• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Asseco rozbiło Anwil, zdobywając 100 punktów

jag.
24 stycznia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 

Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia

David Dedek dobrze rozpracował Anwil Włocławek, w którym niegdyś rozpoczynał samodzielną pracę trenerską w polskiej lidze, a gdyńscy koszykarze perfekcyjnie zrealizowali założenia szkoleniowca. W ofensywie brylował Anthony Walton (z lewej strony trenera), zdobywca 22 punktów i 9 asyst, a pod koszami rządził Ovidijus Galdikas (z prawej). David Dedek dobrze rozpracował Anwil Włocławek, w którym niegdyś rozpoczynał samodzielną pracę trenerską w polskiej lidze, a gdyńscy koszykarze perfekcyjnie zrealizowali założenia szkoleniowca. W ofensywie brylował Anthony Walton (z lewej strony trenera), zdobywca 22 punktów i 9 asyst, a pod koszami rządził Ovidijus Galdikas (z prawej).

Koszykarze Asseco rozegrali w tym sezonie najlepszym mecz w Tauron Basket Lidze w ataku. Gdynianie trafili m.in. 11 "trójek", za dwa rzucali ze skutecznością 61 procent oraz mieli 22 asysty. Natomiast pod tablicami rządził Ovidijus Galdikas, który zaliczył 15 zbiórek i 6 bloków. Dlatego gospodarze na własnym parkiecie rozgromili Anwil Włocławek 100:65 (28:10, 27:20, 17:20, 28:15). Setka "pękła" po akcji młodzieżowców. Piłkę przechwycił debiutujący w krajowej elicie Wojciech Czerlonko, syn byłej reprezentantki Polski - Małgorzaty, a akcję efektownym wsadem, jednocześnie ustalając końcowy rezultat, zwieńczył Przemysław Żołnierewicz.



SPRAWDŹ, NA JAKIE MECZE W WEEKEND MOŻNA WYBRAĆ SIĘ W TRÓJMIEŚCIE. PLAN SPOTKAŃ OD ELIT DO ROZGRYWEK MŁODZIEŻY

ASSECO: Walton 22 (3x3, 9 as., 6 st.), Frasunkiewicz 15 (3x3), Szczotka 13 (1x3, 5 zb.), Matczak 13 (2x3), Galdikas 8 (15 zb., 6 bl.) oraz Kowalczyk 11 (2x3), Żołnierewicz 6, Radosavljević 6 (5 zb.), Parzeński 4, Szymański 2, Paredes, Czerlonko

ANWIL: Simon 23 (2x3), Surmacz 12 (2x3), Wysocki 8 (9 zb.), Crosariol 3, Vaughn oraz Witliński 7, Hajrić 6, Eitutavicius 4, Raczyński 2, Krajniewski, Jankowski

Kibice oceniają



ZOBACZ KLASYFIKACJĘ W PLEBISCYCIE NA LIGOWCA ROKU 2014 PO DRUGIM TYGODNIU WYBORÓW. ODDAJ SWÓJ GŁOS. DZIEWIĘCIORO NOMINOWANYCH, W TYM DWÓCH PRZEDSTAWICIELI ASSECO GDYNIA

- Zdajemy sobie sprawę, że na koniec rundy właśnie ten mecz może okazać się kluczowy w kwestii awansu do play-off - mówi nam przed meczem David Dedek.

Dlatego gdynianie grę rozpoczęli niesamowicie skoncentrowani i zwycięstwo przypieczętowali praktycznie już do przerwy. Rejestr punktowy otworzył Przemysław Frasunkiewicz, a Filip Matczak "trójką" poprawił na 5:0. W 5. minucie takim samym dorobkiem już sam popisał się Anthony Walton, a gospodarze odskoczyli na 14:3.

Wówczas nerwy puściły Chaseowi Simonowi. Amerykanin łokciem trafił w twarz Matczaka. Jednak był faul za niesportowe także przeciwko gdynianom, gdyż miejscowy koszykarz agresywnie starał się "wytłumaczyć" rywalowi co sądzi o takim zagraniu.

