- 1 Bez oblań w Lechii. Czas na chłodną analizę (50 opinii)
- 2 Transfer Trefla. Siatkarz wraca po 12 latach (9 opinii)
- 3 Żużlowiec przeprasza. 2 mecze w 1 dzień (192 opinie)
- 4 Na ile Arka oddaliła sie od ekstraklasy? (327 opinii)
- 5 SPR Gdynia odbudowuje piłkę ręczną (3 opinie)
- 6 Koszykarze Trefla w finale play-off (26 opinii) LIVE!
Na ile Arka Gdynia oddaliła się od ekstraklasy? Co najmniej 180 minut i 2 wygrane
27 maja 2024
(327 opinii)Krzysztof Sobieraj: Arka jak Joshua
Arka Gdynia
Bokserska walka Anthony Joshua - Władimir Kliczko była inspiracją dla Krzysztofa Sobieraja do gry w finale Pucharu Polski. Tak jak na Wembley Brytyjczyk znokautował starego mistrza kategorii ciężkiej, choć wcześniej sam był liczony, tak trzy dni później Arka Gdynia na Stadionie Narodowym w dogrywce zaskoczyła murowanego faworyta, za jakiego uchodził Lech Poznań(2:1), mimo że przez większość meczu to rywal był stroną dominującą. - Coś pięknego. Dla takich chwil warto żyć. Ale teraz trzeba wrócić do szarej rzeczywistości ligowej i obronić ekstraklasę - podkreśla obrońca żółto-niebieskich. W sobotę o godzinie 15:30 oficjalna prezentacja trofeum z udziałem kibiców nastąpi na historycznej "Górce" przy Ejsmonda.
ZOBACZ JAK KIBICE POWITALI PIŁKARZY ARKI W GDYNI, PRZECZYTAJ CO MÓWILI BOHATEROWIE PO WYJŚCIU Z AUTOKARU
Krzysztof Sobieraj: Właśnie Lech nas wtedy dopadł, przeżywaliśmy ciężki moment. Ale wyszliśmy z tego. Nie padliśmy na kolana, nie straciliśmy bramki. Tak jak Joshua się podniósł w walce z Kliczko, tak później i my znokautowaliśmy rywala.
Czyli Joshua był dla pana inspiracją przed finałem?
Dokładnie. Dla mnie bowiem Kliczko to jest marka. Mam ogromny szacunek dla tego sportowca. I to samo można odnieść do Lecha w polskiej piłce.
Joshua to nowa jakość w boksie, może być mistrzem przez długie lata. Czy Arkę stać, by stała się nową siłą w polskiej piłce?
Może nią być, jeżeli znajdzie się sponsor strategiczny....
Ryszard Krauze był na trybunach Stadionu Narodowego. Może wrócić do sponsorowania gdyńskiego klubu?
Osobiście się z nim przywitałem na trybunie honorowej. Wręczyłem pamiątkowy szalik. Zamieniliśmy kilka słów, ale bez żadnych konkretów odnośnie przyszłości.
ZOBACZ JAK KIBICE ARKI DOPINGOWALI PODCZAS FINAŁU PUCHARU POLSKI. DUŻO FILMÓW Z NARODOWEGO
Krzysztof Sobieraj, Miroslav Bożok i Rafał Siemaszko oraz trener Leszek Ojrzyński i prezes Wojciech Pertkiewicz byli w czwartek goszczeni przez wojewodę pomorskiego.
Dariusz Drelich wręczył żółto-niebieskim dyplom gratulacyjny oraz pamiątkową grafikę. Sam zaś otrzymał okolicznościowy szalik z meczu Arka - Lech oraz koszulkę upamiętniającą zdobycie Pucharu Polski.
Zapewne od wtorkowego wieczora przybyło panu przyjaciół?
Podchodzi z gratulacjami dużo ludzi. Są autentycznie szczęśliwi. Pewnie wierzyli w nas przed finałem, bo wypadało wierzyć, ale 80 procent zapewne nie spodziewało się, że wygramy. Sprawiliśmy ogromną niespodziankę. Tym większa jest radość.
ARKA - LECH 2:1: VIDEO, RELACJA. WYSTAW OCENY PIŁKARZOM
Wy wierzyliście?
Myślę, że było widać na boisku, iż wierzymy. Naprawdę każdy dał z siebie wszystko. Przecież tak naprawdę dla większości z nas była to jedyna taka szansa w życiu. W głowach tak to sobie układaliśmy, że jesteśmy w stanie pokonać Lecha. Tym bardziej, że to jest piłka. Wszystko może się wydarzyć. Mieliśmy troszkę szczęścia, ale udało się.
Fakt gry na Stadionie Narodowym jeszcze bardziej was "nakręcił"?
Na pewno duża publiczność, ranga tego spotkania, cała otoczka, fantastyczna oprawa dały dodatkowy efekt. Nie pozostało nic innego jak tylko wygrać. Zresztą w takich meczach nawet łatwiej się gra. "Nakręcenie" przychodzi samo. Wydarzyło się coś pięknego. Dla takich chwil warto żyć.
