• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nasi czytelnicy najwyżej ocenili trenera mistrzów Polski

Marta
14 czerwca 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 

Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia

  - Słuchajcie mnie. Spójrzcie na ranking, kto jest najlepszy w zespole -   w ten, humorystyczny sposób, można by ocenić miniony sezon w wykonaniu Andrzeja Adamka i jego zespołu.   - Słuchajcie mnie. Spójrzcie na ranking, kto jest najlepszy w zespole -   w ten, humorystyczny sposób, można by ocenić miniony sezon w wykonaniu Andrzeja Adamka i jego zespołu.

Koszykarze z Gdyni na krajowych parkietach wypełnili postawione przed nimi zadanie - obronili tytuł mistrzów Polski, w Eurolidze i Zjednoczonej Lidze VTB było już gorzej. Nie należy zapominać jednak, że Asseco Prokom przystępowało do sezonu z najniższym w ostatnich latach budżetem i diametralnie zmienionym składem. Niespodziewanie gwiazdą ekipy okazał się Andrzej Adamek, który sezon rozpoczynał jako drugi szkoleniowiec, a w trakcie rozgrywek zmienił wydawałoby się "niezatapialnego" Tomasa Pacesasa. Jednak i to może okazać się za mało, aby utrzymał stanowisko.



Przed sezonem zabrakło pieniędzy w Gdyni, aby zatrzymać takich zawodników jak Ratko Varda czy Daniel Ewing. Wprawdzie na ich miejsce sprowadzono zawodników nawet z doświadczeniem w NBA, ale szybko okazało się, że drużynie brakować będzie stabilności składu.

Przypomnijmy tylko, że Devin BrownAlonzo Gee nie zagrzali długo miejsca w drużynie, a Oliver Lafayete, który był znaczącą postacią zespołu, solidnym rozgrywającym, przeciwieństwem nieco "szalonego' Blassingame'a, jeszcze przed startem polskiej ligi przeniósł się do Turcji. Nastąpiła zmiana na stanowisku szkoleniowca, a na domiar złego drużyny nie omijały kontuzje choćby Przemysława Zamojskiego czy Roberta Witki.

Przed nowym sezonem znów wiele jest znaków zapytania, jeśli chodzi o gdyńską ekipę. Wiele wskazuje na to, że zwycięży model budowania zespołu z kilkoma doświadczonymi graczami zagranicznymi, uzupełnianymi przez zdolnych Polaków. Najprawdopodobniej też zmiana nastąpi na ławce trenerskiej. Mimo, że Andrzej Adamek doprowadził zespół do złotego medalu w Gdyni głośno mówi się, że zastąpi go trener zagraniczny. Nową ekipę ma budować głównie dyrektor sportowy, Walter Jeklin.

Warto na parę chwil zatrzymać się przy osobie trenera. Mimo, że Tomas Pacesas zbudował zespół według własnego pomysłu, to można było odnieść wrażenie, że po jego odejściu zespół grał ... lepiej. Zawodnicy mogli zagrać nieco bardziej "żywiołowo" do czego predestynował ich i młody wiek i charakterystyka gry podstawowego rozgrywającego, który niekiedy grał w nieco "szalony" sposób.

Zresztą Andrzej Adamek zyskał największe uznanie czytelników w naszym rankingu, w którym czytelnicy oceniają formę i zaangażowanie zawodników i trenerów trójmiejskich drużyn. Tuż za szkoleniowcem w naszej klasyfikacji znalazł się Robert Witka, który z powodu kontuzji rozegrał niewiele spotkań, na trzecim miejscu znalazł się Jerel Blassingame.
Ranking Asseco Prokomu za sezon 2011/12
kolejno: ocena - ogólna, za formę, za zaangażowanie
4.91 4.88 4.94 Andrzej Adamek
4.87 4.81 4.92 Robert Witka
4.86 4.83 4.88 Jerel Blassingame
4.82 4.78 4.85 Michael Kuebler
4.75 4.73 4.77 Donatas Motiejunas
4.66 4.62 4.70 Łukasz Seweryn
4.64 4.61 4.67 Alonzo Gee
4.64 4.61 4.68 Fiodor Dmitriew
4.63 4.56 4.69 Adam Hrycaniuk
4.63 4.58 4.67 Oliver Lafayette
4.62 4.55 4.68 Piotr Szczotka
4.55 4.50 4.60 Sławomir Sikora
4.54 4.48 4.60 Quinton Day
4.49 4.44 4.55 Przemysław Frasunkiewicz
4.46 4.41 4.52 Adam Łapeta
4.37 4.28 4.47 Mateusz Ponitka
4.06 3.95 4.18 Devin Brown
4.06 4.00 4.12 Tomas Pacesas
3.70 3.65 3.74 Przemysław Zamojski

