• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Osłabione Montepaschi w zasięgu gdynian?

Marta
20 grudnia 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 

Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia

To już koniec przygody z Euroligą. Czy gdynianie pożegnają ją zwycięstwem? To już koniec przygody z Euroligą. Czy gdynianie pożegnają ją zwycięstwem?

Po sezonie, w którym gdyńscy koszykarze znaleźli się w gronie ośmiu najlepszych ekip Europy przyszły lata bardzo, wręcz, chude. Wprawdzie spodziewano się odejścia czołowych graczy tamtej drużyny, ale niewielu podejrzewało, że w następnych dwóch sezonach Asseco Prokom w Eurolidze wygra zaledwie trzy mecze. W środowy wieczór mistrzowie Polski żegnają się z edycją 2011/2012 i jeśli nie wygrają będzie to najgorszy występ w historii klubów z Trójmiasta. Przy ul. Górskiego stawi się Montepaschi Siena. Początek gry o godzinie 20.45.



Rywalem gdynian będzie mistrz Włoch Montepaschi Siena, ani Prokom Trefl, ani Asseco Prokom z Włochami jeszcze nie wygrało. Teraz szanse polskiej ekipy wydają się większe gdyż rywale przyjadą do Gdyni bez kontuzjowanych: Krzysztofa Ławrynowicza, Rimasa Kaukenasa i najprawdopodobniej Bo McCalleba.

Relacja LIVE



Jednak rywale dysponują na tyle szerokim i wyrównanym składem, że nawet bez wspomnianej wyżej trójki pokonali w ostatniej kolejce rozgrywek na własnym parkiecie FC Barcelonę Regal. Czy więc absencja tych graczy to rzeczywiście duży handicap dla gdynian?

- Postaramy się przygotować jak najlepiej do walki z wielką drużyną jaką są nasi rywale. Gramy w naszej hali a w niej, jak już wiele razu podkreślałem, nasi kibice bardzo nas wspierają -
powiedział dla oficjalnej strony rozgrywek trener Tomas Pacesas.

Wsparcie kibiców będzie istotne, fani mogą być prawdziwym szóstym zawodnikiem. Teoretycznie na zwycięstwie bardziej powinno zależeć gdynianom. Włosi nie poprawią już swojego drugiego miejsca w grupie ale zapewne będą chcieli kontynuować passę zwycięskich gier z trójmiejskimi zespołami. Gdynianie natomiast mogą jeszcze stracić piąte miejsce w grupie, jeśli przegrają w środowy wieczór a jednocześnie z Unicsem na własnym parkiecie wygra Union Olimpija.

Porażka oznaczać będzie dla mistrzów Polski najgorszy występ w wydaniu klubów z Sopotu i Gdyni ale także występów klubów z naszego kraju w całej historii Euroligi. Gdynianie mają jak do tej pory zaledwie jedno zwycięstwo na koncie.

Poniżej zestawiliśmy wszystkie euroligowe sezony Prokomu Trefla i Asseco Prokomu.
Sezon 2004/2005 - Prokom Trefl Sopot
Wygrane 7 - Porażki 13 (sezon zasadniczy 7 - 7, TOP-16 0 - 6, 4 miejsce w grupie na 4 zespoły)

Sezon 2005/2006 - Prokom Trefl Sopot
5 - 9 (sezon zasadniczy 5 - 9, 7 miejsce w grupie na 8)

Sezon 2006/2007 - Prokom Trefl Sopot
7 - 13 (sezon zasadniczy 6 - 8, TOP-16 1 - 5, 4 miejsce w grupie na 4)

Sezon 2007/2008 - Prokom Trefl Sopot
4 - 10 (sezon zasadniczy 4 - 10, 7 miejsce w grupie na 8)

Sezon 2008/2009 - Asseco Prokom Sopot
3 - 13 (sezon zasadniczy 2 - 8, TOP-16 1 - 5, 4 miejsce w grupie na 4)

Sezon 2009/2010 - Asseco Prokom Gdynia
8 - 12 (sezon zasadniczy 4 - 6, TOP-16 3 - 3, ELITE 8 1 - 3)

Sezon 2010/2011 - Asseco Prokom Gdynia
2 - 8 (sezon zasadniczy 2 - 8, 6 miejsce w grupie na 6)

Sezon 2011/2012 - Asseco Prokom Gdynia
1 - 8 (sezon zasadniczy)

Najbliżsi, włoscy rywale mistrzów Polski mają w dorobku 6 tytułów mistrzów Italii, z czego 5 zdobyli w ostatnich pięciu sezonach, trzykrotnie też zdobywali Puchar Włoch.

