W ósmej kolejce Torell Basket Ligi
Lotos zagra na wyjeździe z Ostrovią (sobota, 17.00). Ten mecz miał być spotkaniem mistrzyń Polski z
Mirosławem Orczykiem, byłym opiekunem zespołu młodzieżowego klubu z Gdyni. Do pojedynku jednak nie dojdzie, bo po porażce z Wisłą Can-Pack Kraków (35:84) w ostatniej serii spotkań coach rodem z Rybnika zrezygnował z posady.
- Przede wszystkim chodziło o pieniądze, bo przecież z czegoś trzeba żyć. Nie zdążyłem w Gdyni pożegnać się z przesem Krawczykiem i panem Witkowskim, jednak jestem im bardzo wdzięczny za wiele rzeczy. Chętnie wrócę do Gdyni. Jestem spakowany - zapowiada Orczyk, który w Gdyni przepracował pięć lat. Pod jego kierunkiem Ostroavia wygrała jeden (Meblotapem 69:67) z siedmiu meczów. Zastąpił go 25-letni
Jacek Wawrzyniak, najmłodszy szkoleniowiec ligi. Debiut ma już za sobą. W turnieju rozgrywanym w Pabianicach przegrał wczoraj w Pucharze Polski z ŁKS 50:54. W tym meczu nie zagrały
Ilona Mądra i Joanna Górzyńska-Szymczak, które też ciągnie na Wybrzeże. Mądra, kapitan mistrzyń Europy z 1999 roku, studiuje u Tadeusza Hucińskiego na oliwskiej AWFiS. 22-letnia Joanna Górzyńska-Szymczak spodziewa się drugiego dziecka. Tu mieszka i tu przyjechała na specjalistyczne badania.