- 1 Beniaminek za mocny dla Wybrzeża (66 opinii) LIVE!
- 2 Neptun gotowy już na derby. A ty? (128 opinii)
- 3 Lechia nastawia się na wielkie rzeczy (56 opinii)
- 4 Arka na derby po wygraną i awans (127 opinii)
- 5 IV Liga. Bałtyk z rekordowym zwycięstwem (23 opinie)
- 6 Momoa spotkał się z Michalczewskim (58 opinii)
Arka Gdynia przed derbami. Michał Marcjanik: Wygrać, awansować, fajnie grać w piłkę
18 maja 2024
(127 opinii)Leszek Ojrzyński: Wstyd
Arka Gdynia
Porażka 1:4 we Wrocławiu sprawiła, że w grze o utrzymanie piłkarze Arki nie są zależni już tylko od siebie. A przecież była okazja ku temu, by po meczu ze Śląskiem cieszyć się z punktów. - Jeden wyraz: wstyd. Nie jest nam do śmiechu, gdyż wiemy doskonale, że ten mecz mogliśmy wygrać. Tym bardziej to mnie wkurza. Prowadziliśmy 1:0, gospodarze byli pod presją, trybuny zaczęły troszeczkę skandować, a my zaczęliśmy strugać profesorów - podsumowuje Leszek Ojrzyński, trener żółto-niebieskich.
ARKA ZE ŚLĄSKIEM OD 1:0 DO 1:4 - OCEŃ PIŁKARZY PO MECZU, PRZECZYTAJ RELACJĘ
Dobry początek w wykonaniu Arki podczas piątkowego meczu we Wrocławiu dawał nadzieję, że gdynianom uda się wydostać ze strefy spadkowej ekstraklasy. Niestety po dobrych 30 minutach gry przyszło 15 fatalnych, w których z wyniku 1:0 dla żółto-niebieskich zrobiło się 1:3.
- Niestety dla nas mecz trwa 90 minut a nie 30. To co się stało od tej minuty... nie mogę w to uwierzyć. 1:1, 1:2, 1:3 i w zasadzie nie wiedzieliśmy co się dzieje. Później wyszliśmy na drugą połowę. Była jedna czy dwie sytuacje, ale dostaliśmy kolejny gong i już nie mogliśmy się podnieść - mówi dla ArkaTV Adama Marciniak, obrońca żółto-niebieskich.
Pomiędzy pierwszą a drugą bramką dla Śląska minęło zaledwie 67 sekund. Przy trzeciej fatalny błąd popełnił Krzysztof Sobieraj. Będąc ostatnim obrońcą wdał się w drybling i stracił piłkę na rzecz Kamila Bilińskiego. Ten popędził w stronę Pavelsa Steinborsa i pewnie pokonał bramkarza.
- Na pewno popełniłem błąd przy bramce na 3:1 dla Śląska. Zostałem na nodze postawnej, Biliński wyszedł na sytuację sam na sam i strzelił gola. Można powiedzieć, że wtedy było po meczu. Teraz już nie wszystko zależy od nas. Musimy przede wszystkim wygrać dwa spotkania a do tego patrzeć na inne wyniki - podsumował Sobieraj, który szybko podziękował za dalszą rozmowę.
PRZED MECZEM WE WROCŁAWIU SOBIERAJ ZAPOWIADAŁ: DAJĘ GŁOWĘ. OBRONIMY EKSTRAKLASĘ
Wiele do zarzucenia swoim piłkarzom miał trener Leszek Ojrzyński. Ten, podobnie jak kilku z nich, nie poddawał się przy wyniku 1:3. W przerwie dokonał dwóch zmian, wprowadzając na boisko za Mateusza Szwocha i Dominika Hofbauera kolejnych pomocników, czyli Marcusa oraz Michała Nalepę.
- Jeden wyraz: wstyd. Nie jest nam do śmiechu, gdyż wiemy doskonale, że ten mecz mogliśmy wygrać. Tym bardziej to mnie wkurza. Prowadziliśmy 1:0, gospodarze byli pod presją, trybuny zaczęły troszeczkę skandować, a my zaczęliśmy strugać profesorów. Graliśmy w poprzek, zamiast zdobywać teren. Nie wchodziliśmy w pole karne, zamiast wybijać piłkę zaczynaliśmy ją przyjmować i napędzaliśmy gospodarzy, bo dawaliśmy im rzuty wolne. Niestety, tak się nie gra. Nie daje się rywalom prezentów - uważa Ojrzyński.