Na arenie międzynarodowej ich największym sukcesem było zdobycie Pucharu Saporty w 2002 roku. W Eurolidze czterokrotnie grali w Final Four tych rozgrywek, trzy razy zdobywając trzecie miejsce. W minionym sezonie Włosi dokonali rzeczy, wydawałoby się, niemożliwej w fazie Elite 8 pierwszy mecz z Olympiakosem przegrali różnicą aż 48 punktów (41:89) by wygrać 3 kolejne mecze i awansować do czołowej czwórki rozgrywek.

Wspomnieliśmy już o brakach kadrowych w zespole ze Sieny, jednak trener Simone Pianigiani na braki kadrowe narzekać nie może. Wystarczy wymienić takich graczy jak: center David Andersen ściągnięty do Montepaschi wprost z NBA oraz rozgrywający Nikos Zisis, czy skrzydłowi Shaun Stonerook i mający w swojej karierze występy w Polpaku Świecie David Moss.

W historii spotkań klubów z Trójmiasta z Montepaschi jeszcze nigdy nie udało się naszej drużynie odnieść zwycięstwa. Prokom Trefl Sopot i Asseco Prokom Sopot spotykały się z Włochami pieciokrotnie. Zawsze w sezonie zasadniczym.

Sezon 2007/2008
28 listopada Prokom Trefl Sopot - Montepaschi Siena 59:84 (12:22, 9:21, 20:23, 18:18)

Najwięcej punktów dla Prokomu Trefla: Tomas Masiulis 16, Jovo Stanojević 15
Najwięcej punktów dla Montepaschi: Rimantas Kaukenas 14, Vlado Ilievski 13, Krzysztof Ławrynowicz 13

23 stycznia - Montepaschi - Prokom Trefl 87:64 (22:8, 21:15, 20:17, 24:24)
Najwięcej punktów dla Montepaschi: Romain Sato 16, Ilievski 11, Bootsy Thornton 11.
Najwięcej punktów dla Prokomu Trefla: Milan Gurović 18, Stanojević 12.

Sezon 2008/2009
22 października - Montepaschi - Asseco Prokom Sopot 80:71 (22:14, 21:22, 19:15, 18:20)

Najwięcej punktów dla Montepaschi: Henry Domercant 15, Ławrynowicz 13, Kaukenas 13
Najwięcej punktów dla Asseco Prokomu: David Logan 25, Ronnie Burrell 15

3 grudnia - Asseco Prokom - Montepaschi 71:83 (9:13, 19:25, 22:25, 21:20)
Najwięcej punktów dla Asseco Prokomu: Logan 20, Daniel Ewing 15
Najwięcej punktów dla Montepaschi: Terrel McIntyre 26, Kaukenas 22.

Sezon 2011/2012
17 listopada - Montepaschi - Asseco Prokom 84:73 (16:15, 16:16, 33:20, 19:22)

Montepaschi: Kaukenas 15, McCalleb 14, Moss 11, Andersen 10, Stonerook 5 - Ławrynowicz 9, Aradori 7, Zisis 6, Ress 5, Rakocević 2, Carraretto 0.
Asseco Prokom: Motiejunas 26, Szczotka 6, Blassingame 5, Seweryn 2, Łapeta 0 - Lafayette 16, Zamojski 11, Hrycaniuk 4, Frasunkiewicz 3, Kuebler 0, Dmitriew 0.

Jeśli chodzi o bieżące rozgrywki to włosi zdecydowanie górują nad polskim zespołem jeśli chodzi o średnią ilość zdobywanych punktów (77,8:62,8). Indywidualnie najlepszymi strzelcami są Bo McCalleb 17,9 pkt i Donatas Motiejunas 13,4 pkt. Na tablicach odrobinę lepsi są gdynianie (32,9:32,4), w tym elemencie najlepsi są: Donatas Motiejunas 8,2 i David Andersen 6,1. W statystyce asyst lepsi są Włosi (13,9:12,9) indywidualnie zaś Nikos Zisis ma 2,8 asysty na mecz zaś Jerel Blassingame 4,6.

Tabela Grupy D Euroligi
(kolejno: mecze, zwycięstwa, porażki, bilans, punkty)
1. Regal FC Barcelona 9 8 1 714:549 17
2. Montepaschi Siena 9 7 2 700:643 16
3. Unics Kazań 9 6 3 626:593 15
4. Galatasaray Medical Park 9 4 5 644:657 13
5. Asseco Prokom Gdynia 9 1 8 565:664 10
6. Union Olimpija Ljubljana 9 1 8 526:669 10
Marta

Opinie (101) 4 zablokowane

  • sezon

    czy oni juz cos wygrali w tym sezonie?

