- 1 Lechia w ekstraklasie już w sobotę? (112 opinii)
- 2 Arka odpowiada na kontuzje. "To nie kryzys" (36 opinii)
- 3 Czy Wybrzeże ma pieniądze na juniorów? (67 opinii) LIVE!
- 4 Trener siatkarzy w szczerym wywiadzie (10 opinii)
- 5 Lechia do Rzeszowa po awans (8 opinii) LIVE!
- 6 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (108 opinii)
Trzecie zwycięstwo koszykarzy Asseco
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
Koszykarze Asseco zagrali perfekcyjnie pierwszą połowę meczu z Polfarmeksem Kutno. To wystarczyło, aby pokonać rywala w Gdynia Arenie 71:62 (19:9, 20:9, 19:19, 13:25). Gospodarze nie ustrzegli się jednak błędów, które doprowadziły do nerwowej końcówki. Ponownie z dobrej strony pokazała się trójka obwodowych: Anthony Hickey, Filip Matczak i Sebastian Kowalczyk, która zdobyła w sumie 44 pkt.
Polfarmex: Parker 22 (2x3), Zyskowski 15 (3x3), Fraser 12 (9 zb.), Wołoszyn 7 (1x3, 7 zb.), Johnson 6 (9 zb.) oraz Jarecki 0, Grochowski 0, Malczyk 0, Gabiński 0
Kibice oceniają
Szybka koszykówka Asseco już na początku spotkania zniechęcała gości do walki. Punkty z kontry Athony'ego Hickeya i Filipa Matczaka dały gdynianom prowadzenie 6:0. Po trójce Amerykanina zrobiło się 9:0. Trener Polfarmeksu Jarosław Krysiewicz zmuszony był poprosić o czas. A jego zespół dopiero po 5 min. gry trafił do kosza. Uczynił to rzutem zza linii 6,75 m Jarosław Zyskowski.
I choć za moment zrobiło się 9:8 dla Asseco, to gospodarze ruszyli z kolejnym natarciem zdobywając 10 pkt przy zaledwie jednym gości. Polfarmex na koniec pierwszej kwarty miał 2/13 z gry, a do tego spudłował trzy kolejne rzuty na początku kolejnej części gry.
PO RAZ OSTATNI TAK DOBRZE W SEZON ASSECO WESZŁO W 2009 ROKU
Po świetnym wejściu pod kosz Przemysława Żołnierewicza i podaniu do Maxima Morozowa, który będąc w powietrzu złapał piłkę, rzucił i trafił gdynianie mieli już 14 pkt przewagi (23:9). Rosła ona aż do 15. min, gdy po raz kolejny w strefę trzech sekund gości wszedł Matczak (27:9). Serię zakończył celnym rzutem spod kosza Michael Fraser.
Dwa wolne Matczaka i w 18. min. gdynianie przekroczyli kolejną granicę, tym razem 20 pkt przewagi (36:16). Następnie za trzy rzucił Sebastian Kowalczyk, który zwieńczył ładną wymianę podań po obwodzie. Ta dwójka była najskuteczniejsza w Asseco w pierwszej połowie. Matczak skończył ją z 11, a Kowalczyk z 10 pkt.
Trzecia kwarta stała się pojedynkiem amerykańskich rozgrywających. Zaczął ją ten z Asseco. 5 pkt z rzędu Hickey'a i gdynianie prowadzili 44:18. Gościom udało się jednak zremisować kwartę dzięki Joshowi Parkerowi. Zdobył on w tej części gry 11 pkt, czyli dwa więcej niż Hickey. Ale Asseco dalej wydawało się niezagrożone.
Obraz gry zmienił się na początku ostatniej kwarty. Polfarmex zaczął ją od serii 8:0 - plus 5 z wcześniejszej kwarty (58:45). Gospodarze oddawali dziwne rzuty, tracili w głupi sposób piłkę, więc w 32. min. trener Tane Spasev poprosił o czas.
Jego koszykarze męczyli się jeszcze do 33. min. Zołnierewicz podał w pole trzech sekund do Piotra Szczotki, a ten wreszcie odblokował punktowo swój zespół (60:47). Ale Polfarmex grał jak w transie. Trójka Zyskowskiego zmniejszyła stratę jego drużyny poniżej 10 pkt (62:54).
