Maciej Wardziński strzelił tysięcznego gola dla Arki na zapleczu ekstraklasy oraz znalazł się w doborowym towarzystwie. Jubileuszowe bramki w tej klasyfikacji zdobywali wcześniej m.in.: Andrzej Szarmach i Grzegorz Niciński. 21-letni wychowanek gdyńskiego klubu na trwale wpisał się w historii żółto-niebieskich, choć jego piłkarska przyszłość jest nadal niewidomą, gdyż gra jako amator! Mimo że napastnik ma na koncie m.in. złoto i srebro mistrzostw Polski juniorów oraz dwie bramki w I lidze, nie zaproponowano mu jeszcze zawodowego kontraktu.
i to jak najszybciej, dziwię się, że jeszcze tego nie zrobiła 59%
tak, ale można to zrobić po meczu z Sandecją lub przed rundą wiosenną 18%
jeśli można to niech jako amator pogra do końca sezonu, a potem zobaczymy 10%
nie, strzela gole, bo ma farta, ale nie jest piłkarzem przyszłościowym 13%
Na liście piłkarzy, strzelających jubileuszowe bramki dla Arki nie brakuje takich, których nazwiska mówią dużo nie tylko gdyńskim kibicom. Między pierwszym a tysięcznym golem w tej klasie rozgrywek minęło bowiem 53 lata.
Do soboty najmłodszym z jubileuszowych snajperów był Andrzej Szarmach. Wychowanek gdańskiego Stoczniowca, a później doskonały napastnik reprezentacji Polski, nim trafił do ekstraklasy, do Górnika Zabrze i Stali Mielec, wypromował się w Arce. Gdy zdobywał bramkę numer 300. na wówczas II-ligowych boiskach dla gdynian, miał niespełna 22 lata.
Jeszcze młodszy jest autor gola numer tysiąc. Maciej Wardziński 23 kwietnia skończył dopiero 20 lat, a w I lidze zagrał dopiero po raz piąty.
Nawet nie sprawdzałem, kto jest na liście strzelców jubileuszowych goli. Zresztą ja nie wzoruję się na żadnym piłkarzy. W sobotę zrobiłem po prostu to co w takiej sytuacji ma zrobić napastnik, czyli uderzyłem piłkę. Co prawda bramkę widziałem tylko kątem oka, ale cieszę się, że trafiłem. Wydaje mi się, że gdybym nie dotknął piłki po zagraniu Marcusa, to nie wpadłaby ona do siatki, gdyż zdążyliby ją wybić z bramki obrońcy - ocenia Wardziński.
JUBILEUSZOWE GOLE ARKI NA ZAPLECZU EKSTRAKLASY zestawienie Macieja Witczaka
1. Czesław Filipiak: 2.04.1961 Bałtyk- ARKA 1:1 (w 60. minucie meczu) 100. Zygmunt Gadecki: 29.05.1965 ARKA - Warmia Olsztyn 1:1 (11.) 200. Jan Erlich: 17.09.1969 Arkonia Szczecin - ARKA 1:1 (41.) 300. Andrzej Szarmach: 18.06.1972 ARKA - Garbarnia Kraków 4:0 (32.) 400. Jacek Pietrzykowski: 24.04.1976 ARKA - Motor Lublin 1:0 (20.) 500. Marek Kowalczyk: 26.10.1986 Odra Wodzisław - ARKA 2:1 (89.) 600. Adam Wielogórski: 1.06.1994 ARKA - Lechia Dzierżoniów 2:2 (79.) 700. Sławomir Kułyk: 16.08.2004 Błękitni Stargard Szczeciński - ARKA 0:1 (31.) 800. Grzegorz Niciński: 15.10.2007 ARKA - Polonia Warszawa 2:0 (63.) 900. Piotr Kuklis: 10.11.2012 ARKA - Dolcan Ząbki 1:2 (39.) 1000. Maciej Wardziński: 22.11.2014 ARKA - Dolcan Ząbki 2:1 (65.)
Maciek jest kolejnym wychowankiem Arki na jubileuszowej liście. Udało mu się skopiować wyczyn obecnego trenera żółto-niebieskich. Grzegorz Niciński strzelił gola numer 800. On z kolei w tej klasyfikacji jest najstarszym snajperem, gdyż tę bramkę zdobył, gdy przekroczył 34 lata.
- Nie wiem dokładnie jak to się stało, że dostałem szansę w pierwszej drużynie, ale pewnie rekomendował mnie trener Witt. To on promował mnie w III lidze. Teraz to od trenera Nicińskiego zależy, czy wchodzę na boisko, czy nie. Strzeliłem gola w debiucie, potem dostałem całą połowę w Lubinie. Tam przegraliśmy i znów musiałem czekać na kolejną szansę. Gdy wszedłem na Dolcan było trochę stresu, bo początki zawsze są takie. Jednak czym dłużej gram, tym idzie mi coraz lepiej - dodaje 20-latek.
Zobacz jak piłkarze i kibice Arki cieszyli się po czwartym zwycięstwie z rzędu w Gdyni.
Napastnik na swoim przykładzie doświadczył częstego powiedzenia w świecie piłkarskim, że wychowankom znacznie trudniej przebić się we własnym klubie niż piłkarzom sprowadzanym z zewnątrz. Wardziński zdobywał z Arką tytuł mistrza i wicemistrza Polski juniorów, przed rokiem strzelił trzy gole podczas amerykańskiego tournee żółto-niebieskich, ale gdy przychodziło do ustalania kadry na I ligę, lądował poza pierwszą drużyną.
