Meczem z Gipsarem Stal Ostrów Wielkopolski w 14. kolejce ekstraklasy koszykarze Prokomu Trefl Sopot zainaugurują występy w 2003 roku. Spotkanie wicemistrzów Polski z brązowymi medalistami z poprzedniego sezonu odbędzie się w niedzielę (16.30). Skrót spotkania o 19.40 w TVP 3.
Z wielkim zainteresowaniem trener
Eugeniusz Kijewski oczekiwał przyjazdu swych podopiecznych z świąteczno-noworocznego wypoczynku. Nie zawiódł się na ich profesjonaliźmie. Wszyscy stawili się na pierwszym treningu punktualnie i bez chociażby jednego kilograma nadwagi.
- Koniec leniuchowania. Teraz ostro pracujemy, na szczęście nikt nie ma zaległości - mówi "Kijek".
Gospodarze pojedynku zapowiadają dziewiąte z rzędu ligowe zwycięstwo, chociaż zespół z Ostrowa darzą wielkim szacunkiem. Wszyscy doskonale pamiętają pojedynek z 28 września, wygrany przez Prokom po bardzo ciężkiej walce 104:92 (
Goran Jagodnik - 28 pkt., Jirzi Żidek - dziewięć zbiórek - Konstantin Furman 24 pkt. i sześć zbiórek). Pojedynek był bardzo zacięty. Jego końca na placu gry nie dotrwało aż pięciu graczy (podkoszowi Żidek i Tomasz Jankowski u nas oraz Mindaugas Budzinauskas, Furman i Fred Herzog w Gipsarze), a w pomeczowym protokole zawodnikom obu drużyn zapisano aż 53 faule!
2 listopada pieczę nad zespołem z Ostrowa objęła firma Atlas. Zawodnicy
Andrzeja Kowalczyka (piąte miejsce, osiem zwycięstw i pięć porażek) odwdzięczają się mecenasowi zwycięstwami, chociaż w meczach z prowadzącym kwartetem byli zawsze na minusie.
- To zespół nieobliczalny. Mimo że przegrywa z najlepszymi, trzeba się mieć przed nimi na baczności. Grają bez kompleksów. Zwycięstwo można osiągnąć jedynie ciężką walką przez czterdzieści minut - twierdzi
Josip Vranković, chorwacki obrońca Prokomu, który jeszcze wczoraj odsypiał sylwestra i lotniczą podróż z Chorwacji.
W drużynie z Wielkopolski szykują się zmiany kadrowe. Wszystko zaczęło się od ciężkiej kontuzji kolana Litwina Budzinauskasa. To było 7 listopada w pucharowym spotkaniu z BK Opava. W jego miejsce został zatrudniony 25-letni skrzydłowy
Robertas Stankevicius, rodak Budzinauskasa.
- To inny typ zawodnika, jednak mamy z niego pożytek - mówi trenr Kowalczyk.
Ostrowianie poszli za ciosem i mają zamiar wreszcie wzmocnić strefę podkoszową (Ukrainiec Furman, mimo prawie siedmiu zbiórek na mecz, jest w rzeczywistości silnym skrzydłowym) i zatrudnić, a zbyt drogiego dla Startu Lublin, 25-letniego
Marka Miszczuka (211 cm). Całkiem możliwe, że w jego ślady pójdzie
Grzegorz Arabas z Czarnych Słupsk.
Działacze sopockiego klubu mają zamiar poprosić ostrowian o udostępnienie im kaset z meczów Gipsaru łotewskim BK Ventspils, z którym ostrowianie walczyli w grupie A Pucharu Europy, a którzy będą w lutym potykać się z Prokomem.
- Kasety otrzymamy po meczu, więc ulgowego traktowania rywala nie będzie - zapowiada żartolbilwie coach Prokomu.
- Pan chyba żartuje! Nie będzie żadnego handlu kasetami za wynik. Jedziemy do Sopotu po zwycięstwo - grzmi Kowalczyk.
W drużynie gości warto zwrócić uwagę na amerykański duet
Jerry Hester (śr. 17,10 pkt. na mecz) -
Eric Elliott (15,30). O tym, jak dobrze w Wielkopolsce czuje się szczególnie ten pierwszy, świadczy fakt, że przed dwoma laty w barwach Stali był królem strzelców PLK.
stal5
Prokom Trefl Sopot - Gipsar Stal Ostrów Wlkp.
Twarzą w twarz
Rozgrywający
1. Drew Barry 27/38 17/45 23/27 38 79 128
1. Eric Elliott 31/50 26/60 13/15 24 58 153
Rzucający obrońcy
2. Josip Vranković 48/86 23/58 40/53 26 20 205
2. Wojciech Szawarski 40/60 15/44 43/50 32 22 168
Skrzydłowi
3. Goran Jagodnik 65/116 20/51 48/59 76 12 238
3. Jerry Hester 51/84 25/59 45/57 47 39 222
Silni skrzydłowi
4.
Tomas Masiulis 57/80 5/14 39/44 95 31 158
4. Dariusz Parzeński 33/67 5/11 22/27 68 12 103
Środkowi
5. Jirzi Żidek 35/52 4/11 42/48 51 12 124
5. Konstantin Furman 51/86 16/34 41/55 90 4 191
W poszczególnych rubrykach: rzuty za dwa punkty (celne/oddane), rzuty za trzy punkty, rzuty wolne, zbiórki, asysty, punkty.
Statystki po 13. kolejkach PLK.