- 1 Arka przegrała. Zostały baraże (627 opinii) LIVE!
- 2 Wysoka porażka Lechii na koniec (98 opinii) LIVE!
- 3 Prezes Arki: Uderzenie w wizerunek klubu (387 opinii)
- 4 Piłkarz Arki: Powiedzieć, co myślę (118 opinii)
- 5 Żużlowcy na ostatnim miejscu (262 opinie) LIVE!
- 6 Uboższe pakiety startowe dla biegaczy (83 opinie)
Pierwsze zwycięstwo w historii nad lubliniankami
Piłkarki ręczne Vistalu Łączpolu wyrównały stan półfinałów play-off na 1-1. W niedzielnym spotkaniu gdynianki pokonały na własnym parkiecie SPR AZS-Pol Lublin 33:28 (19:11), rehabilitując się za wczorajszą przegraną 25:30. To jednocześnie pierwsze zwycięstwo w historii nad tą drużyną. Dwa następne spotkania w rywalizacji do trzech zwycięstw podopieczne Jerzego Cieplińskiego będą musiały rozegrać w następny weekend na wyjeździe. Jeśli i tam drużyny podzielą się punktami, to wówczas na piątym, decydującym pojedynku spotkamy się znów w hali przy ul. Górskiego.
Kibice oceniają
Relacja LIVE
Playoff
Ćwierćfinały
KGHM Metraco Zagłębie Lubin | |
KSS Kielce |
AZS Politechnika Koszalińska | |
Start Elbląg |
VISTAL ŁĄCZPOL GDYNIA | |
Ruch Chorzów |
SPR AZS Lublin | |
Piotrcovia Piotrków Tryb. |
Półfinały
KGHM Metraco Zagłębie Lubin | |
AZS Politechnika Kosza |
VISTAL ŁĄCZPOL GDYNIA | |
SPR AZS Lublin |
Finał
W drugiej parze półfinałowej KGHM Metraco Zagłębie Lubin pokonało w niedzielę KU AZS Politechnikę Koszalińską 34:21 (15:8).
Kluby sportowe
Opinie (35) 2 zablokowane
-
2011-04-03 23:46
(1)
doktorze, lektura forum jednak skutkuje- dzięki, że dziś nie przeszkadzałeś dziewczynom a one mogły zagrać to co potrafią! To okazało się skuteczne i wystarczyło na SPR, tylko dlaczego one muszą grać swoje, a nie twoje by zagrać dobry mecz?! i jeszcze takie pytanie - czy rumuńskie wzmocnienia szykowane są na finał??? A może to tylko uzupełnienia składu?! trochę to kosztuje...ale przecież to nie twoje pieniądze więc masz to w d...
- 8 7
-
2011-04-03 23:59
skad wiesz ile to kosztuje?
po drugie, zawsze grały i to bardzo skutecznie.
jeżeli mają byc bronią na wyjeździe to brawo (Stefania rzuciła 8 bramek SPRowi w Lublinie). dzisiaj Kasia Koniuszaniec wzięła na siebie skrzydło- 6 0
-
2011-04-04 07:37
(7)
Mecz przyzwoity i na niezłym poziomie. Brawa dla Monzy, która w końcu wzięła się za 'kapitanowanie'. Rozciągnięcie gry było dobrym posunięciem. Wojtas swoje rzuciła, trochę dodała Puchacz, ale pozostałe strzelby nie istniały. Gdzie są bramki Repelewskiej, Mihdaliowej? Tylko 3 bramki ze skrzydeł. Czasami można dać się wystrzelać jednej, ale trzymać resztę. Dla mnie taktyka była ok. Co do Rumunek. Cóż, niestety, ale Ciepły je blokuje. Jak przyjechały rzucały dużo bramek. Teraz są zblokowane. Nie czują się w tej koncepcji. Lazar przychodziła do Gdyni jako prawe rozegranie, z możliwością gry na skrzydle. Mateescu grała na środku albo na lewej. U Ciepłego jest zupełnie inaczej Lazar tylko skrzydło, a Mateescu na prawej. Ciepły napiszę Twoimi słowami: 'Ogarnij się do jasnej cholery!' Bramkarki nie w każdym meczu zagrają na 60%! Jak można było w pierwszym meczu grać środkiem? Chłopie, usiądź w fotelu i zanim pokażesz video dziewczynom sam je obejrzyj! I wymyśl taktykę pod zespół z którym masz grać. Jak cały sezon nie grałeś obrony 5-1 to nie graj w tak ważnym meczu!
