• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zobacz jak gdyński siłacz bił rekord świata

Jacek Główczyński
4 września 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 


Jan Łuka pobił rekord świata w żelaznym ciągu. Zobacz jak dźwignął w Gdyni 425 kg!


Jan Łuka dokonał kolejnej korekty w tabelach rekordów świata w sportach siłowych. W Gdynia Arena miejscowy atleta dźwignął w tzw. żelaznym ciągu 425 kilogramów! Wyczyn oklaskiwali kibice zgromadzeni na meczu piłkarek ręcznych Vistalu z Energą AZS Koszalin. - Już w 2005 roku pobiłem Mariusza Pudzianowskiego. Teraz moim marzeniem, ale i realnym wyzwaniem, jest uporanie się z ciężarem 450 kg - zdradza nam 65-latek.



REKORD ŚWIAT W PRZERWIE MECZU PIŁKAREK RĘCZNYCH

"Legendarny siłacz z Gdyni" - taki nagłówek figuruje na oficjalnej stronie internetowej Jana Łuki. I nie ma w tym cienia przesady. W trójboju siłowym, który był przez lata główną domeną atlety, wyśrubował on rekord życiowy na 800 kilogramów, zdobywając po drodze 18 razy z rzędu tytuł mistrza Polski! Tego nikt nie dokonał przed nim, ani po nim. W jego kolekcji są również tytuły i medale z mistrzostw świata seniorów i weteranów.

- Sporty siłowe trenuję już 47 lat. Zaczynałem od podnoszenia ciężarów we Flocie Gdynia. Potem był trójbój siłowy, a w ostatnich latach specjalizuje się głównie w strong man i żelaznym ciągu - mówi nam Łuka.

Na trójbój siłowy składają się: przysiad ze sztangą, wyciskanie i martwy ciąg.

- Moje rekordy życiowe w tych bojach to odpowiednio - 300, 225 i 325 - cytuje z pamięci pan Jan.

TUTAJ ZNAJDZIESZ WSZYSTKIE OSIĄGNIĘCIA JANA ŁUKI

W Gdynia Arena podszedł do jeszcze większego ciężaru. Żelazny ciąg jest zbliżony do martwego ciągu. Jednak w tym boju można uzyskiwać znacznie lepsze wyniki, gdyż sztangę podnosi się nie z podłoża, ale z podstawek znajdujących się 30 centymetrów nad nim. Nie można jednak stosować tzw. przechwytu (jedna ręka trzyma gryf nachwytem a druga podchwytem) czy pasków, którymi często w takich próbach wspomagali się strongmani.

- W tej próbie trzeba mieć żelazny uchwyt i żelazne plecy, czyli akurat coś dla mnie - żelaznego człowieka. Bez żadnego przygotowania, z marszu wezmę 400 kilogramów. Do większych ciężarów muszę się przygotować - zdradza nam atleta.

Jan Łuka jest przekonany, że w ten sposób może utrzymać wkrótce sztangę o wadze 450 kg! Jan Łuka jest przekonany, że w ten sposób może utrzymać wkrótce sztangę o wadze 450 kg!
W Gdynia Arena Łuka podszedł na rozgrzewkę właśnie do 400 kg. Zagrała orkiestra dęta z Liniewa, a zgromadzeni na trybunach widzowie na chwilę wstrzymali oddech, by następnie złożyć ręce do oklasków.

Kilka minut później było podobnie, a aplauz był nawet większy, gdyż Jan Łuka ustanowił rekord świata w żelaznym ciągu - 425 kilogramów!

Atlecie największą frajdę sprawił nie tylko sam wynik, ale także uzyskanie kolejnej przewagi na najbardziej znanym polskim strongmanie, który przed laty nie miał sobie równych na świecie w tej konkurencji, a obecnie zawodniku MMA - Mariuszem Pudzianowskim.

- Już w 2005 roku byłem lepszy od "Pudziana". On podniósł wtedy tylko 320, a ja miałem już wtedy 405 kg. Teraz dołożyłem kolejne 20 kilogramów i na tym nie zamierzam poprzestać. Kolejnym marzeniem, ale całkowicie realnym, jest uzyskanie 450 kilogramów - zapewnia Łuka.

Aby podążyć po kolejne rekordy, pan Jan nie potrzebuje wiele. Trening, który rzetelnie wykonuje od blisko pół wieku, musi wzbogacić odpowiednią suplementacją.