- Zeszliśmy do szatni i powiedzieliśmy sobie, że możemy to odrobić. Później w trzy minuty mieliśmy dwie sytuacje i mogliśmy wrócić do gry, powinno być 3:3, ale to nie był nasz dzień. Po prostu tak się nie gra w ekstraklasie. Gdy takie prezenty się rozdaje to nie ma szans nawet na remis. Przyjmuję to od losu, bo nie można tak grać, a my chcemy się utrzymać. Potem czwarty prezent, podobny jak trzeci i koniec. To cała historia tego meczu - dodaje.
RAPORT STATYSTYCZNY Z MECZU ŚLĄSK - ARKA (PDF.)
Szkoleniowiec nie kryje również rozczarowania postawą Sobieraja. Błąd przy trzeciej bramce, następnie niewykorzystana, najlepsza sytuacja do strzelenia gola na początku drugiej połowy i brak lepszej reakcji także przy bramce numer cztery. Trzeba jednak pamiętać, że zawodnik ten gra ostatni sezon w karierze i podczas obecnych rozgrywek miał być głównie rezerwowym. Dlatego też na początku rozgrywek zrezygnował z bycia kapitanem Arki. Teraz jest nim ponownie.
- Mam pretensje do Sobieraja za takie prezenty. Nie można tak grać w ekstraklasie. Wcześniej Krzysiek nam pomagał, grał niezłe mecze, a we Wrocławiu popełniał błędy. Mamy jeszcze dwa mecze, ale nawet przy komplecie zwycięstw możemy spaść. Mieliśmy dziś ogromną szansę i pokpiliśmy sprawę. Myślę, że zawodnicy są tego świadomi. Przyjdzie czas na analizę. Trzeba pracować i liczyć na to, że wygramy i może Arka utrzyma się - twierdzi Ojrzyński.
Jego taktyka zostało rozszyfrowana przed meczem przez trenera Śląska, Jana Urbana. Choć z drugiej strony szkoleniowiec Arki, ze względu na kartki i kontuzje nie miał za dużego pola manewru.
- Widząc zmiany, jakie Arka zrobiła na to spotkanie wiedzieliśmy, że podnieśli wzrost drużyny, mając na uwadze, że my nie dysponujemy wieloma wysokimi zawodnikami. Było jasne, że będą starali się szukać szansy przy stałych fragmentach gry i mieliśmy z tym problemy. Nie grał Warcholak, który wrzuca piłkę bardzo daleko, ale przy pierwszej bramce z autu wrzucał Zbozień, który też potrafi to robić bardzo dobrze. Ta bramka to był zimny prysznic. Fajnie, że w krótkim czasie odpowiedzieliśmy dwoma golami i było spokojniej. 3:1 do przerwy i wydawało się, że kontrolujemy spotkanie, chociaż Arka na początku drugiej połowy miała szanse. Przy 4:1 wszystko już było pod kontrolą - mówi Urban.
JOSIP BARISIĆ NIE JEST JUŻ PIŁKARZEM ARKI
Damian Zbozień za Tadeusza Sochę, Marciniak za Marcina Warcholaka i Dawid Sołdecki za pauzującego za czerwoną kartkę Michała Marcjanika - tak trener Arki przebudował przed Śląskiem linię defensywną swojego zespołu w porównaniu do wcześniejszego meczu z Wisłą Płock. Dziwić może fakt, że nie zagrał Socha, dla którego mecz przeciwko byłemu klubowi mógł stanowić dodatkowy bodziec do lepszej gry.
- W ostatnim meczu ligowym, trzy dni wcześniej grali Socha i Warcholak i wypadli tak sobie. We Wrocławiu chcieliśmy grać ofensywnie, stąd zmiany na bokach obrony. Decyzja o tym, że Tadek nie wystąpi od pierwszej minuty zapadła w ostatniej chwili, bo braliśmy pod uwagę, że może coś we Wrocławiu pokazać. Postawiliśmy jednak na Zbozienia. Ten niestety popełnił błąd na 1:4 - tłumaczy Ojrzyński.