    • 7 3

  • Nie wierzę, że się żegna

    Na pewno można złożyć protest, jakieś odwołanie. Przecież tak zasłużony dla promocji polskiej koszykówki klub nie może zakończyć sezonu tak szybko.

    • 11 7

  • ira

    To juz jest koniec i nie będzie nic ......
    Teraz szara przaśna rzeczywistość dla olśnionych i opromienionych blaskiem wspaniałych zwycięstw gdyńskich herosów .
    Pacesas jezeli masz honor powiedz odchodzę przynajmniej na końec jak mawia klasyk zachowasz się jak mężczyna , którego rozpoznaje się po tym jak kończy a nie jak .... podstępnie przejmuje i przenosi zespół

    • 12 1

  • Asseco Trefl Trójmiasto (10)

    Taka drużyna mi się marzy... Jeśli miasta się mają dokładać to proporcjonalnie do mieszkańców. No może nie Sopot, bo to tacy bogacze;)
    Chodzi mi o to, że wcześniej chodzili ludzie z Gdyni, Sopotu, Gdańska i tamta drużyna jednoczyła, to było coś pięknego, ponad durnymi podziałami.
    Bardzo bym chciał żeby Gdynianie mogli przyjeżdżać do Ergo jako do siebie i jako Gdańszczanin chętnie Was przywitam:) Sopocianie wydają mi się od zawsze neutralni i przecież na ich terenie też jest ta hala. Wspólna drużyna wciąż by dominowała w Polsce i w Eurolidze byłyby prawdziwe emocje. Tak jak to było kiedyś.
    Odkąd nastąpił podział zupełnie mi to obojętne, jak gra Asseco w Eurolidzę, kompletnie tego nie śledzę, brak mi tego:)
    Wierzę w Trefla, któremu gorąco kibicuję co mecz, ale zdroworozsądkowo nie uważam abyśmy byli jak LA aby mieć dwie drużyny.
    Zrozumcie, marka Trójmiasto ma moc:) Osobno to tylko zaściankowe miasta.

    • 13 14

    • no way! (8)

      CHyba nie rozumiesz kolego paru spraw - Gdańsk i Gdynia nie lubią się i nic nie wyjdzie z jednej drużyny - to tak jakby łączyć Arkę i Lechię.

      Po drugie, los ukarał Asseco i ukaże ich dalej w PLK, a Trefl rośnie w siłę i teraz zacne APG chce połączyć się z Sopotem? Nie ma takiej opcji.

      Gdyńskiej drużyny nikt nie lubi - jest wiele powodów. Trefl wyrabia sobie markę takimi widowiskami jak zniszczenie Anwilu czy zwycięstwo nad Turowem. Jak APG nie daje rady, to niech zejdą ligę niżej albo się rozwiążą.

      Powtarzam - NIE dla wspólnej drużyny Trójmiasta!

      • 13 5

      • POPIERAM!!!!!!!!! (6)

        PRECZ Z KUPCZYKAMI Z GDYNI!!!!!

        • 11 3

        • oj zaślepienie nienawiścią ludzie :-) (5)

          Asseco / Trefl / Prokom - to tylko sponsorzy.
          "Gdańsk i Gdynia nie lubią się i nic nie wyjdzie z jednej drużyny" - Dlaczego mnie nie lubisz? Znasz mnie? Niech sobie przypomnę, może młode pokolenie nie pamięta tych czasów ale kiedyś był jeden zespół Prokom Trefl Sopot i jakoś ludzie z trójmiasta dawali radę z tym żyć i nawet szczęśliwi byli.

          Nie dziwię się, że nie lubicie APG i nie będę ich bronił ani tłumaczył ale przeszkadzałoby Ci gdybym siedział obok Ciebie na meczu i kibicował "naszej" wspólnej drużynie?

          Rozumiem, że nie chcecie połączenia Trefla i APG - ale czy nie chcielibyście aby Trefl został taki jaki jest a dołączył do nich tylko nowy sponsor ?? Czyli cały zarząd, wszyscy którzy odpowiadają za klub byliby to ci sami ludzie ale z większym budżetem?

          Jak dla mnie to zespół może mieć nawet Gdańsk w nazwie choć "Trójmiasto" o wiele bardziej mi się podoba.

          • 7 3

          • (4)

            Nie chodzi mi o to, że ja Cię nie lubię czy coś w tym stylu, chodzi o zaszłości historyczne pomiędzy Gdańskiem a Gdynią - starzy gdańszczanie wiedzą o co chodzi. Nie będę się rozwodził na ten temat, spytaj kibiców (np. piłkarskich).

