- 1 Lechia po awans, ale bez kibiców (49 opinii) LIVE!
- 2 Arka odpowiada na kontuzje. "To nie kryzys" (62 opinie)
- 3 Lechia w ekstraklasie już w sobotę? (115 opinii)
- 4 Czy Wybrzeże ma pieniądze na juniorów? (128 opinii) LIVE!
- 5 Sinusoidalna Arka kończy koszykarski sezon (5 opinii)
- 6 Jak bardzo Arka skomplikowała sobie życie? (109 opinii)
Dogrywka w derbach koszykarzy
20 stycznia 2013 (artykuł sprzed 11 lat)
Najnowszy artykuł na ten temat
Trefl przegrał półfinał II ligi
Koszykarze rezerw Trefla Sopot pokonali GTK Gdynia 82:79 (19:21, 19:9, 12:26, 19:13, d. 13:10). Zwycięstwo w II-ligowych derbach, które rozstrzygnęły się dopiero w dogrywce pozwoliły żółto-czarnym awansować na piątą lokatę. Sopocianie, mając zaległe spotkanie, tracą dwa punkty do niedawnego wicelidera, Wybrzeża Korsarza Gdańsk, który przegrał z SMS Władysławowo 65:74 (13:27, 20:5, 16:22, 16:20).
Trefl II Sopot - GTK Gdynia 82:79 (19:21, 19:9, 12:26, 19:13, d. 13:10)
TREFL II: Brembly 25, Piechaczek 12 (14 zb.), Lebiedziński 12 (9 zb.), Jaśkiewicz 10 (13 zb.), Dzierżak 8 - Kulka 7, Zięba 6, Brenk 2, Szymański 0.
GTK: Put 20, P.Żołnierewicz 9, Kolka 9, Wisiecki 6, Włodarczyk 3 - Szycik 18, Derkowski 9, Wróbel 3, M.Żołnierewicz 2, Pietkiewicz 0, Komarowski 0.
Trefl, który przed tygodniem sensacyjnie rozstrzygnął na swoją korzyść inny derbowy pojedynek - z "Korsarzami" (przeczytaj relację) - spotkanie z gdynianami rozpoczął od celnego rzutu zza łuku w wykonaniu Davida Brembly'ego. Trzypunktowym trafieniem odpowiedział Robert Kolka, a po udanej akcji dwa plus jeden Filipa Puta GTK objęło prowadzenie. Sopocianie odbili je jeszcze na chwilę, ale do końca kwarty prowadzili goście.
Żółto-czarni świetnie zagrali w drugiej partii, w której kompletnie zdominowali drugie pięć minut. Przy stanie 25:28 zanotowali serię 13:0, którą dopiero w ostatniej sekundzie przed przerwą zastopował Jakub Derkowski. Na linii rzutów wolnych brylował Brembly (8/8 w całym spotkaniu), któremu przewagę 38:30 pomógł zbudować Paweł Dzierżak.
Po przerwie do kontry przystąpili goście, prowadzeni przez Borysa Szycika. Obwodowy wszystkie 18 punktów zdobył w dwóch ostatnich kwartach. Na 10 minut przed końcem meczu to gdynianie prowadzili 56:50, ale na nieszczęście dla podopiecznych Rafała Knapa okazało się, że parzyste kwarty należały do sopocian.
Co ciekawe, żółto-czarni straty odrobili dopiero w końcowych pięciu minutach, gdy wypracowali kolejną w tym meczu dwucyfrową serię, tym razem 12:0. Prowadzenie objęli 15 sekund przed upływem regulaminowego czasu gry, gdy do kosza trafił Brembly. Na dwie sekundy przed końcową syreną wyrównał jednak Przemysław Żołnierewicz.
Dogrywka od początku przebiegała pod dyktando Trefla. Gdy na minutę przed jej końcem udaną dobitką po rzucie Jaśkiewicza popisał się Brembly, gospodarze prowadzili już różnicą ośmiu punktów. Choć oba rzuty wolne wykorzystał Put, a zza łuku trafili Derkowski i Szycik, sopocianie nie wypuścili zwycięstwa z rąk trafiając trzy z czterech rzutów jednopunktowych.
