- 1 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (115 opinii)
- 2 Z jakimi piłkarzami Lechia na ekstraklasę? (67 opinii)
- 3 Przyszły mistrz KSW trenuje w Gdyni? (37 opinii)
- 4 Pomocnik Arki: Derby o wygranie ligi (86 opinii)
- 5 Żużel: składy, debiut, IMP i zagranica (74 opinie)
- 6 Kto i jak przyjedzie na derby z Arką? (201 opinii)
Posypały się kary i... kontuzje
Arka nie może wygrać w ekstraklasie od sześciu meczów. Szczególne bolesne były remisy na własnym boisku z sąsiadami w tabeli (Wisła Płock, Groclin, Cracovia). W pierwszym i trzecim z tych meczów gole dla rywali padły po błędach Majdy. - Ukaraliśmy piłkarza za brak zaangażowania właśnie w tych meczach. Zapłaci trzy tysiące złotych kary. Odsunięcie od meczu również można traktować jako karę - podkreśla Jacek Milewski, prezes Arki.
Jednak nie jest to jest jedyne okrojenie kadry przed sobotnim meczem we Wronkach (początek godzina 15.30). Przeciwko Amice nie zagra pauzujący za kartki Ireneusz Kościelniak, a do kontuzjowanych Sebastiana Gorząda i Krzysztofa Sobieraja dołączył Radosław Wróblewski. - Naciągnąłem mięsień dwugłowy. Mam nadzieję, że w poniedziałek będę mógł wznowić treningi - mówi popularny "Wróbelek". To wcale nie koniec kłopotów. W "17", która ma grać w sobotę, jest trzech piłkarzy, którzy na dobrą sprawę też powinni się leczyć. Piotr Jawny, który został uderzony łokciem w oko w meczu z Cracovią, ma silną opuchliznę, Tomasz Parzy, od dwóch miesięcy gra z niewyleczoną kontuzją, bo nie ma dla niego większej alternatywy, a Damian Nawrocik ma dołączyć do zespołu bezpośrednio z Poznania, gdzie udał się na leczenie po ostatnim urazie.
Jakby trochę w zamian za kontuzjowanych i ukaranych w meczowej kadrze znaleźli się dwaj piłkarze, którzy wiosną nie mieli okazji zagrać w ekstraklasie: Mateusz Kołodziejski i rekonwalescent Bartosz Ława, o którego upominali się kibice podczas meczu z Cracovią.
- Trudno, aby nie miał sentymentu do klubu, w którym w różnych rolach spędziłem pięć lat. Dwukrotnie byłem tam trenerem pierwszej drużyny. To mi udało się wprowadzić wroniecki klub do europejskich pucharów. W debiucie graliśmy z Hiberniansem z Malty oraz Herenven - przypomina obecny trener Arki. Zgoła inne wspomnienia z Wronek ma Ława. - Byłem tam dwa lata. Nie był to zbyt udany dla mnie okres. Miałem kontuzję oraz konflikt z niektórymi ludźmi. Jednak nie jestem takim człowiekiem, abym w sobotę komuś nie podał z Amiki ręki - przyznaje pomocnik, który pauzuje od 29 października. - Będę zadowolony z każdej minuty spędzonej na boisku. Gol byłby szczytem marzeń. Najlpeiej byłoby strzelić w samej końcówce, aby gospodarze nie mieli czasu nasz dogonić - dodaje Ława. Nie bez racji. Jesienią w Gdyni Amika (Jarosław Bieniuk) wyrównała na 1:1 w doliczonym czasie gry...
W Lechii dwa najbliższe mecze rozstrzygną "o być albo nie być" Marcina Kaczmarka. W sobotę we Wrocławiu (przy pustych trybunach, początek o 12.00) i w środę w Białymstoku szkoleniowiec powinien wywalczyć dwa remisy lub jeden z tych pojedynków wygrać. Przeciwko Śląskowi będzie musiał sobie poradzić bez Kubika i Siklica. Obaj zostali przesunięci do VI-ligowych rezerw, gdyż uznano, że są w słabej formie. Ponadto najbliższe spotkanie muszą odpuścić kontuzjowani Paweł Pęczak i Piotr Cetnarowicz. Obrońca może wykuruje się przez święta, a napastnika, który w debiucie w Lechii nabawił się urazu kolana, czeka dwutygodniowa przerwa.
Kluby sportowe
Opinie (47) 9 zablokowanych
-
2006-04-16 15:01
oj betony,
betony myslcie to nie boli!!!!!!!!!
wasze wpisy sa tak puste,chyba naprawde zazdroscicie nam
1 ligi, miejmy nadzieje ze jeszcze troche to wy tez tam zagracie.
Wiecej kultury!!!!!
Pozdro dla normalnych.- 0 0
-
2006-04-16 03:45
tomyyy Gamoniu
Nie dość, że piszesz bzdury, to jeszcze źle zęby składasz.
- 0 0
-
2006-04-15 23:48
śledziki
jest taki klub co zowie się rybak- cedynia (tzn.-gdynia), gra sobie na stadionie bałtyku gdyniowegho (tzn. cedyniowegho), potrafi nawet zremisować.
- 0 0
-
2006-04-15 18:55
1 : 1 dobry remis.
I Bartek Ł. w końcu gra.
Do zobaczenia 22 na meczu.- 0 0
-
2006-04-15 17:40
W koncu Majda i Kubisz poszli w odstwkę-nareszcie.
Moskalewicz rulez.Nie ma sentymentow.Jako kibic Arki chcę aby wygrywała i grała superancko.Nastepny mecz wygramy.
Nie mam nic na przeciwko żeby i lechia wygrywała swoje mecze.Jednak w konfrontacji z Arką byłoby 3:1- 0 0
-
2006-04-15 16:56
arka
arka przegra 4:1
- 0 0
-
2006-04-15 16:39
BRAVO ! ! !
- 0 0
-
2006-04-15 16:17
GOOL dla Amiki
- 0 0
-
2006-04-15 15:46
Mecz we Wronkach zaczął się bez kibiców gości. Zasiedzieli się oni w McDonaldzie pijąc shake i rozmwaiając o kolejnych odcinkach Ziarna. Dopiero kiedy pod fast fooda dotarły zastepy harcerzy i druchów, którzy mieli ich eskortować na stadion aby nie stracili już flagi ani szalika, zrozumieli że już czas na stadion. Ustawili się pokornie w dwuszeregu, chwycili za ręce i z głośnym śpiewem zaczęli podążać ja stadion. Szli najgorsi, najgroźniejsi kibice w Polsce, szli trzymali się za ręce i śpiewali piosenki z repertuaru "Arki Noego", szczególnie często powtarzali "taki mały, taki duży".W końcu dotarli na stadion, tu wyszły z nich bestie; otoczeni przez zastępy harcerzy i harcerek, zaczęli pić z gwinta Yupik cole, rozrzucali wkoło papierki od cukierków a najbardziej krewki z nich rzucił patyczek od lizaka w stronę boiska... !!! Rozpętało się piekło...
Ciąg dalszy nastąpi- 0 0
-
2006-04-15 15:44
beka mecz arki juz sie zaczal a na trojmiescie widze ze za godzine
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.