Jerel Blassingame (w środku) jak najbardziej zasłużenie odebrał statuetkę MVP finałów ligi Jerel Blassingame (w środku) jak najbardziej zasłużenie odebrał statuetkę MVP finałów ligi
Wizytówki mistrzów Polski
Jerel Blassingame (25 spotkań/25 w podstawowej piątce, 30:10 min. gry, 15,6 pkt., 3,5 zbiórki, 6,7 asysty).

MVP finałów polskiej ligi, słusznie, był jedną z podstawowych postaci swojej drużyny. W pierwszej części sezonu miewał słabsze występy, w play-off polskiej ligi pokazał pełnię umiejętności. Na arenie międzynarodowej zbierał doświadczenie, które na pewno będzie procentować.

Quinton Day (23/0 9:27 min., 3,3 pkt. 0,9 zb., 1,1 as.)
Nietrafiony transfer w Gdyni, przychodził do drużyny mistrzów Polski jako jeden z najskuteczniejszych, w przeszłości, graczy polskiej ekstraklasy. Dotychczas bronił jednak barw ekip walczących o utrzymanie, w zespole o wyższych aspiracjach nie pokazał praktycznie nic.

Fiodor Dmitriew (20/0 11:38 min., 5,5 pkt., 1,6 zb., 0,8 as.)
Jemu zmiana trenera wyszła na korzyść, początek sezonu w wykonaniu Rosjanina słaby, bądź bardzo słaby. Z upływem czasu coraz lepiej radził sobie z funkcją zmiennika Motiejunasa, groźny w rzutach za 3 punkty, choć nieco nie wykorzystywał swoich warunków fizycznych do walki pod koszem.

Przemysław Frasunkiewicz (25/0 19:42 min., 6,4 pkt., 2,9 zb., 1,7 as.)
Jeden z najbardziej doświadczonych graczy w zestawie trenera Adamka. W opinii niektórych fachowców zyskał miano "najlepszego rezerwowego" choć sam odżegnuje się od tego typu podziałów drużyny. To był jego najlepszy od lat sezon w polskiej ekstraklasie, miał czas i okazję udowodnić swoje umiejętności. Pokazał się w Europie.

Adam Hrycaniuk (25/2 23:57 min., 9,5 pkt., 8,3 zb., 0,7 as)
Gdyński środkowy zachwycał swoją grą zarówno w reprezentacji jak i w czasie przedsezonowych sparingów. Początek sezonu był jednak w wykonaniu centra nieco słabszy. W starciach Euroligowych i w Zjednoczonej Lidze VTB oczekiwano po nim więcej. Im bliżej było jednak końca sezonu, tym forma Adama Hrycaniuka rosła a play-off to już całkowity popis tego zawodnika.

Michael Kuebler (24/0 15:58 min., 5,4 pkt., 1,6 zb., 0,8 as.)
To jego druga przygoda z Gdynią. W Kagerze jednak miał lepsze statystyki. Kilka razy rzucał bardzo ważne punkty dla gdyńskiej ekipy ale też kilka razy zaliczył całkowicie bezbarwne występy. W sytuacjach gdy brakowało na boisku Blassingame'a potrafił z dobrym skutkiem wziąć się za rozegranie.

Adam Łapeta (24/23 15:08 min., 3,5 pkt., 2,7 zb., 0,1 as.)
Etatowy gdyński center i podobnie jak jednak Hrycaniuk przed sezonem zapowiadało się, że będzie grał o wiele lepiej. Dopiero w trakcie sezonu zaczął "rozkręcać się". Ma większy potencjał niż wskazywałyby na to jego tegoroczne wyniki.

Donatas Motiejunas (25/25 27:04 min., 15,7 pkt., 6,6 zb. 1,4 as.)
Niekwestionowana gwiazda Asseco Prokomu i ligi. Zawodnik wszechstronny rzuca, zbiera, podaje, blokuje. Zadziwia i doprowadza do pasji przeciwników. W Gdyni zdobył bezcenne doświadczenie gracza odpowiedzialnego za wynik zespołu, mimo bardzo młodego wieku. Zapewne też ten młody wiek sprawia, że w dalszym ciągu jeszcze można go w meczu zatrzymać, choć Treflowi zajęło to nieco czasu. To jeden z najlepszych, jeśli nie najlepszy transfer w historii trójmiejskiej koszykówki.

