• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przybytek i Kołodziński poza wyścigiem medalowym

jag., ras.
6 sierpnia 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Przemysław Miarczyński jest praktycznie ostatnią trójmiejską nadzieją na medal w tegorocznych igrzyskach. Przemysław Miarczyński jest praktycznie ostatnią trójmiejską nadzieją na medal w tegorocznych igrzyskach.

We wtorek o godzinie 14.00 w Weymonuth Przemysław Miarczyński wystartuje do wyścigu medalowego w windsurfingowej klasie RS:X. Aby sopocianin wpłynął na olimpijskie podium, musi wyprzedzić o trzy pozycje Toniego Wilhelma, reprezentanta Niemiec, który urodził się w... Polsce. W poniedziałek wieczorem rozczarowała Anna Rogowska. Tyczkarka SKLA Sopot nie pokonała żadnej wysokości w finale, trzykrotnie strącając poprzeczkę na 4.45. Tym samym nadal w tych igrzyskach Trójmiasto jest bez miejsca na podium.



Sportowcy z trójmiejskich klubów medale olimpijskie przywożą nieprzerwanie od igrzysk w 1988 roku. W Londynie naszą praktycznie ostatnią nadzieją na podium, nic nie ujmując tym, którzy jeszcze czekają na swój start, jest Przemysław Miarczyński.

We wtorek sopocianin zakończy on już czwarty start olimpijski. 33-latek jest bardzo blisko poprawy piątej lokaty, którą wywalczył osiem lat temu, w Atenach. Przed wyścigiem medalowym zawodnik SKŻ Ergo Hestia plasuje się na czwartej pozycji. Do brązu traci sześć, a do srebra aż 17 punktów. Złoto zapewnił sobie już Dorian van Risselberge (Holandia).

0 godzinie 14.00 w Weymouth, gdzie odbywa się żeglarska część igrzysk, do rywalizacji przystąpi już tylko dziesięciu deskarzy. Popularny "Pont", aby przebić się na podium musi wyprzedzić o trzy pozycje Toniego Wilhelma. Srebro byłoby możliwe, gdy Miarczyński wygrał wyścig, a Nick Dempsey (W.Brytania) był ostatni lub nie ukończył biegu.

Przemek może zaryzykować w walce o medal, gdyż niewiele ma do stracenia. Jego przewaga nad pozostałymi rywalami jest tak duża, że w najgorszym wypadku może spaść na szóstą pozycję.

Harmonogram startów na igrzyskach olimpijskich w Londynie sportowców z trójmiejskich klubów
7 sierpnia
ŻEGLARSTWO: Przemysław Miarczyński (SKŻ Ergo Hestia Sopot) - 14:00 wyścig medalowy w klasie RS:X i zakończenie konkurencji
ŻEGLARSTWO: Jolanta Ogar (AZS AWFiS Gdańsk) - 13:05 i 14:20 siódmy i ósmy wyścig w klasie 470

8 sierpnia
LEKKOATLETYKA: Igor Janik, Bartosz Osewski, Paweł Rakoczy (wszyscy AZS AWFiS Gdańsk) - 20:05 eliminacje rzutu oszczepem
ŻEGLARSTWO: Jolanta Ogar (AZS AWFiS Gdańsk) - 13:00 i 14:15 dziewiąty i dziesiąty wyścig w klasie 470

9 sierpnia
GIMNASTYKA ARTYSTYCZNA: Joanna Mitrosz (Jantar Gdynia) - 13:00 i 14:18 dwa ćwiczenia w eliminacjach wieloboju indywidualnego
LEKKOATLETYKA: Patryk Dobek (SKLA Sopot), Piotr Wiaderek (AZS AWFiS Gdańsk) - 12:35 półfinał sztafety 4x400 metrów
LEKKOATLETYKA: Marta Jeschke (SKLA Sopot) - 21:20 półfinał sztafety 4x100 metrów

