- 1 Lechia nie dostała licencji, ma ją Arka (241 opinii)
- 2 Będzie najazd kibiców Legii na KSW? (19 opinii)
- 3 Lechia nie kalkuluje. Chce wygrać z Wisłą (58 opinii)
- 4 Żużel odwołany 5 minut przed startem (170 opinii)
- 5 Polska zawiodła w pełnej Ergo Arenie (28 opinii)
- 6 Jak Arka radzi sobie z presją? (13 opinii)
Przez Kowno do TOP-16
17 grudnia 2008 (artykuł sprzed 15 lat)
Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
Najnowszy artykuł o klubie KGS Arka Gdynia
KGS Arka Gdynia przegrała w Słupsku i zakończyła sezon na 13. miejscu
W czwartek koszykarze Asseco Prokom mogą zrobić wielki krok w kierunku awansu do TOP-16. Stanie się tak, jeśli sopocianie pokonają na wyjeździe Żalgiris Kowno. Tomas Pacesas do dyspozycji ma już mieć wszystkich zawodników. Początek gry o godzinie 18.40
.Stawka w grupie B Euroligi wyraźnie podzieliła się na dwie części. Pewne awansu są już Panathinaikos Ateny, Regal FC Barcelona i MDP Siena. Z tymi ekipami pozostałe nie zdołały wygrać ani razu. Jeśli ta tendencja utrzyma się do końca rywalizacji (jeszcze trzy kolejki), to o obsadzie ostatniego miejsca premiowanego awansem do TOP-16 rozstrzygną dwa najbliższe mecze w Kownie. W czwartek na Litwie zagra Asseco Prokom, a za tydzień SLUC Nancy. Na razie polska i francuska drużyna mają po dwa zwycięstwa, a Żalgiris przegrał wszystkie mecze. Ponadto mistrzowie naszego kraju mają korzystny bilans z Nancy (91:62 i 70:78) oraz zwycięstwo w pierwszej rundzie nad Żalgirisem 65:60.
Oznacza to, że jeśli zespół Tomasa Pacesasa wygra w czwartek, a jego bezpośredni rywale nie sprawią niespodzianki w meczach z wyżej notowanymi rywalami, to sopocianie po raz trzeci zakwalifikują się do najlepsze "16" kontynentu. Jeśli nie uda się wygrać, to trzeba zagrać o jak najniższą porażkę, a za tydzień trzymać kciuki za Żalgiris w starciu z Nancy. Może się jeszcze zdarzyć, że trzy drużyny ukończą rywalizacje z dorobkiem 2 zwycięstw i 8 przegranych. Wówczas zadecyduje mała tabela z wynikami między nimi. Dla pełnej sytuacji przypomnijmy, że Nancy pokonało u siebie Żalgiris 69:64.
Na razie Asseco Prokom nie kalkuluje. - W Kownie musimy zagrać lepiej niż w Nancy, bo poprawiła się sytuacja zdrowotna drużyny. Wszystko wskazuje na to, że do dyspozycji będę miał wszystkich zawodników - zapewniał przed długim wyjazdem trener Pacesas. Bezpośrednio z Litwy sopocianie przeniosą się bowiem na turniej towarzyski do Moskwy. Po potężna dawka gier, jeśli dodamy, że w niedzielę mistrzowie przełożyli mecz ligowy w Kwidzynie, przedkładając zwolnienia lekarskie aż ośmiu graczy.
Jeśli nasza drużyna ma pokonać Żalgiris, to tylko teraz. Litwini co prawda prowadzą z kompletem wygranych w rodzimej lidze, ale na arenie międzynarodowej mają komplety. W Eurolidze przegrali wszystkie spotkania, a w Lidze Bałtyckie cztery z dziesięciu. Ponadto w Kownie mają kłopoty finansowe. Z tego powodu rozwiązano kontrakty z graczami tej klasy co Marcus Brown czy Ratko Varda.
jag.
Kluby sportowe
Opinie (19) 2 zablokowane
-
2008-12-18 20:25
No i Prokom dostał baty w Kownie!!!
- 0 0
-
2008-12-18 20:39
przegrali :(
szkoda
- 0 0
-
2008-12-18 20:43
lajzy znowu wygraly...
szkoda kasy na tych szmaciarzy!!!!!!!!!
- 0 0
2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.