- 1 Czy Arka się pozbiera i awansuje? (174 opinie)
- 2 Czy Lechia zrobi limit w młodzieżowcach? (55 opinii)
- 3 Wywiad z nowym trenerem Trefla (7 opinii)
- 4 Arka: Karny ewidentny. Boniek popiera (481 opinii)
- 5 Bez gdańskich wioseł na IO Paryż 2024
- 6 Momoa spotkał się z Michalczewskim (66 opinii)
Piłkarz Lechii oddalił Arkę od awansu
- Daleko za horyzontem hasło ekstraklasa raczej nam znika - przyznaje Wojciech Pertkiewicz, prezes Arki. Piłkarzem, który przyczynił się do tego, że w Gdyni powoli godzą się z myślą, że w i tym roku również nie uda się wywalczyć awansu, jest Bartłomiej Smuczyński. 19-letni skrzydłowy Lechii w barwach Kolejarza Stróże stara się zasłużyć na powrót do Gdańska. W niedzielę strzelił trzeciego gola w I lidze.
W środę o godzinie 19:45 Arka po raz przedostatni w tym sezonie zagra w I lidze u siebie. Rywal - Puszcza Niepołomice na pierwszy rzut oka nie budzi respektu, ale żółto-niebiescy w bieżących rozgrywkach aż za nadto oddali punktów ekipom z dołów tabeli, także przy ul. Olimpijskiej.
- Kolejarz to niby zespół na dole tabeli, ale kilku zawodników, wie o co w tym wszystkim chodzi - mówi Piotr Rzepka, szkoleniowiec gdyńskich piłkarzy, który wraz z prezesem klubu, Wojciechem Pertkiewiczem po porażce w Stróżach stanął przed kamerą Arki TV.
Na cztery kolejki przed zakończeniem rozgrywek żółto-niebiescy tracą do miejsc premiowanych awansem już siedem punktów.
- Póki widać światło w tunelu, to dajmy z siebie wszystko. Daleko za horyzontem hasło ekstraklasa raczej nam znika. Jest wielkie rozczarowanie po meczach z Kolejarzem i Dolcanem. Jednak nie wyobrażam sobie przeciwko Puszczy innej gry niż z pełnym zaangażowaniem i determinacją zawodników - przyznaje prezes Pertkiewicz.
Wydaje się, że Arka ostatecznie pogrzebała szanse na ekstraklasę w niedzielę, gdy przegrała w Stróżach 2:3.
JUŻ TYLKO OCZEKIWANIE NA CUD
- Rzeczywistość okazała się dla nas okrutna. Nigdy nie widziałem tak cichego autobusu, jak ten wracający z meczu z Kolejarzem. Trzeba jednak zareagować. Nawet jak nie uda się uratować sezonu, to chcemy sprawić trochę przyjemności naszym kibicom. Analizuję, kto jest, w jakim stanie ducha, czy podoła presji? Jeśli dojdę do wniosku, że ktoś nie daje sobie rady, to taki zawodnik nie będzie wychodził na boisko - zapowiada trener Rzepka.
Szkoleniowiec nie wyklucza, że w ostatnich meczach w większym stopniu niż dotychczas na boisku występować będzie młodzież, choć odmłodzenie ewentualne składu nie może odbić się negatywnie na wynikach. Pamiętajmy bowiem, że już w ostatnim spotkaniu w "11" Arki było trzech młodzieżowców (Michał Szromnik, Mateusz Szwoch, Paweł Wojowski), a pewnie byłby i czwarty, gdyż tylko nadmiar kartek wykluczył z gry Michała Rzuchowskiego.
WYBIERZ NAJLEPSZEGO PIŁKARZA KOLEJKI - ZAGŁOSUJ
Jednak młodzieży nie brakuje również w szeregach rywali żółto-niebieskich. W Stróżach jednego z trzech goli dla Kolejarza zdobył Bartłomiej Smuczyński. To 19-letni skrzydłowy, który jesienią zaliczył debiut w ekstraklasie w barwach Lechii. Z gdańskim klubem kontrakt wiąże go do 30 czerwca 2016 roku. Co ciekawe piłkarz jest rówieśnikiem i ma tego samego menedżera co Paweł Dawidowicz, właśnie sprzedany do Benfiki Lizbona.
DAWIDOWICZ W BENFICE. NAJWYŻSZY TRANSFER W HISTORII LECHII
- Bartek zrobił dobry krok, decydując się wiosną na Kolejarza. Ma możliwość grać po 90 minut, strzela bramki, zalicza asysty. Mecz z Arką potraktował jako "małe derby". Już wiadomo, że w Stróżach nie zostanie po tym sezonie - mówi nam Daniel Weber, menedżer Smuczyńskiego i Dawidowicza.
