- 1 Lechia przegrała. Świętowanie odłożone (243 opinie) LIVE!
- 2 Plagi egipskie Arki, nóż na gardle Resovii (55 opinii) LIVE!
- 3 Żużlowcy zremisowali w Poznaniu (158 opinii) LIVE!
- 4 IV liga. Jaguar liderem, Bałtyk ograł Gryfa (31 opinii)
- 5 Porażka koszykarzy Arki na koniec sezonu (7 opinii)
- 6 Trefl poznał pierwszego rywala w play-off (14 opinii)
Najdłuższy wyjazd
Arka Gdynia
Gdyński szkoleniowiec zabrał dwudziestu piłkarzy. W autobusie zabrakło m.in. miejsca dla Sebastiana Gorząda, któremu po kontuzji w meczu z Wisłą Płock lekarz zalecił dwutygodniową przerwę. Pojechali za to z zespołem Dariusz Ulanowski i Grzegorz Pilch, którzy w Łecznej nie będą mógli grać z powodu kartek oraz po raz pierwszy w tej rundzie uznanie w oczach trenera zdobył Marcin Kiczyński, który przyszedł zimą z Tura Turek.
Łeczna to miejsce sentymentalne dla trenera Wąsikiewicza oraz Ireneusza Kościelniaka i Andrija Griszczenki. Każdy z nich reprezentował w przeszłości barwy Górnika. Ale we wtorek o gestach przyjaźni nie może być mowy, gdyż punkty obu drużyną są niezmiernie potrzebne. Przedostatni w tabeli Górnik traci do Arki tylko jeden punkt, a ponadto rozegrał o jeden mecz mniej. - Nikomu nic nie muszę udowadniać. Zawodnikiem Górnika byłem przez dwa lata i mam nadzieję, że kibice zapamiętali mnie z dobrej strony. Tylko z powodu trenera Kaczmarka trzy ostatnie miesiące w Łęcznej spędziłem w rezerwach. We wtorek będę zadowolony, jeśli w ogóle wyjdę na boisko - wyjaśnia Kościelniak. Jeśli we wtorek szansę otrzyma Olgierd Moskalewicz, będzie to dla pomocnika Arki 300. występ w ekstraklasie! - Chyba zasłużyłem na jakiś samochód z tej okazji - żartuje popularny "Olo". Jeśli szkoleniowiec zdecyduje się na bardziej defensywny wariant, to może zamiast niego wprowadzić do gry Krzysztofa Sobieraja, bądź posadzić na ławce jednego z napastników.
W Arce żałują, że z Górnikiem nie grano, tak jak nakazywał terminarz, na inaugurację rundy. Wówczas punkty za... walkowera za występ nieuprawnionego zawodnika (Łukasz Masłowski) wpłynęłyby na konto gdynian, a nie GKS Bełchatów. - Rywale chcieli grać za wszelką cenę. Wychodzi na to, że powinniśmy zagryzykować mecz na lodzie i śniegu - przyznaje Wiesław Kędzia, kierownik żółto-niebieskich. Przypomnijmy, że w marcu mecz był dwukrotnie przekładany.
Popularny "Wąs" zrównał się już pod względem remisów (pięć w dwunastu meczach) ze swoim poprzednikiem, Mirosławem Draganem. Teraz - kto wie - może spróbuje powtórzyć passę pięciu pojedynków bez rozstrzygnięcia. W ubiegłym tygodniu były dwa remisy z rzędu...
Kluby sportowe
Opinie (62) ponad 10 zablokowanych
-
2006-04-04 07:46
Po 3 punkty!!!!
Arko wygraj w Łęcznej strzel Bledzewskiemu ze 3 bramki Norbi nie puści żadnej i już będzie się spokojnie grało o utrzymanie. TYLKO ZWYCIĘSTWO ARECZKO TYLKO ZWYCIĘSTWO www.zuzlowiaki.icx.pl
- 0 0
-
2006-04-04 08:19
Wygrajcie chociaż w ŁĘCZNEJ!!!
W Kielcach będzie trudno nawet o remis.Nie ma co się oszukiwać.
- 0 0
-
2006-04-04 08:23
DUCZE POZDRAWIAM
- 0 0
-
2006-04-04 08:35
Jeden debil powyżej już się ujawnił
Wystarczy,że tylko coś mądrego napisze,to zaraz zakompleksiony tynkarz się wynurzy,i wsadzi swoje 3 cegły! A potem pretensje i żale,że DUCZE wypisuje głupoty.ZAPAMIĘTAJCIE TYNKARZE!!! Na głupotę zawsze odpowiadam głupotom.
- 0 0
-
2006-04-04 08:37
Ducze, czemu nie zabrałeś kanapek do przedszkola!!!
Ducze twoja mama powiedziała, że da ci lanie, bo kanapek do przedszkola nie zabrałeś.
Tylko ARKA MZKS!!!- 0 0
-
2006-04-04 08:55
Ducze
Juz nie jest w przeczkolu bo marszczy freda !
- 0 0
-
2006-04-04 08:55
Górnik jest cienki
i można go ograć, lecz panowie nie z taką grą jak z Płockiem czy Groclinem. Spręzyć się i rozjechać Łęczną a w Kielcach powalczymy chociaż o remis.
- 0 0
-
2006-04-04 10:21
Filety polegną w Łęcznej
Górnik jest cienki,ale filety jeszcze cieńsze
- 0 0
-
2006-04-04 10:41
OCHUCKI RYSZARD
- 0 0
-
2006-04-04 10:42
KOSZYKARKI LOTOSU DO BOJU PO MISTRZOSTWO!NASZE DZIEWCZYNY Z GDYNI SA NAJLEPSZE!TO ONE MAJA NAJDALSZE WYJAZDY.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.