- 1 Lechia wystawi Arce fakturę za derby (219 opinii)
- 2 Arka nie kombinuje, a modyfikuje grę (88 opinii)
- 3 Gueho chce zostać w Lechii na dłużej (22 opinie)
- 4 Mecz żużlowców zagrożony. Składy (95 opinii)
- 5 Trefl po finał. Scruggs o sile (3 opinie) LIVE!
- 6 Arka z kompletem. Navarro na dłużej (228 opinii)
Piłkarz Arki Gdynia wzywa do jedności. Damian Zbozień: Murem za trenerem. Spójrzcie na budżety, wypłaty
Arka Gdynia
- Rozumiem, że apetyt rośnie w miarę jedzenia. W derbach daliśmy du... i nie dziwi mnie frustracja wszystkich. To normalne, gdyż jesteśmy ambitnymi ludźmi. Jednak na chłodno trzeba ocenić to, co się wydarzyło. Trenerowi dostaje się cały czas, ale my będziemy za nim stali murem, bo zrobił kawał dobrej roboty. Ten sezon nie jest przegrany. Szanujmy to, co mamy. Spójrzcie na budżety, wypłaty nasze i innych. My musimy trzymać się razem. Tylko wspólnie jesteśmy mocni - mówi Damian Zbozień, obrońca Arki Gdynia.
LESZEK ORZYŃSKI: WALCIE WE MNIE, WIESZAĆ SIĘ NIE BĘDĘ. PRZECZYTAJ, CO JESZCZE MÓWIŁ TRENER ARKI PO PRZEGRANYCH DERBACH
- Były to 40. derby. Dla nas najważniejsze spotkanie na świecie. Proszę spytać mojej rodziny, że przez ostatni tydzień byłem nieobecny myślami, zależało mi tylko na tym rewanżu na Lechii Gdańsk. Chcieliśmy przejść do historii, dokonać znów czegoś fajnego, ale po raz kolejny "nie pociągnęliśmy tego" i daliśmy plamę. Przykre to jest. Osobiście jestem rozbity, ale nadal trzeba robić swoje. Nikt nie powiedział przecież, że życie piłkarza będzie łatwe - podkreśla Damian Zbozień, jeden z piłkarzy, który najmocniej przeżywał porażkę z lokalnym rywalem 1:2.
ARKA GDYNIA - LECHIA GDAŃSK 1:2. WYSTAW OCENY PIŁKARZY OBU KLUBÓW
Obrońca ma największy żal do siebie i drużyny za to, że nie wyciągnęła wniosków z przegranej w Gdańsku, zaledwie 6 dni wcześniej 2:4.
- To jest najbardziej przykre. Niechby nas rozklepali, wjechali do pustej bramki, wtedy byśmy przyklasnęli i przyznali, że byliśmy słabsi. A tutaj wpadają podobne gole jak tydzień temu. Nie wyciągamy wniosków. Popełniamy nadal frajerskie błędy. Jest przecież jakaś odpowiedzialność... Ale nie chce za wiele mówić. Jeden na drugiego możemy narzekać w szatni. Trenerowi dostaje się cały czas, ale my będziemy za nim stali murem, bo zrobił kawał dobrej roboty. My musimy trzymać się razem. Tylko wspólnie jesteśmy mocni - dodaje prawy obrońca żółto-niebieskich.
Piłkarzom było przykro, gdy słyszeli od kibiców, że "hańbią Arkę". Z drugiej strony starają się zrozumieć reakcje publiczności.
- Przykre to jest, bo nam bardzo zależy. Nie wiem, czy to widać czy nie, ale naprawdę walczymy. Goniliśmy wynik w drugiej połowie, ale nic nie chciało wpaść. Można odnieść analogie do boksu. Dostajesz gong i nie jesteś w stanie się otrzepać. My sobie wiele pięknych, a czasem ostrych słów mówimy w szatni, ale trzeba wyjść na boisko i to realizować. Nie wiem, czy mentalnie nie podołaliśmy? Szybko zdobyta bramka powinna nas uskrzydlić, a chyba nam zaszkodziła. Zaczęliśmy bronić prowadzenia niczym skarbu, a Lechia przecież to nie ogórki, złapali za sprzęt... Jest wstyd, bo drugi raz w ciągu tygodnia przegraliśmy. W derbach daliśmy du... i nie dziwi mnie frustracja wszystkich, bo nie tylko kibiców, ale i moja, kolegów, naszych rodzin. To normalne, gdyż jesteśmy ambitnymi ludźmi - przyznaje Zbozień.