10 sierpnia

LEKKOATLETYKA: Marta Jeschke (SKLA Sopot)
- ew. finał sztafety 4x100 metrów
LEKKOATLETYKA: Patryk Dobek (SKLA Sopot), Piotr Wiaderek (AZS AWFiS Gdańsk) - ew. finał sztafety 4x400 metrów
ŻEGLARSTWO: Jolanta Ogar (AZS AWFiS Gdańsk) - ew. wyścig medalowy w klasie 470 i zakończenie konkurencji
GIMNASTYKA ARTYSTYCZNA: Joanna Mitrosz (Jantar Gdynia) - dwa ćwiczenia w eliminacjach wieloboju indywidualnego

11 sierpnia
GIMNASTYKA ARTYSTYCZNA: Joanna Mitrosz (Jantar Gdynia) - ew. cztery ćwiczenia w finale wieloboju indywidualnego
LEKKOATLETYKA: Igor Janik, Bartosz Osewski, Paweł Rakoczy (wszyscy AZS AWFiS Gdańsk) - ew. finał rzutu oszczepem


12 sierpnia
LEKKOATLETYKA: Marcin Chabowski (Flota Gdynia) - bieg maratoński


Anna Rogowska jako jedyna z 12 finalistek skoku o tyczce nie zaliczyła żadnej wysokości. Anna Rogowska jako jedyna z 12 finalistek skoku o tyczce nie zaliczyła żadnej wysokości.
W poniedziałek wykruszyła się jedna z największych trójmiejskich nadziei na podium, obok Adama Korola i Mateusza Kusznierewicza, którzy zakończyli już starty bez medali, i właśnie Miarczyńskiego. Anna Rogowska nie zbliżyła się do osiągnięcia z 2004 roku, gdy z Aten przywiozła wówczas niespodziewany brąz a tym bardziej do osiągnięcia sprzed trzech lat, gdy w Berlinie została mistrzynią świata.

W eliminacjach, w Londynie sopocianka, która z powodu kontuzji straciła sporą część letniego sezonu, skoczyła 4.55. Finał, z udziałem 12 tyczkarek rozpoczęła na wysokości 4.45. Niestety, w pierwszej próbie nawet nie "doleciała" do poprzeczki, a w dwóch kolejnych podejściach strącała poprzeczkę. Tym samym jako jedyna uczestniczka rywalizacji o medale nie zaliczyła żadnej wysokości.

Jednak jeszcze większą niespodzianką niż niepowodzenie Rogowskiej był zaledwie brązowy medal Jeleny Isinbajewej. Caryca tyczki grała wabank, ale ryzyko opłaciła jej się tylko raz, gdy po strąceniu 4.55 przeniosła kolejną próbę na 4.60 i pokonała tę wysokość za pierwszy razem. Drugi taki manewr już się nie powiódł. Rosjanka dwukrotnie strąciła na 4.75, a i ostatni w konkursie skok na 4.80 nie był udany.

Poza sopocką tyczkarką w poniedziałek z igrzyskami pożegnali się również Łukasz Przybytek i Paweł Kołodziński. Gdańscy żeglarze, aby przedłużyć swoją obecność na igrzyskach w klasie 49er o dwa dni, musieli w dwóch dzisiejszych wyścigach odrobić punkt straty do rywali zajmujących dziesiąte miejsce. Niestety, odporność psychiczna nie jest mocną stroną załogi AZS AWFiS. Już w poprzednich wyścigach żeglując na czołowych pozycjach najczęściej je tracili.

Natomiast w pierwszym, poniedziałkowym biegu, Polacy zanotowali najsłabszy występ olimpijski. Cały czas plasowali się w tym wyścigu na pozycjach 16-18, a metę osiągnęli jako załoga numer 18. Zgodnie z regulaminem najsłabszy start jest każdemu duetowi anulowany. Biało-czerwoni z tego prawa skorzystali i przed ostatnim biegiem do dziesiątego miejsca tracili tylko dwa punkty.