Brawo dla KK, który jak słyszałem wybiera się do Lublina.
Na koniec tradycyjne pytanie do jag. chyba jesteś blisko z panami Góralczykiem i Młyńskim. Wczoraj nie byli z Warszawy. Przeprowadzili się? Czy powtarzasz brednie spikera?
I jeszcze jedno do dja... Na prezentacji głośniej. Drużyna przeciwna, mimo, że bardzo doświadczona ma czuć respekt! To nie pogrzeb!- 8 4
-
2011-04-04 09:28
sun, Mateescu NIGDY nie grała na lewej połówce (4)
Przyjechała jako prawe pół z możliwością gry na środku. We wczorajszym meczu na lewym grała 1 minutę - z przypadku, gdyż w jednym momencie wymieniono środek Monzę na Szwedę i nieoczekiwanie wbiegła również Duran na prawe. Czasu nie było na zmianę pozycji gdyż Loredana już rozgrywała z lewej.
Wydaje mi się jednak, że problem polega na nie podaniu Lorednie piłki w tempo od środka - zwłaszcza w współpracy z Monzą to było widoczne. Za każdym razem Loredana otrzymywała piłkę o sekundę z późno i zamiast pozycji rzutowej musiała cofać grę do środka tuż sprzed ustawiajacego się bloku SPR.)
Z kolei Lazar to rozgrywająca jednak z niespotykaną genialną umiejętnością rzutu ze skrzydła z niemalże zerowego kąta - co i wytrawnym skrzydłowym często nie wychodzi. Co prawda w sobotę jej nie wyszło, a wczoraj nie dostała szansy na grę po nieudanym karnym - zresztą jednym z 3 nieudanych a egzekwowanych przez nią, Kobzar i Jędzę.
Może to subiektywna ocena, ale obie te zawodniczki to duże wzmocnienie zespołu. Szkoda też ,że nie ma już Vartić.
To tyle, co do wzmocnień zagranicznych.
Dziewczyny - cały zespół był wczoraj świetny. W sobotę po raz pierwszy ujrzałem nasze Panie, które mimo 11 bramek straty potrafiły przewalczyć niemoc psychiczną i nacisnąć SPR i zacząć w końcówce odrabiać wynik - to największy plus sobotniego meczu gdyż w końcu końcówki meczu to nie tylko straty.
Niedzielny mecz to bajka.
Nikt jeszcze nie zlał SPRu na 10 bramek a skonczył z 5-cio bramkową aż przewagą.
To znak , że nasze dziewczyny w końcu dojrzały do gry o wysoką stawkę.
Gratulacje dla całego zespołu łącznie z kadrą- 6 2
-
2011-04-04 13:01
(3)
We wczorajszym meczu tak, ale w poprzednich Mateescu bardzo często lądowała na prawej połówce. To że Rumunki grają znacznie szybciej od naszych widać od momentu ich przyjazdu.
- 2 2
-
2011-04-04 13:14
sun ty nie nie zrozumiałeś chyba (2)
Loredana to prawe rozegranie (mimo ,że nie leworęczna) z możliwością grania na środku.
dziwne więc nie jest, że ją na tych pozycjach ogladamy.
natomiast na lewej połówc - to wybacz, ale oprócz wczorajszej minuty jeszcze jej nigdy nie widziałem.
Pozdrawiam- 2 0
-
2011-04-04 14:34
(1)
To ciekawe bo w Tomisie grała na lewym rozegraniu ;-)
- 0 1
-
2011-04-04 14:42
Oczywiście najczęściej jako playmaker
- 1 0
-
2011-04-04 09:44
(1)
Pierwszego dnia sędziowie sami podali swoje rodzinne miejscowości, a drugiego Szajna zweryfikował i kazał się przedstawiać jako warszawa...
Sun ty straszną marudą jesteś!- 2 1
-
2011-04-04 13:01
ano jestem ;-)
- 1 3
-
2011-04-04 09:03
(1)
Cieplinski dolozyl cegielke do tego zwyciestwa NIE PRZESZKADZAŁ DZIEWCZYNOM!! Siedzial cicho prawie caly mecz, jak tylktal to cala trybuna sie odzywala!! Mam nadzieje , ze dziewczyny powalcza na wyjezdzie tak jak dzis. Zagraly calkiem inna pilke reczna niz przez caly sezon!
