• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rzuciłem Real dla Sopotu

Krystian Gojtowski
3 lutego 2004 (artykuł sprzed 20 lat) 

Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia

Rozmowa z Dusanem Jeliciem, nowym koszykarzem Prokomu. Dusan Jelić należy do tych koszykarzy, którzy już wyrośli z testów. Marka serbskiego środkowego, który od soboty jest nowym graczem Prokomu Trefla Sopot, jest w Europie znana. Sam fakt, że ostatnio był zawodnikiem hiszpańskiego TAU Ceramica Vitoria, najlepszej drużyny najlepszej ligi Europy, jest wystarczającą rekomendacją. Oby tylko nad polskim morzem nie odcinał kuponów od renomy, lecz był znaczącym wzmocnieniem wicemistrzów Polski.

- Jesteś zmęczony po pierwszych treningach w Sopocie?

- Zdecydowanie tak. Ale nie z tego powodu, że były dla mnie zbyt męczące. Głównym powodem jest klimat. By przyzwyczaić się do zimnej Polski, pobyłem ostatnio w Belgradzie, jednak przywyknąć do tych mrozów nie jest łatwo.

- Jakie są twoje pierwsze wrażenia po zajęciach z nowymi kolegami?

- Trudno teraz o wiążące opinie, jednak jest tutaj sześciu, siedmiu, a nawet ośmiu zawodników najwyższej europejskiej klasy. I nie mówię tego jedynie po to, by się tu komuś przypodobać. Nie jest to mi potrzebne. To są naprawdę wartościowi gracze.

- Prokom długo szukał zawodnika do gry na twojej pozycji. Nie będziesz miał tu wielkiej konkurencji.

- A ja szukałem dobrego klubu, w którym będę mógł grać, pokazać się, a nie tylko być rezerwowym.

- Znasz kogoś w tym zespole?

- Przede wszystkim mojego rodaka, Dragana Markovicia oraz Marka Millera, przeciwko któremu grałem w Niemczech, w Pucharze Saporty. Oczywyście z wielu spotkań znam także Gintarasa Einikisa.

- Teraz poznasz go jeszcze lepiej. To będzie twój rywal.

- Rywal? Dlaczego? Przecież ja tu przyjechałem grać z nim, a nie przeciwko niemu. Ooo, nie zgadzam się z taka opinią. Moim przeciwnikiem jest każdy zespół, przeciwko któremu gra Prokom. Zarówno ja, jak i Gintaras jesteśmy tu po to, by pomóc Prokomwi wygrywać, a nie grać przeciwko sobie.

- Ale Litwin będzie zabierał ci miejsce do gry, a przecież zależy ci na częstych występach...

- Nie będzie mi zabierał, bo żaden zawodnik nie jest w stanie walczyć w każdym meczu przez 40 minut. Liczące się i mające wielkie ambicje kluby mają po dwóch, a nawet trzech równorzędnych zawodników na każdej pozycji. Więc i teraz wszystko jest w porządku. Grać na treningach przeciwko tak doświadczonemu zawodnikowi, europejskiej gwieździe, jest dla mnie wielką przyjemnością. Wystarczą mi 20 - 22 minuty w meczu.

- Jak ocenisz potencjał Prokomu w porównaniu do takiego giganta, jakim jest TAU Ceramica?

- Trudno mi dokonywać takich porównań, bo TAU to jest szczyt szczytów. Porównywać się z tym klubem może w Europie tylko kilka innych. Prokom jest jednak na bardzo dobrej drodze, by osiągnąć ten poziom. Nie widziałem jeszcze meczu z udziałem sopocian. Patrząc jednak na tych zawodników, jestem przekonany, że swobodnie poradziliby sobie w lidze hiszpańskiej.

- Skąd czerpałeś informacje na temat polskiego pracodawcy?

- Dużo powiedział mi Misko Raznatović, mój agent. Kontaktowałem się też z Draganem Markoviciem, który także współpracuje z Raznatoviciem. Ponadto Kornel David grał kiedyś przeciwko Einikisowi i po kontakcie z nim też mi przekazał kilka informacji. Dodam, że bardzo pochlebnych. Pomocny był również Litwin Macijauskas. Trochę się tego uzbierało. Generalnie zapamiętałem dwie rzeczy - obie bardzo. Prokom to bardzo mocny team, a w Sopocie zimą jest bardzo zimno.

- Hiszpanie proponowali ci podpisanie nowego kontraktu, którego nie przyjąłeś. Jak zaregowali na twoja decyzję o przeprowadzce do Sopotu?

- Zaakceptowali to i życzyli mi powodzenia. Wiedzeli, że zależy mi na grze.

- Miałeś inne oferty?

- Tak. Przede wszystkim odrzuciłem, wiem że będzie to zaskaujące, propozycję Realu Madryt. Klub ze stolicy chciał jednak, abym szybko się zdecydował, ale ja miałem wątpliwości. Real to wielka nazwa i gra tam byłaby dla mnie nobilitacją, przygodą. Jednak zależy mi na grze, a "Królewscy" mają bardzo szeroką kadrę. Przy Fottisie, czy Kambali o częste występy byłoby trudno.