Mateusz Ponitka (16/0 8:57 min., 2,6 pkt., 1,4 zb., 0,2 as.)
Jego przyjście do Gdyni to inwestycja w przyszłość i choć statystyki w Asseco Prokomie ma gorsze niż w czasie gry w Warszawie to i tak transfer do mistrzów Polski dał mu o wiele więcej.

Łukasz Seweryn (21/13 15:34 min., 5,2 pkt., 1,1 zb., 0,6 as.)
Jeden z niewielu graczy w Gdyni, który wyraźnie "zgasł" po zmianie trenera. Zaliczył kilka udanych występów w Lidze VTB, straszył rywali "trójkami" w Eurolidze ale w drugiej części sezonu nie był już tak przebojowy.

Piotr Szczotka (25/25 16:06 min., 4,4 pkt., 2,7 zb. 1,0 as.)
Kapitan gdyńskiej drużyny, nieoceniony w obronie, jeden z najlepszych w Polsce obrońców, w ataku najczęściej trafiał seriami. Rozegrał kolejny dobry sezon w barwach mistrzów Polski i nie schodził poniżej poziomu przyzwoitości.

Robert Witka (10/0 11:25 min., 3,0 pkt., 1,5 zb., 0,4 as.)
Bardzo długo wracał do pełni sił po ubiegłorocznej kontuzji. Bardzo dobrze rzuca za 3 punkty, jednak najważniejsze mecze sezonu znów musiał oglądać z ławki z powodu kontuzji.

Przemysław Zamojski (14/12 22:34 min., 9,9 pkt., 3,4 zb., 0,9 as.)
Fakt, że wrócił po kontuzji prosto na finały i był w nich jednym z czołowych zawodników tylko udowadnia tezę o nietuzinkowym talencie i wielkich możliwościach tego zawodnika. Włożył bardzo Duzy wkład w złoty medal, porównywalny z dokonaniami Blassingame'a i Motiejunasa, potrafił zatrzymać najlepszego rozgrywającego ligi - Łukasza Koszarka. Najprawdopodobniej gdyby nie nękające go, bardzo groźne kontuzje już nie grałby w polskiej lidze, tylko znalazł uznanie w mocniejszych rozgrywkach.

Sławomir Sikora (1/0 1:41 min., 0,0 pkt., 0,0 zb., 0,0 as.)
Na parkiecie przebywał 101 sekund, ciężko zabłysnąć w takim czasie.
Marta

Opinie (40) 9 zablokowanych

  • No to Trefle, zaczynajcie seans nienawisci, lejcie jad! Kotara Rzeszow. (10)

    a my waam sie w twarz smiejemy kmioty ,9 tytul , malo !!!!

    • 22 39

    • A repliki pucharów też macie? (5)

      Bo że flagi podrobione, to wszyscy już wiemy. Rozumiem, że ponad 3 lata temu wszyscy kibicowaliśmy klubowi, który wówczas jeszcze nie istniał? :D

      • 18 9

      • niee :) ty teraz kibicujesz klubowi ktory 3 lata temu nie istnial :) (2)

        ps. fajna ksywka . jestes z gdanska ?:)

        • 18 14

        • Kibicuję klubowi, który istnieje nieprzerwanie od 1995 roku. (1)

          To że Rysio zabrał swoje zabawki bliżej własnego folwarku nie oznacza, że powstał nowy Trefl. Natomiast w Gdyni zrodził się 'dziwoląg-nowotwór', w dodatku z pretensjami do przeszłości Trefla.
          Jestem z Berlina :)

          • 20 18

          • "W momencie, gdy SSA Trefl przeniesiono do Gdyni, zmieniła się nazwa spółki (GKK Arka przyp. red.), a także jej statut i akcjonariusz. Kiedy klub z Gdyni odkupił część akcji od współwłaścicieli, zostało zawarte porozumienie, które pozwala na obopólne korzystanie z historii. Dzisiaj relacje między klubami są całkiem dobre tłumaczy dyrektor sportowy Trefla Tomasz Kwiatkowski."

            • 4 1

      • (1)

        najśmieszniejsze jest to ze APG zabrało oryginalne puchary i potem oddało repliki Treflowi. Zapytaj o to w Treflu, tam jest to bardzo wstydliwy temat.

        • 9 6

        • i wierz w to dalej ........

          • 4 4

    • a moze napisalbys cos konstruktywnego

      a nie ich podpuszczasz

      pewnie sam sie tym najbardziej jarasz

      • 14 0

    • (1)

      3 tytuł chłopie.

      • 9 9

      • 3 czyli wiecej niz 0

        • 6 4

    • Wstydzę się za Ciebie!!

      Jestem z Gdyni i wstydzę się że ktoś coś takiego piszę. Poziom "pieska Leszka" pchającego Stefana (którego nie lubie ale szacunek musi być).

      Gdynia przeprasza za przygłupów, do zobaczenia w następnym sezonie :)

      • 21 2

  • saso filipowski (2)

    skoro w klubie rzadzi Jeklin to pewnie sciagnie do gdyni jakiegos ze swoich ziomkow ze sloweni czyli pewnie saso filipowski... a mi adamek pasuje... madrze prowadzi zespol, ktory gra lepiej niz u packa.

    • 26 0

    • idealnie nie było (1)

      patrz play-offy i problem braku reakcji (lub zbyt późna reakcja) na "rozluźnienie" zespołu po osiągnięciu przez APG przewagi, nie mówiąc o niewątpliwych wpadkach w Sopocie i Koszalinie (przegrana w okolicach 20 pkt).

      • 5 1

      • Dokładnie tak jak mówisz

        Nie potrafił zareagować, a to nie był incydent. Większośc meczy wygladała że APG odskakiwał na kilkanaście-kilkadziesiąt pkt aby w pare minut w drugiej połowie to tracić. Doszło do tego że cieszyłem się jak w połowie był zbliżony wynik bo przynajmniej chłopaki cisneli skoncentrowani drugą połowę.

        • 5 0

  • po co ładować kasę na zawodników skoro można w sędziów ? (2)

    • 14 26

    • (1)

      po co kibicowac, jak mozna caly mecz krzyczec "Pajace, zlodzieje"

      • 23 5

      • heh, to było takie prowokujące stwierdzenie z tymi sędziami ale spotkało się z odzewem :-)

        • 1 10

  • Prokom (1)

    Zespołu prowadzonego przez Pacesasa nie dało się oglądać.Myślę,że Prokom nie zdobyłby tytułu. Brawo trener Adamek.Trzeba dać Mu szansę.Co takiego w Polsce zdziałał Filipowski?.

    • 24 5

    • Jak to co?

      Pobił kibica z Koszalina!!!

      • 4 6

  • gdzie oni będą jak się będą nazywać? (1)

    Jakby nie patrzeć Arka Polnord Prokom Asseco Kotara Bezdomni Gdynia to jeden z bardzie rozpoznawalnych zespołów koszykarskich w Polsce.

    ale co to będzie?

    • 10 31

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • co dał Ponitce transfer do Asseco? (2)

    mało minut i niepewną przyszłość, tragiczny występ na campie w Treviso, a no i miszcza.

    • 9 15

    • Nie czytaj bezkrytycznie 2TAKTÓW.com. Ponitka wystąpił świeżo po sezonie, treningach indywidualnych i siłowych, dobrze pracował w obronie - tylko rzut miał nieustabilizowany. Będą z niego ludzie.

      • 3 1

    • Jakby się nie transferował, to zamiast "mało minut" miałby wakacje, czyli zero minut. No i nie miałby "miszcza".

      • 0 0

  • Adamek nasjlepszy trener buhahahahahahahahhahahahahahahahahahhaha

    najlepszy kawal roku

    • 8 23

  • zamojski ,ktory non stop trzymal koszarka za koszulke i slepy sedzia tego nie widzial .no coz (1)

    • 13 30

    • Odpuście sobie z tymi sędziami

      Każdy mecz który wygrał Prokom to Sopot krzyczał że przez sędziów.

      Komiczna była sytuacja w 6 meczy na ergo jak ktoś z sopotu podając nabił piłkę na nogę kogoś z trefla i piłka poszła na aut. Sędzia się machnął i pokazał aut dla trefla i dopiero po interwencji drugiego sędziego zmieniono decyzje na poprawna a całe ergo krzyczało tradycyjne "złodzieje", trochę obiektywizmu!!

      • 16 2

  • budowa zespołu (4)

    Budowę zespołu rozpoczyna się od trenera. Myślę że jest nim już Filipowski. Adamek miał kontrakt do końca sezonu i chwała mu za Mistrza Polski. Czy jest trenerem który przyciągnie warsztatem zawodników - pewnie nie. Fajnie gdyby został asystentem. Dalszym krokiem jest zatrudnienie jedynki i centra. Na jedynce jest Łukasz Koszarek - podpisał kontrakt. To dobry ruch bo jedna z lepszych jedynek w kraju a do tego Polak. Z uwagą przyglądam się następnym transferom bo wiem że Walter Jeklin jest rozsądnym menagerem.
    Czekam na konkrety.

    • 14 4

    • (3)

      To pewne z tym Koszarkiem? Nigdzie o tym nie pisali...

      • 5 3

      • (2)

        to juz bylo wiadomo po tym jak Jeklin przyszedl do APG. Koszarek, Ponitka to byly jego "oczka w glowie"

        • 5 2

        • Narazie to domysły

          Nie uwierze, zanim nie pójdzie oficjalny komunikat.

          • 6 2

        • o koszarku to możecie pomarzyć

          • 3 4

  • A już myslałem,że skoro piłka nożna w TV kibolskie wpisy z forum znikną. Niestety!!!!. A szkoda

    • 7 2

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Marcin W. 29 62 82.8%
2 Marek Węgrzynowski 30 56 73.3%
3 Piotr Matusiak 30 55 76.7%
4 Barbara Werner 30 55 73.3%
5 Radosław Dymkowski 29 55 69%

Tabela

Koszykówka - Orlen Basket Liga
Drużyny M Z P Bilans Pkt
1 Anwil Włocławek 30 23 7 2585:2312 53
2 Trefl Sopot 30 21 9 2570:2385 51
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski 30 19 11 2641:2417 49
4 King Szczecin 30 19 11 2701:2534 49
5 Legia Warszawa 30 19 11 2587:2473 49
6 Śląsk Wrocław 30 17 13 2393:2469 47
7 MKS Dąbrowa Górnicza 30 16 14 2887:2755 46
8 PGE Spójnia Stargard 30 16 14 2453:2333 46
9 Polski Cukier Start Lublin 30 16 14 2720:2707 46
10 Dziki Warszawa 30 16 14 2347:2382 46
11 Icon Sea Czarni Słupsk 30 14 16 2332:2395 44
12 Arriva Polski Cukier Toruń 30 13 17 2428:2520 43
13 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 30 9 21 2452:2753 39
14 Tauron GTK Gliwice 30 9 21 2577:2729 39
15 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 30 8 22 2468:2737 38
16 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut 30 5 25 2413:2653 35
Drużyny grają systemem każdy z każdym w dwóch rundach (mecz i rewanż). Następnie osiem najlepszych zespołów przystąpi do fazy play-off. Drużyny z miejsc 9-16 zakończą sezon z pozycjami z sezonu zasadniczego. Ostatni zespół zostanie zdegradowany. Jego miejsce zajmie mistrz Suzuki I Ligi.

1 października 2023 Suzuki Arka Gdynia zmieniła nazwę na Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia.

Wyniki 30 kolejki

  • TREFL SOPOT - King Szczecin 92:98 (13:27, 30:17, 27:30, 22:24)
  • Icon Sea Czarni Słupsk - KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA GDYNIA 93:82 (27:29, 21:20, 23:17, 22:16)
  • Dziki Warszawa - PGE Spójnia Stargard 70:67 (13:21, 22:15, 17:18, 18:13)
  • Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski - Enea Stelmet Zastal Zielona Góra 126:60 (33:16, 40:15, 28:15, 25:14)
  • Polski Cukier Start Lublin - Legia Warszawa 92:112 (25:27, 22:26, 27:21, 18:38)
  • Anwil Włocławek - Arriva Polski Cukier Toruń 91:70 (20:19, 25:20, 18:13, 28:18)
  • Śląsk Wrocław - Muszynianka Domelo Sokół Łańcut 98:79 (28:19, 28:20, 20:22, 22:18)
  • Tauron GTK Gliwice - MKS Dąbrowa Górnicza 73:110 (11:33, 19:27, 26:24, 17:26)

Playoff

Ćwierćfinały

Anwil Włocławek
PGE Spójnia Stargard
Legia Warszawa
King Szczecin
TREFL SOPOT
MKS Dąbrowa Górnicza
Arged BM Stal Ostrów Wlkp.
Śląsk Wrocław

Półfinały

Finał

Ostatnie wyniki Arki

27 kwietnia 2024, godz. 17:30
92% Icon Sea Czarni Słupsk
1% REMIS
7% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia
20 kwietnia 2024, godz. 15:30
93% MKS Dąbrowa Górnicza
0% REMIS
7% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia

Najczęściej czytane