- 1 Lechia: Mocny gong, wielka złość (112 opinii)
- 2 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (196 opinii) LIVE!
- 3 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (92 opinie)
- 4 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (17 opinii)
- 5 Niższe ligi. Rekordowy wynik (44 opinie)
- 6 Arka o dwa zwycięstwa od ekstraklasy (7 opinii)
Prokom Trefl - Anwil Włocławek 1:1
2 czerwca 2003 (artykuł sprzed 20 lat)
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
Najnowszy artykuł o klubie KGS Arka Gdynia
KGS Arka Gdynia przegrała w Słupsku i zakończyła sezon na 13. miejscu
PROKOM: Maskoliunas 3, Vranković 10 (4 asysty, 4 faule), Jagodnik 5 (1/5 za dwa punkty, 0/4 za trzy, 3 asysty, 4 straty), Masiulis 19 (4/5 za dwa, 2/3 za trzy, 5/5 z wolnych, 10 zbiórek), McNaull 14 (6/12 za dwa, 16 zbiórek) - Barry, Krzykała, Marković 12, Wilczek, Fuller 2.
ANWIL: Pacesas 4 (6 asyst, 6 zbiórek, 4 faule), Pluta 9, Nordgaard 13, Krupalija 16 (4/7 za dwa, 10 zbiórek, 3 przechwyty), Lang 8 - Milicić, Skele 10, Andruska 2, Bocevski 4.
W zapowiedzi meczu pisaliśmy, że Jeff Nordgaard może zostać w Sopocie bohaterem. Wykrakaliśmy. Starający się o polskie obywatelstwo Amerykanin, na 2,5 sekundy przed końcem, przy prowadzeniu sopocian 65:63.
Joe McNaull, trafił zza linii 6,25 m! Mało tego, to od jego trójki - po kilku nieudanych akcjach - rozpoczęto się zdobywanie punktów w tym niesamowitym spotkaniu. Brawa dla skrzydłowego, jednak żal jest ogromny. Tym większy, że na 10 sekund przed końcem, podczas przerwy trener Eugeniusz Kijewski nakazał swoim ludziom faulować rywala z piłką. - W samej końcówce przegraliśmy wygrany mecz. Podjąłem decyzję, że faulujemy na 5 sekund przed końcem spotkania, stało się inaczej. Muszę to wszystko zobaczyć jeszcze raz, bo jest to dla mnie niewytłumaczalne, by tak doświadczeni zawodnicy nie zdążyli sfaulować - żalił się po spotkaniu "Kijek", który nie mógł ukryć, czemu się trudno dziwić, drżenia rąk.
Kto miał faulować? Najbliżej Nordgaarda był Josip Vranković. 35-letni Chorwat okazał się jednak w tej akcji zbyt wolny. - Nie zdążyłem, przyznaję. Stało się. Tutaj gra się jednak do czterech zwycięstw. Jesteśmy zbyt nerwowi w ataku - tłumaczył się obrońca.
Ekscytująca końcówka meczu, którą komplet publiczności - nie tylko fani z Włocławka - w Hali 100-lecia Sopotu oglądał na stojąco, była kwintesencją wcześniejszych wydarzeń. Początek był dla gospodarzy nieudany. Przegrywali już nawet 8 "oczkami" (7:15) po dwóch rzutach wolnych Damira Krupaliji. - Ostatnie sekundy były szalone, jednak wygraliśmy zasłużenie - twierdzi bośniacki skrzydłowy, któremu odnowiła się kontuzja nosa.
Kwartę wygrali jednak nasi, dzięki trójce zdobytej równo z syreną przez Tomasa Masiulisa. Z kolei Prokom miał 8 pkt. przewagi (25:17) w 12 min po trójce Dragana Markovicia. Serb po meczu szybko uciekł do samochodu, wspominając zapewne kłótnię z Drew Barrym. - Muszę tę sprawę wyjaśnić - zapowiedział Kijewski.
Nasz najlepszy strzelec, Goran Jagodnik, pierwsze punkty, zresztą z rzutów wolnych, zdobył dopiero w 18 min (31:29), wcześniej nie trafiając trzech kolejnych takich próbach. - To był jeden z moich najgorszych meczów w Polsce - nie ukrywał Słoweniec. W 36 min, po kolejnych zdobyczach silnego jak tur Krupaliji, goście prowadzili już 63:56, jednak trafienia odrodzonego Tomasa Masiulisa oraz Joe McNaulla zapewniły nam wspaniałe emocje w końcówce. Szkoda, że bez happy endu.
Odddzielny akapit należy się kibicom Anwilu. Przybyli w sile około 200 ludzi i... wzbudzili mieszane uczucia. Z jednej strony, takiego dopingu jeszcze godzinę przed meczem mogłyby im pozazdrościć południowe nacje. Z drugiej zaś rzucanie serpentyn na parkiet w czasie gry oraz bujanie konstrukcją kosza w trakcie wykonywania wolnych przez Jagodnika nic wspólnego z dopingiem nie mają.
***
Koszykarze Prokomu doprowadzili do remisu w finale MP (do czterech zwycięstw), pokonując w niedzielę Anwil 70:59 (30:13, 14:23, 8:11, 18:12). W meczu nie zagrał kontuzjowany (bark) Joe McNaull.
PROKOM: Maskoliunas 7, Vranković 8, Jagodnik 11, Masiulis 8, Żidek 19 - Krzykała, Barry 11, Marković 2, Jankowski 2, Fuller 2.
Najwięcej dla Anwilu: Nordgaard 16, Skele 13.
W rywalizacji o brąz (do trzech zwycięstw) Idea Śląsk Wrocław pokonała Polonię Warbud Warszawa 97:95 i 95:86.
Kluby sportowe
Opinie (3)
-
2003-06-02 10:41
ANWIL MISTRZEM POLSKI !!!
hehehe
- 0 0
-
2003-06-02 22:33
PROKOM PROKOM PROKOM
PROKOM MISTRZEM POLSKI !!!
- 0 0
-
2003-06-02 23:28
slask wroclaw
ANWIL WIECZNIE DRUGI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.