- Twoje statystyki nie są imponujące. Wielka trójka tego klubu: Andrew Bates, Thiago Spliter, czy Kornel David, była od ciebie lepsza?

- Spliter jest młodym, zdolnym graczem, ale wciąż się uczy. W Ceramice wszysko jest podporządkowane taktyce. Punkty, zbiórki, obrona - to jest nieważne. W moim przypadku wyglądało to tak, że miałem w ciągu kilku minut wykonać na boisku konkretne zalecenie trenera, czyli na przykład przeprowadzić dokładnie jedną, dwie akcje i po pięciu minutach wrócić na ławkę. Trener po prostu decydował, który z zawodników bardziej będzie mu przydatny do konkretnej zagrywki. W tym układzie statystyka była jedynie ciekawostką.

- Kto przyjechał do Prokomu: Dusan Jelić czy Ktousan Koutsopoulos?

- Oba nazwiska są poprawne. Mam bowiem także greckie obywatelstwo. Nie miałem problemów z jego otrzymaniem. Mój ojciec jest Grekiem. Dzięki temu paszportowi łatwiej mi się żyło w krajach Unii Europejskiej.

Głos WybrzeżaKrystian Gojtowski

Opinie (4)

  • nareszcie?

    hm powiem szczerze ze kilkakrotnie widzialem tego grajka w akcji i mam nadzieje ze wreszcie po wielu chybionych zakupach wraz z millerem pomoga sopocianom

    • 0 0

  • Michał

    To Ty kiddas?Nie możliwe!To chyba sie ktoś pod ciebie podszył!Wreście jakiś optymistyczny komentarz,to nie możliwe!Stary ale zrobileś na mnie wrażenie jakaś kobieta się za Ciebie wzieła czy co?Wreście sporządniałes!

    • 0 0

  • do kiddas

    na mnie tez zrobiles Kiddas wrazenie naprawde!!!

    • 0 0

  • do Michał i split

    hehe dzieki ziomki;)chodzi o to ze ja jak najlepiej zycze prokomowi tylko taki sie ostatnio dzieje ze cos im nie za bardzo idzie, ale to sie zmieni mam nadzieje bo euroliga w 3 miescie przydalalby sie oj bardzo.tymczaem z niecierpliwoscia czekam na konfrontacje z idea bo mam nadzieje ze to zweryfikuje moje ocxzekiwania..hm odpowiedz na lynna greera? pluta?chyba jednak to za malo

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Arki

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Marcin W. 29 62 82.8%
2 Marek Węgrzynowski 30 56 73.3%
3 Piotr Matusiak 30 55 76.7%
4 Barbara Werner 30 55 73.3%
5 Radosław Dymkowski 29 55 69%

Tabela końcowa

Koszykówka - Orlen Basket Liga
M Z P Bilans Pkt
1 Anwil Włocławek
2 Trefl Sopot
3 Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski
4 King Szczecin
5 Legia Warszawa
6 Śląsk Wrocław
7 MKS Dąbrowa Górnicza
8 PGE Spójnia Stargard
9 Polski Cukier Start Lublin
10 Dziki Warszawa
11 Icon Sea Czarni Słupsk
12 Arriva Polski Cukier Toruń
13 Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia
14 Tauron GTK Gliwice
15 Enea Stelmet Zastal Zielona Góra
16 Muszynianka Domelo Sokół Łańcut
Drużyny grają systemem każdy z każdym w dwóch rundach (mecz i rewanż). Następnie osiem najlepszych zespołów przystąpi do fazy play-off. Drużyny z miejsc 9-16 zakończą sezon z pozycjami z sezonu zasadniczego. Ostatni zespół zostanie zdegradowany. Jego miejsce zajmie mistrz Suzuki I Ligi.

1 października 2023 Suzuki Arka Gdynia zmieniła nazwę na Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia.
  • Ćwierćfinały (do trzech wygranych, dwa pierwsze mecze u wyżej klasyfikowanego po sezonie zasadniczym):
  • TREFL SOPOT - MKS Dąbrowa Górnicza (piątek, godz. 18:30)
  • Anwil Włocławek - PGE Spójnia Stargard 89:70
  • King Szczecin - Legia Warszawa 85:80
  • piątek
  • Arged BM Stal Ostrów - Śląsk Wrocław
  • Klasyfikacja końcowa na miejscach 9-16 ustalona na podstawie tabeli z sezonu zasadniczego
  • Degradacja z Orlen Basket Ligi: Muszynianka Domelo Sokół Łańcut

Playoff

Ćwierćfinały

Anwil Włocławek 1
PGE Spójnia Stargard 0
King Szczecin 1
Legia Warszawa 0
TREFL SOPOT
MKS Dąbrowa Górnicza
Arged BM Stal Ostrów Wlkp.
Śląsk Wrocław

Półfinały

Finał

Ostatnie wyniki Arki

27 kwietnia 2024, godz. 17:30
92% Icon Sea Czarni Słupsk
1% REMIS
7% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia
20 kwietnia 2024, godz. 15:30
93% MKS Dąbrowa Górnicza
0% REMIS
7% KRAJOWA GRUPA SPOŻYWCZA ARKA Gdynia

Najczęściej czytane