-Treningi w Arce zaczynałem jako 9-letni chłopak. Przeszedłem w klubie wszystkie kolejne drużyny od naborówki zaczynają po seniorów. W juniorach miałem dwa medale mistrzostw Polski. Kilka razy wydawało się, że jestem blisko pierwszej drużyny, ale ostatecznie zostawałem w rezerwach lub juniorach. Troszkę mnie to wkurzało jak widziałem, że inni chłopacy idą do góry, a ja stoję w miejscu - przyznaje Wardziński.
O tym, że ten napastnik strzela teraz gole dla Arki, w dużej mierze przesądziła... Kotwica Kołobrzeg.
Nie mam żalu do trenera Pawła Sikory, ale rok temu nastrzelałem goli w USA, a potem i tak zostałem odsunięty do rezerw. Szkoleniowiec nic mi nie powiedział, dlaczego tak się stało. Dlatego latem miałem myśl, że czas odejść na wypożyczenie. Pojechałem do Kołobrzegu, gdzie na testach rywalizowałem z Damianem Kugielem. Kotwica wzięła napastnika Lechii, a ja musiałem wracać do Gdyni. Teraz mogę powiedzieć, że cieszę się, iż tam wyszło - przypomina Maciek.
Na jego dobrą postawę kilkakrotnie zwracaliśmy uwagę w tym roku. Napastnik już jako III-ligowiec otrzymywał od nas nominację do Jedenastki Kolejki. To ranking, który poza wyróżnianiem trójmiejskich piłkarzy z drużyn ekstraklasy i I ligi, służy właśnie promowaniu młodych, utalentowanych piłkarzy, którzy mają umiejętności, ale ugrzęźli na niższym szczeblu rozgrywek.
- Przekonałem się, że nigdy nie można się poddawać. Trzeba walczyć i cierpliwie czekać na szansę. Jestem typową "dziewiątką". Potrafię się zastawić z piłką, jestem szybki. Czasami zdarza się, że piłka szuka mnie w polu karnym. Gole strzelał właśnie głównie z "16". Zdarzały się dużo ładniejsze niż ten z Dolcanem. Ale najważniejsze, że mam szczęście, że udaje się strzelać i w I lidze. Bardzo się cieszę z tysięcznej bramki, ale to zasługa przede wszystkim całej drużyny - skromnie podkreśla napastnik.
Czy po udanej jesieni kariera 20-latka przyspieszy i Arka postawi na niego? Czy może zimą Arka zatrudni kolejnego doświadczonego napastnika jak to było przed rokiem, gdy przyszedł Bartosz Ślusarski, czy latem, gdy postawiono na Pawła Abbotta, a Wardziński znów pójdzie w zapomnienie?
- Postaram się w tym sezonie strzelić jeszcze kilka bramek w I lidze. Oczywiście, gdy dostanę szansę. Na razie bowiem nie mam nawet podpisanego kontraktu z Arką. Gram na zasadach amatorskich - zdradza nam Wardziński.
Przypomnijmy, że zgodnie z przepisami klub ma prawo do piłkarza, którego wychował do skończenia przez gracza 23. roku życia. Jeśli w tym czasie zawodnik chciałby zmienić barwy klubowe, a nie ma podpisanego kontraktu, klubowi należy się ekwiwalent za wyszkolenie ustalany m.in. na podstawie liczby lat, które piłkarz spędził w tym klubie.
MACIEJ WARDZIŃSKI W SENIORSKICH DRUŻYNACH ARKI W OFICJALNYCH MECZACH
Sezon 2012/13 III LIGA 6 meczów/0 goli I LIGA 0/ 0
Tak jak w ubiegłym sezonie. Arka miała najwięcej minut w lidze rozegranych przez młodzieżowców. Teraz nieco mniej bo z tonu spuścił Sulewski, Koziara i Marcjanik ale też jest dobrze.
Samymi młodymi to 3 liga. Tak około 5 miejsca.
9 lat
93
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-11-24 20:21
Arkowcy Arkowcy Wielki MZKS !!! (2)
Nie mącić wody !!! Team Arka Gdynia ma super wyniki i taki artykuł jest nie na miejscu po prostu w Gdańsku nie ma o czym pisać
Fan
9 lat
63
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-11-25 08:59
właśnie taki artykul pokazuje jak Arka nie wie co ma (1)
i nie wie kto odpali i kiedy
a potem traci najzdolniejszych za czapke sliwek
9 lat
03
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2014-11-25 09:18
Wardzinski strzelil 2 bramki
Ale to nie robi z niego zadnego wybitnego talentu. Sulewski tez trafil 2 razy w zeszlym sezonie. Jakie to peany byly na jego temat. I co? Kolejny juz trener nie widzi go w kadrze. A obserwuja go nie tylko na meczu ale i na treningach.
Mimo wszystko brawo dla Wardzinskiego za te bramki
Każdy gra z każdym mecz i rewanż. Dwie najlepsze drużyny wywalczą bezpośredni awans do ekstraklasy. Zespoły z pozycji 3-6 zagrają w dwustopniowych barażach o jeszcze jedno miejsce premiowane awansem.
Natomiast trzy najsłabsze drużyny zostaną zdegradowane do II ligi.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
