Tylko inauguracyjna kwarta wróżyła niespodziankę w Gdyni. Ostatecznie w 8. kolejce ekstraklasy koszykarki
Lotosu wysoko pokonały Arcus SMS PZKosz Łomianki 77:53 (16:22, 24:9, 19:9, 18:13). Jakby dla wyrównania sił gospodarze częściej niż zwykle na parkiet wysyłali swoją młodzież.
LOTOS: Kobryn 14, Anderson 13 (2x3), Whitmore 9, Pawlak 8, Motyl 5 (1x3), Jokovic 5, Veselovski 12 (2x3), Riuchina 5 (1x3), Głocka 4, Urbaniak 2, Ambrosiewicz 0.
SMS: Bibrzycka 15 (2x3), Pułtorak 14 (2x3), Kopczyk 11 (1x3), Lelek 7, Kotnis 6, Modelska 0, Kaczmarska 0, Kowalewska 0, Jujka 0, Soszyńska 0, Sosnowska 0.
Przyjezdne zaczęły bez kompleksów. Objęły prowadzenie 20:9, a pierwszą kwartę wygrały sześcioma punktami. Jednak w drugiej części wszystko wróciło do normy. Na przerwę Lotos zszedł z przewagą 40:31. Siły SMS były bowiem ograniczone. W trzeciej kwarcie za pięć przewinień spadła
Magdalena Bibrzycka, która obok
Mireli Pułtorak i
Lidii Kopczyk stanowi najbardziej o sile zespołu. Inna sprawa, że gdynianki też nie śrubowały wyniku. Wolne tego dnia dostały
Magdalena Leciejewska i
LaTayna White. Natomiast szanse wykazania się otrzymała miejscowa młodzież:
Marta Urbaniak, Barbara Głocka, Karolina Ambrosiewicz oraz powracająca po kontuzji
Katarzyna Motyl.
jag.