Jednak i tym razem zawiedli. Cały czas plasowali się w środku drugiej "10", a metę osiągnęli na 13. pozycji. Szans na wyścig medalowy nie było żadnych, gdyż Włosi, którzy bronili 10. miejsca w klasyfikacji generalnej, ten wyścig wygrali.

Łukasz z Pawłem zakończyli regaty z 13. pozycją, z dorobkiem 146 punktów. Tym samym nadal najlepszą polską załogą w historii igrzysk w tej klasie są Paweł Kacprowski i Paweł Kuźmicki, którzy w Sydney zajęli 12. lokatę. Sternik tej załogi jest obecnie trenerem kadry narodowej biało-czerwonych.

Wyniki końcowe sportowców z trójmiejskich klubów na igrzyskach olimpijskich w Londynie:
SZERMIERKA: Karolina Chlewińska (Sietom AZS AWFiS Gdańsk)
5. miejsce w turnieju drużynowym florecistek

1/4 finału: Polska - Francja 31:42 (nie walczyła)
o 5-8: Polska - W.Brytania 43:20 (dwie walki bilans 8:6)
o 5. miejsce: Polska - USA 45:39 (trzy walki bilans 12:13)

WIOŚLARSTWO: Adam Korol (AZS AWFiS Gdańsk)
6. miejsce w czwórce podwójnej

przedbieg - 2. miejsce (5:40.56)
półfinał - 3. miejsce (6:10.75)
finał A - 6. miejsce (5:51.74)

JUDO: Daria Pogorzelec (Wybrzeże Gdańsk)
7. miejsce w kategorii do 78 kg

1/16 finału: Anamari Velensek (Słowenia) wygrana yuko
1/8 finału: Heide Wollert (Niemcy) wygrana przed czasem
1/4 finału: Mayra Aguiara (Brazylia) przegrana przed czasem
repasaż: Abigel Joo (Węgry) przegrana przed czasem

ŻEGLARSTWO: Mateusz Kusznierewicz (GKŻ Gdańsk)
8. miejsce w klasie Star

wraz z Dominikiem Życkim (Spójnia Warszawa) 72 punkty, miejsca w kolejnych wyścigach: 9, 3(3 w generalnej klasyfikacji), 12(9), 10(8), 3(7), 4(5), 2(4), 9(4), 13(6), 2(5), 9 (8)

WIOŚLARSTWO: Jarosław Godek (AZS AWFiS Gdańsk)
10. miejsce w dwójce bez sternika

przebieg - 3. miejsce (6:19.98)
półfinał - 4. miejsce (7:04.58)
finał B - 4. miejsce (6:56.00)

TENIS ZIEMNY: Klaudia Jans-Ignacik (SKT Sopot)
1/16 finału turnieju deblowego

Maria Kirilenko/Nadia Pietrowa (Rosja, nr 3 rozstawienia) 7:6 (5), 3:6, 2:6.

LEKKOATLETYKA: Marta Jeschke (SKLA Sopot)
36. miejsce na 100 metrów

odpadła w pierwszej rundzie 11.42

LEKKOATLETYKA: Karolina Tymińska (SKLA Sopot)
wycofała się po piątej konkurencji siedmioboju

100 m płotki - 13.22 (1091 punktów/6. miejsce), wzwyż - 168 (830/29), kula - 13.74 (777/26), 200 m - 23.71 (1009/21), w dal - wszystkie spalone próby (0/36)
jag., ras.

Opinie (43) 1 zablokowana

  • rogowska do domu

    a pisalem tu dwa tygodnie temu ze ta pani to tylko tyczka na ,,molo'' i rybka od gospodarzy za free! to ,,japy;; zes cie darli na mnie a dzisiaj co

    • 7 1

  • Dziewczynki na odpoczynek!! (1)

    wpuśccie mlodych do korytka!

    • 7 1

    • Jak mają wpuścić?

      Jakby mlode były wystarczające dobre to by zdobyły minimum na olimpiadę. Ta sztuka udała się tylko Rogowskiej i Pyrek. Rogowska w tym sezonie skoczyła 470 a to w Londynie starczało na medal. Młode nie miałyby szans na przejście eliminacji. Bez sensu takie komentarze. Nie powiodło się i tyle.

      • 0 1

  • TRÓJMIASTO sportowy obciach!! (1)

    nie dam grosza z moich podatkow na to dziadostwo!

    • 5 1

    • dasz dasz bo nikt sie ciebie nie bedzie pytal heheh

      • 2 0

  • SKANDAL (2)

    Ona obrażała Wszystkich Polaków w tym mnie, że musieliśmy taki chłam w telewizji oglądać. Jeśli ktoś chce zgrać sobie jakiś śmieszny filmik na Youtuba na temat skoków o tyczce to występ Rogowskiej jest przednim materiałem. To tylko potwierdza moją teorię, że niektórzy nie mają mentalności zwycięzcy i wygrywają (czasem) tylko dlatego, że rywale mieli gorszy dzień. A jak widzę te wygogusiowane dziennikarzyny ze studia TVP to mi się białko w oku ścina. Na jakiej k...wa podstawie oni oceniają kto jest naszą szansą medalową a kto nie ??!! Jakoś do tej pory to tylko aspiracje medalowe z tzw. pewniaków potwierdził Tomasz Majewski i Adrian Zieliński. Reszta? Jak na razie to: DO DOMU, wpieprzać owsiankę i trenować !!!

    • 11 1

    • po co tak gadają w TV?

      Masz rację chłopie. W studio siedzą sami dziennikarze dyletanci, ale na razie wy....tylko niejaką Odetę Moro

      • 2 0

    • Skandal?

      Rogowska ma już pełno medali w tym z Olimpiady i złoto z Mistrzostw Świata. Cały rok walczyła z kontuzją, pojechała, walczyła ale nie wyszło. To jest skandal? Najlepiej właczyć tv, zobaczyć że komuś nie idzie i napluć.

      • 0 1

  • Kurcze,jak bym od początku grał u buka przeciwko polakom to dziś był bym krezusem!Zacząłem od trzech dni i hat-trick!Można na nich polegać!

    • 5 0

  • stek przekleństw trenera

    A widzieliście co powiedział jej trener i mąż po 3 nieudanym skoku? Nie trzeba było fonii żeby zrozumieć. Wystarczyła wizja.

    • 8 0

  • Celebryci won !!!

    Podwyższyć minimum olimpijskie !!!

    • 4 1

  • Gruchał, Rogowska, Kusznierewicz - to są relikty sportu, które blokują miejsca młodym. (5)

    • 12 1

    • michael phelps 1985 rok ur.uzyskal wszystko co mozna i to wielokrotnie i przeszedl na emeryture a oni?poki sie mzona lansowac w tv i gazetach to smialo a ze nic nie wychodzi? a co tam wazne ze kasa leci.

      • 3 0

    • Bzdura (3)

      Np lekkoatletyka to wymierna konkurencja. Kto ma lepszy wynik, ten jedzie na igrzyska. Jadą najlepsi. Jak ktoś jest młody i dobry to nikt mu miejsca nie zablokuje.

      • 1 3

      • DOBREK - NIE CHRZAŃ GŁUPOT - TAM SĄ UKŁADY (2)

        MINIMUM OLIMPIJSKIE NALEŻY PODNIEŚĆ

        • 2 1

        • Nie wiem jak w innych sportach, (1)

          ale w lekkoatletyce sprawa jest prosta - robisz minimum olimpijskie - jedziesz na olimpiadę. Np. w tyczce kolejna w tym roku zawodniczka w Polsce po Pyrek i Rogowskiej ma wynik 4.30 - Agnieszka Kolasa. Jest młoda i obiecującą, ale jak na razie bez szans na finał olimpijski(4.55m). Gdzie tu układ który blokuje jej wyjazd? Jak za parę lat skoczy minimum to pojedzie. Jak podniesie się minimum tak jak Ty chcesz to prędko nie pojedzie, i to będzie właśnie zablokowanie miejsca młodym.