            Wątpię by sponsor APG chciał przejść na Trefla bez swoich zarządzeń i ustaleń - my nie chcemy ingerencji Ryśka i jak widać bez niego można sobie nieźle radzić. Dwuczłonowa nazwa jest lepsza niż tysiąc sponsorów - Asseco , Prokom :) Kasa to nie wszystko, liczy się duch sportowy.

            A co do nazwy drużyny z Trójmiasta - nie ma takiej jednostki administracyjnej, nawet nie ma metropolii Gdańskiej ze względu na sprzeciw Gdyni, także taki twór nie mógłby istnieć.

            • 5 2

            • I to jest fajna wypowiedź (2)

              Argumenty i polemika zamiast przepełnionych ekspresją zwrotów typu "no way" i "powtarzam NIE".
              Z pierwszej wypowiedzi zrozumiałem, że jesteś przeciwny jednej drużynie pod szyldem Trójmiasta. Z tej mam nadzieję, że dobrze wnioskuję iż chcesz aby ludzie z APG zepsuli kolejny zespół i widzisz pewne problemy formalne dla takiej opcji.

              Czy powinny nas obchodzić zaszłości historyczne starych Gdańszczan? Czy wątki kibiców jak to nazwałeś "np. piłkarskich" mają być dla nas wzorem? Czyli mamy dawać naszym dzieciom taki przykład? Ja dziękuję, nie skorzystam.

              Tak jak Ty nie chciałbym ingerencji Ryśka i "jego ludzi". Zgadzam się także że dwuczłonowa nazwa jest o wiele fajniejsza. Może jednak Ryśkowi starczyłaby tylko reklama firmy żeby wyłożyć pieniądze, a przebolałbym trójczłonową nazwę gdyby dzięki temu zespół miał się liczyć w Europie. Gdyby przyszedł nowy sponsor np Lotos to też byś był przeciwny bo "dwuczłonowa nazwa jest lepsza niż tysiąc sponsorów"?

              Na kwestiach formalnych i regulaminach się nie znam i nie wiem czy można by dopuścić człon "Trójmiasto" więc nie będę podejmował wątku ale jak dla mnie sama idea jest b. fajna.

              Zresztą my tu sobie gdybamy i dyskutujemy a nie wiadomo, czy jest nad czym a nawet jeśli to i tak nikt się nas o zdanie pytać nie będzie. Zgadzamy się, że ekipa RK położyła zespół. Zgadzamy się, że powstanie APG i TS podzieliło trójmiasto. Teraz razem się cieszmy, że tak się stało, bo gdyby dalej istniał PTS to podejrzewam, że sytuacja ze zwolnieniem itp. byłaby taka sama jak teraz, tylko że byśmy nie mieli alternatywy a pozostałby nam płacz i zgrzytanie zębów :)

              • 4 3

              • :) (1)

                Cieszę się, że w pewnych punktach nasze poglądy są zbieżne. Po prostu uważam, iż Trefl Sopot to 'stara szkoła' i ten klub ma tradycje, a APG to nowa drużyna, która po prostu dostała sponsora z PTS. Dla mnie w drużynie liczy się miasto, a nie sponsor. Najbardziej żałuję, że kluby w naszym kraju nie nazywają się inaczej, jak np. w NBA - tam nie ma sponsora, jest miasto i nazwa drużyny. I to jest fajne :)

                • 3 0

              • tak samo w piłce nożnej

                W kosza też są wyjątki Czarni Słupsk, Śląsk Wrocław. A u nas to ni pies ni zając. Szanuję Twoje zdanie i pozdrawiam.

                • 1 3

            • Golden State Warriors

              ..zespół z Oakland, a właściwie to taki Sopot dla San Francisco... i co nie może istnieć? To tylko kwestia podejścia i dobrej woli.

              • 0 0

      • Gdy była jedna drużyna Trefl / Prokom Trefl nikt nie patrzył na miasto przypisane

        ale kiedy Gdynia podkupiła drużynę to był koniec. Coś co było ogólne, wolne od lokalizacji i neutralne pod tym względem, zostało zabrane, wciągnięte pod sztandary Gdyni, zmienione zostały barwy na kolory Arki, klub zmienił nazwę na Arka Gdynia. Takie coś od razu stało się antygdańskie, progdyńskie, proarkowe. Od kiedy powstała drużyna w Sopocie, różnież antysopockie. Gdynia chciała mieć swoje, lepsze, grające we własnej hali. Teraz widać kto popełnił błąd, i mam szczerą nadzieję , że ktoś z Trefla Sopot zrobi badania i zobaczy , że ew. fuzja o której coraz głośniej mowa, będzie błędem i na pewno nie zjednoczy, podzielonych już chyba na zawsze, kibiców.

