- 1 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (96 opinii)
- 2 Lechia w ekstraklasie już w sobotę? (73 opinie)
- 3 Trener siatkarzy w szczerym wywiadzie (9 opinii)
- 4 Dramatyczna sytuacja w juniorskiej piłce (10 opinii)
- 5 Żużel: awizowane składy, treningi i starty (161 opinii)
- 6 Większa przewaga Lechii nad wiceliderem (186 opinii) LIVE!
Puchar Polski: Polski Cukier Toruń - Asseco Arka Gdynia 80:71. Ben Emelogu odszedł
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
Asseco Arka Gdynia przegrało w ćwierćfinale Pucharu Polski z Polskim Cukrem Toruń 71:80 (18:12, 17:22, 18:27, 18:19). W drużynie Przemysława Frasunkiewicza zawiodła skuteczność. Z gry wynosiła zaledwie 36 procent. Z ekipą jeszcze przed meczem pożegnał się Ben Emelogu. Nic nie będzie zatem z trójmiejskiego półfinału koszykarzy w Warszawie.
Stelmet Zielona Góra - Trefl Sopot 82:75. Koszykarze odpadli z Pucharu Polski
Polski Cukier: Wright 19 pkt (2x3), Kulig 14 (1x3, 7 zb.) Hornsby 4, Cel 3, Diduszko 2 oraz Aminu 14 (11 zb.), Weaver 14 (1x3), Perka 6 (2x3), Gruszecki 4, Schenk 0, Ratajczak 0,
Arka: Bostic 22 (5x3, 7 zb.), Greene 20 (2x3, 6 zb.), Hammonds 10 (2x3, 8 zb.), Hrycaniuk 4, Wołoszyn 2 oraz Szubarga 6 (7 as.), Upson 4, Malczyk 3 (1x3), Wyka 0, Czerlonko 0, Kaszowski 0, Kamiński 0
Kibice oceniają
Gdynianie do Warszawy pojechali już bez Bena Emelougu, któremu podziękowano za dotychczasową grę. W jego miejsce do Gdyni ma przyjechać nowy koszykarz.
- Uznaliśmy, że poszukamy zawodnika, który bardziej będzie pasował do naszej gry. Ben bardzo pomógł nam w EuroCup, ale w lidze to było zupełnie inne granie - powiedział na antenie Polsatu Sport Extra, Przemysław Frasunkiewicz.
Wynik meczu celnym rzutem otworzył Phil Greene. Amerykanin po chwili niemalże skopiował rzut i było 0:4. "Twarde Pierniki" odpowiedziały celną "trójką" Damiana Kuliga. Polak później dobrze wszedł pod kosz i to torunianie objęli prowadzenie (5:4). Podopieczni trenera Frasunkiewicza "odpalili" wtedy dwa rzuty zza łuku i momentalnie odskoczyli na 5 punktów.
Oba zespoły nastawione były na szybkie kończenie akcji, co powodowało dużą liczbę strat (po 6 po 1. kwarcie) i niecelnych rzutów. Żółto-niebiescy utrzymywali prowadzenie, ale stracili Josha Bostica, który zszedł z parkietu kulejąc. To nie przeszkodziło Asseco wygrać premierową kwartę 18:12.
Suzuki Puchar Polski - takie nadzieje miały trójmiejskie drużyny
Drugą część gry od celnej "trójki" rozpoczął Greene. Również zza łuku trafił Marcin Malczyk i Asseco prowadziło już różnicą 9 punktów (15:24). Na parkiet powrócił wtedy Bostic, bowiem uraz nie okazał się na tyle poważny.
Spotkanie nabrało rumieńców, a akcja przenosiła się spod jednego kosza pod drugi. W takiej grze lepiej odnaleźli się torunianie, którzy systematycznie odrabiali stratę. Po rzutach Keitha Hornsby'ego i Aarona Cela przewaga Asseco Arki stopniała do jednego "oczka" (34:35) i takim właśnie wynikiem skończyła się pierwsza połowa.
Świetnie po przerwie w mecz weszli gdynianie. Najpierw celnie rzucił Greene, a trzy punkty dołożył Bostic. Szybko straty odrobili jednak koszykarze Polskiego Cukru. Trzy celne rzuty z rzędu zanotował Chris Wright i było 42:42. Żółto-niebiescy nie radzili sobie z agresywną obroną toruńskich koszykarzy i Polski Cukier zdołał odskoczyć na 7 punktów (53:46). Trener Frasunkiewicz zareagował biorąc czas. Tuż po nim "trójkę" rzucił Bostic. Ta kwarta należała jednak do torunian. Asseco Arka przegrywała przed czwartą odsłoną 53:61. Problemem była skuteczność, która wynosiła zaledwie 38 proc.
Początek czwartej kwarty to seria 7:2 "Twardych Pierników". Jedyne punkty dla żółto-niebieskich zdobył Bartłomiej Wołoszyn. Celna "trójka" Greena, trzy wykorzystane rzuty osobiste i rzut zza łuku Bostica pozwoliły gdynianom zbliżyć się na 6 punktów (70:64). Mimo walki do końca i fenomenalnej drugiej połowy Bostica (20 pkt.), Asseco Arka przegrała z Polskim Cukrem i odpadła z Suzuki Pucharu Polski.
Ben Emelogu jeszcze przed tygodniem liczył, że zostanie w Asseco Arce Gdynia
Typowanie wyników
Jak typowano
81% | 219 typowań | Polski Cukier Toruń | |
0% | 0 typowań | REMIS | |
19% | 51 typowań | ASSECO ARKA Gdynia |
ćwierćfinały
Stelmet Enea BC Zielona Góra - TREFL SOPOT 82:75 (18:22, 28:17, 16:15, 20:21)
Polski Cukier Toruń - ASSECO ARKA GDYNIA 80:71 (12:18, 22:17, 27:18, 19:18)
Legia Warszawa - HydroTruck Radom 58:86 (9:20, 19:28, 18:15, 12:22)
Start Lubin - Anwil Włocławek 81:87 (18:25, 24:14, 22:23, 17:25)
półfinały
HydroTruck Radom - Anwil Włocławek, sobota, godz. 15
Stelmet Enea BC Zielona Góra - Polski Cukier Toruń, sobota, godz. 19
finał, niedziela, godz. 18
Kluby sportowe
Opinie (23)
-
2020-02-16 18:07
(1)
Marzy mi sie przyjecie Wojciecha Kaminskiego zamiast tego frasunkiewicza. Sezon jeszcze nie jest stracony. Jeszcze mozna cos ugrac tymi zawodnikami, o za wyka. Trzeba tylko odsunac frasunkiewicza i wziac kogos pokroju Kaminskiego
- 0 1
-
2020-02-16 22:27
U Kamińskiego zawodnicy nie chcą grac !
- 0 0
-
2020-02-15 10:21
Trener przejrzał na oczy i zrozumiał że bez centra się nie da (3)
Ciekawe kogo wyrzucą-Hrycaniuka czy Upsona?W sumie bez znaczenia, obaj są beznadziejni jako centrzy nr 1, obaj to klasyczni zmiennicy na max 15 minut.Nowy center blisko
- 9 0
-
2020-02-16 12:09
Z Adamem problem jest zupełnie inny. Na początku sezonu, widząc zmęczenie Adama po Mistrzostwach Świata klub zalecił 2 tygodnie bez treningu. Taki off fizyczny i psychiczny. Adam pewnie uniesiony ambicją stwierdził, że wprost przeciwnie, potrzebuje więcej treningów. Efekty widać. To jest błąd osób odpowiedzialnych za przygotowanie fizyczne. Takich decyzji nie pozostawia się zawodnikowi. Z kolei Upson nie jest prawidłowo wykorzystywany w "taktyce" "trenera"...
- 0 1
-
2020-02-15 22:11
Apel do trenera!!!
Beznadziejny to jest trener nie potrafiacy wykorzystać potencjału zawodników. Upson był swietny w poprzednim sezonie a Bestia pokazała na mistrzostwach swiata ze potrafi grać w kosza. Panie trenerze chyba czas na samorefleksje. Dla dobra trojmiejskiej koszykowki podalbym sie na pana miejscu do dymisji.
- 3 3
-
2020-02-15 12:53
Najlepiej jak by obu wymienili .