Ten incydent nie wybił z uderzenia gospodarzy. Walton poprawił wynik na 24:8, a Piotr Szczotka zwieńczył inauguracyjną kwartę dwiema udanymi akcjami, poprawiając rezultat na 28:10!

Gdynianie z animuszem rozpoczęli także drugą odsłonę. W 13. minucie po rzucie zza łuku Matczaka prowadzili 33:14. Po kwadransie gry Asseco po raz pierwszy miało 20 punktów, a akcją 2+1 popisał się Walton.

Natomiast w 18. minucie gdynianie mieli już dwa razy więcej punktów niż Anwil! Po dwóch "trójkach" z rzędu Sebastiana Kowalczyka było 48:24!

Do szatni drużyny zeszły po efektownym wsadzie Jakuba Parzeńskiego i różnicy 25 punktów na korzyść gdyńskich koszykarzy (55:30).

W trzeciej kwarcie Anwil próbował wrócić do meczu i nawet nieznacznie wygrał tę odsłonę. Jednak Asseco ani na moment nie straciło kontroli nad tym co się dzieje na parkiecie, co najwyżej straciło tylko nieco koncentracji w ostatnich sekundach tej odsłony, gdyż w 29. minucie prowadziło aż 72:46.

Nawet seria punktów Simona na przełomie trzeciej i czwartej kwarty nie dała większej wiary w powodzenie gościom. Czym bliżej było końca spotkania, to oglądaliśmy bardziej egzekucję niż mecz. Od 34. minucie na parkiecie i rezultatu 74:54 niepodzielnie na parkiecie rządziło Asseco.

Miejscowy szkoleniowiec wprowadzał do gry rezerwowych, gdyż m.in. po piątym przewinieniu przedwcześnie parkiet opuścił Walton, ale nie przeszkodziło to gospodarzom dobić po raz pierwszy w tym sezonie do 100 punktów.

Mecz zwieńczyła akcja młodzieżowców. Piłkę przechwycił Wojciech Czerlonko, a akcję efektownym wsadem skończył Przemysław Żołnierewicz.

Dla tego pierwszego był to debiut w Tauron Basket Lidze. 19-latek ma dobre geny. Jego mamą jest wielokrotna reprezentantka Polski, wieloletnia koszykarka Spójni Gdańsk, która występowała również w Warcie Gdynia i Starcie Gdańsk - Małgorzata Wołujewicz-Czerlonko, a ciocią inna długoletnia zawodniczka biało-czerwonych, Bożena Sędzicka, która była m.in. dwukrotną wicemistrzynią Europy.

- Cieszę się, że nasi młodzi zawodnicy pokazali w tym meczu bardzo dobrą formę, gdyż im właśnie zdarzają się największe wahania formy. Udało nam się dobrze rozpracować i obronę, i atak Anwilu, a drużyna na parkiecie zrealizowała te założenia, które poczyniliśmy. Bardziej niż ze 100 punktów cieszę się, że udało nam się zatrzymać rywalom w granicach 60 punktów. Raz rzuca się lepiej, raz gorze, ale defensywa zawsze dobra musi być. Zwycięstwo cieszy, ale do play-off jest droga daleka, bo zostało sporo meczów. W Słowenii jest też takie powiedzenie: najpierw skocz, a potem powiedz hop. Dlatego trzeba walczyć dalej - tak mówi trener Dedek po trzeciej wygranej ligowej z rzędu Asseco.

Typowanie wyników

ASSECO Gdynia
Anwil Włocławek

Jak typowano

87% 324 typowania ASSECO Gdynia
0% 2 typowania REMIS
13% 48 typowań Anwil Włocławek

Twoje dane



Tabela po 17 kolejkach

Koszykówka - Orlen Basket Liga
Drużyny M Z P Bilans Pkt.
1 Stelmet Zielona Góra 17 14 3 1352:1216 31
2 PGE Turów Zgorzelec 16 14 2 1520:1311 30
3 AZS Koszalin 17 13 4 1460:1254 30
4 WKS Śląsk Wrocław 17 13 4 1385:1261 30
5 Rosa Radom 17 11 6 1301:1188 28
6 Asseco Gdynia 17 10 7 1321:1274 27
7 Trefl Sopot 17 9 8 1438:1417 26
8 Energa Czarni Słupsk 16 9 7 1243:1233 25
9 Anwil Włocławek 17 7 10 1281:1350 24
10 Polfarmex Kutno 17 7 10 1281:1354 24
11 MKS Dąbrowa Górnicza 17 6 11 1335:1423 23
12 Polski Cukier Toruń 17 5 12 1290:1310 22
13 Polpharma Starogard Gdański 17 5 12 1361:1523 22
14 King Wilki Morskie Szczecin 17 4 13 1364:1486 21
15 Wikana Start Lublin 17 4 13 1284:1438 21
16 Jezioro Tarnobrzeg 17 4 13 1394:1572 21
Tabela wprowadzona: 2015-01-24

Wyniki 17 kolejki

  • ASSECO Gdynia - Anwil Włocławek 100:65 (28:10, 27:20, 17:20, 28:15)
  • Śląsk Wrocław - TREFL Sopot 95:81 (21:16, 20:21, 35:20, 19:24)
  • Wikana Start Lublin - Energa Czarni Słupsk 82:73 (20:24, 16:15, 15:13, 31:21)
  • Rosa Radom - Polski Cukier Toruń 76:73 (20:21, 24:15, 13:15, 19:22)
  • Polpharma Starogard Gdański - Polfarmex Kutno 92:83 (29:26, 19:18, 16:24, 28:15)
  • AZS Koszalin - King Wilki Morskie Szczecin 98:73 (25:11, 25:18, 28:27, 20:17)
  • MKS Dąbrowa Górnicza - Stelmet Zielona Góra 63:76 (20:19, 10:22, 15:18, 18:17)
  • PGE Turów Zgorzelec - Jezioro Tarnobrzeg 117:83 (27:17, 31:14, 34:30, 25:22)
jag.

Opinie (32) 5 zablokowanych

  • (12)

    Doping w Gdyni coraz lepszy, nawet hala już drugi raz z rzędu wstała z miejsc co dotychczas raczej się nie zdarzało. Martwi poziom kilku osób, które do niedawna widać było w klubie kibica a teraz uskuteczniają doping własny bliski jakością do tego prezentowanego przez gości z Włocławka

    • 32 14

    • (2)

      Przynajmniej goście z Anwila są zgrani , a nie wiem kto tu taki mądry nie potrafi tolerować ludzi którzy chcą kibicować własnej drużynie. Nieważne jak ludzie kibicują ważne że swojej drużynie i to jest najważniejsze !

      • 7 5

      • (1)

        Ważne, że w KK atmosfera zrobiła sie lepsza . Główny szkodnik wraz ze swoim "wojskiem" wylądował na trybunach. I nikt za nim nie płacze.

        • 12 5

        • za nim nie,

          ale co najmniej kilkoro z nich mogłoby wrócić. Np. taki pan Waldek.

          • 4 2

    • (5)

      Doping kk zenada. W kolko 3 przyspiewki, a krzyczy moze 10 osob.

      • 15 19

      • (4)

        Przyjdź i pomóż, żeby było lepiej - przecież to proste...

        • 13 8

        • (3)

          Jak przyjsc na sektor skoro na osoby z biletami z innych sektorow czlonkowie KK nasylaja ochrone i takie osoby sa z sektora wypraszane?

          • 8 11

          • nikt nie nasyła ochrony, (2)

            zasady są jasno określone na stronach fanklubowych Asseco. Wyrobisz sobie kartę kibica, to zapraszamy. To zarządzenie klubu, a nie jakieś widzimisię koordynatora.

            • 11 13

            • C1 minusuje, (1)

              zamiast wrócić na X.

              • 9 2

              • olejcie już tego mąciciela

                i wracajcie do nas.

                • 11 0

    • Oczywiście lepiej prowadzić doping z rękami w kieszeniach (2)

      Widać, że na KK obecnie najważniejsze to mieć z meczu to piękną fotę do wrzucenia na fejsa. Jakiś fotograf skakał koło wszystkich i machał aparatem. Ktoś się nieźle stara lansować.

