- 1 Lechia - Arka. Bilety wyprzedane (166 opinii)
- 2 Arka o dwa zwycięstwa od ekstraklasy (63 opinie)
- 3 Ciągłe treningi i średnia 6.0? To możliwe
- 4 Zmora żużlowców i bohater w Anglii (136 opinii)
- 5 Trefl mistrzem Polski juniorów młodszych (5 opinii)
- 6 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (21 opinii)
Ekstraliga rugby. Orkan - Arka 66:0, Lechia - Master Pharm 21:52
Niedzielne spotkania trójmiejskich zespołów w 15. kolejce ekstraligi rugby zakończyły się porażkami. Lechia Gdańsk przegrała u siebie z Master Pharm Łódź 21:52 (21:31), choć w pierwszej połowie biła się z wiceliderem jak równy z równym. Natomiast Arka Gdynia została rozbita na wyjeździe przez Orkan Sochaczew 0:66 (0:38). Była to najwyższa porażka żółto-niebieskich w tym sezonie.
Ogniwo Sopot awansowało do finału ekstraligi rugby. Przeczytaj relację z meczu ze Skrą Warszawa
Lechia Gdańsk - Master Pharm Łódź 21:52 (21:31)
Punkty dla Lechii: Rafał Janeczko 11, Kewin Bracik 5, Bartosz Kruszczyński 5
LECHIA: Kacprzak (70 Wójnicz), Olszewski (70 Wieczorkowski), Ngonyama (76 Koper) - Krużycki (63 Lademann), Dabkiewicz - Nyaoda (68 Bokovenko), Płonka, Smoliński - Janeczko (50 Boczulak) - Makhari - Sajdowski, Klaasen, K. Bracik (73 Niespodziany), Kruszczyński - Możejko
Kibice oceniają
Spotkanie Lechii Gdańsk z Master Pharm Łódź zamknęło 15. kolejkę ekstraligi rugby. Biało-zieloni podejmowali wicelidera tabeli.
Do składu biało-zielonych po prawie dwuletniej przerwie spowodowanej kontuzją powrócił Radosław Dabkiewicz. Był to zarazem dla niego 50. mecz w barwach gdańskiej drużyny.
Lechia Gdańsk - Master Pharm Łódź. Obejrzyj transmisję z meczu
Kibice, którzy w niedzielne popołudnie odwiedzili stadion przy ul. Grunwaldzkiej nie mogli narzekać na brak wrażeń. Szczególnie w pierwszej połowie, gdy oba zespoły szły na wymiany ciosów i prowadziły otwartą oraz ofensywną grę.
Wynik otworzył Rafał Janeczko po rzucie karnym, ale dzięki akcjom Michała Kępy goście wyszli na prowadzenie 10:3.
Na odpowiedź nie trzeba było czekać długo, bo chwilę potem składną akcję gdańszczan w polu punktowym zakończył Kewin Bracik, a kopem wyrównał Janeczko. W 18. minucie biało-zieloni nie zachowali jednak pełnej koncentracji przy aucie rywali, którzy po szybkim wznowieniu znów byli na prowadzeniu.
Dwa kolejne skutecznie wykonane rzuty karne pozwoliły gospodarzom na pomniejszenie przewagi do 1 "oczka", ale i tym razem goście zdołali odskoczyć. Nie przeszkodziło im nawet powalenie dwóch graczy w akcji ofensywnej, które ostatecznie przełożyły się na przyłożenie.
Aż sześciu rugbistów zdyskwalifikowanych na 6 i 7 tygodni? Czy na to zasłużyli?
Miejscowi nie zamierzali się poddawać i jeszcze przed przerwą punkty zdobył Bartosz Kruszczyński. Rugbista Lechii wykończył składną akcję drużyny z lewej strony, po tym jak piłka przechodziła z rąk do rąk wzdłuż linii końcowej.
Po zmianie stron lepszą grę prezentowali łodzianie. Po raz kolejny udowodnili, że są mocni w akcjach autowych, bo w drugiej połowie aż dwukrotnie punktowali po wznowieniu. Wykorzystywali także rzuty karne, dzięki czemu powiększali swoją przewagę. Ostatecznie wygrali 52:21.
