• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pierwszy tytuł Jastrzębi

ras.
15 lipca 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
W finałowym starciu Seahawks okazali się lepsi od Warsaw Eagles. Spotkanie na Stadionie Narodowym obserwowało blisko 25 tysięcy widzów. W finałowym starciu Seahawks okazali się lepsi od Warsaw Eagles. Spotkanie na Stadionie Narodowym obserwowało blisko 25 tysięcy widzów.

Seahawks triumfowali w finale Topligi futbolu amerykańskiego, który odbył się na Stadionie Narodowym w Warszawie. Podopieczni trenera Macieja Cetnerowskiego pokonali Warsaw Eagles 52:37 (12:7, 20:17, 13:6, 7:7). To pierwszy tytuł w mistrzów Polski w historii gdyńskiego klubu.



Zainteresowanie kibiców finałowym pojedynkiem przerosło najśmielsze oczekiwania organizatorów. Na trybunach Stadionu Narodowego zasiadło nie jak się spodziewano 15, a blisko 25 tysięcy widzów! Akredytowanych na ten mecz zostało ponad 300 dziennikarzy.

Wydaje się, że gracze obydwu zespołów ubiegających się o mistrzowski tytuł w pełni wykorzystali okazję do promocji dyscypliny na niespotykaną dotychczas skalę. Ciekawie było już przedmeczowej prezentacji, ale najlepsze przyniosła sama rozgrywka.

Mecz rozpoczął się od dwóch przyłożeń dla gdynian, którzy już po kilku minutach pierwszej kwarty prowadzili 12:0. Jastrzębie dowodzeni przez gwiazdę ligi, amerykańskiego rozgrywającego Kyle'a McMahona (po meczu wybranego MVP sezonu) szczególnie w pierwszych odsłonach kontrolowali przebieg spotkania.

- Rozpoczęliśmy od mocnego uderzenia. Świetnie grała nasza formacja ataku. Co szczególnie dla mnie ważne, oprócz zagranicznych liderów swoje cegiełki dokładali polscy zawodnicy - mówi trener Seahawks Maciej Cetnerowski.

Eagles nie zamierzali jednak odpuszczać i w szczytowym dla siebie momencie zdołali się zbliżyć na 2 punkty (30:32). Stołeczny zespół był nawet bliski prowadzenia, ale ze względu na przewinienie nie zaliczono im przyłożenia.

W końcówce trzeciej kwarty w pole punktowe Orłów przedarł się Sebastian Krzysztofek. Jeden z czołowych graczy gdyńskiego zespołu zapewnił swojej drużynie prowadzenie 45:30, co wydawałoby się ostatecznie podcięło skrzydła rywalom.

Ci zdołali jednak zdobyć jeszcze jedno przyłożenie, ale znów dał znać o sobie McMahon, który przedzierając się przez defensywę Eagles postawił kropkę nad "i" zapewniając pierwszy tytuł dla Seahawks, którzy dwukrotnie (w 2006 i 2008 roku) kończyli rozgrywki jako wicemistrzowie właśnie po porażkach z warszawskim zespołem.

- Nie wiem w tej chwili jak się nazywam. Wykonaliśmy kawał świetnej roboty i jesteśmy niezwykle szczęśliwi. Zainteresowanie finałem było ogromne i mam nadzieję, że to czego dzisiaj doświadczyliśmy pomoże wyjść tej dyscyplinie z niszy, w której obecnie się znajduje. Jeśli chodzi o nasz zespół to bardzo chcielibyśmy pójść za ciosem i wygrać również w przyszłym roku i stać się pierwszym zespołem w Polsce, który obronił mistrzostwo. Wszystko zależy jednak od tego ilu chłopaków będzie z nami grało dalej - mówi Cetnerowski.

Gdynianie, którzy w tym sezonie wygrali 11 z 12 spotkań, po cichu myślą również o udziale w europejskich pucharach. Otworzyłoby to drogę do zapisania się w historii po raz kolejny. Jak podkreśla bowiem trener nowokreowanych mistrzów Polski: - Jeszcze żaden zespół z naszego kraju nie wygrał w tych rozgrywkach choćby spotkania.
Seahawks z mistrzowskim trofeum. Seahawks z mistrzowskim trofeum.
Pozostałe mecze Seahawks w sezonie 2012:
SEZON ZASADNICZY
5.03 Wrocław Devils - SEAHAWKS 27:34 (7:0, 12:6, 10:14, 8:14) (relacja)
31.03 Gdynia SEAHAWKS - Eagles 22:52 (0:0, 8:13, 14:19, 0:20) (relacja)
15.04 Katowice Rebels - SEAHAWKS 0:49 (0:21, 0:7, 0:14, 0:7) (relacja)
21.04 Gdynia SEAHAWKS - Kozły  48:6 (7:0, 20:0, 21:6, 0:0) (relacja)
29.04 Kraków  Tigers - SEAHAWKS 12:61 (0:20, 6:19, 0:13, 6:9) (relacja)
13.05 Warszawa Eagles - SEAHAWKS 24:34 (3:14, 7:20, 8:0, 6:0) (relacja)
21.05 Gdynia SEAHAWKS - Rebels 61:19 (21:7, 20:6, 13:6, 7:0) (relacja)
03.06 Gdynia SEAHAWKS - Tigers 51:16 (8:16, 22:0, 21:0, 0:0) (relacja)
09.06 Gdynia SEAHAWKS - Devils 43:28 (14:13, 7:0, 0:15, 22:0) (relacja)
16.06 Kiekrz Kozły  - SEAHAWKS 0:41 (0:14, 0:20, 0:7, 0:0) (relacja)
PÓŁFINAŁ:
30.06 Gdynia Rebels - SEAHAWKS 52:7 (19:0, 20:7, 6:0, 7:0) (relacja)
ras.