        • 2 0

    • Jeśli już całe Trójmiasto to nazwa powinna byc bez Asseco.Tylko stara nazwa Prokom Trefl

      • 2 0

  • porażka nr 9!!! (3)

    tego życzymy pseudoklubikowi apg!!

    na pohybel kupczykom!

    • 7 4

    • (2)

      żal mi ciebie zakompleksiony chłopczyku z gdańskiego podwórza gdzieś na Dolnej Oruni czy Letnicy...odreagowujesz tu stresy związane z tym, że ci się w życiu nie układa?

      • 4 6

      • tobie się zapewne tak dobrze układa jak apg w eurolidze :D (1)

        rolmopsie z chyloni...

        buhahahahahahahaha

        • 5 1

        • Przecież chłopak napisał, że jest z Zaspy :>

          • 0 5

  • szkoda mi apg tyle lat tradycji !!!!!!!!zartowalem hehe na pohybel im !!!!!!!!!!!!!

    • 7 3

  • PRECZ Z KUPCZYKAMI Z GDYNI!!!!!

    • 3 2

  • jedna drużyna (3)

    Tylko żal prokomowych cheerleaderek, gdyby miał nastąpić koniec APG :( Jedna drużyna koszykarska w Trójmieście byłaby czymś. Mnóstwo kibiców, wspaniały doping i brak podziałów Gdańsk/Gdynia.

    • 11 6

    • (1)

      Z tym brakiem podziałów będzie trudno. Zawsze znajdą się idioci (z jednej i drugiej strony), którzy będą chcieli przenieść wcześniejsze animozje i piłkarskie fobie. Obawiam się też, że po ewentualnej fuzji, przyjazd auta z rejestracją GA pod Ergo Arenę może być nadal nieco ryzykowny (przykład wybitych szyb w Seicento kolegi z Fan Klubu APG w trakcie derbów i żałosne porysowanie samochodu prezesa Marka w 2009 roku).

      • 3 5

      • szczera prawda

        tragicznie wyglądał porysowany trabant naszego czołowego ultrasa prezesa

        • 3 0

    • wcale ich nie żal, spasły się ostatnimi czasy

      • 3 1

  • TAK JEST (4)

    Witam wszystkich, cieszy że pojawiają się rozsądne i merytoryczne komentarze (Chrum i był fan APG). Pisałem już wiele razy, że też nie rozumiem tej nienawiście pomiędzy Gdynią i Gdańskiem, ale jestem jak najbardziej za 1 mocną drużyną z Trójmiasta tak jak to było w przypadku Prokom Trefla Sopot. Pisanie o upadku czy rozwiązaniu klubu APG nie ma sensu, napewno jest słaby jak nigdy ale powrót do PLK pokaże gdzie jest kogo miejsce w szeregu. Obawiam sie jednak że wieszanie psów na trenera Pana Pacesasa nic nie da, a jego sztab i skład który na Europę kompletnie rozczarował (co można zrozumieć - przypominam porównanie gry Górnika Zabrze z Realem Madryt), w PLK niestety może wystarczyć. Sponosrzy pojawiaja się, są i odchodzą. Co będzie dalej los pokarze, ale nie uważam aby już pokarał APG, klub realizuje swoją może mało finezyjną politykę która też mi się prywatnie nie podoba. W ostatnim artykule dziękowałe za wyzwiska pod moim adresem i prosiłem o uzasadnienie i merytorczyne fakty a nie mity, które obalają moje trwierdzenia, bo czytam że kłamię i że zwariowałem. Zamiast dyskusji i rzeczowych faktów pojawiają się dalej obelgi i bicie piany. Ponoć jesteście ludzie za zasadami i relacjami międzyludzkimi (ktoś tak napisał i dodał zasady egzystencjalne czy jakoś tak), więc wasze zachowanie i podpisywanie się że nie ma opcji na żadne powrotne fuzje czy kontynuowanie frustracyjnych obelg zaprzecza Waszemu stanowisku ku obonie honoru czy tradycji. Wygrywa zawiść nienawiść i dalsze pogłębianie już dość sporego podziału, jak dla mnie zupełnie bez sensu. Czy jak pojawiam się w ERGO arenie na meczu TS a fakt że kibicuje też APG dyskfalifikuje mnie jako uczestnika imprezy w ERGO? Bo Gdynianin nie może pojawić się w Gdańsku? Podobają mi się pytania byłego fana APG, ciekawe czy ktoś odpowie w miarę cywilizowany sposób czy będą dalej brednie z kupczykami i śledziami, czekam z utęsknieniem na rozwój dalszych komentarzy. Co do gry APG dziś, to mimo że pewnie dostaną chętnie pójdę z rodziną na ten mecz, może będzie niespodzianka. pozdrawiam