19-latek próbuje przejść taką samą drogę jak przed rokiem Patryk Tuszyński. Ten ostatni trafił na wiosnę 2013 do I-ligowej Sandecji Nowy Sącz. Po strzeleniu 6 goli w tym klubie wrócił do Lechii i za kadencji Michała Probierza był podstawowym piłkarzem, a wiosną i najskuteczniejszym strzelcem biało-zielonych (7 goli).
TUSZYŃSKI PO WYPOŻYCZENIU DO I LIGI: ZYSKAŁEM PEWNOŚĆ SIEBIE
- W połowie czerwca Bartek wróci do Gdańska i będzie chciał się pokazać trenerowi Monizowi. Może grać na obu skrzydłach jak i jako ofensywny pomocnik. Od decyzji szkoleniowca zależy, czy Smuczyński zostanie w Lechii, czy będziemy szukać innego klubu - dodaje Weber.
Smuczyński w I lidze w 11 meczach strzelił 3 gole. Poza meczem z Arką piłkę posłał także do siatki Termaliki Nieciecza i Stomilu Olsztyn. Jesienią zaś w III lidze dla gdańskich rezerw uzyskał również 3 bramki, a na ich strzelenie potrzebował tylko 7 gier.
Typowanie wyników
Jak typowano
92% | 460 typowań | ARKA Gdynia | |
5% | 24 typowania | REMIS | |
3% | 14 typowań | Puszcza Niepołomice |
Kluby sportowe
Opinie (68) ponad 20 zablokowanych
-
2014-05-20 22:31
Nic nie widać oprócz 5 miejsca na razie moze być gorzej
Pan Pertkiewicz musiał mieć dobrą lornetkę jak zobaczył światełko w tunelu.
- 5 0
-
2014-05-20 22:34
trenerem puszczy jest Dariusz Wójtowicz
zgadnijcie sledziki gdzie on gral kiedy byl pilkarzem:)znowu bedzie w plecy w gdyni:)
- 9 1
-
2014-05-21 01:58
winni
To,ze arka nie awansuje jest tylko i wylacznie wina prezesa i zarzadu.nie zmienia sie trenera na piec kolnejek przed koncem rozgrywek,bylo to widac na pastwisku w strozach.nie zada sie od zawodnikow zaangazowania,jezeli nie gwarantuje sie pracy na kolejny sezon.prezes mowi,bo cos powiedziec musi.starym zwyczajem zostanie wymienione siedemdziesiat procent skladu,a prezes bedzie mowil dalej.wymienic nalezy sto procent zarzadu i moze skonczy sie bezsensowne mowienie,a zaczna sie konkrety.zaden zawodnik nie bedzie angazowal sie dla idei.trner jest ofiara niekompetecji zarzadu.szkoda ze arka kolejny sezon.spedz w pierwszej lidze.oby nie byl to sezon gry o utrzymanie.
- 2 0
-
2014-05-21 03:29
Piłkarze Arki zdobyli swój cel. Grają w 1-szej lidze i o to chodziło. (1)
Gdyby niechcący wygrali większość z nich musiała by się pożegnać z doskonałymi warunkami jakie mają w Gdyni. Grali by na klepiskach a po piwo do jedynego gminnego kilka kilometrów.Teraz będą wygrywać bo muszą się wykazać że w sercu "tylko ARKA".pod bokiem mają Rivierę więc po treningu lub przed nawet auta nie muszą przestawiać.Tym sposobem
byt w Trójmieście zapewniony a atrakcji tu co niemiara .- 9 1
-
2014-05-21 07:33
domyślam się, że chodzi o tych starszych piłkarzach Arki .. no każdy tylko o swój tyłek się martwi
- 2 0
-
2014-05-21 04:52
Walczcie sledzie o pudlo. 3.miejsce w II lidze to juz krok od nieba.
- 4 2
-
2014-05-21 06:54
Podobno żubr z Puszczy będzie na trybunach.
- 6 1
-
2014-05-21 09:55
walczcie walczcie
- 1 1
-
2014-05-21 10:33
Smuczyński bramkę strzelił, ale bardziej utkwiło w pamięci inne zdarzenie
zrobił z siebie idiotę, gdy po gwizdku sędziego oddał strzał, a później tłumaczył się, że nie słyszał tego gwizdka. takie numery przejdą przy co najmniej kilkutysięcznej aktywnej widowni, ale on k.. na pikniku w Stróżach gwizdka nie usłyszał. to już prawie grupa inwalidzka na głuchotę (i ogólnie na głowę).
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.