- 1 Lechia wystawi Arce fakturę za derby (121 opinii)
- 2 Arka z kompletem. Navarro na dłużej (199 opinii)
- 3 Hokej. Stoczniowiec zgłosił się do MHL (41 opinii)
- 4 Żużlowcy nie dokończyli DMPJ przez tor (72 opinie)
- 5 Czy Arka się pozbiera i awansuje? (311 opinii)
- 6 Czy Lechia zrobi limit w młodzieżowcach? (71 opinii)
Pasesas: Wielki mecz z wielkim rywalem
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
W 2004 roku na inaugurację koszykarskiej Euroligi mężczyzn do Hali Olivia przyjechał Real Madryt. Wówczas niespodzianki nie było. Dziś w Gdyni Królewscy zostali złamani. Koszykarze Asseco Prokom prowadzeni przez słynny już chyba w całej Europie duet Woods - Logan odprawili ośmiokrotnych drużynowych mistrzów Europy z kwitkiem, zwyciężając 82:76 (24:21, 22:22, 16:18, 20:15)!
ASSECO PROKOM: Logan 19, Hrycaniuk 12, Harrington 2, Burrell 2, Szczotka 0 - Woods 27, Sow 12, Ewing 4, Jagla 2, Kostrzewski 2, Seweryn 0.
REAL: Reyes 16, Garbajosa 14, Kaukenas 9, Prigioni 6, Velicković 1 - Hansen 13, Ławrynowicz 10, Llull 7, van den Spiegel 0, Vidal 0.
Kibice oceniają
Już w pierwszej akcji prowadzenie dla gdynian uzyskał David Logan (2:0). Real na początku oddał kilka niecelnych rzutów, ale kiedy Hiszpanie uregulowali celowniki, osiągnęli przewagę 3:2 po rzucie wolnym i punktach z akcji Felipe Reyesa.
Gospodarze nie zamierzali się poddawać. Adam Hrycaniuk zdobył 4 punkty z rzędu i w 3. minucie gdynianie prowadzili 6:3. Po kolejnym celnym rzucie Hrycaniuka w 5. minucie było nawet 10:3.
Niestety przewaga ta roztrwoniona została w około 20 sekund, a po "trójce" Jorge Garbajosy było już tylko 10:9 dla Asseco Prokomu.
Gdynianie jeszcze raz odskoczyli rywalom, którzy w pierwszej kwarcie mieli wyraźne problemy ze skutecznością i w 8 minucie prowadzili po rzucie Logana 16:9, a po pierwszych punktach Qyntela Woodsa było 18:12. Za chwilę Amerykanin poraził "Królewskich" rzutem za trzy punkty i w 9 minucie było 21:12 dla gdynian.
Końcówka pierwszej kwarty to prawdziwa rywalizacja na "trójki". Przewagę Asseco Prokomu w znacznej części zniwelowali rodacy Tomasa Pacesasa czyli Dariusz Ławrynowicz i Rimantas Kaukenas było 21:18 dla gospodarzy, później odpowiedział "trójką" Woods (24:18) jednak w ostatniej sekundzie pierwszej kwarty zza linii 6,25 trafił Travis Hansen ustalając wynik pierwszej kwarty na 24:21 dla gdynian.
Drugą kwartę rzutem za trzy punkty otworzył Hansen i w meczu był pierwszy remis (24:24). Po kolejnej "trójce" Realu, już ósmej w meczu, w 14 minucie Hiszpanie wyszli na prowadzenie 30:28.
"Królewscy" wyszli w połowie drugiej kwarty na prowadzenie 32:28, jednak agresywna gra w obronie gdynian poskutkowała kilkoma przechwytami i po punktach Woodsa w 16 minucie był remis 32:32 a za kilkanaście sekund Lorinza Harrington ponownie dał prowadzenie gospodarzom (34:32).
W 17 minucie na parkiet wszedł po raz pierwszy w meczu były gwiazdor Prokomu Trefla Tomas van der Spiegel. Gdynianie po lepszym okresie gry zagrali z nieco słabszą skutecznością i po punktach Pablo Prignioniego w 17 minucie Real prowadził 37:36.
W końcówce znów nieco lepiej zagrali gospodarze, wprawdzie na początku ostatniej minuty pierwszej połowy Real prowadził jeszcze 43:42, jednak najpierw dwa wolne, za faul techniczny, wykorzystał Daniel Ewing a później punkty zdobył Woods i gospodarze prowadzili do przerwy 46:43.
