- 1 Koszykarze Trefla w finale play-off (21 opinii) LIVE!
- 2 Bez oblań w Lechii. Czas na chłodną analizę (36 opinii)
- 3 Na ile Arka oddaliła sie od ekstraklasy? (296 opinii)
- 4 Transfer Trefla. Siatkarz wraca po 12 latach (7 opinii)
- 5 Żużlowiec przeprasza. 2 mecze w 1 dzień (148 opinii)
- 6 11 goli i TLG praktycznie już w A klasie (12 opinii)
- Nie mogliśmy ustalić sztywnej godziny rozpoczęcia meczów, bo nie wszystkie drużyny są dysponentami boisk, na których grają - Grzegorz Borkowski, sekretarz generalny PZR, wyjaśnia dlaczego mecze pretendentów do drugiej pozycji dzieli różnica ponad doby.
W sobotę w Lublinie Budowlani zmierzą się ze swoimi imiennikami z Łodzi, nad którymi mają dwa punkty przewagi w tabeli. Od wyniku tego meczu zależy to, czy niedzielne spotkanie w Gdyni będzie miało jakiekolwiek znaczenie.
Lechia jest już pewna swego. Nad najgroźniejszymi rywalami ma trzy punkty przewagi. W najgorszym przypadku zaliczka ta może stopnieć do jednego "oczka".
- Jest pokusa, by oszczędzać się, nie ryzykować kontuzji, ani kartek. Z drugiej strony, wszelkie kalkulacje i wystawianie rezerwy na dobre nie wychodzą. Dziś jestem zdecydowany na grę w podstawowym składzie, z wyjątkiem Grzegorza Śliwińskiego i Rafała Sajura. Zagramy o zwycięstwo, ale nie za wszelką cenę. Nie można się zabijać - deklaruje Marek Płonka, trener Lechii.
Dla Arki będzie to pierwszy mecz przy ul. Olimpijskiej z udziałem widowni od 4 października ubiegłego roku, czyli pamiętnych derbów z Ogniwem, gdy zawodnicy obu drużyn grę okraszali bokserskimi popisami.
- Bez względu na to, czy będzie o co walczyć, czy też nie, wystawimy najsilniejszy skład. Jesteśmy to winni naszym wspaniałym kibicom. Meczu na niedzielę nie wyznaczaliśmy, by znać rozstrzygnięcia rywali. Po prostu - w sobotę najczęściej przy ul. Olimpijskiej grają piłkarze - wyjaśnia Dariusz Komisarczuk, grający trener Arki.
Przed ostatnią kolejką gdynianie mają tyle samo punktów co lublinianie, ale przegrywają drugą pozycję gorszym bilansem bezpośrednich spotkań (wygrana na wyjeździe 15:8 i przegrana u siebie 18:32). Nie mogą też liczyć na awans w tabeli w przypadku, gdy na koniec rozgrywek Arka oraz obie drużyny Budowlanych będą miały identyczny dorobek. Co prawda z łodzianami mają lepszy bilans (16:7 u siebie do 11:13 na wyjeździe), ale w tabelce na trzy drużyny ustąpiliby miejsca łodzianom, bo ci dwukrotnie byliby lepsi od lublinian (u siebie wygrali 20:5).
Gdynianie zajmą drugie miejsce, jeśli łodzianie zwyciężą w Lublinie, a oni sami nie przegrają z Lechią. Sobotni sukces lublinian, skazuje "Buldogi" na trzecią pozycję bez względu na wynik, jaki osiągną z gdańszczanami.
Porta Ogniwo bez zawieszonego za kartki Marcina Malochwego i kontuzjowanego Daniela Podolskiego jedzie do Sochaczewa, aby zakończyć sezon. Gdyby sopocianie tam wygrali, to mecz o piąte miejsce z Orkanem mogliby zoragnizować u siebie, ale... - Zaproponujemy rywalom, by wynik tego meczu został uznany zarówno za rozstrzygnięcie ostatniej kolejki, jak i grę o piąte miejsce - przyznaje Jarosław Hodura. - Jeśli kluby osiągną w tej kwestii porozumienie, nie będziemy przeszkadzać - zapewnia sekretarz Borkowski. Gdańskim akademikom wystarczy remis w wyjazdowym meczu z Posnanią, by za tydzień przeciwko Folcowi Warszawa grać o pietruszkę. - Liczę, że zostanie podtrzymana passa z tego sezonu, czyli, że Posnania wygra u nas, a my w Poznaniu. Co prawda za kartki pauzuje Robert Jumas, ale wraca Adam Ciesiołkiewicz. Pomoże nam także Paweł Dąbrowski'>Paweł Dąbrowski, który opóźnił testy w jednym z francuskich klubów - mówi Jerzy Jumas, trener AZS AWFiS.
Kluby sportowe
Opinie (74) 2 zablokowane
-
2004-05-28 16:46
ref
Masz calkowita racje! Nie ma powodow dla ktorych sedziowie mieliby sprzedawac mecze. W rugby nie ma pieniedzy!!! A jezeli chodzi o animozje klubowe, to takowe na pewno nie maja wiekszego wplywu,bo gra pomiedzy tymi zespolami toczy sie o pietruszke...
- 0 0
-
2004-05-28 17:06
SPOLDZIELNIE ????
NIGDY SIE NIE WYPOWIADAM NA TYM FORUM ALE TERAZ MUSZE BO CZEGOS NIE ROZUMIEM.
PISZE KTOS O SEDZIACH I WYMIENIA SIE Z NAZWISKA ZE SPRZYJAJA POSNANII.G.SZ. I J. SZ.
NA MECZU FOLC AZS BYL SEDZIA J.SZCZ.
JEZELI SPRZYJA POSNANII TO DLACZEGO FOLC PRZEGRAL.WTEDY AZS BYLBY JEDNA NOGA W BARAZU.
JEZELI SEDZIA G.SZ. SPRZYJA POSNANII TO DLACZEGO PODCZAS MECZU POSNANIA POGON POZWOLIL POGONII NA PROWADZENIE 14 - 0 A POTEM 19 - 10. CHYBA Z NIEGO SLABY DRUKARZ.
JEZELI SPRZYJA POSNANII TO DLACZEGO NA MECZU POSNANIA FOLC DAL 2 ZOLTE KARTKI ZAWODNIKOM POSNANII. 20 MINUT POSNANIA GRALA W OSLABIENIU.
MYSLE ZE NALEZY SPOJRZEC NA TO BARDZIEJ OBIEKTYWNIE A NIE TAK JAK W PILCE NOZNEJ.A WINA ZA PORAZKI NALEZY SZUKAC U SIEBIE.- 0 0
-
2004-05-28 22:05
na mecz arki z lechia przyjezdza z Wawy komisja antydopingowa.
- 0 0
-
2004-05-28 22:54
doping
Beka-Lechia da walkower albo wystawi mlodzikow-chyba...
- 0 0
-
2004-05-28 23:03
MMMMIETKI OD LECHII TO Z DALEKA!!!!!!!!!!!!
- 0 0
-
2004-05-28 23:12
I zaczęło sie u nas play ofy a komisja antyburaczana(czyt. antydopingowa) muśi pracowac Lechia ma być udupiona bo jednemu panu z komisji dali kopertkę(ktoś bogaty co ma sponsora w walczy o mistrza) i pan zrobi sprawdzianik paru panom co na rwanie w kośćiach na stare lata koksiwo zarzywają
- 0 0
-
2004-05-28 23:29
pajacu z wawy a nie przyszlo ci do glowy ze mozesz razem z awf gdansk zalatwic posnanie
wygrajcie z pogonia
posnania niech wygra nawet z awf-m
a wam w gdnsku wystarczy remis i masz juz gotowy uklad
przegraliscie mecz na wlasne zyczenie z awf-m potem na ciezkim terenie w poznaniu i ciagle widzicie ze to winna innych zacznijcie grac a nie ciagle pieprzyc
wygrajcie z pogonia a utrzymacie sie wiec nie widze problemu- 0 0
-
2004-05-29 07:41
Spółdzielnia drukarska
Grzegorz Sz. Jerzy J. Krzysztof B.
- 0 0
-
2004-05-29 08:22
.........
Najwieksi Drukarze to Wojciech S.... i Pan Kościelniak!!:) Bodajże z Koszalina!! Ciekaqwe Jaka On Drużyne tam Skompletował Morze Mi Ktoś Na To Pytanie Odpowiedzieć
- 0 0
-
2004-05-29 13:53
ARKA II prowadzi z CHAOSEM 17:0
A w Lublinie do przerwy 10:10- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.