Orkan Sochaczew - Arka Gdynia 66:0 (38:0)
ARKA: Bojke, Mohyła, Kasperek (68 Przerwa) - Ziętkowski (70 Bartkowiak), Zypper - Kuzimski, Kałduński (68 Gajowniczek), Żarczyński - Szyc - Szablewski (41 Kalina) - Lipski, Grzenkowicz, Steindl, Litwińczuk - Hampson
Arka Gdynia pojechała do Sochaczewa bez Antona Szaszero, Krystiana Szopy i Mateusza Plichty. To efekt kar, które nałożono na rugbistów w wyniku bójki w poprzednim starciu z Lechią Gdańsk (25:21).
Od samego początku osłabiony zespół gości miał problem z konstruowaniem sytuacji i utrzymaniem się przy piłce. To Orkan narzucał warunki i tempo gry, a zdobyte przyłożenie w 6. minucie tylko nakręciło ich zapędy przed następnymi atakami.
Orkan Sochaczew - Arka Gdynia. Zobacz transmisję z meczu
To przełożyło się na jeszcze bardziej efektowną grę. W kolejnych minutach można było podziwiać indywidualne rajdy rugbistów z Sochaczewa. Autorem jednego z nich był Peter Steenkamp, który metę znalazł w polu punktowym. Niedługo potem podobnie uczynił Marcin Krześniak. W obu przypadkach przyjezdni pozwoli rywalom na zbyt wiele.
Żółto-niebiescy mieli problem także z zatrzymaniem Kacpra Wróbla. Jego szarża mogła się podobać, gdyż przemknął z "jajem" przez ponad pół boiska. Wtedy jednak goście musieli radzić sobie bez Sama Hampsona, który musiał opuścić boisko na 10 minut po nieprzepisowej próbie przechwytu.
Arka na drugą połowę wychodziła ze znaczną stratą. I choć gra gdynian się poprawiła, gdyż częściej przebywali na połowie rywala i szukali okazji do przyłożenia, to punkty zdobywali wciąż rywale. Jednak po zmianie stron nie mieli już tyle miejsca na wykonywanie szarży, dlatego swoich szans szukali w akcjach zespołowych i to właśnie po nich przewaga wzrastała.
Jakie kary po derbach nałożyły trójmiejskie kluby? Weź udział w ankiecie
Wynik 52:0 utrzymywał się przez dłuższy czas. To jednak było za mało dla miejscowych. W ostatnich minutach dwukrotnie wykorzystali nieuwagę rywali i przykładali po przebiegnięciu z piłką długich dystansów. Wtedy jednak przyjezdni grali już w 13, gdyż boisko z kontuzjami opuścili: Piotr Bojke i Jakub Kuzimski. Na ławce nie było już jednak rezerwowych, którzy mogliby ich zmienić. Natomiast akcje skutecznie wykańczali: Artur Fursenko i Adam Szwarc.
Spotkanie ostatecznie zakończyło się zwycięstwem Orkana 66:0. To najwyższa porażka Arki Gdynia w tym sezonie. Wcześniej za taką uchodziła ta ze Skrą Warszawa 7:67.
- Mecz nie ułożył się po naszej myśli. Myślę, że to po części wynik nieobecności kontuzjowanych i zawieszonych zawodników. Zebraliśmy ekipę, którą mieliśmy i udaliśmy się na mecz. Chłopaki starali się, było widać w nich wolę oraz serce do walki i za to trzeba ich pochwalić. Pocieszające jest to, że postawiliśmy się w formacji młyna, a także pokazaliśmy kilka ciekawych zagrać w aucie. Trochę gorzej funkcjonował atak, ale nie ma co obwiniać zespołu, tylko wyciągać wnioski i pokonać nasze bolączki, bo szczególnie w dwóch najbliższych spotkaniach musimy powalczyć o zdobycze punktowe. Natomiast Orkan jest na fali wznoszącej i dał jasny sygnał, że będzie bił się o pierwszą "czwórkę" w tym sezonie - ocenił spotkanie Dariusz Komisarczuk, trener Arki.