Monika Głowinska ustawiala atak, graly dlugo i pewnie.
Duran tylko jakas zagrzana byla , nie podoba mi sie jak wydziera sie na boisku na dziewczyny , a sama tyle pilek gubi!! Szwed w miare dobrze , duzo baboli nie zrobila. jak dla mnie odkrycie sezonu!Ta dziewczyna papiery na granie na kole!!
Sulzycka moglaby skutecznoscia sie zajac a nie podlizywaniem do trenerka, szkoda ze Ola Jedrzejczyk nie dostala szansy, no ale nie ma rady na uklady.
Koniuszaniec 100% skutecznosc, w takich meczach ceni sie podwojnie takie zawodniczki.
Rumunki?????? Brak komentarza. Jedynie pytanie nachodzi Po co je sciagaliscie?? Lepiej dac podwyzki dziewczynom, a nie pakowac pieniadze w zawodniczki ktore niestety nie sa rewelacja!!!!
Na koniec wielkie brawa dla dziewczyn jeszcze raz!! Szacun- 11 4
-
2011-04-04 13:04
Jeżeli twoim zdaniem na Rumunki szkoda komentarza tzn że piłkę reczną oglądasz pod kątem rzuconych bramek i nic więcej. Poczytaj wyżej opinię klik klaka jest obiektywna.
- 6 1
-
2011-04-04 09:06
Chodzilo mi o Agnieszke Bialek jesli chodzi o kolo. Nie wspomnialem o bramkarkach. Rowniez duze brawa dla Sadowskiej jak i Mikszto!! Uzupelniaja sie fantastycznie!!
- 5 0
-
2011-04-04 09:08
Najlepszy mecz w sezonie
Moim zdaniem był to najlepszy mecz w sezonie wykonaniu naszych dziewczyn, brawo! Walka i zaciętość z I połówki to było naprawdę coś wyjątkowego w Waszym wykonaniu, dlaczego nie można częściej? Gratulacje dla całego zespołu i dla trenera :-) Tak, tak za to, że nie przeszkadzał! Nie rozumiem, dlaczego wasze oceny są tak drastyczne, ale zapewne to kwestia zbliżającego się 10 kwietnia :-) Naprawdę należy docenić fakt fantastycznej walki i meczu w niedzielę. Zgadzam się, że mecz sobotni to był koszmar i wstyd, ale za niedzielę należą się oklaski dla całego zespołu. Szczególnie gra Kasi K. była super, 100% skuteczność - 7 bramek, 2 wywalczone karne, oczywiście nie potrzebne 2 minuty i dwa błędy w II połowie, ale kto nie walczy to ich nie popełnia, oby tak dalej. Trzymamy kciuki za choćby jedno zwycięstwo w Lublinie, a wtedy 5 miecz odbędzie się u nas i powiem więcej jestem pewny, że przy takiej grze go wygramy.
- 8 2
-
2011-04-04 13:08
czy ktoś chce jechać do Lublina?
wbijać na forum klubu kibica tam wszelkie informacje. Odnośnik na stronie klubowej.
- 0 1
-
2011-04-07 10:09
sarkastycznie (3)
Jurek zobacz: "Jaki przebieg będą miały pozostałe spotkania z Vistalem?
– O taktyce nie będę wspominała. W sobotę gramy o godz. 20, co zmusza nas do modyfikacji przygotowań. W czwartek i w piątek trenujemy w godzinach meczu, aby przyzwyczaić się do późnej pory." to rozmowa z Gosią Majerek. Mam nadzieję, że Ty też nie kombinujesz i odpuszczasz sobie 'na wspólnej', żeby dobrze przygotować zespół ;-)- 0 3
-
2011-04-07 15:28
dla Ciebie Pan Jerzy.
trochę szacunku młokosie
- 1 1
-
2011-04-07 20:23
(1)
Ciepłemu wystarczy po raz enty obejrzenie tego samego meczu - to lepsze niż barwy szczescie czy na wspolnej ;-)
Pan Jerzy hahaha - dobre!!!- 0 1
-
2011-04-07 20:36
mają treningi o 19
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.