Kluby sportowe

Opinie (163) 3 zablokowane

  • Lubie nie lubię futbolu amerykanskiego, ale do cholery (7)

    szanować się trzeba!!! Coś rozgrywanego na tak żałosnym poziomie nigdy nie powinno zostać wpuszczone na Stadion Narodowy. Co będzie dalej, zaczniemy wynajmować ten obiekt na imprezy integracyjne dla sieci Biedronka?

    Widać wyraźnie, ze amerykanie próbują ładowac wielkie pieniadze (dla nich grosze, a u nas wystarczy, zeby byc widocznym w mediach) w budowanie filii swojej ligi FA na swiecie i w typowy dla siebie butny sposob kompletnie nie zwracaja uwagi na realia. Dowodem tego jest dysproporcja miedzy rozglosem a kabaretowym poziomem i sztuczoscia tej całej niby ligi (nazwy i loga sa kopiami klubow amerykanskich, a mecz finalowy wygrywa facet, ktorego z ameryki wywalili za nieudacznictwo).

    Na szczescie na dluzsza mete ludzie nie lubia sztucznosci. A teraz droga, wynajeta agencjo PRowska zacznij miniusowanie.

    • 11 13

    • (2)

      Janku. Patrząc tak jak ty to w Polsce nie powinno byc koszykówki, piłki noznej, rugby, biegów krótkodystansowych, kolarstwa itp.
      Moim zdaniem fajnie,że jest kilku zpaleńców, którzy uprawiaja ten sport, a jeśli niektórym to nie pasuje niech chodza na polska piłke nożna i myslą,że to Premier League.

      • 3 2

      • czy Ty przeczytałeś w ogóle o czym ja napisałem???? (1)

        • 2 1

        • Napisałeś o poziomie tego sportu. To on Tobie odpisał o poziomie innych dyscyplin sportów uprawiancy w Polsce. Proste. Chyba nie powiesz,że rozgłoś np w polskiej piłce nożnej jest adekwatny do je poziomu , tak samo inne dyscypliny. czyz nie o to Tobie chodziło?

          • 2 3

    • masz rację

      widać wyraźnie, że hamerykańce traktują nas jak dzikich indian co za garść paciorków i łyk wody ognistej łykną wszystk i będą piszcześć z zachwytu nad ich wielkością...

      • 1 1

    • szanowac sie trzeba.... (1)

      a nie pisac bzdury... mizerna wiedza, malkontenctwo, a do tego konfabulacja...
      swoja drogą to co na Narodowym robila polska reprezentacja...jesli piszesz o załosnym poziomie....

      • 1 0

      • mizerna wiedza? konfabulacja?

        poprosze o konkrety.

        • 0 0

    • Mecz Polska Grecja na Euro to też była chała

      • 1 0

  • gratuluję, kolejne Mistrzostwo drużyny trójmiejskiej.

    Oglądałem z ciekawości, dziwny sport. Może na żywo odbiera sie to inaczej, ponad to nie znam zasad więc też jest to mój minus. Więcej przerw niż gry. Ja nie jestem przekonany do tej dyscypliny ale mówię za siebie.

    • 3 1

  • Nie Trójmiejskiej a gdyńskiej! Bo prawie wszystkie druzynowe mistrzostwa Polski (3)

    sa w Gdyni, jedynie w rugby nie udało się tym razem ale i tak dominują

    • 4 4

    • AtomTrefl też jest z Gdyni ? A w rugby dominuje Arka?

      • 2 2

    • jak prawie wszystkie?! (1)

      piłka nożna,
      futsal,
      koszykówka,
      piłka ręczna,
      siatkówka,
      żużel,
      brydż,
      hokej na lodzie,
      hokej na trawie,
      unihokej,
      rugby,
      baseball
      badminton

      Prawie we wszystkim tym jesteście mistrzami?

      • 4 0

      • to fakt wy macie mistrza w bridża i bambinktona hahahah

        • 0 0

  • Dajdzie sie tym bubkom nacieszyc

    dali im final na narodowym bo murawa byla do wymiany, a zeby nowa sie zwrocila, to zorganizowali ten cyrk z baranami biegajacymi kaskach motocyklowych i obcislych gaciach ...
    Nie zycze wam zle, ale to wasze przedstawienie wyglada strasznie groteskowo, wyrwane prosto z usa, a przy tym prezentujace podworkowy poziom ...