KRZYSZTOF SOBIERAJ: NIE ZADOWALAM SIĘ BYCIEM FINALISTĄ. SPRAWDŹ, CO JESZCZE MÓWIŁ OBROŃCA ARKI PRZED MECZEM Z LECHEM
MATEUSZ SZWOCH PRZED MECZEM W WYWIADZIE DLA NAS: DO WARSZAWY JEDZIEMY WYGRAĆ
Ustanowione zostały nowe rekordy w liczbie zblokowanych strzałów czy wykonanych wślizgów?
Nie wiem dokładnie, jakie to liczby, ale rzeczywiście mnóstwo tego było. Każdy z nas "jeździł na tyłku", robił wślizgi, blokował, gdy tylko była sytuacja stykowa. Po tym też było widać, że bardzo nam zależy, iż nikt nie odpuszcza.
Podobnym zaangażowaniem wykażecie się w ostatnich sześciu meczach ligowych, bo chyba niezbyt dobrze, by wyglądało, gdyby zdobywca Pucharu Polski musiał pożegnać się z ekstraklasą?
Mam nadzieję, że tak. Nic nie mogło nas tak naładować na przyszłość jak zdobycie pucharu. To będzie dodatkowy bodziec, który pozwoli nam w tych sześciu meczach dać z siebie wszystko i obronić ekstraklasę.
Uda się zapomnieć o tym co wydarzyło się we wtorek, nie zmęczą was oficjalne spotkania, które zaliczacie po powrocie do Gdyni i z pełną koncentracją wyjdziecie w poniedziałek na mecz z Cracovią?
Taki finał Pucharu Pucharu Polski chyba musi przez dłuższy czas siedzieć w głowie, nie da się tego od razu wyrzucić. Ale teraz trzeba się pozbierać, wrócić do szarej rzeczywistości ligowej i obronić ekstraklasę.
ZDOBYWCY DLA ARKI PUCHARU POLSKI W 1979 ROKU WIERZYLI W SWOICH NASTĘPCÓW. PRZECZYTAJ CO MÓWILI O WYDARZENIACH SPRZED 38 LAT ORAZ SPOTKANIU NA NARODOWYM JANUSZ KUPCEWICZ I CZESŁAW BOGUSZEWICZ
Ile punktów potrzebne jest do bezpiecznego miejsca w ekstraklasie?
Przed rundą finałową zakładem, że co najmniej 10. Jednak ciężko nad tym dywagować. Na wyjazdach podstawą jest nie przegrywać.
Na jak długo kibicom starczy tego po pucharowego entuzjazmu, jeśli w lidze nadal byście nie wygrywali?
Kibice dziś nam mówią, byśmy odpoczywali, a jeszcze niedawno krzyczeli, że mamy zapier... Jednak kibice mają prawo do huśtawek nastroju. Przychodzą na stadion, płacą za bilety, a tym samym w jakimś stopniu łożą także na utrzymanie klubu. Należy pamiętać, że to jest piłka, wszystko się może zdarzyć, wszystko się szybko zmienia. Dziś jest szczęście niebywałe.
W przyszłym sezonie Arka zagra w eliminacjach Ligi Europy. Już dziś warto myśleć o tym wyzwaniu, czy koncentrować się należy wyłącznie na dokończeniu z powodzeniem rozgrywek ekstraklasy?
Trzeba do tego podejść tak jak do finału Pucharu Polski. Wcześniej nie myśleliśmy o nim wcale. Tak naprawdę zaczęliśmy przygotowania do gry z Lechem na 3 dni przed spotkaniem. I tak samo należy czynić teraz. Nikt nie może teraz myśleć o europejskich pucharach, skoro najpierw musimy ligę obronić.
SYMULACJA WYNIKÓW W GRUPIE GRAJĄCEJ O MIEJSCA 9-16. SPRAWDŹ, KTO SPADNIE? ZAGŁOSUJ, ILE PUNKTÓW ZDOBĘDZIE ARKA
Typowanie wyników
Jak typowano
51% | 231 typowań | Cracovia | |
27% | 124 typowania | REMIS | |
22% | 98 typowań | ARKA Gdynia |
Kluby sportowe
Opinie (126) ponad 20 zablokowanych
-
2017-05-04 18:37
No nic trzeba z tym żyć.
- 8 2
-
2017-05-04 18:41
a może ten od kotwicy się odezwie i przeprosi! (2)
ale gdzie tam koleś nie ma odwagi
przyczai się i za kilka dni znów zaatakuje
dobrze Krzysiek powiedział teraz każą odpoczywać a było ZAPIER....- 16 1
-
2017-05-04 22:20
Krzysztof "Kotwica" Sobieraj w tym meczu dał radę truchtać nadspodziewanie długo (1)
lecz całe szczęście sił mu nie starczyło by w końcówce II połowy lub w dogrywce dogonić szarżującego lechitę i łapskami go powalić na ziemię bo murowane czerwo by uzyskał jeszcze bardziej osłabiając drużynę. Młodzik z Lecha tylko przemknął przed rozcapierzonym misiem i misiu wyleciał poza boczną linię. Lech nie wykorzystał wówczas dogodnej sytuacji.
Co do odpoczynku to "nakaz" pracy po takim długim meczu byłby wyrokiem dla tych z ZUSem na barkach.
Gdyby nie Steinbors i słabujący w sobotę Lech to Krzysiu nie miałby tak radosnej miny.
Gość ma już 36 lat - czy prześcignie 2x18latków?- 1 6
-
2017-05-05 07:32
kompromitujesz sie tymi wpisami
ten młodzik z Lecha to Makuszewski lat 28 który chwilę wcześnie wszedł z ławy ze świeżym zapasem sił
więc porównanie jak kulą w płot- 7 0
-
2017-05-04 18:43
Ja pierdziu...i znowu te porównania z czapki! (2)
Co ma Lech do Kliczki??? Jak cały Lech osiągnie tyle co jeden Kliczko to można mieć moralne prawo do tworzenia takich porównań..a do tego czasu to proszę się nie kompromitować takim poziomem reporterki!!. A na marginesie czy to inwencja twórcza redaktorka czy podchwycone od piłkarzy???
Myslę że nauczeni tym co się stało takie czcze gadanie trzeba zostawić i 100% energii ukierunkować na utrzymanie się....to a....a b na sponsora przez duże "S" i c... wzmocnienia sportowe ....i d...zmiany w zarządzie !! Bez tego abc to będzie wstyd na skale nie tylko krajową!- 7 17
-
2017-05-04 19:11
Już wstyd miał być na Narodowym
No i co? Zatkao kakao?
- 13 2
-
2017-05-04 19:13
człowieku wystraczy przeczytać kilka zdań by wiedzieć czy podchwycone
nie ośmieszaj się i nie wystawiaj że czytasz tylko tytuły
- 5 2
-
2017-05-04 19:00
(2)
Bedziemy mogli obejrzec ten puchar? Moze byc zza szyby jak w ZOO.
- 17 6
-
2017-05-04 19:06
Jak będziecie grzeczni (1)
- 15 2
-
2017-05-04 21:34
A oni moga byc niegrzeczni?
- 4 0
-
2017-05-04 19:10
Jak daleko ma lechia do europejskich pucharów? (3)
Kilka przystanków SKMką.
Brawo Sobi, kapitanie!- 54 6
-
2017-05-04 20:00
Dawid ty to masz kompleks tej Lechii (1)
- 7 12
-
2017-05-04 22:21
Pamięć o Pollenie spać mi nie daje
codziennie wieczorem i rano
- 3 0
-
2017-05-04 22:48
ciekawe czy będziesz wiedział za miesiąc ile masz do ekstraklasy... a zapomniałem ze z Gdyni pociągi dojeżdżają tylko do Oliwy
- 5 6
-
2017-05-04 19:15
Siemaszko
Ja się zastanawiam jaki poziom reprezentować muszą tak zwani Skauci ekstraklasowi jeżeli taki Siemaszko przez lata tułał się po kartofliskach niższych lig. Chyba ma słabego menago bo gołym okiem widać że gubi obrońców na dwóch metrach. Lepszy od 80% tych drewniaków co od lat się bujają w eklasie
- 37 1
-
2017-05-04 19:42
To ze Krauze - jest bankrut - to wszyscy wiedza ! (1)
Tu trzeba - SPONSORA - z prawdziwego zdarzenia - pojezdzic po swiecie - a do tak pieknego miasta -jak GDYNIA - wielu by przyszlo - tylko trzeba ruszyc -du...py !!!
- 18 9
-
2017-05-05 07:34
Z tego co napisałeś bierzemy pojeździć to świecie
- 1 0
-
2017-05-04 19:45
Co za impreza na górce masakra z dziadkiem chciałem iść na skwer by sobie usiadł zobaczył jak chłopaki jadą z pucharem i d*pa na górkę nie pójdzie nie dojdzie feta dla garstki ludzi
- 5 10
-
2017-05-04 19:48
Wstyd lepsza feta była na wejśću do ekstraklasy na górce masakra
- 8 10
-
2017-05-04 19:49
(2)
Co ma lech do kliczki ? To ze ten tez sie podlozyl . Najmniejszym wymiarem kary bedzie jak lech nie dostanie sie do pierwszej trojki , beda sobie w morde pluc za sprzedany mecz.
- 3 17
-
2017-05-04 22:27
chyba betoniarka ci z piętra na pustak spadła
kto sprzedając mecz miałby się męczyć w dogrywki - chyba nawet 7ehia by się tak nie wystawiała mając sezon do dogrania
- 6 2
-
2017-05-04 22:30
pewnie - mecz ustawiony
tylko wiadomość nie dotarła na czas z betoniarni do Siemiaszki i Luki. Wówczas nawet Sobieraj nie mógł poratować karnym - było już za późno
puknij się w pustak- 6 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.