Typowanie wyników
Jak typowano
94% | 178 typowań | Orkan Sochaczew | |
0% | 0 typowań | REMIS | |
6% | 12 typowań | ARKA Gdynia |
Tabela po 15 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bilans | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Ogniwo Sopot | 15 | 14 | 0 | 1 | 497:193 | 67 |
2 | Master Pharm Łódź | 15 | 12 | 1 | 2 | 527:222 | 60 |
3 | Skra Warszawa | 15 | 11 | 0 | 4 | 446:283 | 50 |
4 | Awenta Pogoń Siedlce | 15 | 7 | 1 | 7 | 440:325 | 41 |
5 | Orkan Sochaczew | 15 | 7 | 2 | 6 | 417:325 | 41 |
6 | Lechia Gdańsk | 15 | 6 | 1 | 8 | 368:380 | 35 |
7 | Edach Budowlani Lublin | 15 | 6 | 0 | 9 | 347:380 | 31 |
8 | Arka Gdynia | 15 | 5 | 0 | 10 | 326:539 | 24 |
9 | Juvenia Kraków | 15 | 4 | 1 | 10 | 252:447 | 22 |
10 | Sparta Jarocin | 15 | 0 | 0 | 15 | 196:739 | 0 |
Ostatnia drużyna zagra baraż z mistrzem I ligi na własnym terenie.
Zespoły z miejsc 5-9 kończą rozgrywki po sezonie zasadniczym.
Wyniki 15 kolejki
- Skra Warszawa - OGNIWO SOPOT 9:18 (6:9)
- LECHIA GDAŃSK - Master Pharm Rugby Łódź 21:52 (21:31)
- Orkan Sochaczew - ARKA GDYNIA 66:0 (38:0)
- Juvenia Kraków - Awenta Pogoń Siedlce 21:19 (9:12)
- Edach Budowlani Lublin - Sparta Jarocin 44:10 (23:3)
Kluby sportowe
Wydarzenia
Opinie (25) 3 zablokowane
-
2021-05-23 21:35
(2)
Lechia pierwsza połowa mega moc.. potem coś się zepsuło a szkoda, bo gdyby utrzymali swoją skuteczność to wynik mógłby wszystkich zaskoczyć - ps. ciekawe kiedy ta drużyna zrozumie, ze punkty zdobywa głównie z grania reka, a rzadko kiedy zawodnicy (o dziwo Ci z dłuższym stażem boiskowym) zdecydują się rozrzucić piłkę do końca :( Patrzac na dzisiejszy wynik Arki z Orkanem to tylko potwierdza, ze mecz LG z AG to tylko małe potknięcie ze strony biało zielonych. Lechia ma w sobie potencjał do grania, ale czegoś tam brakuje - może lepszego szkoleniowca? Miejmy nadzieje, ze następny sezon przyniesie drużynie więcej szczęścia.
- 38 3
-
2021-05-25 12:15
(1)
Tak z ciekawości, kto mógłby zastąpić, obecnego szkoleniowca w Lechii?
Jakieś nazwiska?- 21 2
-
2021-05-25 21:55
Jumas.
- 21 1
-
2021-05-23 22:19
Słaba Arka
Niestety atak nie istniał w tym meczu. Nie wspominając o obronie- środki poziom juniorski. Dycha to samo. Niestety widać brak Antona, który wszystkim dyrygował. Plichta to jedyny środek który szarżuje aktualnie w Arce, gorzej w ataku, ale zawsze nadrobi zaciętością. Szopa też na skrzydle parę razy by się pokazał. Niestety bardzo widać brak tych trzech grajków
- 28 0
-
2021-05-24 16:08
Lechia
To był w pierwszej połowie jeden z najlepszych meczów (chyba najlepszy) w całej lidze w tym sezonie. Płynne akcje, mało błędów, kontynuacje, mądra gra obu drużyn mocna obrona. Lechia niestety pękła już przed przerwą - punkty i po przerwie było gorzej. Nie zgodzę się z opinią, że Młody Płonek był najgorszy. Brał na siebie też grę. Ale niestety Lechia w autach to był w drugiej połowie dramat - obijali się o siebie, brak zgrania, kiepskie wrzuty. Nie było z czego grać bo stracili cztery swoje auty a jak nie przegrali swoich to wychodziły jakieś farfocle i bez tempa.