Woods w pierwszych 20 minutach zdobył dla gospodarzy aż 16 punktów, dla Realu Hansen zdobył 11 "oczek". Zespół z Madrytu trafił aż 10 razy za 3 punkty.
Na początku trzeciej kwarty skuteczniejsi byli goście i to oni w 24 minucie prowadzili 54:49. Real starał się powiększyć swoją przewagę, jednak niemal momentalnie niwelowali ją - rozgrywający w środowy wieczór świetne zawody - Hrycaniuk i niezawodny Logan. Stąd w 25 minucie Real prowadził tylko 56:53.
Real odskoczył w chwilę później na 60:53, ale gdynianie znów zmniejszyli straty (60:55 w 28 minucie). Końcówka trzeciej kwarty, podobnie jak drugiej należała do gospodarzy, najpierw dzięki punktom Pape Sowa Asseco Prokom zbliżyło się na 1 punkt (59:60), później za sprawą Woodsa gdynianie remisowali (61:61) a Sow wykorzystał jeden rzut wolny i gospodarze odzyskali prowadzenie (62:61).
Czwarta kwarta rozpoczęła się od punktów Logana (64:61), a po punktach Woodsa w 35 minucie było 70:66 dla mistrzów Polski.
W 36 minucie Asseco Prokom prowadziło 72:68 po punktach Ronniego Burrella prowadzenie mogloby być minimalnie większe gdyby Burrell wykorzystał jeszcze rzut wolny. Za chwilę Woods w świetnym stylu zablokował rzut rywali jednak gospodarze nie zakończyli swojej akcji punktami.
Na 125 sekund przed końcem Logan przełamał chwilowy impas w zdobywaniu punktów przez Asseco Prokom (76:72) a za chwilę Real stracił piłkę przy wyprowadzaniu kontry.
Z takiej okazji gospodarze zrobili właściwy użytek, za trzy rzucał Jan Hendrik Jagla nie trafił jednak ale piłkę wywalczył pod tablicą Woods i trafił na 78:72.
Na 42 sekundy przed końcem 2 wolne trafił Sergio Llull (78:74), punktami odpowiedział jednak, po wcześniejszej zbiórce w obronie Woods (80:74). Real zbliżył się nieco (80:76) jednak ostatnie punkty z rzutów wolnych zdobył Logan i sensacja stała się faktem. Asseco Prokom odprawiło z kwitkiem wielki Real 82:76.
- To drugie nasze wielkie zwycięstwo. Poprzednie odnieśliśmy jeszcze w Sopocie nad Olympiakosem. To jest nasz kolejny wielki mecz z wielkim rywalem. Byliśmy silniejsi niemal w każdym elemencie. Ambicją i charakterem wygraliśmy ten mecz. Teraz przed nami kluczowy mecz z Armani, choć po dzisiejszym wyniku wystarczy nam przegrać mniejszą różnicą niż wygraliśmy u siebie. Jednak na pewno będziemy walczyć o zwycięstwo w każdym z czekających nas jeszcze w Eurolidze meczów - zapewnił po spotkaniu trener Tomas Pacesas.
Pozostałe wyniki Grupy D Euroligi: BC Chimki Moskwa - Panathinaikos Ateny 82:87 (20:21, 20:21, 17:17, 16:14, dogr. 9:14)
Armani Jeans Mediolan - EWE Baskets Oldenburg 79:51 (23:16, 18:13, 18:5, 20:17).
Tabela Grupy D:
Kolejno: mecze, zwycięstwa, porażki, bilans, punkty
1. Panathinaikos Ateny 7 6 1 579:491 13
2. Real Madryt 7 5 2 587:497 12
3. BC Chimki Moskwa 7 4 3 534:541 11
4. Asseco Prokom Gdynia 7 3 4 537:584 10
5. Armani Jeans Mediolan 7 2 5 513:518 9
6. EWE Baskets Oldenburg 7 1 6 484:598 8
Kluby sportowe
Opinie (214) ponad 10 zablokowanych
-
2009-12-09 21:11
62-61 dla sopockiej drużyny za gdyńskie pieniądze (4)
- 5 12
-
2009-12-09 21:16
(3)
przeciez to gra Asseco Prokom Gdynia, drużyna której sponsor wypiął się na wieśniaków z sopotu
- 6 7
-
2009-12-09 21:44
(1)
kibice też, grajcie dalej dla pikników
- 6 0
-
2009-12-11 00:12
Patrz na swoją pustą salę gimnastyczną.
