- 1 Lechia. "To ten moment" dla Ferandeza (13 opinii)
- 2 Arka współpracuje z SI. Chce budować (15 opinii)
- 3 Hiszpan może trafić do Arki. Jest jedno ale (21 opinii)
- 4 Tego jeszcze nie było. Na mecz samolotem
- 5 Tydzień prawdy dla koszykarzy Arki (12 opinii)
- 6 Hokeiści potrzebują 6 mln na grę w THL (33 opinie)
Ligowiec 2016: Eksperci o piłkarce i siatkarzu
Mateusz Mika broni tytułu Ligowca Roku. Monika Kobylińska próbuje poprawić 4. miejsce z poprzedniej edycji plebiscytu. Po dwóch tygodniach wyborów plasowali się na pozycjach 3-4. Ale wszystko jeszcze możecie zmienić. Głosowanie trwać będzie do południa 31 stycznia. Macie 3, 2 i 1 punkt, które przyznajecie wybranym nominowanym do finałowej "10". O zaletach piłkarki ręcznej Vistalu Gdynia mówi Jerzy Ciepliński, a siatkarza Lotosu Trefla Gdańsk rekomenduje Dariusz Luks.
TUTAJ ZAGŁOSUJ
Monika Kobylińska jest wciąż młodą piłkarką ręczną, która już posiada bardzo dużo atutów. Trenerowi, który na co dzień z nią nie pracuje, jest trudno precyzyjnie wskazać, jaka jest jakość jej pracy treningowej, nad czym i z jakim skutkiem pracuje. Ja mogę ją oceniać przez pryzmat meczów ligowych i reprezentacyjnych.
WYWIAD Z MONIKĄ KOBYLIŃSKĄ NA PODSTAWIE PYTAŃ CZYTELNIKÓW TROJMIASTO.PL
Widać w jej grze łatwość zdobywania pozycji do zdobywania bramek, a także umiejętność oddawania różnorodnych, niekiedy nawet niekonwencjonalnych rzutów. Ma duże szansę na zdobycie tytułu króla strzelców w bieżących rozgrywkach PGNiG Superligi. To byłby kolejny atut, gdyż zwiększa zainteresowanie każdą zawodniczką, czy zawodnikiem, który w lidze potrafi być najskuteczniejszy. Wtedy łatwiej przejść z niższego poziomu rozgrywek na wyższy w danym kraju, czy na arenie międzynarodowej z teoretycznie słabszej ligi do silniejszej.
TAK PRZED ROKIEM MONIKĘ KOBYLIŃSKĄ REKOMENDOWAŁ LESZEK BIERNACKI
Znaczenia liczby zdobywanych bramek wcale nie obniża to, że wiele z nich jest z karnych, a wręcz przeciwnie. To dodatkowa umiejętność. Nie wszyscy, nawet dobrze wyszkoleni technicznie zawodnicy czy zawodniczki ją potrafią. Decydują tutaj bowiem w największym stopniu nie tyle umiejętności, co jednak psychika. Trener wyznaczając do tego elementu, kieruje się tym, jakimi predyspozycjami w tym względzie ktoś odznacza się na treningach. Dlatego ważne jest, by na zajęciach do karnych nie podchodzić na luzie, w formie zabawy, ale by do tego się przykładać. Wówczas zyskuje i rzucający i bramkarz. A w Vistalu Monika na treningach ma możliwość na co dzień mierzenia się z dobrymi bramkarkami.
Na pewno walorem tej zawodniczki jest lewa ręka. Każdy trener dąży do tego, aby równomiernie rozkładać na poszczególne grę w ataku. Dobra zawodniczka na prawej połówce daje taką możliwość.
Dobrze że Kobylińska próbuje grać w obronie, nie zraża się, jeśli tutaj coś nie wychodzi. Ja zresztą nie rozumiem podziału na graczy obrony i ataku. Światowe wyżyny osiągają bowiem ci najbardziej kompletni, którzy najchętniej nie schodziliby z pakietu przez pełne 60 minut.
Oczywiście nie ma prostej reguły, kiedy warto wyjechać. Najważniejsze to bowiem grać w dobrej drużynie, w której systematycznie można się rozwijać. Stąd ważna jest nie tyle liga, jaką się wybiera, ale klub na który się decydujemy. Na przykład w żeńskiej Bundeslidze najlepsze drużyny są rzeczywiście silne, ale już te z dołu tabeli można porównać do naszej ligowej czołówki. Jak pokazuje wiele przykładów z przeszłości, te zawodniczki, które wybierały przeciętne kluby, zagranicznych karier nie robiły.
WYNIKI PO DRUGIM TYGODNIU GŁOSOWANIA NA LIGOWCA ROKU ORAZ ZASADY PLEBISCYTU. TRWA DO 31 STYCZNIA
Mateusz Mika jest obecnie jedną z najbardziej znaczących postaci w polskiej siatkówce. Tak jak Michał Kubiak jest dobry duchem reprezentacji pod względem woli walki, tak Mateusz jest cichym bohaterem biało-czerwonych. Gra na najwyższym, światowym poziomie. To mu przynosi chwałę. Niestety ma ostatnio problem z kontuzjami.
Kontuzje wkalkulowane są w zawód sportowca i nie są to tylko problemy zawodników. To ma także wpływ na drużynę, czy na sztab szkoleniowy, klub, kibiców i całe środowisko siatkarskie. Dlatego wszyscy się nim interesują. Nie pomagają on w tym, żeby Mateusz był coraz lepszy, ponieważ są bardzo męczące tak dla organizmu, jak i dla psychiki. W końcu żeby odciążyć kontuzjowaną nogę, trzeba dociążyć drugą, a to nie jest dobre.
MATEUSZ MIKA LIGOWCEM SIERPNIA 2016
Myślę, jednak, że Mateusz jest na takiej drodze, że spokojnie poradzi sobie z kontuzjami i będzie jeszcze silniejszy.
Mateusz ma bardzo dobrą technikę. Na jego zagrania mówiłem kiedyś packi. Coś podobnego grał kiedyś Stephane Antiga. Ma nadgarstek nad którym w pełni potrafi zapanować. Można nawet powiedzieć, że ten nadgarstek myśli.
TAK PRZED ROKIEM MATEUSZA MIKĘ OCENIAŁ GRZEGORZ RYŚ
Do tego Mateusz nie boi się bloku, potrafi o niego zagrać. Do tego przy jego wzroście potrafi świetnie bronić i grać w przyjęciu. Trzeb docenić, że jest sprawny i potrafi w ataku pójść dynamicznie do piłki. Rozgrywający jak Michał Masny czy ci reprezentacji Polski tylko mogą cieszyć się, że grają z takim zawodnikiem.
LIGOWIEC ROKU 2015: 1. MATEUSZ MIKA, 4. MONIKA KOBYLIŃSKA
- Oskar Fajfer: To byłaby dla mnie wisienka na torcie, ale mogę być jeszcze lepszy
- Magnus Zetterstroem: Nominacja to dla mnie szok, ale bardzo miły. 1 kwietnia pożegnam się z kibicami w Gdańsku
- Monika Kobylińska: Nie sądziłam, że tyle może się zmienić w tak krótkim czasie
- Filip Matczak: Najlepszy rok w karierze. Z Asseco wykonaliśmy niezłą robotę
- Paweł Lipkowski: W Lechii mnóstwo mocnych charakterów
- Mateusz Mika: Robię swoje. Nie ma sensu wymądrzać się
- Magdalena Damaske: Oby mama nie widziała tych gorszych meczów
- Sławomir Peszko: Bywam kontrowersyjny, ale nie arogancki
- Adam Piotrowski: Będę zawodowym rugbistą lub monterem"
- Mateusz Szwoch: Rok piłkarskiego zmartwychwstania
Notowali:
Kluby sportowe
Opinie (2)
-
2017-01-28 12:45
Głosujemy!
- 1 1
-
2017-01-28 20:28
Mika
od dawna mam do CIebie słabość,
ale jak już gracie, to weźcie grajcie na maksa :-)- 3 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.