Typowanie wyników
Jak typowano
72% | 342 typowania | ARKA Gdynia | |
12% | 61 typowań | REMIS | |
16% | 74 typowania | Ruch Chorzów |
Tabela po 35 kolejkach
Drużyny | M | Z | R | P | Bramki | Pkt. | |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Legia Warszawa | 35 | 20 | 9 | 6 | 69:31 | 40 |
2 | Jagiellonia Białystok | 35 | 20 | 7 | 8 | 60:36 | 38 |
3 | Lech Poznań | 35 | 19 | 8 | 8 | 58:26 | 38 |
4 | Lechia Gdańsk | 35 | 19 | 7 | 9 | 53:37 | 38 |
6 | Korona Kielce | 35 | 14 | 5 | 16 | 47:61 | 28 |
5 | Wisła Kraków | 35 | 14 | 6 | 15 | 52:53 | 26 |
7 | Pogoń Szczecin | 35 | 10 | 13 | 12 | 48:50 | 22 |
8 | Bruk-Bet Termalica Nieciecza | 35 | 12 | 7 | 16 | 32:52 | 22 |
9 | Zagłębie Lubin | 35 | 13 | 11 | 11 | 47:41 | 31 |
10 | Wisła Płock | 35 | 12 | 11 | 12 | 49:50 | 28 |
11 | Piast Gliwice | 35 | 10 | 10 | 15 | 40:54 | 25 |
12 | Cracovia | 35 | 8 | 15 | 12 | 45:49 | 24 |
13 | Śląsk Wrocław | 35 | 10 | 10 | 15 | 44:52 | 23 |
14 | Górnik Łęczna | 35 | 9 | 9 | 17 | 44:58 | 21 |
15 | Arka Gdynia | 35 | 9 | 8 | 18 | 40:58 | 20 |
16 | Ruch Chorzów | 35 | 10 | 6 | 19 | 39:59 | 17 |
* Po 30. kolejce nastąpił podział na dwie grupy - mistrzowską i spadkową. Dorobek punktowy zespołów podzielono na pół z zaokrągleniem do góry.
Wyniki 35 kolejki
- Grupa o miejsca 1-8
- Lech Poznań - LECHIA GDAŃSK 0:0
- Wisła Kraków - Pogoń Szczecin 4:0 (4:0)
- Jagiellonia Białystok - Legia Warszawa 0:0
- Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Korona Kielce 0:2 (0:1)
- Grupa o miejsca 9-16
- Śląsk Wrocław - ARKA GDYNIA 4:1 (3:1)
- Cracovia - Ruch Chorzów 2:0 (2:0)
- Wisła Płock - Zagłębie Lubin 1:2 (0:1)
- Piast Gliwice - Górnik Łęczna 2:1 (2:1)
Kluby sportowe
Opinie (172) ponad 10 zablokowanych
-
2017-05-20 13:21
2 mecze do końca, a trener nie ma nic do stracenia (3)
dać pograć młodym zawodnikom, dadzą z siebie wszystko na 100%.
stara ekipa chce do 1 ligi bo wiedzą że tylko tak będą dostawać kase za "bycie"- 60 5
-
2017-05-21 09:59
tzn jakimi młodymi?
młodzi poszli na wypożyczenie...
- 4 0
-
2017-05-20 17:49
Nie ma nic do stracenia (1)
O już wszystko stracil
- 7 1
-
2017-05-20 21:51
ojrzynski musi odejsc
- 3 3
-
2017-05-21 09:00
normalne (1)
SOBIERAJ jestes dno zaden pilkarz z Ciebie a za twoje slowa won z Arki patalachu i ty zadasz kibicow na meczach a co mamy ogldac takich zalosnych grajkow jak wy pilkarze Arki tragedia to jestescie wy
- 13 0
-
2017-05-21 09:34
Sobi, gdzie Wasze cocones? Wywiadem o kasie i małej ilości kibiców na meczach w Gdyni, tylko się pogrążyłes. Kibic jest wybredny, chce zobaczyć piłkę a nie kopanie, walkę a wy co teraz gracie to jest padaka. Tak się napompowales, że we Wrocławiu zrobiłeś babola, Biliński strzelił gola i było po meczu. Idźcie na browar, złapiecie się za szyję i pokażcie z Ruchem, ze jednak mozecie wygrac.
- 3 0
-
2017-05-21 09:32
Panie Ojrzyński Wstyd to ten klub
A pan jesteś słabym trenejro podobnie jak ten zlepek słabych piłkarzy. Spadniecie wraz Z Ruchem to polskiej piłce tykko pomożecie.