    • 9 5

    • gdynia rozwaliła wspólną drużynę Trójmiasta - Prokom Trefl Sopot (3)

      teraz żryjcie ten nieświeży pasztet sami;
      nagle chcą wspólnej drużyny..
      precz!! nigdy - za kupczenie rozgrywkami i drużynami wieczna pogarda od Koszykarskiej Polski!

      w Ergo Arenie gra Trefl!!
      wy tam zagracie ewentualnie jako "goście" przy należnym "apluazie"

      • 5 6

      • hahaha świat jest jednak piękny :D (2)

        Chciałbym się odnieść do postu "TREFL SOPOT" tylko ciekawy jestem do kogo skierował swoją wypowiedź?
        Do Gdynian?
        Kibiców APG?
        Władz miasta Gdynia?
        Czy też klubu APG?

        • 2 4

        • pewnie nie dostanę odpowiedzi na powyższe. Tekst jest także do mirosopot (1)

          Na wstępie. Ja tam zawsze chciałem wspólnej drużyny. Żałowałem podziału jak powstał Trefl Sopot po przenosinach. Po wyczynach władz drużyny APG, cieszę się jednak, że tak się stało bo przynajmniej mamy w trójmieście gdzie oglądać koszykówkę.

          Natomiast pytanie kto rozwalił wspólną drużynę? Powiedziałbym, że to "Sopot" rozwalił. Gdyby te parę lat temu PTS przeniósł się do Gdańska ja bym się nie burzył. Cieszyłbym się, że mamy taki fajny zespół w trójmieście Ale nie, trzeba było zrobić inną drużynę i podzielić środowisko :-)

          Kto jest winny "za kupczenie rozgrywkami" i całej obecnej sytuacji? Gdynianie? Kibice? Gdyby zespół był dalej w Sopocie to rozumiem, że WY byście na to nie pozwolili? Poszlibyście do Pana RK i powiedzieli, że nie zgadzacie się na taką politykę klubu? A ten by z pokorą przeprosił i wszystko wróciłoby do normy :-)

          Oczywiście nie chciałbym aby nastąpiło połączenie APG TS na zasadzie wymieszania kadr. Niech wszyscy odpowiedzialni za obecną sytuację odsuną się jak najdalej od zarządzania klubami. Nie zależy mi na przejmowaniu wcześniejszych tytułów. Ba mi nawet nie zależy na istnieniu APG czy TS, jak dla mnie może powstać nowa drużyna choćby w Gdańsku na której skupią się wszyscy trójmiejscy kibice kochający koszykówkę. Może zostać TS a jeśli dodatkowo miałby mu wzrosnąć budżet to tym lepiej. A kibicom pokroju "TREFL SOPOT" dla których ważniejsze jest są barwy klubowe, nazwa zespołu niż ludzie i koszykówka życzę wesołych Świąt :-)

          • 3 5

          • TAK JEST

            chętnie odpowiem, bo mam takie samo zdanie, wspólna drużyna czy z Gda Gdy czy Sop dla mnie nie ma znaczenia. Była 1 teraz są 2. Póki co na ligę chodzę na TSa a na EL i VTB na APG i dla mnie nie ma żadnego problemu, bolą tylko te beznadziejne szalikowskie przyśpiewki, a przecież to nie o to chodzi. Co do kto rozwalił to kwstia sporna, ja uważam że sprawa leży pośrodku, bo chyba nikt nie wierzy że specjalnie do Gdynii aby na złość. Sopot też ma swój wkład, a może właśnie zbyt mały wkład i stąd też mamy to co mamy. Apropo czy gdyby nie było APG a nadal PTS i miał by grać w EL i VTB to może byłi by to samo, dobre porównanie ;), czekamy na dalsze komentarze

            • 1 4

  • TAK JEST (7)

    Gdynia rozwaliła??? Proszę o jakiś dowód poza płaczem nad tym że strategiczny sponsor chciał przenosin do Gdyni gdzie była cała infrastruktura co zaowocowało w 2009 największym sukcesem w historii naszej koszykówki - elite8 i MP 10:0 !!!. Wówczas klub nadal był Trójmiejski ale już do Gdyni na mecze to zbyt daleko! Jeżdzenie na mecz do rozsypującej się hali Olivii a na plk do Sopotu to był trochę wstyd i dodatkowe zamieszanie - mi to było obojętne, ale HWS Gdynia była strzałęm w 10! Ale dla Was to brak honoru, brak tradycji - przecież to jest ten sam klub, doszedł sponsor Asseco - co do tego ma Gdynia ??? "Zryjcie ten pasztet????" super poziom, ja nie płacze za powrotem, ja płacze nad brakiem porozumienia do którego sami nie chcecie bo nie. Za kupczenie???? Podziwiam ale to chyna przez ten pasztet.