- 0 0
-
2009-12-09 22:16
wieśniaki z Sopotu, ciekawe, i kto to pisze...ŚLEDŹ z gdyni...
trochę kultury człowieku- 6 4
-
2009-12-09 21:11
naprzód Real!!! dokopcie złodziejom! (1)
kradzione nie tuczy, panie szczurek!
- 5 29
-
2009-12-11 00:11
Twój mózg jest w takim razie dietetyczny.
- 1 0
-
2009-12-09 20:11
Asseco Arka Prokom & LOTOS PKO BP (3)
Braci i Sióstr się nie traci
- 8 18
-
2009-12-09 20:17
(2)
Arką sobie mordy nie wycieraj małolacie.
- 5 3
-
2009-12-10 09:18
nie wyciera.... (1)
przecież Asseco Prokom to formalnie klub koszykarski Arka.....
- 1 0
-
2009-12-11 00:08
Zespół Arka Noego to też formalnie Arka.
I co z tego? To dwie różne (na razie) organizacje.- 0 0
-
2009-12-09 20:09
zdaniem gdynianina (17)
Koszykarze Asseco Prokomu GDynia mają tyle wspólnego z Gdynią, co siatkarki Gedanii z Żukowem. Gdynia po prostu podkupiła gotowy produkt, bo sama niczego stworzyć nie potrafi - co z koszykarzami Foty?
- 41 73
-
2009-12-09 20:14
Ale tępak z ciebie :) (6)
po I nikt nie podkupił, tylko właściciel (R. Krauze) sobie postanowił, że jego klub będzie grał akurat w Gdyni, bo to jego własność i od niego to zależy.
po II a kto to koszykarze FOTY? Czegoś takiego nigdy nie było, nie ma i nie będzie.
Tak to jest jest jak się wypowiada ktoś o czymś o czym zielonego pojęcia nie ma i mu słoma z butów wystaje.- 28 9
-
2009-12-09 22:13
(2)
właściciel, o którym wspominasz, był współwłaścicielem. Aby móc przenieść zespół do Gdyni musiał wykupić udziały od Miasta i Trefla
- 6 2
-
2009-12-11 00:05
Wcale nie musiał. Sopot mógł trzymać swoje udziały, gdyby chciał.
- 1 0
-
2009-12-10 10:19
i jak widać Trefl i Miasto dobrowolnie sprzedało wiec o co tyle krzyku
- 3 1
-
2009-12-09 21:43
Krauze nie był właścicielem
- 3 7
-
2009-12-09 20:26
żal, że takie trepy w gdyni też mieszkają :/
- 9 6
-
2009-12-09 20:17
Pomyliłem z Kargerem , przepraszam , / pobliskie branże/- resztę podtrzymuję.
- 7 16
-
2009-12-09 21:44
A kto według ciebie "tworzy " drużynę i jej wyniki? Jakiś Urząd Miasta? (4)
Zapętliłeś się biedaku z Gdańska (bo pewnie nawet nie z Sopotu; sopocianie burd nie wszczynają). Jeśli Prokom i Asseco miałby być związany z jakimś miastem, to na pewno tylko z Gdynią (i ostatecznie z Rzeszowem).
Nawet nazwa Trefl niewiele tutaj zmienia, bo nie licząc adresu siedziby w KRS cały Trefl mieści się dzisiaj w Gdyni (tutaj są zakłady produkcyjne, kontrola jakości, biuro zarządu, dział sprzedaży krajowej i zagranicznej oraz reklama), plus oddział w Krakowie i przedstawicielstwa w krajach Grupy Wyszehradzkiej i na Ukrainie.- 16 5
-
2009-12-10 09:17
odwal... (2)
...się od Gdańska.....nam nic do sporu Trefl-Asseco pomiędzy Sopotem i Gdynią
- 1 0
-
2009-12-10 09:40
(1)
"nam"? Budyń to ty?
- 0 0
-
2009-12-10 15:01
Nie, to nie ja.
- 0 0
-
2009-12-10 09:42
najśmieszniejsze jest to że mało kto wie a pewnie wiecej nie chce wiedzieć że Trefl to firma która powstała w Gdyni :D... pamiętam ich pawilonik w Gdyni na Obłużu :]
- 5 1
-
2009-12-09 20:16
nudni juz jestescie z tym kupowaniem (2)
Ludzie, stalo sie, nikt tego juz nie zmieni, zycie toczy sie dalej !!! Ogladajcie i sieszcie sie koszykowka w Trojmiescie :):):)
- 22 7
-
2009-12-10 00:16
(1)
a dokladniej w Gdyni oczywiscie :)
nie rozumiem pretennsji do tego ze kupili klub do Gdyni,
to raczej powinniscie jak juz jechac tych z sopotu ze sie sprzedali widocznie byl jakis powod a moze tacy zli jestescie ze Gdynia was ubiegla :)- 10 3
-
2009-12-10 09:39
dokładnie
teraz płacz i lament podszywane kompleksami Gdyni bo przecież "my z Gdańska nie będziemy kibicować drużynie która gra w Gdyni... a najlepszym argumentem jest : BO TAK!"... jednych było stać na taką drużynę a drugich nie
- 5 1
-
2009-12-09 23:55
I co z tego?
A może Sopot coś zrobił?....bez kasy Prokomu mógłby się cmoknąć w trefla.
- 5 2
-
2009-12-09 23:17
wal sie w twarz
- 1 5
-
2009-12-10 23:52
Sukces !!!
jak drut.
tyle- 1 1
-
2009-12-10 09:29
Cieniasy z arki (3)
Jaka arka Klub powstał w Sopocie,znowu się podszywają może już znowu będą obchodzili jubileusz Trefla Sopot jako swój Hahaha!! arka przestała istnieć jak zniknął stadion.Teraz to jakiś twór pornol-gdynia!!
- 6 8
-
2009-12-10 23:51
Lechia Sopot
nie bądź monotonny,naprawde nie stać Ciebie na nic wiecej???????????
- 0 0
-
2009-12-10 11:31
piotr , co? ty wiesz , ha ha ha ha ha.....
- 0 1
-
2009-12-10 11:06
lekarz kazał przytakiwać :)
- 0 2
-
2009-12-10 18:24
Brawo (2)
mecz sie odbył w świetnej atmosferze, hala pełna , Prokom wygrał i cała polska kibicuje naszej drużynie( przeczytajcie gratulacje na stronach ogólnopolskich), a że niektórych to boli to trudno życie toczy się dalej nawet bez nich.I jeszcze jedno,zdajecie sobie sprawe jak te komentarze Was ośmieszają i pokazują Waszą bezsilnośc.
- 9 2
-
2009-12-10 19:14
pełna hala ???? gdzie??? (1)
- 1 2
-
2009-12-10 22:22
te nosz jobla , co synek?
- 0 2
-
2009-12-10 12:35
Asseco prokom Sopot (2)
brawo dla Sopockiego klubu.
Na zawsze sopocki klub.
gdansk sopot.- 3 7
-
2009-12-10 19:48
Ale trep :) nagle sopocki klub, bo wygrał z Realem Madryt haha
a jeszcze dzień wcześniej bluzgał na ten zespół.
Rozdwojenie jazni ? :)
Cieszę się, że mieszkam w NAJLEPSZYM i NAJBOGATSZYM mieście :)
GDYNIA ! Tu się chce żyć, zarabiać, mieszkac :)- 2 2
-
2009-12-10 18:05
Tylko że klub
i koszykarze olali Sopot i stali sie Gdyńskim klubem,nie zauważyłeś tego????/
- 3 2
-
2009-12-10 01:15
oj, dajcie się ludziom cieszyć, (1)
jak sobie gdyniaki chcą leczyć kompleksy sopocką drużyną z rzeszowskim kapitałem, to niech leczą, zawsze jakaś radocha jest :)
- 9 8
-
2009-12-10 19:40
Lepiej chodzić na taką drużynę i oglądać najlepsze zespoły w Europie, niż podniecać się jakimś miernym Stoczniowcem w hokeja, czy dennym Wybrzeżem na żużlu, bo nic na poziomie w tym całym śmiesznym gdańsku nie ma. Kto tu ma kompleksy bęcwale :) zabierasz głos w temacie, który w ogóle cię nie interesuje, więc po co to robisz? To się dopiero nazywa kompleks :)
- 1 1
-
2009-12-10 18:12
Gdańszczanie
czy Wy naprawdę nie macie swojego sportu,tylko godzinami piszecie o Asseco Prokomie.Nie szkoda wam czasu na tak znienawidzony przez Was klub????????
- 4 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.