Podopieczni Marcina Lichtańskiego, którzy z gdyńskim rywalem jednym punktem wygrali także w październiku (przeczytaj relację), zajmują obecnie piąte miejsce w tabeli, a 28 stycznia rozegrają zaległy mecz z SMS Władysławowo.
SMS Władysławowo - Wybrzeże Korsarz Gdańsk 74:65 (27:13, 5:20, 22:16, 20:16)
SMS: Witliński 15, K.Zywert 6, Struski 6, Garbacz 6, Kaczmarski 3 - M.Zywert 13, Borowski 10, Stefanik 7, Jeszke 4, Sitijatowicz 3, Olejniczak 1.
WYBRZEŻE KORSARZ: Załucki 21, Chudy 13, Grujić 9, Konsek 6 (12 zb.), Strychalski 0 - Gołębiewski 8 (10 zb.), Nitsche 8, Sadowski 0, Skiba 0.
SMS, który ostatni raz przegrał 8 grudnia ubiegłego roku (na własnym parkiecie z Notecią Inowrocław) do trzech przedłużył passę zwycięskich spotkań, którą notuje od tego czasu. Po raz kolejny w tym sezonie jego wyższość uznać musieli gdańscy "Korsarze", dla których była to druga z rzędu porażka po przegranych derbach z Treflem.
Pierwsze dwie kwarty rewanżu za październikowe starcie były zupełnie różne. Po 10 minutach grający u siebie zespół z Władysławowa dominował bezdyskusyjnie, co było efektem fatalnej pięciominutowej passy gdańszczan bez zdobytego punktu. Sytuacja odwróciła się w partii numer dwa, w której gdańszczanie pozwolili rzucić gospodarzom zaledwie pięć punktów (prawie osiem minut bez zdobyczy).
Niestety, zawodnicy Andrzeja Kwaśniewskiego, którzy do przerwy tracili jeden punkt do SMS, choć grali lepiej niż w premierowej odsłonie, to o dominacji z drugiej nie było już mowy. Gospodarze odzyskali prowadzenie i choć za sprawą czterech celnych "trójek" gdańszczan (dwie trafił Mateusz Nitsche i po jednej Daniel Grujić oraz Jakub Załucki), byli blisko ponownego stracenia go w ostatniej partii, nic takiego nie miało miejsca. Na nieco ponad dwie minuty przed końcem gry "Korsarze" zbliżyli się wprawdzie na punkt, po rzucie Jakuba Gołębiewskiego, ale odtąd punktowali wyłącznie gospodarze.
Następna ligowa kolejka zaplanowana jest na 2 lutego. Sopocianie zagrają w Pile, a kolejne trójmiejskie derby odbędą się w gdyńskiej hali GOSiR, gdzie GTK podejmie gdańszczan.
Pozostałe mecze 12. kolejki grupy A II ligi:
King Wilki Morskie Szczecin - Basket Junior Suchy Las 68:60 (28:14, 9:17, 17:13, 14:16)
MKS Skierniewice - Księżak Łowicz 74:80 (21:15, 22:21, 16:21, 15:23)
Noteć Inowrocław - Stawiński Basket Piła 80:61 (20:19, 18:14, 20:16, 22:12)
Tabela po 12. kolejce
kolejno mecze, zwycięstwa, porażki, bilans, punkty
1. King Wilki Morskie Szczecin 12 11 1 1006:884 23
2. SMS Władysławowo 11 8 3 923:788 19
3. Księżak Łowicz 12 7 5 947:908 19
4. WYBRZEŻE KORSARZ GDAŃSK 12 7 5 906:918 19
5. TREFL II SOPOT 11 6 5 766:743 17
6. Stawiński Basket Piła 12 5 7 966:971 17
7. MKS Skierniewice 12 5 7 991:1036 17
8. Noteć Inowrocław 12 4 8 898:915 16
9. GTK GDYNIA 12 4 8 1027:1094 16
10. Basket Junior Suchy Las 12 2 10 813:986 14
ras.