    • 6 4

  • Nie zaklinajmy rzeczywistości

    Bardzo nudny mecz i żenująco niski poziom sportowy. Naszych zawodników dzieli galaktyka od McMahona a samego McMahona dzieli kosmos od jego kolegów z ligi amerykańskiej.
    To, że finał grali na narodowym, nie przełożyło się na wyższy poziom meczu. Momentami gra przypominała popisy niepełnosprawnych. Wstyd panowie futboliści amerykańscy, weźcie się za łopaty i taczki, większy z tego pożytek będzie.

    • 9 4

  • Seahawks przegrali (3)

    w półfinale i grali o mistrzostwo, jak to możliwe????

    • 3 3

    • A kogo to obchodzi?

      za rok rozwiaza caly ten cyrk

      • 7 1

    • Polfinal wygrali

      • 0 0

    • w półfinale wygrali wysoko z Rebels. To Arka przegrała w półfinale. Coś Ci się pozajączkowało w głowie.

      • 0 0

  • A grał morderca Grzegorz Z. ??

    • 5 1

  • SEAHAWKS (6)

    Wygralismy! Cudowne uczucie zagrać na tak wspaniałym obiekcie. Dużo potu dużo ciężkiej pracy za nami. Naprawdę ciężkie treningi kilka razy w tygodniu przez 9 miesięcy w roku. Człowiek się cieszy i ma dobry humor i nagle nie wiadomo do końca po co zaczyna czytać komentarze. Niektóre miłe inne ciekawe a jeszcze inne pisane przez porąbów. Przyjdzcie na trening sprawdżcie się z nami 1vs1 w plastikowym hełmie i potem powiedzcie czy to tak proste łątwe i w ogóle żenujące. Jak bedziecie leżeć i krwawiąc zwijać się z bólu to może wtedy zmienicie zdanie.

    Gratulacje dla mnie gratulacje dla SEAHAWKS.

    Nara porąby!

    • 12 4

    • (5)

      To ja ciebie zaproszę, żebyć przyszedł na dowolny trening muay thai albo podobnej dyscypliny sportu, ewentualnie na trening gimnastyczny - przekonasz się ile wart jest twój wielki sport.

      • 3 3

      • (2)

        Różnica polega na tym, że on nie wypisuje głupot o muay thai ani nie udowadnia nikomu wyższości świąt bożego narodzenia nad wielkanocą. Zagraliście wielki mecz i gratuluję.

        • 5 2

        • (1)

          Tomek, i co? Cwaniaczek napisał czy zwątpił?

          • 0 0

          • Jeszcze nie ale czekam.

            • 0 0

      • Bardzo chętnie. Mój e-mail sikora.tomasz@op.pl czekam na zaproszenie na treningu muay thai. Chętnie się dowiem czegoś nowego - następnie Ty przyjdziesz na mój trening.
        Pozdrawiam i czekam

        • 3 0

      • Czy uważasz że osoby które zaczęły trenować FA to nigdy nic nie robiły?! Są judocy, są zapaśnicy, ktoś tam boks trenował... Jeśli chodzi o tajski to nie zdziw się że mogę znać Twojego trenera...

        • 1 0

  • Gdynia stolicą footballu amerykańskiego. Od 1589 r. zawsze wierni tradycji :-)

    • 3 0

  • Do tych co tu krytykuja pilkarzy (4)

    i zarzucaja im niski poziom itd.. To mimo wszystko polska reprrezentacja zdołała zremisować (i to przy szczęsliwym układzie dla przeciwników) z czołowka - przypominam, ze Grecja i Rosja to 2. dziesatka swiatowa.

    Analogicznie chcialbym zobaczyc mecze sihoksow z przecietna druzyna NFL - jaki wynik obstawiacie 300:0, 400:0?

    Takze futbolisci amatorzy nie napinajcie sie i nie porownojcie sie do pilkarzy, gdzie, zeby osiagnac pzoiom swiatowy, trzeba miec duzo wiecej talentu niz w przypadku futbolu

    • 3 3

    • anty piłkarz (2)

      My zaczynamy historie z futbolem średnio od 22 roku życia, piłkarze od dziecka. Więc o czym mowa.

      • 1 1

      • no własnie (1)

        to sie nie porównujcie - tam konkurencja i selekcja jest naprawde duza, a za system szkolenia pilkarz nie odpowiada

        • 2 0

        • pseudo pilkarzyku

          a kiedy sie poownywalismy do nfl? dobrze wiemy ze duzyny z NFL a i z NCAA zmiotly by nas z boiska..

          • 1 0

    • Piłkarz, talent może wystarczy ale TYLKO w piłce kopanej!!! W futbolu amerykańskim przede wszystkim trzeba być bardzo INTELIGENTNYM i MYŚLĄCYM człowiekiem!!! Bo sam talent nie wystarcza jak inteligencja jest na poziomie zerowym!! Wnioskuję to po licznych wypowiedziach ludzi których IQ równa się blisko zera! GRATULACJE SEAHAWKS GDYNIA !!!

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane