Jeśli pokonają Słowację i Izrael, polskie koszykarki zagrają w finałach mistrzostw Europy. W środę we włoskim Lanciano rozpoczyna się turniej, który stanowi ostatni szczebel kwalifikacji. Biało-czerwone do gry przygotowywali gdyńscy trenerzy Krzysztof Koziorowicz i Roman Skrzecz, którzy powołali m.in. trzy klubowe zawodniczki: Paulinę Pawlak, Magdalenę Leciejewską i Natalię Waligórską. Trzy tygodnie temu dziewięć drużyn rozpoczęło rywalizację o ostatnie miejsce premiowane grą w najlepszej "16" kontynentu. Do Lanciano mogły przyjechać tylko zwyciężczynie trzech grup. Polki okazały się lepsze od Finek i Słowenek. W pozostałych grupach zanotowano jedną niespodziankę.
-
Wydawało się, że awansuje Bułgaria, ale lepszy okazał się od niej Izrael. Co prawda lepiej znamy tę pierwszą drużynę, ale takie rozstrzygnięcie jest dla nas korzystniejsze. Izrael ma zdecydowanie mniejsze koszykarskie tradycje. Ponadto najgroźniejszym rywalem jest Słowacja. Uważam, że losy awansu rozstrzygną się właśnie w spotkaniu z tym zespołem - ocenia trener Koziorowicz.
W ekipie Izraela występuje dobrze znana z gry w Wiśle Can Pack Kraków 26-letnia skrzydłowa
Liad Suez Carni, która w potyczce z Bułgarią zdobyła 13 punktów i miała 5 zbiórek. Z kolei w Słowacji szczególną uwagę trzeba zwrócić na rozgrywającą
Zuzanę Żirkovą. Ta 27-letnia koszykarka rzuciła co prawda w ostatnim wygranym meczu ze Szwecją 76:55 tylko 7 punktów, ale uczyniła to w 13 minut. Niemniej jej statystyki z pozostałych spotkań są imponujące - 22,6 punktu oraz 6 zbiórki na mecz!
Program eliminacyjnego turnieju w Lanciano:19.09. Słowacja - Izrael
20.09. Polska - Izrael
21.09. Polska - Słowacja
Wszystkie spotkania rozpoczynać się będą o godzinie 20.30.
Zwycięzca turnieju przeniesie się do Vasto, a pozostałe drużyny wrócą do domu. W rozpoczynających się 24 września finałach za pierwszego rywala mieć będzie Czechy, a potem zagra w grupie również z Łotwą i Turcją.
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