Dużo pracy na treningach - konieczne katowanie ustawienia bez wrzutów. Taki teatr tylko z bieganiem w aucie po to, żeby każdy wiedział gdzie ma biec i w jakim tempie a wtedy młynarz wrzuca w punkt.
Ale i tak brawa za postawę w całym meczu, bo pomimo słabej drugiej połowy to z taką grą w derbach wygraliby 20 pkt, więc jest postęp.- 26 0
-
2021-05-24 18:05
(1)
Uwazam ze Plonka zagral dobre zawody,duzo szarz,widoczny na boisku,nie palil jak to w jego zwyczaju...Natomiast formacja mlyna Lechii w tym sezonie to dramat,auty,moule(nie widzialem zwiazanego od kilku meczy),czyszczenie w przegrupowaniach ,te elementy sa do ewidentnej poprawy.Atak zdecydowanie lepiej,jednak mysle ze duza ilosc kontuzji i zawieszen mocno oslabila i ta formacje.Szkoda Beski,ktory zostawia serducho na boisku,na ta chwile duzo bardziej przydatny niz Olszewsk,ktory ewidentnie notuje mocna obnizke formyi.Jeden fakt jeszcze jest bardzo istotny Budowlani jakby o jeden level szybsi w grze otwartej,przemieszczaniu sie czy np zagrywkach autowych.Na ich tle,zreszta podobnie jak na tle Arki w gdanskiej druzynie widac ociezalosc,ospalosc-moze to kwestia przetrenowania i przemeczenia(po ilosci przerw w rozgrywkach watpie w to jednak) lub nieodpowiednio przepracowanego okresu w zakresie motoryki
- 25 0
-
2021-05-25 13:52
Formacja młyna
Z tego co się orientuję to za formację młyna i wszystko co z nią związane odpowiada w Lechii, o czym pewnie mało kto wie zarówno młody Płona jak i jego ojciec. Nie da się ukryć że ta formacja nie funkcjonuje dobrze, zwłaszcza w stałych fragmentach gry, gdzie posiadając bardziej doświadczonych graczy niż ci w ataku powinna robić różnice na plus. W tym sezonie jednak najlepiej funkcjonuje atak, który gra w zasadzie samą gdańską młodzieżą i każdy pewnie to potwierdzi, że progres jest zdecydowanie zauważalny. Drużyna musi w końcu zrozumieć że teraz to atak jest ich mocna stroną i zamiast kotłować się w nieskończonej liczbie przegrupowań realizować założenia i dostarczać szybciej piłkę do formacji ataku. Jeśli to zrozumieją, poprawią stałe fragmenty i zachowają obecną kadrę przyszły sezon może być naprawdę obiecujący.
- 24 0
-
2021-05-25 13:46
Bardzo dobry mecz Lechii! (2)
Gdyby nie tak silna ławka rezerwowych w Łodzi, to można by się pokusić o zwycięstwo nawet. Bardzo dobre, 60 minut Lechii. Wynik uciekł trochę w końcówce.
- 24 2
-
2021-05-25 22:39
Mecz niezły, ale dlatego że Łódź zagrała rezerwa
A jak wyszła pierwsza piętnastka to było gorzej
- 0 24
-
2021-05-27 12:41
Przeciez
To na tym polega, żeby mieć cały równy składa a nie ogryzków na ławce.
- 0 21
-
2021-05-26 19:27
Wynik Ogniwo-Lechia
Łódz wsadziła 52...my wsadzimy 72 !!! Taki bęzie rezultat końcowy.
- 1 25
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.