Asseco drugi mecz z rzędu miało ogromne problemy ze strefą postawioną w defensywie przez rywali. Nawet jak gdynianie znajdowali czyste pozycje do rzutów za trzy punkty, to nie mogli trafić. Ostatnie 2 min. meczu rozpoczęły się przy wyniku 62:59 dla gospodarzy.
W końcu zza linii 6,75 m trafił jednak Matczak, w ostatniej minucie jego wyczyn powtórzył Frasunkiewicz (68:60) i ponownie było bezpiecznie dla Asseco. Na 21 sekund przed końcem linię trzypunktową minimalnie przekroczył Parker więc zrobiło się 68:62. Polfarmex miał jeszcze problem z faulami. Na jego koncie były trzy, więc potrzebował kolejnych dwóch, aby wysłać gospodarzy na linię rzutów wolnych. Udało się to 2 sekundy później. Matczak trafił tylko jednego osobistego (69:62) dając gościom nadzieję na korzystny wynik. W akcji i Polfarmeksu Bartłomiej Wołoszyn wszedł pod kosz i wsadził piłkę w... ręce Szczotki.
- Mamy swój meczowy plan, jesteśmy przygotowani, wiemy co robi przeciwnik. Udaje się nam realizować nasze założenia czasem przez 2-3-4 kwarty. Musimy zdawać sobie sprawę, że trzeba być skoncentrowanym przez 40 minut - uważa trener Spasev.
- Gratulacje dla zespołu z Kutna, że wrócił do gry. Nie jest łatwo podjąć walkę w momencie gdy traci się 20 pkt. do rywala. Starałem się pobudzić mój zespół, ale z tak młodymi koszykarzami nie jest to łatwe. Z drugiej strony walczymy i mamy perfekcyjny bilans trzech zwycięstw. Moi zawodnicy często wpadają w sinusoidę formy, ale dobrze, że sobie z tym radzą. Musimy przejść przez wiele problemów. Czasami jednak trudno nam określić, kto ma pociągnąć grę. I trzeba z tym walczyć - dodaje.
Tabela po 2 kolejkach
Drużyny | M | Z | P | Bilans | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Asseco Gdynia | 3 | 3 | 0 | 221:188 | 6 |
2 | Stelmet BC Zielona Góra | 2 | 2 | 0 | 157:123 | 4 |
3 | Energa Czarni Słupsk | 2 | 2 | 0 | 194:162 | 4 |
4 | Anwil Włocławek | 2 | 2 | 0 | 177:150 | 4 |
5 | Polski Cukier Toruń | 2 | 2 | 0 | 182:164 | 4 |
6 | Siarka Tarnobrzeg | 2 | 2 | 0 | 150:144 | 4 |
7 | Start Lublin | 3 | 1 | 2 | 202:205 | 4 |
8 | Śląsk Wrocław | 3 | 1 | 2 | 220:226 | 4 |
9 | PGE Turów Zgorzelec | 3 | 1 | 2 | 221:229 | 4 |
10 | Polfarmex Kutno | 2 | 1 | 1 | 119:122 | 3 |
11 | BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski | 2 | 1 | 1 | 122:144 | 3 |
12 | AZS Koszalin | 2 | 1 | 1 | 131:155 | 3 |
13 | Rosa Radom | 2 | 0 | 2 | 164:171 | 2 |
14 | MKS Dąbrowa Górnicza | 2 | 0 | 2 | 145:153 | 2 |
15 | King Wilki Morskie Szczecin | 2 | 0 | 2 | 151:168 | 2 |
16 | Trefl Sopot | 2 | 0 | 2 | 125:148 | 2 |
17 | Polpharma Starogard Gdański | 2 | 0 | 2 | 149:178 | 2 |
Wyniki 2 kolejki
- Rosa Radom - Śląsk Wrocław 75:79 (17:18, 19:19, 22:23, 17:19)
- AZS Koszalin - TREFL SOPOT 75:74 (17:21, 18:13, 15:22, 19:13, d. 6:5)
- ASSECO GDYNIA - Polfarmex Kutno 71:62 (19:9, 20:9, 19:19, 13:25)
- Polpharma Starogard Gdański - Energa Czarni Słupsk 81:101 (29:23, 21:22, 12:25, 19:31)
- BM Slam Stal Ostrów Wielkopolski - Anwil Włocławek 61:85 (15:20, 13:30, 16:16, 17:19)
- PGE Turów Zgorzelec - Start Lublin 76:66 (18:16, 24:15, 15:16, 19:19)
- MKS Dąbrowa Górnicza - Polski Cukier Toruń 94:96 (19:17, 23:11, 15:20, 15:24, d: 10:10, 12:14)
- King Wilki Morskie Szczecin - Siarka Tarnobrzeg 70:75 (20:19, 19:23, 16:19, 15:14)
- Śląsk Wrocław - Stelmet BC Zielona Góra 67:76 (18:24, 17:19, 19:13, 13:20)
- Awansem z 6. kolejki
- ASSECO GDYNIA - PGE Turów Zgorzelec 77:75 (23:17, 5:17, 29:14, 20:27)
Typowanie wyników
Jak typowano
98% | 354 typowania | ASSECO Gdynia | |
1% | 2 typowania | REMIS | |
1% | 5 typowań | Polfarmex Kutno |
Kluby sportowe
Opinie (15)
-
2015-10-18 19:57
Brawo !