Adasia pewnie chroni polski paszport.- 4 1
-
2020-02-16 09:27
Póki jest Frasun to szkoda na to czasu - ten sezon jest stracony
kasa wyrzucona w błoto jak w kopanej, ciekawe co z tej Wielkiej Arki po tym sezonie zostanie, piłka ręczna kobiet, potem mężczyzn juz padła kto następny.....
- 4 1
-
2020-02-15 00:08
Taktyka źle dobrana do składu (1)
Intensywność obrony powoduje że przy wąskiej rotacji zawodnicy puchną w 3 kwarcie a później już tylko próbują rozpaczliwie gonić - tak było w wielu meczach plk i eurocup , przypuszczam że AA chce w ostatniej chwili zakontraktować ze dwie ciekawe osoby ( pomysł Anwilu z tamtego sezonu ),
- 14 2
-
2020-02-15 15:21
Tak już na pewno będziemy mieli zakupy, chyba na Allegro. Źródełko wyschło.
- 2 1
-
2020-02-15 00:33
Cukier - nasz wróg w play-off
Zwracam uwagę - u nas dużo szansę zagrać i przegrać w play off Toruniu. Jak i Startu .
- 1 4
-
2020-02-15 00:26
Trener nie na miejscu .
Widziałem gdzie trener pod czas time out zaskoczono patrze w tv Cam. Nic nie proponując zawodnikam . Jak nie ma pomysłu grać u tata , skąd dzieci będą rozumieć co robić ?
We need another game from up 2 meters guys .
Adam mówi o niecelnych rzutach za 3 . Adaśiu , gdzie są twoje rzuty , bloki ? 34 jesteś? 34? Realy ???
Czy zdejmujemy koszuli z pod steli mistrzowskie , czy nie wyznajemy siebie zespołem poziomu losers- 11 5
-
2020-02-15 00:14
co oni robia w gdynii...pogonic frasunkiewicza i wyke
- 16 5
-
2020-02-14 23:00
zawsze tak samo (1)
trzecia kwarta to strata przewagi, Wołoszyn, Wyka, Hrycaniuk nie mają totalnie formy, Green nie wnosi nic dobrego. Nie było duzej skutecznośći na trójkach- nie ma wygranej
- 12 7
-
2020-02-14 23:59
Green niestety jest samolubem i typem zawodnika, ktorego nikt nie chce.
Polityka transferowa jest do bani a trener to kompletne nieporozumienie- 9 5
-
2020-02-14 22:50
(1)
Mówiłem, ze z tym trenerem nic nie ugramy. Winę za to ponosi Zarząd klubu, który uparcie trzyma Pana Przemysława. To jest ostatni dzwonek na zmianę chyba, ze wstyd przyznać się przed właścicielem, ze popełniło sie błąd i udajemy, ze jest super.
- 27 7
-
2020-02-14 23:52
Brawo trenerze za niezłomność. Świetnie dobrana taktyka i ten cały wachlarz zagrywek, od których dech w piersi zabiera. Przeciwnik był całkowicie zaskoczony i tylko dzięki szczęściu wygrali :-) Przecieram oko ze zdumienia :-)
- 17 3
-
2020-02-14 23:05
(1)
mecz bliźniaczy jak ze startem, oddanie prowadzenia i bezsilna pogoń
zaczynamy przypominać stal z tamtego sezonu. gdzieś były jakieś kluczowe błędy przy budowie tego zespołu. teraz się okazało że Bostic wcale nie skleja, to robił raczej Florek - brał piłkę pod pachę i robił swoje. nie ma zastępstwa za Dulkysa... potrzeba na gwałt 3-ch Bostców i ze 2-ch Florków. jeśli fundusze nie stykają to nie ma co się porywać z motyką na słońce... i rozbudzać nadzieje kibiców
czarny piątek kosza w 3-city- 23 5
-
2020-02-14 23:43
jeśli nie ma szans na sponsora formatu grubego Rycha to trzeba iść drogą stelmetu. znaleźć coacha klasy Tabaka, zainwestować w niego a on niech sobie dobierze sam grajków za to co zostanie. na następny sezon. to najsensowniejsza chyba droga
- 15 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.