• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Medale odbiorą już we Włocławku?

Krzysztof Klinkosz
24 maja 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 

Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia

Po sobotniej wygranej z Anwilem, również w poniedziałek gdynianie okazali się lepsi w meczu z serii gier o złoty medal. Po emocjonującym widowisku na własnym parkiecie wygrali 91:84 (26:23, 21:24, 19:21, 25:16). W serii do czterech zwycięstw Asseco Prokom prowadzi 2:0. Kolejne mecze w czwartek i sobotę we Włocławku i już na Kujawach może rozstrzygnąć się kwestia mistrzostwa Polski.



ASSECO PROKOM: Jagla 31, Logan 17, Woods 14, Harrington 7, Łapeta 2 - Ewing 9, Hrycaniuk 4, Varda 3, Szczotka 2, Burrell 2, Kostrzewski 0.

ANWIL: Jovanović 20, Szubarga 19, Dunn 18, Tuljković 8, Chanas 5 - Sullivan 5, Winkelman 5, Joyce 2, Wołoszyn 2.

Kibice oceniają



Gdynianie rozpoczęli nieskutecznie i niedokładnie, stąd na prowadzenie wyszli rywale najpierw Alex Dunn trafił spod kosza a później dwie "trójki" zaliczył Mujo Tuljković i było już 0:8. Trener Tomas Pacesas wziął czas i po powrocie na parkiet gdynianie za sprawą Adama Łapety zdobyli pierwsze punkty.

Za chwilę David Logan trafił za 3 i było 5:8 ale znów świetnie skontrował mistrzów Polski Tuljković i przewaga Anwilu powiększyła się (10:5 w 5 min.)

Jan Hendrik Jagla mógł w 6 minucie doprowadzić do wyrównania ale nie wykorzystał rzutu wolnego po trafieniu spod kosza z faulem. Niemiec zrehabilitował się kilkadziesiąt sekund później kiedy już wykorzystał akcję 2+1 i było 14:12 dla gospodarzy.

Po trafieniu Daniela Ewinga w 8 min. było 16:14 dla Asseco Prokomu, kolejną trójkę dla Anwilu zdobył jednak Nikola Jovanović i goście odzyskali prowadzenie (17:16).

W kolejnych sekundach na jednopunktowe prowadzenie wychodziła raz jedna, raz druga drużyna w 9 minucie było 21:20 dla Anwilu.

Gdynianie odpowiedzieli trójką Ewinga a za chwilę Jagli i po 10 minutach było 26:23 dla gospodarzy.

Na początku drugiej kwarty włocławianie znów zaczęli razić gdynian "trójkami" po takich rzutach Kamila Chanasa i Tuljkovicia prowadzili już 34:28 w 13 min.

W 13 minucie gdynianie przegrywali 28:36 po trafieniu Dunna. Później na parkiecie zawrzało, Ewing starł się o piłkę z Joycem, obaj leżeli już na parkiecie, doszło do przepychanek, do których momentalnie dołączyli inni gracze obydwu zespołów. Bilans sprzeczki to przewinienia niesportowe dla Ewinga, Woodsa i Chanasa, dodatkowo dwa wolne wykorzystali włocławianie i w 14 minucie prowadzili 38:28.

Minutę później za trzy znów trafił Jovanović i było już 42:38 dla Anwilu a na ten moment była to szósta celna "trójka" graczy Anwilu.

Pierwszą połowę drugiej kwarty gdynianie przegrali aż 2:19 i nawet punkty Harringtona z wolnego i Jagli zza linii 6,25 nie przywróciły prowadzenia gospodarzom. W 17 minucie przypomniał o sobie "trójką" Logan, było 42:35 dla Anwilu a trener Igor Griszczuk poprosił o czas.

Przerwa nie przyniosła spodziewanych efektów w postawie zespołu z Włocławka, gospodarze nadal odrabiali straty i po "trójce" Jagli w 18 minucie było już tylko 42:41 dla Włocławka.

Po dwóch szybkich kontrach gospodarzy w ostatniej minucie pierwszej połowy najpierw Piotr Szczotka a później Harrington trafiali do kosza gości i w 20 minucie gdynianie odzyskali prowadzenie 45:43. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się remisem 47:47.

W pierwszej połowie aż 19 punktów zdobył dla gospodarzy Jagla czterokrotnie trafiając za 3 punkty. Dla ekipy z Wlocławka 11 punktów zdobył Dunn.

Drugą połowę celnym rzutem otworzył Jan Hendrik Jagla i było 49:47, niestety dla gospodarzy za moment "trójki" trafili Tuljković i Szubarga i po 23 minutach było 53:49 dla Anwilu. Kolejna "trójka" rozgrywającego Anwilu dała prowadzenie przyjezdnym 58:53. Dopiero wówczas pierwsze punkty w meczu zdobyl Qyntel Woods (58:56 dla Anwilu w 25 min).