- Aby bić rekordy i jeszcze ciężej trenować należy stosować odżywki i wszelkiego rodzaju dozwolone wspomaganie. W tym względzie pomaga mi Vistal Stocznia Remontowa, która została moim sponsorem. Natomiast "koksów" nigdy nie brałem i nie zamierzam brać. Dlatego w wieku 65 lat czuję się jak młodzieniaszek, a gdybym stosował doping, to pewnie już wąchałbym kwiatki, ale od dołu - dodaje Łuka.

Kluby sportowe

Opinie (67)

  • rekord Guinessa to jest, a nie rekord świata

    • 4 0

  • Niestety ludzie dzwigają więcej nie robiąc z tego halo (5)

    To jest jedno z podstawowych ćwiczeń dla cięzarowców, tylko że nikt nie organizuje w tym oficjalnych zawodów. To tak jakby bić rekord na ilość ciężaru przy wspięcach na palce czy przy brzuszkach.
    A tutaj pierwszy lepszy film z youtube z większym ciężarem.
    https://www.youtube.com/watch?v=y31o1CQjdvA
    Oczywiście szacunek dla pana Jana, że w takim wieku ciągle się rusza, jednak szczególnie nie ma się czym jarać, jak sam pan Jan bije rekordy w tym ćwiczeniu.

    • 10 7

    • sztanga Ci na łeb spadła?

      • 2 7

    • Ten Misiu na filmie używa pasków.

      • 3 0

    • taka prawda i czar prysł

      • 1 1

    • To nie ten sam bój

      Nie zwróciłeś uwagi na to, że ten duży pan podnosił ten ciężar w paskach a Jan Łuka robi to bez żadnej pomocy. To wielka różnica
      Zobacz zmagania z I MP w żelaznym ciągu

      • 0 0

    • Nie mam zamiaru nikogo bronic itp...ale jesli chodzi o RZETELNOŚĆ to chyba niedokładnie przeczytałeś artykuł :( Było napisane o NIEUŻYWANIU pasków! Zawodnik na filmie wyraźnie używał ;)
      Pozdrawiam

      • 0 0

  • Z calym szacunkiem dla tego starszego pana, ale (3)

    co to jest zelazny ciag ??? to dyscyplina w ktorej dzwiga sie sztange z klockow i caly ruch zamyka sie w 10cm ? Czy ktos poza panem Janem uprawia te dyscypline? Dla laika to oczywiscie wyczyn, ale to jest jakas nieistniejaca dyscyplina sportowa, jakis quasi martwy ciag....poza tym w klasycznym martwym zawodnicy osiagaja duze wyzsze wyniki....

    • 10 8

    • (1)

      w klasycznym martwym duży wyższe ? czyli niby ile ?

      pozdrawiam

      • 1 0

      • pod 500 kg !!

        • 0 0

    • k

      weż chłopcze z tych 30 cm chociaż 250 kg

      • 0 0

  • ten moher jest naprawdę mocny...

    partia Jarka , więcej takich potrzebuje

    • 0 6

  • "Siła psychiki daje wyniki" Jan Łuka

    ten Pan jest niesamowicie inspirujący,
    tyle własnych nierealnych granic jesteśmy w stanie jeszcze pokonać,
    jeżeli tego bardzo chcemy, a on jest tego wzorowym przykładem
    gratulacje Panie Janku oby tak dalej...
    z pogardą na żenujące uszczypliwe uwagi
    do d*py mające się z prawdziwym
    znaczeniem tego osiągnięcia

    • 10 2

  • Czy ktoś wie ?.... (1)

    ... gdzie Pan Jan jest trenerem ( na jakiej siłowni ?) bo kilka lat temu straciłem z nim kontakt a był dobrym trenerem, nigdy pod Jego " okiem " nie miałem kontuzji.

    • 2 2

    • Calypso Sopot

      • 2 0

  • No nieźle

    Żeby się tylko rudy nie dowiedział, bo przedłuży wiek emerytalny do 90-tki..

    • 18 1

  • Respect

    Szacunek dla Pana, 3mam kciuki i życzę powodzenia. Obym ja w tym wieku był chociaż w połowie tak sprawny jak Pan. :)

    • 4 0

  • Brawo

    panie Janie , życzę 450 ,pozdrawiam :)

    • 4 0

  • szacunek Panie Janie, czekamy na kolejne rekordy!

    żaden koks, tylko ciężka praca i charakter. Facet powinien odwiedzać wszystkie siłownie w 3mieście i uczyć młodziaków jak z głową dźwigać ciężary. I to z jakim efektem, pozdrowienia z Grabówka!

    • 5 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane