• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Prokom Trefl w "16" najlepszych

Krystian Gojtowski
28 stycznia 2005 (artykuł sprzed 19 lat) 

Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia

Po końcowej syrenie oznajmiającej zakończenie zwycięskiego dla koszkyarzy Prokomu Trefla Sopot meczu z Adecco Estudiantes Madryt (78:74), zawodnicy mistrza Polski zamarli. W olbrzymiej wrzawie, okrzykach radości i hymnie zwycięzców "We are the champions" nie docierało do nich, że właśnie przeszli do historii. Prokom jako pierwszy zespół z Polski awansował do grupy 16 najlepszych zespołów w Europie. Absolutny beniaminek Euroligi dokonał tego na dwie kolejki przed zakończeniem fazy grupowej!

Zgodnie z obyczajami panującymi w Eurolidze, dziennikarze mają możliwość wejścia do szatni obu drużyn niemal od razu po meczu. O dziwo, w tej sopockiej panował spokój. Ba, cisza. Zawodnicy w milczeniu ubierali się lub szli pod prysznic. Co najwyżej wymieniali krótkie zdania.

- Wiedzieliśmy, że awans jest na wyciągnięcie ręki, ale ten mecz był ciężki. Może dlatego, że dla rywali to był mecz ostatniej szansy? - opowiadał Goran Jagodnik, który, choć dwukrotnie witał się przed meczem z sędziami, miał u nich tego dnia bardzo niskie notowania. W szatni zabrakło szampana. - Na pewno jakoś to uczcimy, musimy się na coś umówić z kolegami - dodał Słowieniec, który nie ukrywał wzruszenia. To odpowiedź dla tych, którzy twierdzili, że ci ludzie emocjonalnie nie podchodzą do gry, bo nie grają u siebie w kraju. - To co, że z polskim zespołem osiągnąłem taki sukces? To jakaś ujma? Jestem z tego dumny, bo Polska to wspaniały kraj. Wierzę jednak, że teraz, w Słowenii ludzie inaczej będą na mnie patrzeć - dodał "Jagoda". Także słowa Tomasa Pacesasa potwierdzają, że obcokrajowcom bardzo zależało na wywalczeniu awansu do fazy TOP 16. - Gram w koszykówkę od lat, mam na koncie wiele sukcesów, ale tego mi brakowało. Chciałem to osiągnąć, do tego dążyłem. Wykonaliśmy wielką pracę, by cieszyć się z tego awansu - zauważył "Pacek".

Kwalifikacja drużyny z Sopotu uznawana jest za olbrzymią sensację. W czym tkwi przyczyna faktu, że pierwszego sezonu w elitarnych rozgrywkach nasz zespół nie poświęcił na zdobywanie doświadczeń, ale od razu rzucił się na wielkich? - Moi gracze mieli dobrego trenera - żartuje Eugeniusz Kijewski, coach Prokomu. - Mówiąc poważnie, myślę, że bardzo ważne były dwa wyjazdowe zwycięstwa z Partizanem i Olympiacosem. Zwłaszcza sukces osiągnięty w Belgradzie, wobec fanatycznie reagujących miejscowych fanów, miał mentalnie duży wpływ - ocenia szkoleniowiec. - Cel został zrealizowany, jesteśmy usatysfakcjonowani. Nasi koszykarze zagrali bardzo ambitnie w obronie, byliśmy jednym z najlepiej broniących zespołów w Eurolidze - wskazuje Kazimierz Wierzbicki, prezes sopockiego klubu.

Z nieoficjalnych danych wynika, że budżet mistrza Polski (3,5-4 mln dolarów) jest jednym z najnniejszych, jeśli nie najmniejszy w Eurolidze. - Nie ulega wątpliwości, że większą część naszego budżetu pochłaniają cele sportowe. W klubie pracuje niewiele osób, ale są one bardzo wydajne. A na boisku? Nasi zawodnicy bardzo chcieli wywalczyć ten awans - dodaje szef Trefla SSA. Czy zatem kibice mogą myśleć o wywalczeniu awansu do Final Four Euroligi w najbliższych latach? - To nie zależy tylko od uwarunkowań sportowych, lecz związane jest też z polskim rynkiem. Jeśli będzie się on rozwijał, to znajdą się pieniądze na reklamę - zaznacza Wierzbicki, przypominając, że przed sześcioma laty Żalgiris Kowno wygrał Euroligę dysponując najmniejszym ze wszystkich zwycięzców budżetem. Litwini mieli do dyspozycji 8 mln USD.

Na razie do rozegrania są jeszcze dwa mecze grupowe. Czy będą kłopoty ze motywacją, z walką o zwycięstwo? - Wiemy już, że czekają nas jeszcze trzy wspaniałe wieczory w drugiej rundzie, ale w meczach z Climamio i Ciboną też walczymy o zwycięstwa. Na pewno więcej minut gry dostaną Bacik i Radunović - zapewnia trener Kijewski.
Głos WybrzeżaKrystian Gojtowski

Opinie

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Marcin W. 29 62 82.8%
2 Marek Węgrzynowski 30 56 73.3%
3 Piotr Matusiak 30 55 76.7%
4 Barbara Werner 30 55 73.3%
5 Radosław Dymkowski 29 55 69%

Tabela końcowa

Koszykówka - Orlen Basket Liga
M Z P Bilans Pkt
1 Anwil Włocławek
2 Trefl Sopot
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski
4 King Szczecin
5 Legia Warszawa
6 Śląsk Wrocław
7 MKS Dąbrowa Górnicza
8 PGE Spójnia Stargard
9 Polski Cukier Start Lublin
10 Dziki Warszawa
11 Icon Sea Czarni Słupsk
12 Arriva Polski Cukier Toruń
13 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
14 Tauron GTK Gliwice
15 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra
16 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut
Drużyny grają systemem każdy z każdym w dwóch rundach (mecz i rewanż). Następnie osiem najlepszych zespołów przystąpi do fazy play-off. Drużyny z miejsc 9-16 zakończą sezon z pozycjami z sezonu zasadniczego. Ostatni zespół zostanie zdegradowany. Jego miejsce zajmie mistrz Suzuki I Ligi.

1 października 2023 Suzuki Arka Gdynia zmieniła nazwę na Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia.
  • Ćwierćfinały (do trzech wygranych, dwa pierwsze mecze u wyżej klasyfikowanego po sezonie zasadniczym):
  • TREFL SOPOT - MKS Dąbrowa Górnicza 97:78 oraz 82:81, 84:92, 101:93 po dogrywce
  • Anwil Włocławek - PGE Spójnia Stargard 89:70 oraz 98:84, 82:86, 68:86
  • King Szczecin - Legia Warszawa 85:80 oraz 80:77, 88:90, 99:84
  • Arged BM Stal Ostrów - Śląsk Wrocław 76:85 oraz 81:64, 97:102, 84:74
  • Klasyfikacja końcowa na miejscach 9-16 ustalona na podstawie tabeli z sezonu zasadniczego
  • Degradacja z Orlen Basket Ligi: Muszynianka Domelo Sokół Łańcut

Playoff

Ćwierćfinały

Anwil Włocławek 2
PGE Spójnia Stargard 2
King Szczecin 3
Legia Warszawa 1
TREFL SOPOT 3
MKS Dąbrowa Górnicza 1
Arged BM Stal Ostrów Wlkp. 2
Śląsk Wrocław 2

Półfinały

King Szczecin
Trefl Sopot

Finał

Ostatnie wyniki Arki

27 kwietnia 2024, godz. 17:30
92% Icon Sea Czarni Słupsk
1% REMIS
7% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia
20 kwietnia 2024, godz. 15:30
93% MKS Dąbrowa Górnicza
0% REMIS
7% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia

Najczęściej czytane