PRZECZYTAJ WYWIAD Z DAMIANEM ZBOZIENIEM SPRZED MIESIĄCA, W KTÓRYM MÓWIŁ M.IN. O SWOJEJ PRZYSZŁOŚCI W ARCE
Z pewnością liczył on na miłe prezenty na piłkarskim boisku z racji przypadających za 10 dni 29. urodzin, ale nie zapomina także, w jakich realiach funkcjonuje Arka i jak choćby pod względem finansowym wygląda na tle ekstraklasy.
- Rozumiem, że apetyt rośnie w miarę jedzenia. Jednak na chłodno trzeba ocenić to, co się wydarzyło. Ten sezon nie jest przegrany. Szanujmy to, co mamy. Spójrzcie na budżety, wypłaty nasze i innych. Nie chcę się tym usprawiedliwiać, ale gdyby decydowały tylko finanse, to do końca powinien bić się o utrzymanie. Przypomnijmy sobie, że tak było w poprzednim sezonie. Myślę, że teraz zrobimy to dużo szybciej i w lepszym stylu, więc też trzeba szukać tych pozytywów - przypomina Damian.
RAFAŁ SIEMASZKO KRYTYKUJE PIŁKARZY, A CHWALI KIBICÓW LECHII GDAŃSK. PRZECZYTAJ WYWIAD Z NAPASTNIKIEM ARKI GDYNIA.
SPRAWDŹ NASZĄ SYMULACJĘ WYNIKÓW GRUPY SPADKOWEJ EKSTRAKLASY. CZY ARKA LUB LECHIA MAJĄ SIĘ CZEGO OBAWIAĆ?
Po dwóch porażkach z rzędu w derbach Arce będzie trudno się pozbierać, ale nie ma innego wyjścia. Już we wtorek o godzinie 20:30 w Gdyni rozpocznie mecz o finał Pucharu Polski z Koroną Kielce. Do odrobienia jest strata z pierwszej potyczki na obiekcie rywala 1:2.
- Celem na ten sezon było utrzymanie, a znów mamy szansę na Puchar Polski. To jest teraz ważne. Chcemy tego finału. Troszeczkę osłodzilibyśmy im życie kibicom, ale przede wszystkim sobie samym, bo gramy także dla siebie, chcieliśmy dokonać kolejnych wielkich rzeczy. Ale już teraz uważam, że ten sezon jest dobry w naszym wykonaniu. Stać nas może na więcej, ale podchodźmy też racjonalnie. Raz jest lepiej, raz gorzej, a niekiedy lepsze zespoły od też mają problemy. Derby bolą, ale musimy wierzyć, że we wtorek będzie inaczej. Piłka już taka jest, że czasem cały czas ciśniesz i nic nie wpadnie, a niekiedy wygrywasz, bo akurat wykorzystasz jedyną okazję - mówi Damian Zbozień.
PODSUMOWALIŚMY ROK LESZKA OJRZYŃSKIEGO W ARCE GDYNIA. SPRAWDŹ, JAKĄ OCENĘ WYSTAWIA TRENEROWI PREZES I CO MÓWI O NOWYM KONTRAKCIE?
W Pucharze Polski, na pozycjach, na których w Arce jest dwóch wyrównanych piłkarzy Leszek Ojrzyński stosuje rotacje. Grają ci, którzy nie występują w lidze. Na prawej obronie jest jeszcze Tadeusz Socha i to on może wyjść do gry przeciwko Koronie.
PRZYPOMNIJ SOBIE JAK RELACJONOWALIŚMY PIERWSZY MECZ PÓŁFINAŁOWY PUCHARU POLSKI
Typowanie wyników
Jak typowano
58% | 266 typowań | ARKA Gdynia | |
20% | 93 typowania | REMIS | |
22% | 102 typowania | Korona Kielce |
Kluby sportowe
Opinie (188) ponad 20 zablokowanych
-
2018-04-15 18:16
BKS
Może chłopak miał na myśli, że gdybyście mieli większy budżet to jego nie byloby w składzie tylko ktoś lepszy;) a tam na poważnie, najważniejsze aby oba Nasze kluby utrzymały się w ekstraklasie i by w przyszłym sezonie ponownie odbyły się derby. Powodzenia w pucharze.
