- 1 Czy Arka się pozbiera i awansuje? (92 opinie)
- 2 Czy Lechia zrobi limit w młodzieżowcach? (34 opinie)
- 3 Arka: Karny ewidentny. Boniek popiera (476 opinii)
- 4 Wyjdą z tunelu na nowe boisko (4 opinie)
- 5 Lechia fetuje wygranie derbów i 1. Ligi (161 opinii)
- 6 Momoa spotkał się z Michalczewskim (66 opinii)
Siatkarze pewnie zmierzają do Rio
Trefl Gdańsk
Polscy siatkarze wygrali trzeci mecz podczas turnieju kwalifikacyjnego w Japonii i są jedyną niepokonaną drużynę w stawce ośmiu zespołów. Tym razem obyło się bez nerwów i nie trzeba było grać tak jak w dwóch pierwszych pojedynkach tie-breaków. Biało-czerwoni pewnie pokonali gospodarzy 3:0 (25:22, 25:16, 25:23). W dwóch setach w podstawowym składzie wystąpił Mateusz Mika. Przyjmujący Lotosu Trefla Gdańsk zdobył 5 punktów, cztery po atakach, a raz zaskoczył serwisem. W środę kolejnym rywalem naszej reprezentacji będzie ekipa Chin. Początek gry o godzinie 8:40.
Biało-czerwoni nie przestraszyli się dopingu 10 tysięcy kibiców. Po dniu przerwy nie było po nich widać także zmęczenia, choć turniej rozpoczynali od pięciosetowych bojów z Kanadą i Francją, wygranych po 3:2. Tym razem wszystko skończyło się w trzech partiach. Gospodarze tylko momentami byli równorzędnym rywalem dla naszej drużyny.
W inauguracyjnej partii objęli prowadzenie 4:2. Polacy opanowali sytuację, gdy na zagrywce był Mateusz Mika. Po asie serwisowym gdańskiego siatkarza korzystny wynik przeszedł na naszą stronę (7:6). Natomiast po jego kiwce na 15:11 japoński szkoleniowiec poprosił o czas. Niewiele to dało miejscowym, gdyż zdołali się zbliżyć jedynie na 20:22. Seta zakończyła dwa ataki Dawida Konarskiego. Bohater meczu z Francją znów musiał pogodzić się z rolą zmiennika.
REZERWOWI POPROWADZILI DO WYGRANEJ NAD FRANCJĄ 3:2
W drugim secie Japończycy znów lepiej weszli w grę. Prowadzili 5:2 i 10:7. Jednak gdy "zaskoczył" polski blok, ponownie byli bezradni. Najpierw rywali zatrzymał Karol Kłos, a gdy udał się na zagrywkę, nie do przejścia pod siatką był Marcin Możdżonek. Warto podkreślić, że te dnia ci środkowi zdobyli aż 20 punktów.
Polacy zdobyli 9 punktów z rzędu, a w tej serii poprawiania rezultatu na 16:10 miał udział także Mika. Już do końca tej partii nasi zawodnicy niepodzielnie panowali na parkiecie. Punktowali nawet wówczas, gdy po ich stronie wkradał się chaos. Na przykład ostatni punkt zdobył środkowy Mateusz Bieniek, mimo że był zmuszony do ataku z prawego skrzydła.
Najbardziej wyrównana była trzecia partia, który już z boku oglądał Mika. Przyjmujący Lotosu Trefla zmaga się z dolegliwościami kolana, a zatem gdy tylko można trener Stephane Antiga stara się go oszczędzać.
BLISKO 6,5 MILIONA ZŁOTYCH ZA PROMOCJĘ GDAŃSKA I MOSIR. NAJWIĘCEJ PIENIĘDZY DLA LECHII I LOTOSU TREFLA
Polacy odskakiwali na 3 punkty, ale jeszcze w końcówce rywale zbliżyli się na 21:22 i 22:23. Trzy punkty przypieczętował atak Bartosza Kurka.
Po trzech seriach gier Polska jest jedyną drużyną bez porażki. W środę o godzinie 8:40 czasu polskiego zagra z Chinami.
Przypomnijmy, że awans na igrzyska olimpijskie wywalczą trzy lub cztery najlepsze drużyny turnieju. Jedno miejsce, bez względu na osiągnięty wynik, zagwarantowane ma bowiem przedstawiciel Azji.
Francja - Iran 3:0 (25:20, 25:18, 25:22)
Chiny - Wenezuela 3:0 (25:16, 25:18, 25:15)
Kanada - Australia 3:2 (25:19, 24:26, 20:25, 29:27, 15:11)
Tabela po trzech kolejkach
kolejno wygrane-porażki punkty sety
1. POLSKA 3-0 7 9:4
2. Francja 2-1 7 8:4
3. Chiny 2-1 6 7:3
4. Iran 2-1 5 6:5
5. Kanada 1-2 4 7:8
6. Australia 1-2 4 5:7
7. Japonia 1-2 3 3:7
8. Wenezuela 0-3 0 2:9
LOTOS MA POZOSTAĆ SPONSOREM SIATKARZY. NATOMIAST ZMIENIŁ SIĘ PREZES KLUBU
Poza Miką przedstawicielem Lotosu Trefla w reprezentacji Polski jest Piotr Gacek. Rezerwowemu libero kadry w Gdańsku ubył właśnie konkurent. Mateusz Czunkiewicz wypożyczony został na najbliższy sezon do Łuczniczki Bydgoszcz.
- Uważam, że to najlepszy krok, jaki mogłem teraz zrobić. Po dwóch latach treningów pod okiem trenera Anastasiego oraz u boku Gacka nabrałem wielu nowych umiejętności, które teraz chcę sprawdzić i pokazać podczas regularnej gry. W trakcie rocznego wypożyczenia będę walczyć o jak najczęstszą możliwość występów, by zbierać boiskowe doświadczenie - powiedział niespełna 20-letni siatkarz.
Przyszli: Szymon Romać (pozycja atakujący, roczne wypożyczenie z Cuprum Lubin), Michał Masny (narodowość: Słowacja, rozgrywający, ostatni klub Jastrzębski Węgiel)
Ważne kontrakty: Mateusz Mika (przyjmujący), Miłosz Hebda (przyjmujący), Wojciech Grzyb (środkowy), Bartosz Gawryszewski (środkowy), Piotr Gacek (libero), Damian Schulz (atakujący), Kamil Dębski (przyjmujący)
Mogą przyjść: Nikołaj Penczew (Bułgaria, przyjmujący, Asseco Resovia Rzeszów), Dmytro Paszycki (Ukraina, środkowy, Asseco Resovia Rzeszów), Daniel Pliński (środkowy, Cerrad Czarni Radom)
Odeszli: Mateusz Czunkiewicz (libero, wypożyczony na sezon 2016/2017 do Łuczniczki Bydgoszcz), Artur Ratajczak (środkowy, wypożyczony na sezon 2016/2017 do MKS Będzin), Murphy Troy (USA, atakujący, koniec kontraktu), Marco Falaschi (Włochy, rozgrywający, koniec kontraktu)
Mogą odejść: Sebastian Schwarz (Niemcy, przyjmujący), Przemysław Stępień (rozgrywający)
Kluby sportowe
Opinie (4)
-
2016-05-31 21:09
siatkówka - piłka nożna
Są realne szanse na medal a mimo wszystko ciśnienie mediów na piłkę nożną
- 6 0
-
2016-05-31 18:46
Zmierzają i już nawet są jedną nogą w Rio. Wygrać tylko jutro z Chinami i mamy Rio, ale aby być usatysfakcjonowanym to należy wygrać wszystko.
- 4 0
-
2016-05-31 18:32
przyjmujący
Niestety Penczew już nieaktualny;( wybrał SKRĘ
- 1 1
-
2016-05-31 16:37
Spokojnie
Kluczowe mecze z Iranem i Chinami dopiero przed nami.
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.