    • 8 6

    • (6)

      OCZYWIŚCIE,ZE GDYNIA ROZWALIŁA DRUZYNĘ.SZCZUREK DOGADAŁ SIĘ Z KRAUZE I PACESASEM,ON UDOSTĘPNIŁ IM HALE I NA SOPOT SIĘ WYPIELI.PACESAS MYŚLAŁ,ZE PANA BOGA ZA NOGI CHWYCIŁ,W BARDZO NIE ŁADNY SPOSÓB ROZSTAŁ SIĘ Z WIERZBICKIM i KARNOWSKIM.I CO TERAZ?PLACZ.SOPOT DZIĘKI WYMIENIONYM PANOM ZROBIŁ SUPER TEAM,JEST SUPER HALA I TREFL GRA ZNAKOMICIE I OBY TAK DALEJ.TAKŻĘ PANIE NORMALNY NIECH TAK ZOSTANIE I PROKOM DALEJ BORYKA SIĘ Z TYMI PROBLEMAMI.TAK TO W ZYCIU JEST,NIGDY NIE PALI SIĘ MOSTÓW ZA NAMI,A SOPOCKI TREFL ROZWIJA SIĘ PIĘKNIE I OBY TAK DALEJ.

      • 5 2

      • TAK JEST (5)

        Treść bardzo wybitnie przedstawia fakty, ale kompletnie zaprzecza temu co robią kibice Trefla Sopot czego kompletnie nie rozumiem. Mówi Pan tak jakby Sopot z Karnowskim na czele nie miał nic do gadania. Czy przypadkiem nie było tak że Pan Karnowski nie chciał inwestować w klub, czy nie było możliwości wówczas??? A jaki był stosunek inwestowania w klub Trefla a Prokomu??? Pisze Pan "co teraz? płacz" ale kto płacze? przecież to melodia jest ze storny TSowców którzy płaczą najbardziej. Zgadzam się że nowy Trefl Sopot wspaniale powstał i ma super hale i napewno Pan Wierzbicki zasługuje na wielkie podziekowanie i uznanie, chociaż Sopot z Gdańskiem też nie mogli się dogadać na początku kto będzie zarządzać halą itp. Ale skoro wszystko jest ok z TSem to po co te bicie piany??? Skoro APG przegrywa i jest słabe to dajcie spokój. Wasze działanie pokazuje ze ten rozłam chyba was najbardziej boli. Palenie mostów też uważam za złe, ale w sporcie jednak bez sponsorów nic sie nie osiągnie, patrz inne dyscyliny nie tylko kosz : Kubica, Radwańskie czy niestety nie pamiętam nazwiska ten młody talen w bilarda. Co było to było nie mamy na to wpływu, a mamy na to co będzie, ale nikomu nie zależy na pojednaniu, lepiej bić pianę.

        • 2 5

        • Kacper Filipiak - nie bilard tylko snooker :D (1)

          Jeśli o niego chodziło

          • 1 3

          • A jednak zdaje się, że może i być bilard - przepraszam :-)

            snooker: gra bilardowa, rozgrywana na stole do bilardu angielskiego

            • 0 3

        • Do podpisującego jako normalny. (2)

          Do podpisującego jako normalny.

          szybko zapominacie że Sopot sam wypuścił Prokom do Gdyni

          Dla przypomnienia normalnemu jak to było (że Sopot sam wypuścił Prokom do Gdyni).
          W 2009 krótko przed rozpoczęciem sezonu p. Krauze nie uprzedzając wcześniej pozostałych udziałowców drużyny (Miasto Sopot, Kazimierz Wierzbicki) oraz kibiców z dnia na dzień po informował, że prezydent Gdyni (odwieczny fan męskiej koszykówki) zaoferował 1 milion złotych oraz bezpłatne korzystanie z hali i w związku z tak wspaniałą ofertą natychmiast przenosi drużynę do Gdyni. Większościowy udziałowiec ma oczywiście prawo tak zrobić, ale obowiązują też dobre obyczaje informować wcześniej o swoich zamiarach, propozycjach pozostałych udziałowców, nawet tych jedno procentowych w biznesie takie zjawisko nazywane jest wrogim przejęciem. Jak można inaczej to nazwać jak nie kradzieżą drużyny. Ryszard Krauze nie kupił też dzikiej karty dla TREFL SOPOT jak wcześnie przytaczano, a zapłacił wyłącznie za udziały (miastu Sopot i Kazimierzowi Wierzbickiemu). Tak długo jak sprawcy tego zdarzenia nie posypią sobie głowy popiołem i nie naprawią szkód tak długo będą nazywani złodziejami. Bez komentarza pozostawiam w całej tej sprawie postawę Pacesasa.

          Teżnormalny

          • 6 2

          • pytam bez złośliwości bo nie znam szczegółów (1)

            Piszesz bo wiesz, że tak było, czy tak Ci się wydaje? Jakoś nie chce mi się wierzyć, że przy takim przedsięwzięciu nie było wcześniejszych rozmów. Ewentualnie, w jakiej wysokości były udziały Miasta Sopot i Pana Wierzbickiego?

            • 2 3

            • TAK JEST

              w końcu jakieś fakty, tylko właśnie podaj kwoty to będzie jasno że w transkacji kupna jest też sprzedający. Nazywanie złodziejami jest kompletnie bez sensu, posypywanie popiołem??? Za co??? Bo 90% budżetu klubu było z kwot sponsora PROKOMu??? Dobre obyczaje to inna sprawa, ale pisanie o wrogim przejęciu to już nadużycie. Dzięki typ przenosinom w 2009 mielśmy najlepszy rok w polskiej męskiej koszykówce, ale dla GDA/SOP fakt ze przenosiny byly do Gdyni to już katastrofa! Chodzi tylko i wyłącznie o lokalny patriotyzm i niechęć do Gdynii czego nie jestem w stanie zrozumieć.

              • 2 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Marcin W. 29 62 82.8%
2 Marek Węgrzynowski 30 56 73.3%
3 Piotr Matusiak 30 55 76.7%
4 Barbara Werner 30 55 73.3%
5 Radosław Dymkowski 29 55 69%

Tabela końcowa

Koszykówka - Orlen Basket Liga
M Z P Bilans Pkt
1 Anwil Włocławek
2 Trefl Sopot
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski
4 King Szczecin
5 Legia Warszawa
6 Śląsk Wrocław
7 MKS Dąbrowa Górnicza
8 PGE Spójnia Stargard
9 Polski Cukier Start Lublin
10 Dziki Warszawa
11 Icon Sea Czarni Słupsk
12 Arriva Polski Cukier Toruń
13 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
14 Tauron GTK Gliwice
15 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra
16 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut
Drużyny grają systemem każdy z każdym w dwóch rundach (mecz i rewanż). Następnie osiem najlepszych zespołów przystąpi do fazy play-off. Drużyny z miejsc 9-16 zakończą sezon z pozycjami z sezonu zasadniczego. Ostatni zespół zostanie zdegradowany. Jego miejsce zajmie mistrz Suzuki I Ligi.

1 października 2023 Suzuki Arka Gdynia zmieniła nazwę na Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia.
  • Ćwierćfinały (do trzech wygranych, dwa pierwsze mecze u wyżej klasyfikowanego po sezonie zasadniczym):
  • TREFL SOPOT - MKS Dąbrowa Górnicza 97:78 oraz 82:81, 84:92, 101:93 po dogrywce
  • Anwil Włocławek - PGE Spójnia Stargard 89:70 oraz 98:84, 82:86, 68:86, 77:81
  • King Szczecin - Legia Warszawa 85:80 oraz 80:77, 88:90, 99:84
  • Arged BM Stal Ostrów - Śląsk Wrocław 76:85 oraz 81:64, 97:102, 84:74, 81:83
  • Klasyfikacja końcowa na miejscach 9-16 ustalona na podstawie tabeli z sezonu zasadniczego
  • Degradacja z Orlen Basket Ligi: Muszynianka Domelo Sokół Łańcut

Playoff

Ćwierćfinały

Anwil Włocławek 2
PGE Spójnia Stargard 3
King Szczecin 3
Legia Warszawa 1
TREFL SOPOT 3
MKS Dąbrowa Górnicza 1
Arged BM Stal Ostrów Wlkp. 2
Śląsk Wrocław 3

Półfinały

PGE Spójnia Stargard
King Szczecin
Trefl Sopot
Śląsk Wrocław

Finał

Ostatnie wyniki Arki

27 kwietnia 2024, godz. 17:30
92% Icon Sea Czarni Słupsk
1% REMIS
7% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia
20 kwietnia 2024, godz. 15:30
93% MKS Dąbrowa Górnicza
0% REMIS
7% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia

Najczęściej czytane