      • 7 20

      • Jak fotograf robił zdjęcia w ubiegłym sezonie to było dobrze, prawda? Trzeba było nie mącić i nie skłócać wszystkich. Są zasady wejścia na sektor ustalone przez klub, odeszli ci, którzy prawie zniszczyli OK i nagle okazało się, że ludzie z Y przeszli na X. Można? Można. Trzeba umieć przegrywać. Ale szkodnik dalej jątrzy..

        • 11 3

      • Trzeba zrobic fotki przyjaciolom

        • 7 17

  • Pacesas the best (1)

    Pan Dedek jest najlepszym trenerem w plk. Brawo. Ps. Szkoda, ze tak późo zatrudniono takiego fachowca. Jak była kasa to nie było dobrego szkoleniowca.

    • 5 0

    • Dedek się uczy razem z drużyną, ale się uczy szybciej od nich

      • 3 0

  • Mecz piękny! Mimo przepaści punktowej emocjonujący do końca... :) (2)

    Ale poziom kibiców z Włocławka zrównał się z poziomem gry drużyny!
    Dno! Zjechała się włocławska gimbaza ze stadionowym, kibolskim "dopingiem" :(

    • 34 8

    • nie mają

      swojej Lechii
      ani Arki
      więc kibicują "po swojemu" na koszu

      • 9 1

    • oni od zawsze tacy byli,

      to problem Włocławka: nie ma ujścia w kopanej dla "prostych chłopaków z osiedli"

      • 21 4

  • to z anwilu:)

    Anwil przegrywał od pierwszej do ostatniej minuty. Włocławianie wyglądali jak pociąg linii regionalnych, a gdynianie odjeżdżali niczym superszybkie TGV. Zespół Davida Dedka wybił naszym koszykówkę z głowy.

    Anwil został zdemolowany przez Asseco w pierwszej kwarcie i dobity w drugiej, przez co zapewne części kibiców z Włocławka odechciało się tego wieczoru oglądania koszykówki. Już pierwsze dwie minuty pokazały, że w Gdyni będzie bardzo ciężko. Punkty Frasunkiewicza i Marczaka oraz pudła Anwilu zmusiły do wzięcia przerwy Predraga Krunicia. Czas pomógł? Bynajmniej. Nieliczne "jaskółki", jak trójki Surmacza i Simona nie mogły przynieść wiosny. Świetny Matczak, szybki jak wiatr Walton i grający jak profesorowie Szczotka z Frasunkiewiczem sprawili, że po 10 minutach Asseco prowadziło 28:10.

    Włocławianie zupełnie nie radzili sobie z mocną obroną gospodarzy, a ci po przechwytach wyprowadzali zabójcze kontry. Pierwsze punkty w drugiej kwarcie zdobył właśnie po takiej akcji Kowalczyk i Asseco prowadziło już 30:10. Niewiele dała niezła postawa Witlińskiego, bo miejscowi bez najmniejszego problemu utrzymywali ponad 20-punktowe prowadzenie.

    Świetnie pilnował Simona Filip Matczak, który na dodatek dawał się nam we znaki ofensywnie. Dwie trójki Kowalczyka spowodowały, że Asseco gromiło Anwil 48:24. Przerwą próbował ratować sytuację Krunić, ale on także był bezradny. Trójka Frasunkiewicza i dwie dobre akcje Parzeńskiego ustaliły wynik pierwszej połowy na 55:30. Naszym zawodnikom nie wychodziło właściwie nic. Na tle ambitnych gospodarzy wyglądali po prostu beznadziejnie.

    Na trzecią kwartę włocławianie wyszli bardziej zmobilizowani i jej początek wlał odrobinę nadziei w nasze serca. Niezła obrona i przede wszystkim skuteczność Simona pozwalały niwelować straty. Ale to wszystko szybko prysło, bo efektownie zaczął grać Galdikas, który w ataku pakował piłki do kosza, a w obronie blokował rzuty naszych zawodników. Jeśli dodamy punkty Szczotki i ponownie słabą obronę Anwilu, po 30 minutach mieliśmy 72:50 dla Asseco.

    O ile włocławianie w trzeciej kwarcie na chwilę zaczęli przypominać zespół, to w ostatniej odsłonie dokonała się prawdziwa rzeź! Tę kwartę Asseco wygrało 28:15. Gdy za piąty faul opuścić parkiet musiał Simon, stało się jasne, że mecz zakończy się katastrofą. W końcówce pokazała się młodzież z Gdyni, na czele z Żołnierewiczem, który efektownym wsadem ustalił wynik na 100:65. "Rottweilery" poniosły najwyższą porażkę w sezonie.

    Asseco Gdynia - Anwil Włocławek 100:65 (28:10, 27:20, 17:20, 28:15)

    Asseco: Walton 22, Frasunkiewicz 15, Matczak i Szczotka po 13, Kowalczyk 11, Galdikas 8, Radosavljević i Żołnierewicz po 6, Parzeński 4, Szymański 2, Paredes i Czerlonko 0.

    Anwil: Simon 23, Surmacz 12, Wysocki 8, Witliński 7, Hajrić 6, Eitutavicius 4, Crosariol 3, Raczyński 2, Vaughn, Krajniewski i Jankowski 0.

    • 31 2

  • profesjonaliści

    Na fotce widać jak słuchają trenera. Ta harmonia jest matką sukcesu.y

    • 15 1

  • Anwil przegrywał od pierwszej do ostatniej minuty. Włocławianie wyglądali jak pociąg linii regionalnych, a gdynianie odjeżdżali

    To cytat ze strony Anwilu- warto poczytać Ciekawy zapis kibica -Jesteśmy Rottweilery ... i zbili nas jak psów

    • 15 1

  • brawo, brawo i jeszcze raz brawo.........

    Piękny wieczór, kolejny mecz i kolejna zwycięstwo- ależ miło to się ogladało. Z pewnościa to był najlepszy mecz Asecco w tym sezonie.Dobra defensywa czyni cuda, aż chce się oglądać takie mecze.Brawo i jeszcze raz brawo - gratulacje dla całej druzyny oraz trenera-z przyjemnością to się ogląda.

    • 17 3

  • pojechali z Anwilem (1)

    Zadecydowała pierwsza kwarta gdzie gospodarze zaskoczyli zawziętą obroną i szybka gra w ofensywie. Cały zespół zagrał dobrze, każdy punktował.
    Zabrakło mi emocji ...ale za to Anwil odprawiony ze 100ką.
    Kibice przyjezdnych po hałaśliwym preludium zostali uciszeni przez dobrze grających gospodarzy i nie mieli okazji wykazać się swoim sposobem kibicowania.Czirliderki również w formie i przed kamerami wzorowo pyżgały.
    Przy tej formie spokojnie można mysleć o play offach.No może nawet o 2 szczeblach.

    • 38 4

    • Emocje były do samego końca!!

      Będzie setka czy nie będzie? :)

      • 9 2

  • Gratulacje dla zespołu

    Pierwsza setka bardze cieszy. Mecz pod kontrolą, Anwil bardzo cienko i beznadziejnie. Traner Dedek gratulacje- wreszcie zespól dobił przeciwnika a nie gwiazdorzyli . Wszyscy gracze bardzo dobry zespołowy mecz i w ataku i w obronie.
    A ogolony AJ szybszy od wiatru;)
    Dzięki za widowisko!

    • 32 4

  • Pokonać Anwil to jedno , ale pokonać go 35-ma punktami to bajka.Długo czekałem na to :) Pamiętam mecze we Włocławku gdzie publika ryczała do nas :wy...dalać!
    Dziś przyszła za to zapłata. Co do gry-brak minusów.Oby tak dalej!

    • 40 3

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Marcin W. 29 62 82.8%
2 Marek Węgrzynowski 30 56 73.3%
3 Piotr Matusiak 30 55 76.7%
4 Barbara Werner 30 55 73.3%
5 Radosław Dymkowski 29 55 69%

Ostatnie wyniki Arki

27 kwietnia 2024, godz. 17:30
92% Icon Sea Czarni Słupsk
1% REMIS
7% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia
20 kwietnia 2024, godz. 15:30
93% MKS Dąbrowa Górnicza
0% REMIS
7% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia

Najczęściej czytane