawdą, ale teraz gramy z Lotosem. Ten zespół jest tak zahartowany w bojach, że podróże i zmiany klimatu przyjmuje bezboleśnie. Oczywiście faworytami tego meczu nie jesteśmy, ale zagramy bez obciążeń. Nie podniecam się - zauważa
Wojciech Spisacki, trener zespołu z górniczego miasta.
- Potrafiliśmy pokonać gdynianki u siebie w poprzednim sezonie. Może kiedyś uda nam się dokonać tej sztuki także w Gdyni? - zastanawia się.
W pierwszej rundzie Lotos wygrał z Aquaparkiem w Polkowicach 90:73 (Agnieszka Bibrzycka 23 punkty w 19 minut, Natalia Wodopianowa 11 zbiórek w ciągu 21 minut - Anna Marczewska 15).
Wygrana w hali GOSiR była marzeniem trenerów prowadzących do boju swe drużyny w Gdyni przeciwko Lotosowi w poprzednich 53 spotkaniach (seria kolejnych wygranych gdynianek u siebie).