          • 3 2

          • minimum olimpijskie jest w PL za NISKIE !!!

            STĄD TE KOMPOMITACJE

            • 1 1

  • Minimum olimpijskie jakie obowiązuje w naszym kraju to ŚMIECH !! (1)

    Potem jeżdżą takie ciotki po układach !! Wysłać 50 sportowców zamiast 200 paralityków !!!

    • 6 1

    • celebryci minusują bo się boją, że się nie załapią :-)

      • 4 2

  • Bez sensu (5)

    Rogowska zdobyła dla Polski już kilka cennych medali, w tym z Mistrzostw Świata i z Igrzysk Olimpijskich. Teraz jej się nie powiodło, zastanówcie się czy zasługuje na takie komentarze. Z tego co wiem, przez cały sezon walczyła z kontuzją, mimo tego przed igrzyskami skoczyła 470cm - to w Londynie dałoby medal. To była realna szansa medalowa, bez sensu są komentarze że tacy jak ona nie powinni jechać, że powinno się dać szanse młodym itp. Zabrakło pewnie oskakania przez cały sezon, warunki pogodowe były ciężkie i zwyczajnie zabrakło szczęścia, taki jest sport! Czyli co miała kontuzje i powinna dać sobie spokój z igrzyskami? Pokazała wolę walki, próbowała, ale się nie udało. Jak czytam tu niektóre komentarze to mnie krew zalewa! Pozdrawiam normalnych.

    • 2 4

    • słabe

      • 1 1

    • Za zasługi to do Ciechocinka albo na pokład TU-154M (1)

      Co za bzdety! Albo ktoś jest dobry, solidnie trenuje, traktuje swój występ poważnie albo nie nadaje się do tego.

      • 0 2

      • Jak za zasługi?

        Rogowska chyba miesiąc przed olimpiadą skoczyła 4.70m! to w Londynie dawałoby medal! Właśnie sprawdzam przebieg jej kariery i w zeszłym roku w sezonie halowym skoczyła rekord Polski 4.85 i została mistrzynią europy. To nie jest wysłanie za zasługi tylko realna szansa na medal. Teraz jej nie wyszło i od razu"nie nadaje się do tego" jest słaba, nie trenuje itp... To są dopiero bzdety.

        • 0 0

    • (1)

      Może i pokazała wolę walki ale o awans na IO, lecz już startując na nich, tej woli walki jakoś nie widziałam, a przecież zawodniczce z takim stażem, obytej z zawodami najwyższej rangi warunki pogodowe nie powinny przeszkodzić w oddaniu przynajmniej jednego, ale dobrego skoku. Skończ więc z tymi dyrdymałami.

      • 0 1

      • Zdarza się to nawet najlepszym

        Isinbayewa, rekordzistka świata nie zaliczyła w 2009 roku na Mistrzostwach Świata w Berlinie żadnej wysokości. Pewnie każda zawodniczka z czołówki ma na swoim koncie nie jeden taki "blamaż". I nie koniecznie ma to coś współnego z brakiem woli walki, w tyczce "zerówka" to nic nadzwyczajnego, to trudna konkurencja techniczna. Dyrdymałami są sugestie że Rogowska powinna zakończyć karierę i "ustąpić miejsce młodym", albo że nie powinna wogóle przyjeżdżać do Londynu. Ja wierzę że jeszcze będziemy się cieszyć z jej sukcesów, jeszcze się zdziwicie! Np taki Miarczyński był w Peknie na 16. miejscu, a dziś zdobywa medal.

        • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane