• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ręka na pulsie

jag.
14 stycznia 2006 (artykuł sprzed 18 lat) 

Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia

Po blisko dwóch miesiącach przerwy koszykarze Prokomu Trefl znów zwyciężyli w Eurolidze i ponownie okazali się lepsi od tej samej drużyny. Sopocianie, tak jak poprzednio na wyjeździe, tak teraz w "Olivii" pokonali Armani Jeans Mediolan, tym razem 73:60 (24:18, 14:17, 18:13, 17:12). Eugeniusz Kijewski solidnie przewietrzył skład mistrzów Polski, co przełożyło się na lepszą grę. Jednak na zdecydowaną odpowiedź - czy szkoleniowiec rzeczywiście trzyma rękę na pulsie i kontroluje sytuację, czy też po prostu mamy jedynie patent na Włochów, będziemy musieli poczekać do następnych meczów. Już w sobotę w hali przy ul. Goyki stawi się Era Śląsk Wrocław. Początek gry i transmisji telewizyjnej w TVP 3 o godzinie 18.30.

PROKOM TREFL: Nemeth 16 (4x3), Dalmau 14, Wójcik 13 (1x3), Andersen 6, Nordgaard 6 (2x3) - Jagodnik 11 (2x3), Pacesas 6 (2x3), Masiulis 0, Dylewicz 1.

ARMANI JEANS: Bulleri 8 (1x3), Fajardo 8, Blair 8, Calabria 8 (2x3), Gigena 8 (2x3) - Galanda 11 (1x3), Grant 6, Vukcevic 0, Schultze 1, Coldebella 2, Montecchia 0.

Christian Dalmau, Istvan Nemeth, Jeff Nordgaard, Adam Wójcik, Michael Andersen... Na tych koszykarzy postawił w wyjściowym składzie Kijewski. A ci odpłacili się trenerwowi za zaufanie punktami, zdobywając ich 55, czyli 75 procent dorobku całego zespołu.
Z dotychczasowych pewniaków do gry z twardością ławki zapoznało się aż trzech: Litwini Tomas Pacesas i Tomas Masiulis, a przede wszystkim słoweński supersnajper, Goran Jagodnik.

- Wyszliśmy innym składem, gdyż chciałem dać drużynie nowy impuls - tłumaczył szkoleniowiec miejscowych.

Nordgaard, którego wiele odsyłało już do domu, wniósł na parkiet nieustępliwość, której wcześniej brakowało jego kolegom. Co prawda zapłacił za to trzema przewinieniami już po siedmiu minutach, ale też zmęczył rywali. Na tak przygotowany grunt wszedł Jagodnik i zaczął trafiać, może jeszcze nie tak regularnie jak za najlepszych dni w Sopocie, ale zdecydowanie częściej niż w ostatnich meczach. To właśnie jego akcje oraz punkty Nemetha pozwoliły Prokomowi wyraźnie wygrać inauguracyjną kwartę.

W drugiej odsłonie gospodarze podkręcali tempo jeszcze tylko przez cztery minuty. Podciągnęli wynik na dwanaście punktów przewagi (32:20, 34:22) i jakby zabrakło im tchu. Niewiele brakowało, aby Włosi, w których szeregach wyróżniał Giacomo Galanda, jeszcze przed przerwą odrobili straty. Ostatecznie udało się zachować korzystny wynik. Zespoły udały się na odpoczynek przy prowadzeniu sopocian 38:35.

Po zmianie stron do ataku ruszyli goście. Trójka Dante Calabrii wyprowadziła Armani w 24. minucie do przewagi 42:40. Na szczęście szybko wyrównał Wójcik, a rzutem zza linii 6,25 poprawił Norgaard. Tuż przed końcem kwarty różnica na korzyść gospodarzy wzrosła do 10 punktów (56:46), a popularny "Oława" nie tylko zapisał na swoje konto kolejną zdobycz, ale - co równie ważne - wykluczył z gry Galandę, który "spadł" za piąte przewinienie.

W ostatnich tygodniach Prokom posiadł sztukę marnowania całego wysiłku w czwartej kwarcie. Tym razem finałowe minuty podopieczni Kijewskiego zagrali bardzo pewnie. Dopuścili rywali jedynie na odległość sześciu punktów (61:55). Gdy parkiet za piąte przewinienie musiał opuścić Dalmau, który tego dnia był motorem napędowym zespołu i głównym reżyserem jego gry, o swojej klasie potrafił przypomnieć Pacesas.

Trenerski dwugłos

Eugeniusz Kijewski: - To zwycięstwo było nam bardzo potrzebne. Drużyna zagrała bardzo ambitnie. Chciałbym podziękować a publiczności, która swoim dopingiem dołożyła cegiełkę do tego zwycięstwa. Oby teraz nasza forma szła w górę. Są bowiem jeszcze szanse na awans do TOP-16. Kluczowym spotkaniem będzie mecz w Barcelonie.

Lino Lardo: - Gratuluję Prokomowi, ale podkreślam, że my potrafimy grać lepiej. Na przykład lepszy mecz niż dzisiaj zagraliśmy w niedzielę w lidze. W Sopocie przegralismy TOP-16. Nie pozostaje nam nic innego jak skoncetrować się na walce o tytuł mistrza Włoch.
jag.

