- 1 Piłkarz Arki na GKS: Powiedzieć, co myślę (108 opinii) LIVE!
- 2 Żużel zagrożony. Decyzja o 14:30 (136 opinii) LIVE!
- 3 Lechia wyznaczyła nowe cele (40 opinii) LIVE!
- 4 Prezes Arki: Uderzenie w wizerunek klubu (373 opinie)
- 5 Uboższe pakiety startowe dla biegaczy (70 opinii)
- 6 Czworo olimpijczyków z Trójmiasta (1 opinia)
Podczas meczu w Sopocie czerwone kartki otrzymali reprezentanci Polski: Sławomir Kaszuba i Rafał Wojcieszak, a żółty kartonik zobaczył Janusz Urbanowicz. Inny gdański kadrowicz, Rafał Sajur, został przez arbitra wskazany jako prowodyr ogólnej bijatyki, po której, trzy minuty przed regulaminowym upływem czasu mecz się skończył.
- Nie może być tak, że na przykład Rafał Kochański jest chwalony za to, że nie pozwolił w Kijowie, aby Ukraińcy skakali nam po głowach, a na polskich boiskach jego i innych gdańszczan arbitrzy ścigają z czerwonymi kartkami. Jeśli bardzo doświadczeni zawodnicy, tacy jak ja czy Jasiu Urbanowicz, potrafią sobie to jeszcze jakoś wytłumaczyć, to młodzież może mieć kłopoty z tym, jak należy grać. Czy tak, jak pozwalają zagraniczni sędziowie, czy też tak, jak każą nasi arbitrzy? Według mnie, w rugby gra się podobnie na całym świecie. Oglądałem ostatnio mecz RPA - Francja. Zawodnik, który notorycznie grał na spalonym, był przez przeciwników poniewierany. U nas za to samo Kaszuba dostał czerwoną kartkę - mówi Marek Płonka, grający trener Lechii Robod Gdańsk, który ma za sobą wieloletnie występy w reprezentacji Polski i lidze francuskiej. Był tam nawet kapitanem zespołu, co cudzoziemcom udaje się niezwykle rzadko.
Zgoła odmienne zdanie ma Jerzy Jumas. Szkoleniowiec reprezentacji Polski nie chce oceniać tego, co wydarzyło się w Sopocie. Dyplomatycznie mówi: "Siedziałem za daleko od miejsca zdarzeń, aby jednoznacznie oceniać czy kartki się należały, czy nie". Jednak nie ma wątpliwości, że nie można postawić znaku równości między rozgrywkami reprezentacyjnymi a ligowymi. - Nie rozumiem, dlaczego chce się łączyć te sprawy. To byłaby jakaś paranoja, gdyby po przegranym meczu klub miał obrażać się na reprezentację. Od roku związek robi wszystko, aby ograniczyć brutalność, aby mecze toczyły się w bardziej sportowych okolicznościach. Moim zdaniem, gdy opadną emocje, nikt nie będzie mówił o bojkocie kadry. O tym, w jakim składzie grać będzie reprezentacja, rozstrzygną sprawy organizacyjno-finansowe. Jeśli na tym polu związek zapewni warunki, które zadowolą zawodników, to z frekwencją na zgrupowaniach nie powinno być kłopotu - przekonuje trener Jumas.
Kluby sportowe
Opinie (23)
-
2002-11-18 08:10
Riposta
Ale Wy się na tym Wybrzeżu nie lubicie. Przecież od 3 lat rządzicie polskim rugby i robicie co chcecie. Jak w końcu przestaniecie wygrywać, a przyjdzie to wcześniej czy później, dopiero się zacznie spikowa teoria dziejów, Folc przy Was będzie malutki. Żeby wypowaidać się o pracy sędzow to trzeba się na tym znać, sądzę, że żaden lub prawie żadęn z dyskutantów nie czytał przrepisów gry w rugby. Brutalny faul zawsze będzie brutalnym faulem. Porównywać się do Francji czy RPA jest niepworozumieniem, my uprawiamy inną dyscypline sportu, tylko gramy taką samą piłką.
- 0 0
-
2002-11-20 16:37
na zakończenie...
podpisuje się pod słowami riposty : wy-wybrzeże , bo nie można do was walić per trójmiasto ( mamy przecież jeszcze pruszcz ! ) , a więc wy - wybrzeże , wykazujecie zaskakujący brak solidarności ( sic ! ) , my - reszta polski zazdrościmy wam niemal wszystkiego , począwszy od namnożenia sie w ostatnich latach drużyn i całej reszty , która z tego wynika : derby , "zerowe" koszty wyjazdów na nie , dużo więcej kibiców na meczach , zainteresowanie mediów , prawdziwe sparringi organizowane w moment , stadion "narodowy" reprezentacji , czyli arka - to wszystko ewidentnie sprzyja rozwojowi dyscypliny , nie marnujcie więc energi na jakieś pierdoły ! tak jak mówi trener jumas - dzisiaj toczycie pojedynki na boisku , potem na słowa , a za 10 lat będziecie się z tego przy piwie śmiali ... a dyskusja n/t sędziowania będzie tak długo akademicką , jak długo wśród arbitrów nie będzie najzwyklejszej rywalizacji ( a przecież o to chodzi !!! ) , jak będzie ich więcej , nastąpi NATURALNA SELEKCJA . zresztą , zobaczymy czy każdy klub wywiąże się z zalecenia związku i da na kurs do łapina swojego kandydata ...zwłaszcza kluby z wybrzeża , bo ilość sędziów WYBITNIE nie idzie w parze z resztą ( jeden grzegorz wiosny nie czyni ) .
podsumowując : panowie ( gdzie panie ? ) nie naparzajcie się , piszcie o konkretach , a nie o swoich kompleksach - takie mejle czyta się dużo lepiej ( osobiste relacje z meczów , wyniki testów na świecie ) , no i , rzecz jasna , podpisujcie się , bo czasami można się pogubic ...tutaj chylę czoła przed wielkim ptakiem , za spokój i rozwagę ( to chyba przychodzi z wiekiem ... mam rację ? ) . fajny czat sobie zrobiliście na tym portalu !
pozdrowienia dla wszystkich śledzi- 0 0
-
2002-11-27 16:51
RACJA
Zgadzam sie z opinia JAK ZAWSZE w ktorej autor mówi że zawodnicy ogniwa zostali znowu bezkarnie pokszywdzeni. Uważam że w koncu mogło sie stać coś złego klubowi który i tak ciagle dostaje największe ulgi, dowodem tego jest KADRA. Mnie naprzykład dziwi ze duża liczba zawodników własnie z ogniwa reprezentuje kraj nie dając możliwości zawodnikom lepszym
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.