- 7 1
-
2017-05-21 09:30
1 liga niedługo lepsza kibicowsko niż ekstraklasa
- 3 0
-
2017-05-21 09:28
Sobi, po sezonie daj znać, gdzie twoja glowa będzie odcięta. Byłeś najgorszym piłkarzem w meczu ze Śląskiem. Mieliście na tylkach jeździć i co? kopanka wzdłuż i wszerz. Twój błąd niczym grajka z trampkarzy przyczynił się do wysokiej przegranej. Więcej pokory, w wywiadach również. Gadanie publiczne o najmniejszych pieniądzach w lidze jest nie na miejscu. Trzeba było nie podpisywać a nie teraz publicznie się zalic. Z Ruchem pokażcie, że jednak Wam zależy. Iskierka nadzieji ciągle się tli.
- 5 0
-
2017-05-20 21:20
info z ostatniej chwili, jest podobno sponsor, duza siec komorkowa. (2)
Oby nas wzieli przed LE bo potrzebne wzmocnienia
- 2 3
-
2017-05-21 09:09
Taaaa
ABO ekstraklasa
ABO wcale :)- 2 0
-
2017-05-20 21:38
maja zasponsorowac szare komorki Sobieraja.
.
.
.
.
Obie.- 9 0
-
2017-05-20 21:37
1liga (1)
panie Ojrzynski wstyd to trenowac taki klub
- 9 5
-
2017-05-21 09:09
bolkowiaczku,wypad komentować swoją
betonową drużynkę najemników,i nie podpisuj się jako gdynianin
- 1 1
-
2017-05-20 13:46
Arka i tak ma 6pkt w najbliższych meczach (4)
Ruch jest tak słaby, gra za karę. Nawet, bez urazy KP Sopot by ich teraz ograł.
A Zagłębie się podłoży elegancko kolegom. Arka się utrzyma dzięki terminarzowi rozgrywek (ostatni mecz z Lubiłem) i kolesiostwu.
No chyba że jakimś cudem inne wyniki się inaczej ułożą...- 8 12
-
2017-05-21 08:47
To właśnie czarne pzury was spuszczą.
Dostaniecie kopa od kolesi.
Smutna to będzie podróż z Lubina.
Ale zwasze możecie odwiedzić wsie do których będziecie jeździć w przyszłym sezonie.- 3 0
-
2017-05-21 07:54
A Łeczna
i inne zespoly tez moga 6pkt zdobyc, wiec teraz to nawet te 6pkt to moze byc za malo, zreszta co tu gadac, bylo 9 miesiecy zeby do tego nie doprowadzic
- 3 0
-
2017-05-20 22:56
A co pilkarzy Zaglebia obchodza jakies zgody kibicow z Arka? Watpie zeby sie podlozyli.
- 3 0
-
2017-05-20 16:51
Oj naiwny ,naiwny.....Punkty trzeba bylo zbierac,gdy byl czas a nie na ostatnia chwile.
- 5 0
-
2017-05-21 08:22
Arko? Prezesie? gdzie będzie wystawiona głowa tego Bohatera Młodzieży, zasłużonego skazanego? może w muzeum Arki?
- 9 0
-
2017-05-20 12:47
Szkoda... (3)
Że to kolejny "słabszy dzień". Czytac sie tego nie da, oglądać nie da. Po to 4 mecze były u siebie a 3 na wyjezdzie zeby te 4 wygrać! A nie ciagle te same tłumaczenia.
- 70 0
-
2017-05-20 14:51
(2)
O tym, że arka będzie twardo walczyć o spadek było wiadomo w momencie zatrudnienia Ojrzyńskiego. Sorry, ale w takiej sytuacji jak byli w czasie zwalniania Nicińskiego nie bierze się na strażaka faceta, który w czasie kariery trenerskiej przewinął się przez jakieś 20 klubów z czego większość w niższych ligach, a do tego często jako asystent albo trener drugiej drużyny. Nie wspominając już, że jego ostatnie doświadczenia z ekstraklasą to przyczynienie się do spadku dwóch drużyn.
W Polsce często się zarzuca piłkarzom, że przez długi czas jadą na opinii wyrobionej kilkoma dobrymi meczami, to co można powiedzieć w tym przypadku, kiedy Ojrzyński w całej karierze ma 1 w miarę udany sezon z Koroną, a reszta... no cóż tak częste zmiany klubów musiały być czymś spowodowane- 6 1
-
2017-05-21 08:10
Arka ma skład na środek 1 ligi. Niestety ale taka jest prawda. Tu i Mourinho nie pomoże.
- 5 1
-
2017-05-20 19:59
A jak...
...Górnik wygra dwa swoje i Arka dwa swoje to i tak buźka pa. Wiec może niech nasze grajki pójdą sie pomodlić?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.