- 17 3
-
2018-04-15 18:14
Majki
Aha czyli jak wiecej nie zaplaca to pilkarze gdyni nigfy nie wygraja ??? Haha no to super
- 9 4
-
2018-04-15 17:57
Wszyscy to wiemy, że budżety itd. (1)
Tylko po kij L. Ojrzyński w meczu u siebie, który ma wygrać, bo to derby, gra jednym napastnikiem???
Asekuracja aby za dużo nie przegrać? Taka taktyka w derbach do niczego nie prowadzi!!!!! A ja jako kibic wolę ryzyko podjąć, bo mam dosyć przegranych derbów. Bym zagrał dwoma napastnikami Jankowskim i Esquedą a na skrzydło dodatkowo Siemaszkę wpuścił. Wtedy siłą uderzenia byłaby duża. A tak to kicha.- 15 1
-
2018-04-15 18:01
KOntraktów nowych nie ma
bo wybory i Szczurek nie wie ile kasy mu zostanie na Arkę
- 2 1
-
2018-04-15 17:58
Panie piłkarz kasa nie gra,to TY wychodzisz wykonać pracę za którą otrzymujesz wynagrodzenie na które się zgodziłeś podpisując kontrakt,rozumiem że były propozycje z PSG,REALU,BARCELONY,ale je odrzuciłeś więc skup się na grze dla ARKI, więcej ambicji, dać coś z wątroby, gryźć trawę ,można przegrać bo to sport ale trzeba coś po sobie zostawić na boisku kibic zawsze doceni wolę walki a to co prezentujecie w derbach... szkoda pisać
- 16 2
-
2018-04-15 17:53
Ciekawe co maja wspolnego
zarobki kopaczy
z tragicznymi
taktyk ami
pseudotrenera
i jego graniem
jednego napastnika
gdzie az sie prosilo
postawic wszysto
na ofensywa gre- 8 3
-
2018-04-15 16:03
(1)
Oni nie awansują do finału z tą grą jak on tylko defensywnie gra niech powiedzmy prowadzą z korona 1 do zera i ten ... karze im się bronić zamiast dalej atakować żeby prowadzić wyżej to dostaną 4do 1 z korona i się skończy jak czułem nie karze im ciągle atakować tylko się bronić to w pucharze tak samo się stanie jak w derbach i każdy mecz będą przegrywać jeżeli strzela bramkę i każe im się cofnąć to żadnego meczu nie wygrają z jego taktyka u siebie się bronić to jakieś nieporozumienie u siebie to non stop powinien być atak obojętnie z jakim przeciwnikiem a nie wiecznie się bronić .
- 6 3
-
2018-04-15 17:52
ofensywnie zagrali 1 połowę tydzień temu w Gdańsku
pamiętasz wynik
- 3 1
-
2018-04-15 17:40
Co wy robicie....... mógłbym słuchać bez końca. Chyba na dzwonek tel. sobie ustawie.
- 6 5
-
2018-04-15 17:30
Arka
Zbieranina odpadków.
- 8 3
-
2018-04-15 15:07
Prezes plus młody właściciel to dwóch katow klubu. (2)
Tylko bojkot!!!
Szanuj wasc kibiców!!!- 24 25
-
2018-04-15 16:32
Prezes to ten klub uratował akurat
I co rok lepsze wyniki.
- 7 5
-
2018-04-15 15:15
Szanuj pan kibiców -tak
ale nie kibolom!- 4 6
-
2018-04-15 15:16
dobra skoro porównujesz wypłaty to zróbmy tak (2)
Ty dostajesz miesięcznie 70 tys
A taki Sławczew 20/30 tys
Teraz tobie nie płacimy od 3 miesiecy nic a Sławczew dostaje regularnie swoje wypłaty i co dalej by cię się chciało grać wygrywać mecze mecze ze tak porównujesz tą kwestię!?
To wy powinniście gryźć trawę bo wam płacą na czas mało bo mało ale ja dostajecie a przeciwnikom nie płacą nic i was ogrywają- 17 6
-
2018-04-15 16:30
30 tys to mało?
Poza tym premie wysokie.
- 1 0
-
2018-04-15 15:20
tylko sławczew wie o tym że wcześniej czy później wypłata wpłynie
I kasa się zgadza....
- 7 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.