.
- 45 4
-
2015-10-18 20:01
Świetny wybór
jak to dobrze że Walton odszedł do Koszalina,Hickey to jest superstar.
- 41 4
-
2015-10-18 20:12
leader jest tylko jeden !!!
- 25 5
-
2015-10-18 20:26
Gratulacje za wygraną
ale ta 4 kwarta to masakra:-)
- 43 5
-
2015-10-18 20:29
asseco dobrze sie oglada. Jeszcze kilka zwyciestw i bedzie mozna powaznie myslec o playoff
- 36 4
-
2015-10-18 20:38
Asseco rusza jak pendolino, szarpie ale mknie, nagle w połowie trasy napęd główny idzie w piz...u i nowy pociąg na awaryjnym ledwie dociąga do końca trasy.
Tak to widzę i właściwie nie wiem jak ten mecz ocenić. 2 punkty oczywiście się liczą ale z głodną i wkur...ą Rosą w środę z taką grą nie wróżę sukcesów.
w 7-u nie da się utrzymać wysokiej intensywności i równej gry przez 40 min.- 30 8
-
2015-10-18 20:46
Już myślałem że będzie spokojnie a tu co? Horror jak zwykle:) Na szczęście z happy endem.Dziś mniej widoczny Przemek Żołnierewicz ,kolejny dobry mecz Filipa ,Hickey dobry poziom ,ale graczem nr 1 dla mnie był Kuba Parzeński.-12 zbiórek na takich kulturystach jak Johnson i Fraser to jest coś. Bilans 3-0 jest super ,teraz czekamy na Rosę.
- 28 3
-
2015-10-18 20:49
Byłem widziałem (2)
Asseco ogląda się bardzo przyjemnie. W głownej mierze podoba mi się walka. Tu dla mnie najwidoczniejsi są Żołnierewicz, Szczotka i Hiskey. Ale strasznie mnie wkurza Frasunkiewicz, który praktycznie nie walczy o niczyje piłki.
Hickey jak się troszkę ogra to będzie super gracz.- 26 5
-
2015-10-18 21:09
pytanie
mnie też się to rzuca w oczy. I on wychodzi w I piątce!
- 8 4
-
2015-10-19 08:54
jak się Hickey ogra, to odejdzie do lepszej ligi lub drużyny. Choć przypadek AJ Waltona mówi coś zupełnie innego (pewnie się przeliczył finansowo).
- 3 6
-
2015-10-18 21:10
kolejny emocjonujący mecz
Końcówka najlepsza.
Zespół młody i potrzebuje ogrania co pokazała 4 kwarta .
Szczęście pozostało przy gospodarzach.
Dziwna ta liga.- 14 4
-
2015-10-18 21:30
brawo i dzięki
Przyjemnie jest przychodzić na mecze Asseco, szczególnie dlatego,że nie ma spokoju przez cały mecz.Trzy kwarty pod pełną kontrolą i duża przewaga, potem zabrakło sił i ( 7 siódemką zawodników) i było jak zawsze nerwowo.Zespól wymaga jednak uzupełnienia i to w środku pod koszem -co prawda Parzeński się ambitnie stara,ale to będzie za mało na takie zespoły ( Anwil,Rosa,Stelmet,Śląsk)-pozostali środkowi prawie nie wnoszą pkt a wygrać mecz przy 3 punktujących dwucyfrowo- na pewno nie wystarczy.Póki co dziękuję za wygrany mecz i mam nadzieję,że będzie tylko jeszcze lepiej.
- 18 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.