Zobacz także

Opinie (11)

  • I gdzie jesteście???

    Ci wszyscy, którzy postawili na Prokomie krzyżyk?!!!

    • 0 0

  • czemu Andersena autor nazywaChristian Dalmau?...

    czyżby nie bardzo znał się na tym ,o czym pisze?

    • 0 0

  • ile ludzi ogladalo ten mecz?

    • 0 0

  • co jest z tym andersonem i dalmau?

    • 0 0

  • fuks nic więcej

    w spotkaniu dwóch sierot wygrała ta śmieszniejsza

    • 0 0

  • kibicom dziekujemy za doping

    dziekujemy wszystkim kibicom za doping i pomoc w tym trudnym momencie.klub kibica

    • 0 0

  • dopingu to wy dzieciaki musicie się jeszcze nauczyć

    w większości małolaty z postawówki

    ARKA GDYNIA TO PRAWDZIWA KIBICOWSKA POTĘGA

    • 0 0

  • oj niestety, gdyby nie fakt ze potrzebowalismy tej wygranej to bylb to jeden z najbardziej nudnych i monotonnych meczow w tym sezonie. nie lcziac kilku akcji z udzialem nemetha i dalmaua to na parkiecie wialo nuda, szczegolnie od strony makaroniarzy, ktorzy od 3 kwarty nie potrafilis ie popisac innym zagraniem niz rzut za 3. i nie zgodze sie z autorem ze pewnie utrzymalismy wynik w 4 kwarcie, to raczej armani pewnie go utrzymali pudlujac raz za razem i chrzaniac co 2 akcje. powiedzmy szczerze, mecz kotwicy z notecia bywa bardziej emocjonujacy. niemniej nalezy sie cieszyc z wyrganej i tego , ze w koncu runal mit o niemzoliwosci gry bez packa i jagody, jak widac da sie bez nich grac i to calkiem dobrze, oby kijewski wzial to pod uwage, a nie jak to rpzewaznie sie dzieje stwierdzi ze sytuacja sie unormowala i wroci do starych ustawien. pozdrawiam wszystkich kibicow , wylaczajac autorytatywne paly zwane klubem kibica

    • 0 0

  • Jest ktoś kto chodził na Trefla (nie Prokom) jeszcze za czasów drugoligowych?

    • 0 0

  • do CBA

    byłem jeszcze na 3 lidze, jak Trefl grał w hali AWF w Gdańsku

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Marcin W. 29 62 82.8%
2 Marek Węgrzynowski 30 56 73.3%
3 Piotr Matusiak 30 55 76.7%
4 Barbara Werner 30 55 73.3%
5 Radosław Dymkowski 29 55 69%

Tabela końcowa

Koszykówka - Orlen Basket Liga
M Z P Bilans Pkt
1 Anwil Włocławek
2 Trefl Sopot
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski
4 King Szczecin
5 Legia Warszawa
6 Śląsk Wrocław
7 MKS Dąbrowa Górnicza
8 PGE Spójnia Stargard
9 Polski Cukier Start Lublin
10 Dziki Warszawa
11 Icon Sea Czarni Słupsk
12 Arriva Polski Cukier Toruń
13 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
14 Tauron GTK Gliwice
15 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra
16 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut
Drużyny grają systemem każdy z każdym w dwóch rundach (mecz i rewanż). Następnie osiem najlepszych zespołów przystąpi do fazy play-off. Drużyny z miejsc 9-16 zakończą sezon z pozycjami z sezonu zasadniczego. Ostatni zespół zostanie zdegradowany. Jego miejsce zajmie mistrz Suzuki I Ligi.

1 października 2023 Suzuki Arka Gdynia zmieniła nazwę na Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia.
  • Ćwierćfinały (do trzech wygranych, dwa pierwsze mecze u wyżej klasyfikowanego po sezonie zasadniczym):
  • TREFL SOPOT - MKS Dąbrowa Górnicza 97:78 oraz 82:81
  • Anwil Włocławek - PGE Spójnia Stargard 89:70 oraz 98:84
  • King Szczecin - Legia Warszawa 85:80 oraz 80:77
  • Arged BM Stal Ostrów - Śląsk Wrocław 76:85 oraz 81:64
  • Klasyfikacja końcowa na miejscach 9-16 ustalona na podstawie tabeli z sezonu zasadniczego
  • Degradacja z Orlen Basket Ligi: Muszynianka Domelo Sokół Łańcut

Playoff

Ćwierćfinały

Anwil Włocławek 2
PGE Spójnia Stargard 0
King Szczecin 2
Legia Warszawa 0
TREFL SOPOT 2
MKS Dąbrowa Górnicza 0
Arged BM Stal Ostrów Wlkp. 1
Śląsk Wrocław 1

Półfinały

Finał

Ostatnie wyniki Arki

27 kwietnia 2024, godz. 17:30
92% Icon Sea Czarni Słupsk
1% REMIS
7% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia
20 kwietnia 2024, godz. 15:30
93% MKS Dąbrowa Górnicza
0% REMIS
7% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia

Najczęściej czytane