Po kolejnych akcjach utrzymywało się minimalne prowadzenie gości w 27 minucie Dunnspod kosza trafił na 62:58. Gdynianie byli nieskuteczni, wolno również "rozgrywał się" Woods a bez wyrazu zagrał Varda.

W 28 minucie wyrównał Ronnie Burrell 62:62 ale goście szybko odzyskali prowadzenie za sprawą Jovanovicia.

W ostatniej minucie trzeciej kwarty Anwil wyszedł na prowadzenie 68:64, które minimalnie zniwelował Jagla (68:66) ale gdynianom, mimo iż mieli piłkę w ostatniej akcji kwarty, nie udało się wyrównać.

Czwarta kwarta rozpoczęła się od punktów Szubargi i efektownego wsadu Sullivana (72:66 w 32 min. dla Anwilu)

Po piątej "trójce" Jagli w 34 min. gospodarze zniwelowali straty do zaledwie jednego punktu (74:75) a za moment po walce na gdyńskiej tablicy piąte przewinienie złapał Jovanović. W 35 minucie jeden z dwóch wolnych wykorzystał Woods i w meczu był kolejny remis (75:75).

Gdynianie nie przełamali jednak rywala, po faulu Łapety pod koszem Brett Winkelmann wykorzystał dwa wolne i znów Anwil minimalnie prowadził (77:75).

W najodpowiedniejszym momencie meczu swoje nietuzinkowe umiejętności koszykarskie przypomniał wszystkim Woods, najpierw w 37 minucie wykorzystał 2 wolne (79:77 dla Asseco Prokomu) a za chwilę pod koszem wyskoczył najwyżej do piłki i dobił własny rzut (81:77).

Goście odrobili straty (81:81) ale kolejne dwie dynamiczne akcje zaprezentowali gdynianie i w 38 minucie po asyście Woodsa, Adam Hrycaniuk zdobył punkty na 85:81 dla Asseco Prokomu.

Na 93 sek. przed końcem meczu Anwil odrobił 3 punkty (85:84) ale Dunn sfaulował Woodsa. Amerykanin nie pomylił się przy wolnych (87:84).

Na 50 sek. przed końcem najpierw Woods a późnej Hrycaniuk nie trafili spod kosza i Anwil wszedł w posiadanie piłki. Z dwutaktu nie trafił jednak Chanas a piłkę zebrał Jagla (87:84 dla gospodarzy na 31 sek. przed końcem meczu).

Jagla wykorzstał jednego wolnego, piłkę mieli goście ale nie zakończyli akcji celnym rzutem, po zbiórce Woodsa, Logan pospieszył z kontrą i trafił a że był faulowany "dorzucił" jeszcze trafienie z wolnego. To jak się okazało były ostatnie punkty w meczu, który wygrał Asseco Prokom 91:84.

Teraz rywalizacja o złoto przenosi się do Włocławka, ale kibice basketu w Trójmieście nie mogą narzekać na nudę, już we wtorek w Hali 100-lecia Sopotu drugi mecz o brąz z Polpharmą Starogard Gdański rozegrają koszykarze Trefla. Początek meczu zaplanowano na 18.00, a jeśli sopocianie myślą o medalu nie mogą już sobie pozwolić na porażkę, gdyż przegrywają 0-1, a rywalizacja toczy się do dwóch wygranych.

Playoff

Ćwierćfinały

ASSECO PROKOM GDYNIA 3
Energa Czarni Słupsk 0
TREFL SOPOT 3
PGE Turów Zgorzelec 1
Anwil Włocławek 3
Polonia Azbud Warszawa 0
Polpharma Starogard 3
AZS Koszalin 1

Półfinały

ASSECO PROKOM GDYNIA 3
TREFL SOPOT 0
Anwil Włocławek 3
Polpharma Starogard 1

Finał

Asseco Prokom Gdynia 2
Anwil Włocławek 0

Opinie (96) ponad 10 zablokowanych

  • kibicuję przede wszystkim piłkarkom ręcznym Vistalu Łączpolu Gdynia i z nimi się utożsamiam, ale chodzę również czasem na dobre mecze innych gdyńskich druzyn Asseco jak i Lotosu ( a piłkę nożną mam w nosie), ale także na mecze piłki ręcznej gdańskiej druzyny.
    Te komentarze, które czytam tutaj, a pisane przez jakichś sfrustrowanych kibiców z Sopotu (?) napawają mnie przeświadczeniem, że nagorzej jak sr.a się we własne gniazdo. Ludzie przecież tacy pacjenci z Włocławka tylko beczkę śmiechu mają z 3miasta jak tu to czytają. Zamiast wspierać sąsiadów to robi się bydło jak u fanów kopaczy piłki nożnej.
    jak kotś wyżej napisał; brawo 3miasto - złoto dla prokomu, brąz dla trefla!
    P.S. Szczypiornistki już brąz wywalczyły ;)
    pozdrawiam

    • 13 2

  • ANWIL MIAŁ BARDZO ZAWISTNYCH KIBICÓW

    darli sie z żalem po meczu:P

    • 6 2

  • kapitan klos

    Moim zdaniem fotka ustrzelona jest świetnie - oddaje emocje!!

    • 0 3

  • to fajnie......................

    • 0 3

  • Mimo ze jestem z Gdanska-to jednak Swoj wrog jest Swoj...pozdrawiam i zycze mistrza!

    • 2 1

  • Kibicowac Anwilowi to jak okradac wlasna Matke-wstyd Sopociaki-wstyd..nie jestem z Gdyni

    • 5 2

  • Aseco podejdz do plota...jak i Ja podchodze...:)

    • 2 2

  • (2)

    Fakt,jeszzce nie tak dawno Anwilowcy Was opluwali-szmacili,bluzgali,wyzywali...itd....bravo....macie honor...

    • 3 3

    • (1)

      a Wy ...... przypisujecie sobie nasze mistrzostwa....... czy to jest honorowe?????

      • 1 3

      • APG są kulturalnymi kibicami

        jak masz z tym problem to wpanij na młyn na nożnej Arki lub Lechii.
        gwarantuje lepsze emocje niż napinki na trybunie koszykarskich hal, skorow Was to tak bawi

        • 2 1

  • do lolo (1)

    chyba jestes smieszny.. obecny sklad asseco w wiekszosci sie nie utrzyma. nie wiem skad miasto Gdynia wytrzasnie miliony dla woods'a i logana bo oni od nowego sezonu beda goscic na hiszpanskich parkietach ;) ciekawe jak ta promocja bedzie sie przedstawiac w nowym sezonie.

    • 1 2

    • niestety to prawda: Woods'a nie będzie od następnego sezony, ale nie wiadomo co z Loganem. Być może, że zostanie.

      • 0 1

  • Jan Hendrik pokazał

    że grać w koszykówkę potrafi.
    Czy Trener Pacesas aby tylko to widział ?

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Tabela końcowa

Koszykówka - Orlen Basket Liga
M Z P Bilans Pkt
1 Anwil Włocławek
2 Trefl Sopot
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski
4 King Szczecin
5 Legia Warszawa
6 Śląsk Wrocław
7 MKS Dąbrowa Górnicza
8 PGE Spójnia Stargard
9 Polski Cukier Start Lublin
10 Dziki Warszawa
11 Icon Sea Czarni Słupsk
12 Arriva Polski Cukier Toruń
13 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
14 Tauron GTK Gliwice
15 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra
16 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut
Drużyny grają systemem każdy z każdym w dwóch rundach (mecz i rewanż). Następnie osiem najlepszych zespołów przystąpi do fazy play-off. Drużyny z miejsc 9-16 zakończą sezon z pozycjami z sezonu zasadniczego. Ostatni zespół zostanie zdegradowany. Jego miejsce zajmie mistrz Suzuki I Ligi.

1 października 2023 Suzuki Arka Gdynia zmieniła nazwę na Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia.
  • Ćwierćfinały (do trzech wygranych, dwa pierwsze mecze u wyżej klasyfikowanego po sezonie zasadniczym):
  • TREFL SOPOT - MKS Dąbrowa Górnicza 97:78 oraz 82:81, 84:92
  • Anwil Włocławek - PGE Spójnia Stargard 89:70 oraz 98:84, 82:86, 68:86
  • King Szczecin - Legia Warszawa 85:80 oraz 80:77, 88:90
  • Arged BM Stal Ostrów - Śląsk Wrocław 76:85 oraz 81:64, 97:102
  • Klasyfikacja końcowa na miejscach 9-16 ustalona na podstawie tabeli z sezonu zasadniczego
  • Degradacja z Orlen Basket Ligi: Muszynianka Domelo Sokół Łańcut

Playoff

Ćwierćfinały

Anwil Włocławek 2
PGE Spójnia Stargard 2
King Szczecin 2
Legia Warszawa 1
TREFL SOPOT 2
MKS Dąbrowa Górnicza 1
Arged BM Stal Ostrów Wlkp. 1
Śląsk Wrocław 2

Półfinały

Finał

Ostatnie wyniki

27 kwietnia 2024, godz. 17:30
92% Icon Sea Czarni Słupsk
1% REMIS
7% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia
20 kwietnia 2024, godz. 15:30
93% MKS Dąbrowa Górnicza
0% REMIS
7% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Marcin W. 29 62 82.8%
2 Marek Węgrzynowski 30 56 73.3%
3 Piotr Matusiak 30 55 76.7%
4 Barbara Werner 30 55 73.3%
5 Radosław Dymkowski 29 55 69%

Najczęściej czytane