- 1 Duże zmiany w Lechii. Mecz u siebie 28.07 (76 opinii)
- 2 Błąd z GKS: Arka zasługuje na ekstraklasę (93 opinie)
- 3 Na ile Arka oddaliła sie od ekstraklasy? (330 opinii)
- 4 Najmłodszy, który zagrał w I lidze (2 opinie)
- 5 Żużlowiec przeprasza. 2 mecze w 1 dzień (214 opinii)
- 6 Transfer Trefla. Siatkarz wraca po 12 latach (10 opinii)
Najzupełniej normalny
Arka Gdynia
Wykluczenie ze struktur związku oznacza, że dany klub nie może grać w żadnej klasie, której rozgrywki nadzoruje PZPN! To najwyższa kara, jaką można nałożyć. Jeśli byłaby dożywotnia, to można ją porównać z... karą śmierci. Wykluczenie ze struktur jakiejś organizacji może być też czasowe, na rok, dwa lub więcej. Po wygaśnięciu kary można wówczas ponownie zgłosić się do rozgrywek.
"Dziennik" ujawnia, że do Wrocławia na kolejne przesłuchania wezwany został Wiesław K., były kierownik gdyńskich piłkarzy. Dalej pisze zaś: "Przed prokuratorami cały czas zeznaje były prezes Arki Jacek M. A lada dzień mogą do niego dołączyć kolejne osoby związane z tym klubem, bo prokuratorzy mają na oku innego działacza - jednego z byłych trenerów i piłkarza, który do niedawna grał w gdyńskiej drużynie."
Kolejne doniesienia "Dziennika" są już dwuznaczne. Choć wiadomo, że tuż przed świętami odbyła się rozprawa na zażalenie obrońców prezesa Arki odnośnie zatrzymania Jacka M. na trzy miesiące w areszcie i to sąd nie zezwolił na wypuszczenie działacza na wolność, to dziennikarz pisze: "M. za wszelką cenę chciał odnieść z Arką sukces, który pomógłby mu w karierze politycznej. Niedawno postawiono mu 11 zarzutów korupcyjnych. Ludzie związani z Arką uważają, że M. tak boi się powrotu do Gdyni i spojrzenia w oczy kibicom, że poprosił o niewypuszczanie go z aresztu. Siedzi, choć wszystkie inne osoby, które poszły na współpracę z wrocławską prokuraturą, wychodziły na wolność po złożeniu zeznań."
Dalej "Dziennik" opisuje nastroje w Gdyni: "Część mieszkańców nie wyobraża sobie, że ich ulubiony klub może zniknąć. Kibice Arki uchodzą bowiem za jednych z najbardziej oddanych w kraju. Część z nich ma jednak złą sławę i w mieście nie brakuje osób, które cieszą się, że chuligani w żółto-niebieskich szalikach nie będą więcej rozrabiać. Podobnie myślą politycy. Już wcześniej w Gdyni nie brakowało osób, które chciały zlikwidować Arkę."
W odpowiedzi na powyższy artykuł, którego cytujemy tylko fragmenty (pełen tekst w dzisiejszym "Dzienniku"), stanowisko zajął zarząd Arki Gdynia SSA. Klub oświadcza: (pisownia oryginalna)
1."Arka Gdynia" to klub z wieloletnimi tradycjami stanowiący wysoką wartość dla gdyńskiej społeczności. Ma rzeszę wiernych kibiców, poważnych sponsorów, skupia wokół klubu wiele organizacji zajmujących się szkoleniem piłkarskiej młodzieży, której marzeniem i celem jest gra w żółto-niebieskich barwach.
2.Absurdalnym jest twierdzenie, iż Pan Jacek Milewski - Prezes Klubu, przebywa w areszcie na własną prośbę, a kłamstwem informacja, iż "przez cały czas zeznaje przed prokuratorami". Z informacji uzyskanych od obrońców Pana Prezesa Jacka Milewskiego wynika, że od 50-iu dni tj. od dnia aresztowania w dniu 24 listopada 2006 roku. nie przeprowadzono z udziałem Jacka Milewskiego żadnych czynności procesowych. Pan Jacek Milewski nie przyznał się do żadnego ze stawianych zarzutów i oczekuje na wyjaśnienie sprawy.
3.S.S.A. "Arka Gdynia" funkcjonuje w sposób najzupełniej normalny. Posiada wymagany statutem i przepisami Kodeksu Spółek Handlowych, skład Zarządu, wywiązuje się ze swoich zobowiązań wobec piłkarzy i kontrahentów. Przeprowadzone dotychczas transfery są dostosowane do oczekiwań zespołu szkoleniowego. Kadra pierwszego zespołu jest pełna i w zaplanowany wcześniej sposób przygotowuje się do rundy wiosennej.
4.Przeciwko Klubowi Arka nie toczy się w Polskim Związku Piłki Nożnej jakiekolwiek postępowanie dyscyplinarne. Żaden z organów PZPN nie zwrócił się do Klubu z zawiadomieniem o wszczęciu takiego postępowania ani tym bardziej o złożenie wyjaśnień lub ustosunkowanie się do rzekomych zarzutów.
5.W sposób niezmieniony przebiega współpraca pomiędzy Klubem a jego sponsorami, także sponsorem tytularnym.
Kluby sportowe
Opinie (140) ponad 10 zablokowanych
-
2007-01-12 13:41
TYLKO BIAŁO-ZIELONE BARWY SIE LICZĄ! A NIE ŁAPÓWKARZE!!!!!!!
- 0 0
-
2007-01-12 13:43
Zdementowana plotka pismakow
PZPN może wykluczyć Arkę
Prokuratura Wrocławska coraz węższe kręgi zatacza dookoła Arki Gdynia. Kolejni działacze są wzywani na rozmowy. Może mieć to dalsze konsekwencje w postaci wykluczenia klubu ze struktur PZPN. Jednak związek nie zamierza tym razem podejmować za szybko radykalnych decyzji.
Działacze PZPN nauczyli się tego po decyzjach związanych najpierw z odebraniem tytułu mistrzowskiego Legii Warszawa w 1993 roku, a potem degradacji Szczakowianki. Później w innych instancjach okazało się, że te decyzje były błędne, ale szkód nie dało się naprawić. Dlatego też do wykluczenia Arki dojdzie tylko kiedy sprawa zostanie zamknięta.
Bezpośrednim powodem byłyby powiązania klubu z aferami związanymi z kupowaniem meczów.
( "Dziennik" / pilkanozna.pl)- 0 0
-
2007-01-12 13:46
Arka skreśla 'Dziennik'
- 0 0
-
2007-01-12 13:48
No ładnie. Cos mi się wydaje, że będzie jak we Włoszech i się na jednym klubie nie skończy ta afera.
- 0 0
-
2007-01-12 13:48
Rotweilery pilki noznej
Nawet Pogon Szczecin nas wspiera a betony swoje.
- 0 0
-
2007-01-12 13:49
ŚLEDZIE NA SZCZAW HAHAHAHAHAHAHAH
I BARDZO DOBRZE BO CO TO JEST "arka"?????????????????
arka noego hahahahahahahahahhahahaha odpływajcie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!- 0 0
-
2007-01-12 13:53
Stary kibic Arki to ja jestam.I nic mi na ten temat niewiadomo.Plota goni plotę,sensacja-sensację.A Arka byla jest i będzie.
- 0 0
-
2007-01-12 14:00
to już koniec
od dzisiaj kibicujemy Lechii
- 0 0
-
2007-01-12 14:02
A to ciekwe...
Prawidziwi starzy kibiece z takim ścierwem jak dziennik nie rozmawiają!!!Nawet Legia jest z nami a pedały z niemieckiego miasta zawsze z pedałami!!! A poza ty betony nauczcie się czytać ze zrozumieniem!!!dziennik=fakt-super wiarygodne źródło hahaha
- 0 0
-
2007-01-12 14:03
Arka to MY!
Arka to My kibice i choćby stało się najgorsze (miejmy nadzieje ze sie nie stanie) to sami ten klub odbudujemy. Choćby od podstaw. Jest NAS wystarczająco dużo. Bez obaw.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.